Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZakochałam się w tych kocykach Minky. Mam już taki jeden podobny w domu, ale jak zaczęłam przeglądać te wszystkie strony które wstawiłyście wczoraj to zwariowałam. Najpiękniejsze są chyba te z firmy La Millou. To Ty Flakonik je polecałaś?
Flakonik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyalicja_ wrote:Zakochałam się w tych kocykach Minky. Mam już taki jeden podobny w domu, ale jak zaczęłam przeglądać te wszystkie strony które wstawiłyście wczoraj to zwariowałam. Najpiękniejsze są chyba te z firmy La Millou. To Ty Flakonik je polecałaś?
Tak, uwielbiam ten materiał.
A tu znalazlam jeszcze tansza wersje , ciekawe czy tez są takie dobre
http://www.poscieldladzieci.pl/mamo-tato-kocyk-minky-dwustronny.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2015, 20:38
alicja_, Chichibi, Kourtney lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFlakonik wrote:My dzisiaj bylismy na dniu otwartym w Ujastku. wszystko super. Jestem zdecydowana tam rodzic. Polozne,lekarze wszyscy bardzo mili,pomocni. Pojedyncze sale. Wszystko git!
My na pewno zdecydujemy sie na porod rodzinny
Super, że sale są pojedyncze!
Niestety to rzadkość w naszych polskich realiach:D A łazienki w pokoju czy na korytarzu? -
Ale sie rozpisalyscie
ja nadal w szpitalu .skurcze wyciszone,ale cukry wariuja i znowu problem. Po wstrzyknieciu insuliny az 3 jednostki zjadlam bulke graham z serkiem almette i cukier 186. W pon rano konsultacja diabetologa najlepsze jest to ze tego u ktorego bylam w czwartek .
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyalicja_ wrote:No właśnie nigdzie w internecie nie ma cen tego krzesełka. Ja je zamówiłam w sklepie stacjonarnym Bociek w Zabrzu i czekałam na nie ponad 3 miesiące aż przyjedzie z Włoch.
Cena niestety kosmiczna, jak samo krzesełko - 2100zł ze wszystkimi dodatkami.
no, ale przynajmniej porządne i posłuzy na lata.
Moje jeszcze razy dwa...
To ze Stokke razem z dodatkami drozsze o 30pare zloty od tego z mimy
Naprawde ja wole nie podliczac ile wydalam na wyprawke.
Owszem moglabym kupic tansze krzeselko ale chce zeby posluzyło wlasnie na długo, i mysle ze dla kolejnego dziecka w przyszlosci tez posluzyalicja_, Kourtney lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyola25 wrote:Ale sie rozpisalyscie
ja nadal w szpitalu .skurcze wyciszone,ale cukry wariuja i znowu problem. Po wstrzyknieciu insuliny az 3 jednostki zjadlam bulke graham z serkiem almette i cukier 186. W pon rano konsultacja diabetologa najlepsze jest to ze tego u ktorego bylam w czwartek .
ola najważniejsze ze te skurcze ci ustąpiły. Mam nadzieje ze z cukrem tez sie unormujeKourtney lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFlakonik wrote:no, ale przynajmniej porządne i posłuzy na lata.
Moje jeszcze razy dwa...
To ze Stokke razem z dodatkami drozsze o 30pare zloty od tego z mimy
Naprawde ja wole nie podliczac ile wydalam na wyprawke.
Owszem moglabym kupic tansze krzeselko ale chce zeby posluzyło wlasnie na długo, i mysle ze dla kolejnego dziecka w przyszlosci tez posluzy
No właśnie. Ja też uważam, że jak rzecz ma posłużyc prezz kilka lat to lepiej kupić coś porządnego.
Ja mam tabelke w komputerze i wpisuje ceny wszystkiego co kupiłam - nawet nie chce na to patrzeć
Ty masz jeszcze wszystko x2 to już w ogóle… -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Flakonik wrote:A wy myslicie jeszcze o kolejnych dzieciach?
Zobaczymy co czas przyniesie,może nam się uda i wpadniemy :p
Flakonik bardzo fajne krzesełko, ale jako niemowlę bardzo nie poleży bo jest profilowane tak jak fotelik a te na dłuższą metę nie są dobre dla kręgosłupa maluszkaten mimy dla mnie za kosmiczny
-
nick nieaktualny
-
Ale jestem padnieta po tych wchodzinach... masakra,brzuch mnie znowu przy pepku boli..leze w lozku zmeczona i zasnac nie dam rady;/ co sie ze mna dzieje:p
Jutro o 9:10 mam USG w 30tyg)) zobaczymy co tam Dzidzka wyprawia z Mama od srodka:p czy choc moje narzady jeszcze zyja tam:D
Zapomnialam napisac ale dzis sen mialam hehe Snilo mi sie,ze poszlam do gina z Malzem tak na wizyte,potem zapytalam czy moglby mi zrobic USG bo chcialabym znac plec,a bylam normalnie w 30tyg jak teraz:) Kazal mi sie polozyc i zdjac majtki:p bo usg musial zrobic "dowcipnie"hahaha wsadzil mi jakas cienka rurke i zamiast na monitorze to z tej rurki zaczal "robic sie" blond chlopiec co mial moze z roczek,juz chodzil i potem ja juz siedzialam,obok Malz a ten chlopiec biegal sobie po gabinecie haha i ja tak patrze na Niego i sie ciesze jakie ladne dziecko bedzie:p i mowie do gina- czy chociaz na 100% to napewno Marcel sie urodzi? A Malz zaczal sie smiac:p ale durny sen:D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2015, 22:18