Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze, dziewczyny... chyba zaczniemy się w listopadzie rozpakowywać- to już tak blisko!! Czasem wydaje mi się, że to sen
takie nierealne to jest, że w brzuszku siedzi dzidziuś, który będzie mixem mnie i męża
Marimiko, ja też czuję się jak kalekazwłaszcza, że ciągle boli mnie spojenie i prze to ani chodzić nie mogę ani za bardzo wstać z pozycji siedzącej/leżącej- boli jak cholera
ale pocieszam się tym, że jak miednica się rozchodzi to może Kluseczka szybko ze mnie wyskoczy bo będzie miała na to sporo miejsca
-
nick nieaktualnyIta wrote:Jestem za tym żeby jedna osoba pilnowała listy. Jeżeli nie będzie chętnych zgłaszam się na ochotnika.
W ten sposób będziemy miały porządek -
U mnie data to 11.12.2014 imie Kubuś
Wczoraj trafilam do szpitala po ktg... malemu spadalo tetno na lewym boku. W szpitalu polozyli mnie na wznak nie slychajac ze na wznak jest ok no i zapis byl prawidłowy. Dzis ide znowu na ktg do przychodni... oby tym razem wszystko było dobrze -
kaarolaa wrote:bierz Ita liste, wczesniej ja sie nia zajmowalam, aha i mozecie mnie wypisac, nie chce patrzec na liste z moim nickiem...
Karola, myślałam żeby rozpocząć listę rozpakowanych mam Marcelim. Chyba, że nie chcesz być w ogóle na żadnej liście.
Ita u mnie Helena!Piotruś
Helenka
-
nick nieaktualny
-
Marimiko wszystko możesz
Tylko nie wiem, czy w USC przejdzie. I tak mi do głowy zaraz przyszło: Ja Dziubuś biorę sobie Ciebie...
Mi podgrzewacz potrzebny, bo będę mrozić mleko i zostawiać mężowi. Nie wiem tylko, czy sterylizator kupować.Marimiko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kaarolaa - będzie dobrze z oczkami - tyle razy sprawdzali i było ok - to czemu miałoby teraz coś wyjść? jak Twoje samopoczucie? Bo tak strzelam - że średnio dziś? (może się myle..)
Pollyanna - im więcej myślę o imieniu tym bardziej przestaje mi pasować cokolwiek wymyślę. Już miałam plan by poczekać do porodu - ale co jak wtedy też nic nie przyjdzie mi do głowy? Chciałabym uszyć nad łóżeczko takie literki z imieniem - ale jak to zrobić jak nie wiem jakie imieWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 10:46
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
Kaarolaa mi Twój wrzesień nie przeszkadza, więc jeśli nie masz nic przeciwko, jestem za rozpiczęciem Tobą listy rozpakowanych. W listopadówkach też są dziewczyny z września. Poza tym jesteś nasza i tyle. Jesteście
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kaarolaa - nic z tego co powiem, nie sprawi, że poczujesz się lepiej...bo niby jak...ale mam nadzieję, że w pewnym momencie Twojego życia poczujesz się dobrze z ta sytuacją nie bycia w ciąży i że poczujesz się na tyle silna, że potencjalne problemy, które mogą się pojawić na waszej drodze nie będą takie straszne.. Bardzo Ci tego życzę :*
kaarolaa, Pollyanna lubią tę wiadomość
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
nick nieaktualny
-
Wczoraj położna mówiłą co robić jak jest zastój - bo trzeba uważać, żeby do zapalenia nie doszło. Ogólnie mówiła, że ciepły okład na piersi (albo ciepły natrysk prysznica na piersi przez 5-7 minut - potem delikatne masaże koliste ciepłą oliwką najpierw jednej piersi przez ok. 5 minut (nawet jak boli to trzeba) i wtedy spróbować odciągnąć jedną pierś, dopiero po zabiegu na jednej - zrobić to samo na drugiej (nie dwie na raz). Jest też możłiwość zimnego okładu na piersi działa w tej sam sposób (tylko że oliwka musi być trochę rozgrzana w dłoniach). Albo all natural, cyzli główka kapusty do zamrażarki na parę minut, potem rozbić tłuczkiem albo czyms twardym by nie była taka sztywna i żeby sok puścił - potem obłożyć kapustą piersi i nałożyć stanik na kilka -kilka naście minut i znowu spróbować odciągnąć.
Ponoć najlepszy jest gęsi smalec - ale nie wiem jak go dostać
Mam nadzieję, że nic nie pomyliłam....ale jak jesteś w szpitalu to chyba położne od laktacji podpowiedzą co zrobić?kaarolaa lubi tę wiadomość
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
cholera no a mi skurcze się zaczęły. Do tej pory zastanawiałam się czy je poznam, ale teraz już wiem jakie to uczucie. Mąż przerażony, żeby się jeszcze nie rozkręciło... Nospa łyknięta- czekam aż zacznie działać. Muszę zmierzyć na ile regularne się robią. Na razie zerkałam na oko to pojawiały się co 5-10 min i kurczę trochę bolesne są
idę do łóżka..