Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
hej, hej i ja witam sie w 39 tygodniu
jutro wizytamoze sie czegos dowiem
próbowałam nadrobić , ale drukujecie na bieżąco, jak doczytam jedną stronę to już jest nowa, następna, wiec nawet dalej nie próbuje
mykam jutro kupić herbatke z liści malin...
Aniar, rozbroiłaś mnie tym, że czujesz sie jakbys swojego mezczyzne molestowała hahahahWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 21:53
HANA lubi tę wiadomość
-
lola83 usg w 12 tygodniu określiło termin na 17.12., wg karty mam 24.12, nie byłam na porodówce, kompletnie nie wiem co mogą mi zaproponować, muszę podpytać kumpele, która urodzila około dwóch miesięcy temu, bo ona chyba coś dostała, ale nie wiem co..
obeszłam 3 sklepy i wszytskie posciele 135na100 ku mojemu zdziwieniu bo na allegro wydawalo mi sie ze dominuja 120 na 90powiem wam ze myslam ze ten wiekszy rozmiar jest na lozeczko 140 na 70, jakos tak mi sie ubzduralo
nic jutro ide na rynek i do sklepu u sibeie na wiosce i zobacze czy cos maja w tym rozmiarze, jak nie znajde to kupuje przez allegro;
-
Część dziewczyny.
Dawno mnie tutaj nie było. Fajnie że same znalazłyście informację o moim porodzie w necie. Czasami Was podczytywałam ale nie miałam siły pisać ze szpitala. Dopiero nie dawno wyszłam do domu po CC. Pomału dochodzę do siebie i przygotowuję się na powrót dziewczynek że szpitala.
Dziewczynki mają się dobrze. Oddychają samodzielnie. Maja i Oliwia ważą już ponad 2100 a najmniejsza Zuzia ponad 1600 i tylko ona przebywa jeszcze w inkubatorze. Z dnia nadzień przybierają na wadze i już niedługo będziemy razem w domku.
kanapa, przyszłamama, julianna, goto4, aniar, Klif, Pollyanna, kittykate, Lola83, Asiaa1201, Kulka41, Furia, HANA, eforts, Paulina85, Daisy, Ita, Lara 82, NaamaH6669, Ewka89, Paula84, Martaaa, olcia23, Bogusiar80, Marimiko, Bursztynka lubią tę wiadomość
-
Zuza super ze juz wyszłas i udalo Ci się do nas naskrobac. Trzymam kciuki za szybki powrót do domu już razem z dziewczynkami.
-
Ewka89 wrote:Lola hhe a może rodzisz w tym szpitalu z serialu "lekarze" ? tam prawie jak w leśnej górze, wiec opieka najlepsza
ja bede w bydgoszczy rodzic, ale nie w tym szpitaalu co Zuza, chociaz brałam go pod uwagę na początku..
Ewa, zapewniam Cię, że nasz szpital w niczym nie przypomina szpitala z LekarzyJedyne co mają wspólnego to przydomek "szpital"
Piotruś
Helenka
-
nick nieaktualny
-
HANA wrote:Zuza cydownie, jak juz ochloniecie to czekamy na relacje jak wyglada zycie z trzeema maluchami
Uwaga Uwag! Informuje ze dzis 39 tydzien. Czas sie rozpakowac! Zaczynamy u Nas szał?!
O tak, zaczynajmy! Ja chętnie za 2 tygodnieDołączam się do prośby Eforts: te które są po porodzie prosimy o stonowane relacje. Chyba nie chcecie napędzić nam stracha?
-
Ja dzisiaj miałam kolejną kiepską noc. To już chyba norma. Dwa razy obudziło moje odbicie takim jakby kwasem od żołądka. Mąż musiał mi wodę przynieść, ale jeszcze Rennie musiałam wziąć. Jestem już zmęczona. Rano miałam problem żeby wstać z łóżka. Nie mogłam się przekręcić z lewego boku na prawy. Brzuch twardy jak skała i wszystko w środku mnie bolało. Ale wstałam w końcu na siku i wróciłam się jeszcze wygrzać w łóżku.
-
Hana coś czuje że grudniówki się nigdzie nie spieszą a bynajmniej grudniówkowe dzieci
Laski moja siostra jak rodziła w Toruniu 22 grudnia to dostała trochę gazu ale nie pełną dawkę bo koniec roku więc brakło
Lola Ty mi opowiedz o swojej przygodzie w Azji??!!! Ile można słuchać o wyprawceLola83 lubi tę wiadomość
-
Tak lepiej nie straszyć tymi poradami popieram. Widać grudniowe dzieciaczki grzecznie czekają na swoją kolej.Dziewczyny już tak niewiele zostało 11 dni i,nasz miesiąc.
Życzę wiec wszystkim szybkich i w miarę bezbolesny porodów i oby do świąt wszystkie maleństwa były w domu na czele z Marcelim
Ja leżę przeziębiona w łóżku tak mnie jeszcze na koniec złapało a co tam. -
Witam się po koszmarnej nocy. Już nie wiem czy badanie mnie tak zmęczyło wczoraj, ale w nocy byłam mocno obolała, cierpiałam wstając do łazienki w nocy. Jakbym się uczyła chodzić na nowo, ledwo nogi stawiałam, mąż tylko wystraszony obserwował. Dzisiaj od rana w bólach, cały czas mnie wszystko boli w środku, część to na pewno skurcze, ale części to już nie jestem pewna. Zmęczona jestem tymi bólami, a usnąć nie mogę
Ciężki się tydzień zapowiada
Ps. też smarkam, łapie mnie katarjeszcze mi przeziębienia brakowało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 10:12
-
nick nieaktualnyNo to widzę, że coraz więcej z nas przezięionych bo mnie też coś łapie...ale moja teściowa powiedziała, że to normalne obrzęk śluzówki przed porodem, więc niekoniecznie katar ale takie uczucie
sama nie wiem...
ale nocki to jakiś koszmar - wczoraj zasnęłam dopiero koło 1 w nocy, a budzenie się po 5 razy na toaletę to jakaś przesada...
do tego bóle w krzyżu i te skurcze przepowiadające z bólem miesiączkowym.
jakoś jeszcze z dwa tygodnie wytrzymam, ale dłużej niech mnie ten synuś nie męczy i niech wychodzi. Normalnie zacznę go już za tydzień namawiaća jak nie to na pewno mega długi spacerek i jeszcze może okna sobie wymyję od środka.