Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi mozesz Ita wpisac termin na 25 listopada - cesarka. Syn Logan
Ja mam jakos moze z 15 tetr i sporo malych flanelek i mini reczniczkow do buzki.
Karola ciesze sie ze z oczkami wszystko dobrze, nie smutaj, ciesz sie ze maly daje rade, pieknie rosnie :*kaarolaa lubi tę wiadomość
-
Hana bardzo ladne imie wybralas tez mam corecZke Aniele i b. mi sie to imie podoba W domu jest jeszcze Franio teraz bedzie Jas a na II chcialabym zeby mial Pawel i przez to wielkiego patrona mam nadzieje ze mezusiowi sie spodoba:)
HANA lubi tę wiadomość
maria.sm -
Dziewczyny wszystko ok. Też pamiętałam o kąpieli na skurcze, że przepowiadające przejdą- moczyłam się w wannie prawie 40 min. Takie regularne trzymały mnie ok 50 min tylko że trwały max 15-20 sek każdy (a pamiętam, że położna mówiła, że te porodowe to już min 30 sekund do minuty muszą być) i pojawiały się tak co 5-10 min - mierzyłam programem na telefonie (uspokajało mnie, że są nieregularne). Po nospie, kąpieli i leżeniu jest lepiej, dzwoniłam do znajomej położnej mówiła, żeby odpocząć i na IP nie jechać więc jej ufam- jakby jeszcze dzisiaj wróciły to mam jechać na IP. Brzucho twardy i ciągnie, ale skurcze już nie łapią falami także dzisiaj się oszczędzam. Najwidoczniej moja macica postanowiła dzisiaj zrobić sobie ćwiczenia
Powiem Wam, że trochę mnie to zmartwiło, że już te przepowiadające takie bolesne były, to ja w takim razie nie wiem czego się spodziewać jak nadejdą porodowe
Pierwszy raz miałam takie przychodzące falami- już teraz wiem co to skurcze,które nadciągają jak fala i zaczynasz czuć w podświadomości że zaraz nadejdzie kolejny (tak jak niektóre dziewczyny w opisach porodu o tym opowiadają)- mam nadzieję że te porodowe też będę łatwe do poznania i przewidzenia, ale mogłyby już nie być bardziej bolesne niż te
Trzymajcie kciuki, żeby dzisiaj nie wracały, bo będę musiała jechać na IP, a jakoś się boję...
Alicja się rusza także wszystko jest w porządku- informuje mnie o tym kopniakami częstymi dzisiaj.kanapa, julianna, Ita lubią tę wiadomość
-
Ita i u mnie możesz dopisać do listy imię Alicja.
W czwartek mam wizytę- opowiem ginowi o skurczach, mam nadzieję, że sprawdzi mi szyjkę czy jest zamknięta- bo podczas skurczy mocno kłuje na dole, mam nadzieję, że jeszcze się nie otwiera. -
aniar - dobrze, że minęły - oby zbyt szybko nie powróciły! koniecznie odpoczywaj! i powiem Ci, że mnie też przerażają te bóle porodowe..ehh ale tyle kobiet dało rade na świecie przez tysiące lat to my też damy nie?
aniar lubi tę wiadomość
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
Marimiko nie ma wyjścia- musimy dać radę. Do tej pory się nie bałam, ale po dzisiejszych zajściach troszkę się boję bólu
ale damy radę- co nas nie zabije to nas wzmocni!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 15:01
Marimiko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo ja się musiałam pożegnać z dłuższymi spacerami niestety...pojechałam z moim N do Zoo i nie przeszłam nawet połowy kiedy zaczęło mnie strasznie kłuć w klatce piersiowej po lewej stronie i miałam kłopoty z oddychaniem. Długo nie chciało przejść ale w samochodzie zasnęłam i jak się obudziłam to już nie kuło. W piątek mam wizytę więc opowiem o tym.
-
Aniar dobrze, że to tylko przepowiadające- masz przedsmak porodowych
Zaciskaj nóżki i wytrzymaj jeszcze przynajmniej 2 tygodnie
Carola93 może dzieć Ci jakiś nerw uciskał?? Pogadaj o tym z lekarzem koniecznieaniar, carola93 lubią tę wiadomość
-
Data Porodu 14 grudzień, córeczka Greta:) Chyba, że z imieniem coś jeszcze nas zachwyci do porodu. Dziadkowie jak usłyszeli imię a zwłaszcza teściowa to nie byli zachwyceni, że nie chcemy kolejnej Julki czy Majeczki;) No cóż, Nam się podoba:)
-
nick nieaktualnyU mnie to samo jeśli chodzi o imię. Chcemy dać Hayley (Hejli) bo mieszkamy w Irlandii i nie planujemy zjazdu do Polski więc będzie małej łatwiej. Niestety rodzinka z Polski kręci nosem że nie polskie, że trudne do zapamiętania. Muszą się nauczyć i już.
-
Carola, a miałam Ciebie spytać, co zdecydowało o wyborze imienia. Brzmi pięknie
I uważam, że Wasz wybór i powód jest całkowicie zrozumiały. Poza tym wybór imienia to przywilej rodziców. Innym nic do tego. Koniec - kropka.
carola93 lubi tę wiadomość
-
Pollyanna po moim " to nie podlega dyskusji" nastapila jeszcze faza zzielenienia, ale po chwili doszla do siebie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 16:05
kittykate, Pollyanna, Lola83, aga.just, HANA lubią tę wiadomość
-
Furia wrote:Pollyanna po moim " to nie podlega dyskusji" nastapila jeszcze faza zzielenienia, ale po chwili doszla do siebie
Bardzo mi się to spodobało:) Wykorzystam przy najbliższej wizycie u teściowej;) Moja mama już się jakoś przyzwyczaiła i sama pyta, jak tam Gretunia itd. A my tak od początku gadaliśmy do brzuszka, że po prostu się przyzwyczailiśmy. Poza tym podobno ludzie o nietypowych imionach wyrastają na indywidualności i wiele osiągają w życiu:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 16:15
Furia lubi tę wiadomość
-
My mieszkamy w De wiec tu to jest w sumie normalne imie, ale moja tesciowa boli ze nie ona decyduje, bo przeciez tylko ona sie zna
Z Colinem jak bylam w ciazy to sobie Patryka wymyslila. Z nia trzeba stanowczo nie pierdzielac sie, bo inaczej mysli ze ma cos do gadania
carola93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny