X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • aniar Autorytet
    Postów: 577 398

    Wysłany: 19 listopada 2014, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patii pocieszasz mnie z tym katarem, bo oprócz kataru nic mi nie dolega- oby to był ten obrzęk- to zawsze chociaż jeden objaw, że już blisko :D


    9f7c0714c72801dem.jpg
    - Mój blog :)
    Polub mnie na Facebooku:)
    3i492n0a68x5of6u.png
  • Ita Autorytet
    Postów: 1052 1123

    Wysłany: 19 listopada 2014, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w sobotę przemeblowanie i mycie zamrażarki... Może to wykurzy Leosia?
    Poza wewnętrznym uciskiem na kość ogonową objawów brak. Odstawienie magnezu dało tylko taki skutek, że budzę się z potwornymi skurczami w lydce :/

    Jutro lekarz. Chyba go przycisnę tym razem żeby obejrzał szyjkę.

    Zuza, jeszcze raz gratulacje! Czekamy na więcej opowieści z życia mamy trojaczek :D

    atdck6nlmznf5qze.png
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 19 listopada 2014, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej grudniówki ja też czekam od 37 tygodnia na synka, ale jemu się jakoś nie śpieszy do wyjścia, w sumie się nie dziwię tak zimno na dworze, także pozostaje nam tylko duża miara cierpliwości :) pozdrawiam i życzę szybkich i jak najmniej bolesnych porodów :)

    aniar, Pollyanna, Ita lubią tę wiadomość

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 19 listopada 2014, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia ja mimo terminu na listopad z om od razu zbunkrowałam się w grudniu, wiedziałam co się święci :)
    Z pierwszego usg mam 1 grudnia i myślę że pokrywa mi się to z owulacja.

    Agusia ;) lubi tę wiadomość

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 19 listopada 2014, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe Eforts ja nie patrzę na termin porodu wg USG, moim zdaniem nie sprawdza się :) mój synek od początku wyprzedza o jakieś 2,5-3 tygodnia wymiarami, także jakby się sprawdziło już dawno bylibyśmy w domku :)

    Mam nadzieje, że załapię się jeszcze na listopad, mój synek jest niezłą kluseczką i mam cukrzycę ciężarnych, jak nie urodzę do poniedziałku, mam się zgłosić i zadecydują co zrobią, także mam wielką nadzieje, że do końca m-ca przytulę mojego synka, czego i Tobie i wszystkim donoszonym życzę :) zawsze mogę wpaść do Was z wizytą hihi i zapraszam do nas :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 10:53

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 19 listopada 2014, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam ból krzyża, ból jak na okres, ból wargi sromowej i częste napinanie brzucha. Od trzech dni tez mam nos obrzęknięty, bo jak smarkam, to krew z nosa mi leci.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 19 listopada 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia poczytuje Was. Z założenia tez nie patrzę na termin z usg bo też już byśmy byli po porodzie :) chociaż wczoraj wyszło mi na dzisiaj wiec jest jeszcze szansa :)

    Chociaz moj gin mówi ze z pierwszego usg jest najbardziej wiarygodnym terminem juz te późniejsze nijak mają się do terminu. A tak ostatecznie to na kiedy by nie był marna szansa na poród w terminie wiec nic tylko czekać :)

    Milcia juz do porodu macica będzie dawać o sobie znać :)

    Agusia ;) lubi tę wiadomość

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • Zuzana Przyjaciółka
    Postów: 103 31

    Wysłany: 19 listopada 2014, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,

    Chyba przyciągnęłam choróbsko na forum - byłam u lekarza i na razie mam się leczyć domowymi sposobami a jak do końca tygodnia nie przejdzie to mam się jeszcze raz pokazać bo z wirusów-ki może pojawić się jakieś bakteryjne choróbsko a takie trzeba będzie podleczyć farmakologicznie.

    Uspokoiłam się po wczorajszej wizycie bo lekarka powiedziała, ze wirusy mają małą szansę aby przejść przez łożysko do dzidziusia i mu zaszkodzić. Więc jestem spokojniejsza;-)

    w4sqdqk30k7k9isr.png
  • Zuzana Przyjaciółka
    Postów: 103 31

    Wysłany: 19 listopada 2014, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do terminu porodu to moja ginka stwierdziła, że jeśli to jest pierwsza ciąża to szanse na poród w terminie lub przed wynoszą ok 20% z jej doświadczenia. Ponoć większość pierwszych dzieci rodzi się po terminie.. Ciekawe czy doświadczone mamusie to potwierdzają?

    w4sqdqk30k7k9isr.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 19 listopada 2014, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eforts wrote:
    Hana coś czuje że grudniówki się nigdzie nie spieszą a bynajmniej grudniówkowe dzieci :)

    Laski moja siostra jak rodziła w Toruniu 22 grudnia to dostała trochę gazu ale nie pełną dawkę bo koniec roku więc brakło :D

    Lola Ty mi opowiedz o swojej przygodzie w Azji??!!! Ile można słuchać o wyprawce :)

    eforst, ale u nas dopiero podobno od bardzo niedawna jest gaz, jak koleżanka rodziła w licu to jeszcze nie było! Może jakieś przymiarki robili dopiero.

    Aaa wątek podróżniczy to w ogóle odrębny wątek do założenia:) Przed planowaniem dzidzia trochę popodróżowaliśmy i jak już się nam znudziło po kontynencie nieśmiało zaczęliśmy jeździć dalej. Na razie w Azji tylko Indie i Filipiny, ale czekamy aż Helena dobije do roku i mamy plan zabrać ją do Wietnamu :) na następną zimę... Moje starania o dziecko zaczęłam kupnem książki Pępek Świata o polskich rodzinach podróżujących razem po świecie:P
    W sumie gdybym nie zaszła w ciążę tak szybko to teraz byśmy wracali z Peru! ehhh wybory!

    Wszystko jest low budget i każdą podróż musimy planować długo i długo odkładać więc tak powoli zdobywamy świat i mam nadzieję, wbrew temu co mówią ludzie dookoła, że będziemy to robić dalej razem z córką :)

    Ita, aniar lubią tę wiadomość

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Pollyanna Autorytet
    Postów: 445 259

    Wysłany: 19 listopada 2014, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja się witam w 39 tc :) Faktycznie te nasze dzieci jakieś spokojne. U mnie z krótką szyjką mogły niby być przeboje, a tu proszę. Ale niech Mała grzecznie czeka do terminu cc.

    Agusia, zawsze możemy Cię przejąć :P

    Lola, jak mi się marzą Indie! Fascynuje mnie ten kraj.

    Ja nocami w ogóle już spać nie mogę. Czuwam do 4, potem przysypiam. Mąż wstaje przed 6 i ja już nie śpię. Może to organizm przygotowuje się do nocnego wstawania i czuwania :)

    Agusia ;) lubi tę wiadomość

    Córeczka :)

    km5smg7y28om81lj.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 19 listopada 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie strasznie bolą w nocy biodra, przekładam się z boku na bok z bólu i brzuch twardy. Też się szykuje psychicznie na przenoszenie, w tym roku rodziły moje 3 dobre koleżanki i kuzynka jest w ciąży. Wszystkie psiapsiółki przenosiły, a kuzynka leży dzisiaj w szpitalu 12 dni po terminie :/ statystyka okrutna.

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Zuzana Przyjaciółka
    Postów: 103 31

    Wysłany: 19 listopada 2014, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola83 podziwiam Cię, że chcesz z rocznym dzieckiem wyskoczyć do Wietnamu. Jak widziałam takie maluchy w samolocie podczas krótkich lotów po Europie to aż mi ich było szkoda bo tak się skręcają w tym samolocie i nudzą. A najgorsze są starty i lądowania - zmiana ciśnienia w uszach a takiemu maluszkowi ciężko wytłumaczyć, że ten ból zaraz minie..

    W tamtym roku leciałam z Warszawy do Londynu i jak się taka mała dziewczynka rozhisteryzowała przy starcie z Warszawy to przestała po lądowaniu w Londynie - cały czas płakała i nie dała się niczym zagadać ani zainteresować - a próbowali rodzice, współpasażerowie i stewardesy. Przez cały lot była skupiona tylko na płaczu i swoich nerwach, że musi siedzieć...

    A do Wietnamu to chyba od nas tylko samolotem...

    w4sqdqk30k7k9isr.png
  • Zuzana Przyjaciółka
    Postów: 103 31

    Wysłany: 19 listopada 2014, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wracając do tematu przenoszenia ciąży to najbardziej obawiam się, że będę rodzić w święta a w święta wiadomo.. może być gorsza obsługa ze strony personelu bo święta a i trochę przykro spędzać święta w szpitalu..

    Moja ginka zażartowała, ze jak ciężarne posmakują potraw wigilijnych to potem kolejka na izbie przyjęć ;-)

    Lola83 lubi tę wiadomość

    w4sqdqk30k7k9isr.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 19 listopada 2014, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzana wrote:
    Lola83 podziwiam Cię, że chcesz z rocznym dzieckiem wyskoczyć do Wietnamu. Jak widziałam takie maluchy w samolocie podczas krótkich lotów po Europie to aż mi ich było szkoda bo tak się skręcają w tym samolocie i nudzą. A najgorsze są starty i lądowania - zmiana ciśnienia w uszach a takiemu maluszkowi ciężko wytłumaczyć, że ten ból zaraz minie..

    W tamtym roku leciałam z Warszawy do Londynu i jak się taka mała dziewczynka rozhisteryzowała przy starcie z Warszawy to przestała po lądowaniu w Londynie - cały czas płakała i nie dała się niczym zagadać ani zainteresować - a próbowali rodzice, współpasażerowie i stewardesy. Przez cały lot była skupiona tylko na płaczu i swoich nerwach, że musi siedzieć...

    A do Wietnamu to chyba od nas tylko samolotem...

    Zuzana akurat czy Wietnam, czy wakacje w Hiszpanii, czy odwiedziny rodziny w Polsce przez mieszkających na wyspach, startów i lądowań tyle samo:) W dużych samolotach mniej odczuwa się ciśnienie podczas startu i lądowania. A i na to mają mamy swoje sposoby :) Pewnie jak by chciał zacząć rozwijać ten wątek to tylko początek wątpliwości :)

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 19 listopada 2014, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzana wrote:
    Wracając do tematu przenoszenia ciąży to najbardziej obawiam się, że będę rodzić w święta a w święta wiadomo.. może być gorsza obsługa ze strony personelu bo święta a i trochę przykro spędzać święta w szpitalu..

    Moja ginka zażartowała, ze jak ciężarne posmakują potraw wigilijnych to potem kolejka na izbie przyjęć ;-)

    Zuzana mi na SR powiedzieli, że obsada w święta taka sama jak codziennie... Ale pediatra z położnictwa delikatnie przemyciła złośliwość, że może się uda przed urodzić :/

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Ita Autorytet
    Postów: 1052 1123

    Wysłany: 19 listopada 2014, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, na prawdę spokojnie z tymi świętami. Jeszcze raz powiem, że mam teściowa pielęgniarkę i oni tam normalnie w święta pracują :)

    Jeżeli ta teoria z potrawami wigilijnymi ma coś w sobie to może jednak wcześniej urodzę... od 2 dni żywię się głównie kapuchą :D

    atdck6nlmznf5qze.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 19 listopada 2014, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola to może nie o gazie była mowa.

    A co do podróży to uwielbiam!! Fakt poza europą nie byłam ale marzy mi się :)
    Jestem pewna że dziecko Was nie zmieni, może trochę zweryfikuje ale na pewno nie zmieni, tak mówię bo myślę że u nas tez tak będzie i dziecie będzie taką powsi noga jak my :)

    Lola83 lubi tę wiadomość

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • Ita Autorytet
    Postów: 1052 1123

    Wysłany: 19 listopada 2014, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętacie nasza niedawną rozmowę o szczepionkach?

    Pytałam o to wczoraj w szkole rodzenia. I... nadal mam mętlik w głowie.
    W moim szpitalu szczepią euvaxem (jak wszędzie), ale jest możliwość zakupu U NICH engerixu, więc nie trzeba się samemu kłopotać receptami czy przewozem z apteki.
    Tyle, że jak zapytałam jaka jest różnica między szczepionkami to usłyszałam, że OBIE nie zawierają rtęci, a engerix czasami nie powoduje wytworzenia przeciwciał.

    Czyli co? Mam dopłacać za szczepionkę, która może "nie zaszczepić" dziecka? Bez sensu :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 12:44

    atdck6nlmznf5qze.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 19 listopada 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja słyszałam że obzarstwo może wywołać poród ale czy to prawda to już nie wiem :)

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
‹‹ 1089 1090 1091 1092 1093 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ