Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola super Marcel przybrał, już nie widać żeberek, zrobił się taki fajny różowiutki, jak mały noworodek- na buźce już nawet inaczej wygląda. Przystojniak mały
Marimiko najlepszego, spełnienia marzeń no i udanego rozwiązania
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zbyt pięknie było
jadłam cukierka i wypadło mi pół zęba eh a myślałam, że mam z głowy dentyste- ostatnio sprawdzał i wszystko było ok....
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, pisałyście kiedyś chyba o jakiejś dziewczynie z listopadówek, która na Ujastku rodziła. Pomożecie znaleźć ten post? Albo chociaż wiecie która to dziewczyna? Wyszukiwarka tutaj działa jak działa
Chyba, że o samym szpitalu niewiele pisała, to na nic mi się ten post nie przyda.
Karola, ślicznie wygląda Marceluś Coraz większy jest, sama radość patrzeć jak przybiera.
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
szurabura wrote:Dziewczyny, pisałyście kiedyś chyba o jakiejś dziewczynie z listopadówek, która na Ujastku rodziła. Pomożecie znaleźć ten post? Albo chociaż wiecie która to dziewczyna? Wyszukiwarka tutaj działa jak działa Chyba, że o samym szpitalu niewiele pisała, to na nic mi się ten post nie przyda.
Karola, ślicznie wygląda Marceluś Coraz większy jest, sama radość patrzeć jak przybiera.
szurabura ja na Ujastku zamierzam rodzic mam stamtad tez lekarke, a TY z Krakowa jestes ?Kate
-
nick nieaktualny
-
Nie jestem z Krakowa, na Ujastek mam 55 km. Ale ze względu na moje przejścia dotychczasowe (pobyt w szpitalu, niewydolność szyjkowa, zagrożenie przedwczesnym porodem) musiałam zmienić lekarza (wcześniejszą lekarkę miałam z Krk bo tam pracuję i tak było wygodnie, ale na chwilę obecną dojazdy nie byłyby wskazane w moim stanie), a dr do którego trafiłam pracuje też na Ujastku właśnie, a prywatną praktykę ma na miejscu, bo chyba stąd jestkittykate wrote:szurabura ja na Ujastku zamierzam rodzic mam stamtad tez lekarke, a TY z Krakowa jestes ?
Ja już sama nie wiem gdzie bym chciała rodzić. Tam mam kawałek, ale pewnie byłaby możliwość położenia mnie wcześniej, jeśli dotrzymam i nie wyjdzie nic po drodze. A opinie są różne... często się słyszy, że to taka "fabryka porodów"...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 20:50
-
Ale kluseczek sliczny pieknie wygląda!!!
hehe nie postarzałam kochana, wiem że Ty młodzinka jestes, nawet chyba młodsza ode mnie o rok albo w tym samym wieku, ja rocznik 89 jestem. Tylko chodziło mi o to, że wychowywałaś się w tym samym łóżeczku w któym teraz MArceliś bedzie "mieszkał"
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
szurabura wrote:Nie jestem z Krakowa, na Ujastek mam 55 km. Ale ze względu na moje przejścia dotychczasowe (pobyt w szpitalu, niewydolność szyjkowa, zagrożenie przedwczesnym porodem) musiałam zmienić lekarza (wcześniejszą lekarkę miałam z Krk bo tam pracuję i tak było wygodnie, ale na chwilę obecną dojazdy nie byłyby wskazane w moim stanie), a dr do którego trafiłam pracuje też na Ujastku właśnie, a prywatną praktykę ma na miejscu, bo chyba stąd jest
Ja już sama nie wiem gdzie bym chciała rodzić. Tam mam kawałek, ale pewnie byłaby możliwość położenia mnie wcześniej, jeśli dotrzymam i nie wyjdzie nic po drodze. A opinie są różne... często się słyszy, że to taka "fabryka porodów"...
Szurabura o Ujastku slyszy sie faktycznie rozne opinie ale jednak o czyms swiadczy to ile tam kobiet decyduje sie rodzic! masz sale przedporodowa jedynke, sale porodowa komfortowa tuz przy sali przedporodowej nie latasz po korytarzach, lazienke do swojej dyspozycji i poporodowa dwojke. porod rodzinny, warunki super, opieka na najwyzszym poziomie, oddzial neonatologiczny o najwyzszym stopniu referencyjnosci i super kadre... lezalam tam na ginekologii i nie narzekalam a jak bylam na dniach otwartych to bardzo sie uspopkoilam bo wszystko tak swietnie zorganizowane...
moja przyjaciolka rodzila tam i sobie chwalila bardzo. Ja juz zdecydowalam bo jednak moja Pani dr jest tam zastepca ordynatora i od 4 lat do niej chodze i na chwile obecna zaden inny szpital do mnie tak nie przemawia...
tak naprawde co przypadek to opinia, wiadomo ze jak sie ma lekarza z danego szpitala to jest lepiej, bynajmniej ja bede spokojniejsza
Kate
-
Dziękuję wszystkim za piękne życzenia Wcale ich na was nie wymusiłam
kaarolaa - jaki już Marcel duży!
mega różnica pięknie rośnie;)
kittykate - współczuję Twojego stanu - może warto jednak się wybrać do lekarza
A teraz wam się jeszcze pochwalę kolejnym moim ukończonym projektem
http://kasztankowo.blogspot.com/2014/10/projekt-nr-2-czyli-ochraniacze-do.html
Buziaki i dobrej nocy;)
julianna, eforts, HANA lubią tę wiadomość
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)
11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
No więc tak.. ja też mam łóżeczko mam po sobie. Niestety wymiary to 112/55, czyli wymiar niestandardowy
Po wizycie wszystko ok. Ola jest nadal Olą. Waży 2300 gram. Wszystko super odnośnie wymiarów. Wyprzedza o 4 dni. Dostaliśmy film w 4d i zdjęcia w 3d. Moja szyjka się skróciła z 3.37 cm na 2.7 cm, ale lekarz powiedział, że na tym etapie jest ok. Najbardziej mnie zaskoczyła waga małej. Nie spodziewałam się, że tyle będzie miała
A i jest podobna do męża
Marimiko, julianna, Ita, HANA lubią tę wiadomość
