X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • Iza83 Przyjaciółka
    Postów: 99 36

    Wysłany: 7 maja 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia z Wronek, a Ty? :)

    km5stv73yxayd3lq.png

    m3sxdqk3rfjgs92z.png
  • kanapa Autorytet
    Postów: 462 414

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, mi pediatra poleciła dodawać płaską łyżeczkę na 100ml wody potrzebnej do zrobienia mm.
    To po szczepionce takie rzeczy... moja też miała po tej na gruźlice powiększone węzły pod paszką ale na szczęście nic się z tego nie zrobiło.
    Trochę boję się tego glutenu ale jak mus to mus. Trzeba będzie powoli wprowadzać do menu :) W jakiej jeszcze formie można go podawać dziecku?

    Wypadają Waszym dzieciom włosy??

    Aniołek 16.12.2013 [*] 8tc (5tc)
    Aniołek 25.01.2019 [*] 10tc (8tc)
    vimnpx4.png
    w1s2aai.png
  • goto4 Autorytet
    Postów: 279 144

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julianna wydaje mi się, że dada jest troche lepsza niż pomarańczowy pampers. Dada ma elastczniejsze i bardziej rozciagliwe rzepy. I jak na nasze testy taka bardziej chlonna.

    esyqd4f.png
    vej6x4z.png
  • annusiak88 Autorytet
    Postów: 254 133

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eforts ale mieliście przygodę, ważne że już ok. Trzymam kciuki żeby wszystko ładnie się goiło!:)

    Iza83 witam! Każda mama chętna dzieleniem się swoimi spostrzeżeniami i radami mile widziana!:)( Miałam termin na 21 grudnia ale Jaś postanowił wyjść wcześniej.:))

    Od dwóch dni Jaś jest jakiś marudny. Nie wiem o co kaman?!
    Dziś zaliczyłam dentystę, oj mimo znieczulenia bolało. Mam jeszcze dwa zęby do zrobienia. ;/Wrrrr



    dqpri09kf3kzk37k.png
  • Bukumola Autorytet
    Postów: 439 159

    Wysłany: 7 maja 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, nie wiedziałam ze te guzki to po szczepionce :/ U nas nic takiego nie było, nawet sobie nie zdawalam sprawy ze może być. Dobrze wiedzieć. Grunt ze się samo pięknie oczyscilo, z drugim pewnie będzie podobnie :)

    A ja Wam powiem ze ja bym chętnie do pracy wrocila. Nie sadzilam ze tak powiem bo się bardzo cieszyłam na roczny macierzyński a teraz chętnie bym wrocila wcześniej.. Siedzenie w domu z dzieckiem to nie jest dla mnie na dluzsza mete :/ Tzn kocham bardzo moje dziecko i w ogien bym za nim skoczyla ale jakos potrzebuje więcej do szczęścia niż tylko zycia od kupy do kupy, od karmienia do karmienia, od drzemki do drzemki.. U nas jest taka sytuacja ze w związku z tym ze Kuba nie dostal się do zadnego państwowego zlobka i wogole praktycznie do zadnego zlobka w Krakowie oprócz jednego prywatnego gdzie można go zapisac od lipca albo wcale :/ (szkoda gadac, dluga historia, ten kraj jest wybitnie nie prorodzinny) w związku z tym jesteśmy zmuszeni placic za zlobek już od lipca :/ i jakbym o tym wiedziała wcześniej to nie zdecydowałabym się na roczny urlop macierzyński.. w lipcu i sierpniu nie będzie chodzil ale od września zamierzam go posylac na 2-3 godziny dziennie skoro już mam placic to niech cos z tego mam- on będzie się powoli przyzwyczajal a ja będę miała chwile dla siebie :/ Już nawet zastanawiam się czy można skrocic macierzyński skoro raz się zadeklarowalo rok? bo slyszalam ze można ale ze nie dostaje się zadnego wyrowniania kasy ( w sensie jakbym skrocila i wykorzystala tylko pol roku i wrocila do pracy to mimo ze przez te pol roku dostawałam tylko 80% wynagrodzenia a ktoś kto od razu zadeklarowal pol roku dostawal 100% to ZUS nie zwraca roznicy.. wiec jeśli faktycznie tak jest to bez sensu wogole wracac wcześniej do pracy bo będę podwojnie stratna :/

    Ja zagęszczam młodemu na noc mleko kleikiem, do 150ml mleka dodaje 2 miarki (od mleka) kleiku, czasem 3 miarki ale wtedy jest już takie dość geste. Z tym ze u nas z tym kleikiem nie chciało leciec ze zwykłego smoczka, musiałam kupic taki trojprzeplywowy.

    Kanapa- mojemu Kubie wlosy nie wypadają, tzn wiadomo jakies pojedyncze czasem gdziestam znajde ale raczej mu wlosow przybywa niż ubywa :) ma już calkiem pokazna czuprynę :) ale slyszalam ze dzieciom często te pierwsze wlosy z którymi się urodzily wlasnie wypadają i pojawiają się dopiero wlosy wlasciwe-czesto podobno mogą być w innym kolorze lub strukturze niż te przy urodzeniu. U nas np. Kuba urodzil się z bardzo ciemnymi włosami-myśleliśmy ze to po mezu a teraz nowe wlosy mu urosły w kolorze raczej ciemny blond :) wiec jednak chyba ma cos po mnie :P

    17u9i09kaz7fg3pq.png
  • ylena Koleżanka
    Postów: 90 15

    Wysłany: 7 maja 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Bukomola nie sądziłam że ze żłobkami w krk jest taki wielki problem. Ja na razie luźno rozważałam w ogóle czy żłobek prywatny (co do państwowych nie mialam złudzeń) czy niania...
    Co do macierzyńskiego to im mała jest starsza, a na polu cieplej tym lepiej się na nim czuje i w sumie teraz ciesze się że jednak wybralam rok. Choć nie ukrywam brakuje mi pracy, kontaktu z ludźmi i wyzwań innych niż wprowadzanie nowych smaków ;) ale z drugiej strony wiem ze to dla dziecka najważniejszy okres i myślę, że ta moja obecność przy niej w pierwszym roczku zaprocentuje :)

    k0kdroeq3fqtees1.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 7 maja 2015, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza ja ze Swarzędza jestem :)

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 7 maja 2015, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Bukomola kiepska sprawa. Żłobki generalnie nie są tanie a zakładam ze w krk tym bardziej! !!!
    Myślę ze z zusu to nic się nie wylapie ale zadzwoń na jakąś ich infolinię i zapytaj.
    Z ciekawości mogę zapytać czym się zajmujesz w pracy?

    Wiesz może teraz będzie cieplej to bedziesz wychodzila z Kuba na kocyk? Niedlugo beda siedzieć to jakas piaskownica? I milej wam będzie.
    Powiem szczerze ze mi spacery daja bardzo dużo a od czasu jak mam kolezanki matki to jest wielka odskocznia.

    Mój lobuz tez godzinę śpi a pozniej siedzimy na ławce także dla mnie kocyk będzie dużym ulatwieniem, szczegolnie ze mamy taki mega plac zabaw, ogrodzony bez piesków z trawką :)

    Co do pracy to tez chcialabym od czssu do czasu wpaść na jeden dzień zająć się czymś innym ale nie przetraciłabym tego czasu z młodym. Jestem w nim zakochana i coraz bardziej się odnajduje w tym naszym związku :) myślę że im on starszy tym będzie fajniej
    ale pójścia na wychowaeczy sobie nie wyobrażam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 20:48

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • Iza83 Przyjaciółka
    Postów: 99 36

    Wysłany: 7 maja 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia to masz zdecydowanie blizej do Poznania niz ja :) Moj maz jest z Poznania a ze Swarzedza mamy znajomego :)

    Maja juz nakarmiona i ululana. Dodalam jej troszke kleiku do butli ale mowiac szczerze nie ludze sie, ze to pomoze :D Spanie w ciagu dnia tez nam sie pogorszylo, dzis byly 4 polgodzinne drzemki. Najgorsze jest, ze jak wychodzimy na spacer to mala pospi pol godzinki i budzi sie z placzem a ja wiem, ze nie dospala. Zachowuje sie tak jakby cos nie dawalo jej spac, tak nagle sie wybudza :( Mam tylko nadzieje, ze to przejsciowe :(

    A jak Wasze dzieciaczki spia w ciagu dnia?

    W weekend chyba pojedziemy do polskiej hurtowni. Czytam Wasze wpisy i korci mnie by zaczac gromadzic sloiczki dla malej :)

    Co do powrotu do pracy to staram sie jeszcze o tym nie myslec...plus jest taki, ze do pracy dojezdzam w ciagu 10 minut a od 13 do 14 jest lunch wiec zamierzam codziennie jezdzic do domu w tym czasie...

    km5stv73yxayd3lq.png

    m3sxdqk3rfjgs92z.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 7 maja 2015, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza u nas średnio trzy drzemki 45 min do godzinnych. Nocne spanie od 20 do 6-7. Chociaż ostatnio o 5 mamy pobudkę. Ale to też takie złudne bo czasem od 4 rano juz co chwile laduję mu cyca żeby chociaż podrzemać ciut :)

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • ylena Koleżanka
    Postów: 90 15

    Wysłany: 7 maja 2015, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza u nas tez szczerze mówiąc kleik nie wpłynął na wydłużenie spania. W dzień mamy 3 drzemki od 40 min do 2 godz.
    A i donosze ze od weekendu śpimy pięknie bez woombie :) za to pod kołderką.

    k0kdroeq3fqtees1.png
  • monka86 Koleżanka
    Postów: 66 17

    Wysłany: 7 maja 2015, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w sumie trzy drzemki wychodzą, pierwsza ok.godziny przedpołudniem, druga na spacerze ok. 2 godziny czasem w porywach do trzech, i trzecia godzinna przedwieczorem, usypiamy ok.21, pobudka zazwyczaj 2-3 w nocy, a wstajemy 6-7.

    Ylena, i jak nie rozkopuje Ci się Natalka pod kołderką? u nas ciężko czymkolwiek Zuzię przykryć.

    Czy Wasze dzieciaczki też tak się wiercą w łóżeczkach, że podczas snu obkręcają się wokół własnej osi???

    relgtv73uvywn530.png
  • ylena Koleżanka
    Postów: 90 15

    Wysłany: 7 maja 2015, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monka nawet nie bardzo - kołdra jest na tyle długa i szeroka, ze nóżek nie ma szans wystawić, tylko rączki wyjmuje namiętnie. Co do wędrowania po łóżeczku to nas to raczej nie dotyczy, choć jak ją wezmę do siebie to potrafi jakieś wygibasy odstawić :)

    Ostatnio budzenie nocne mamy znów dość marne, bo regularnie o zaśnięciu ok 20 Natala budzi się o północy, potem 3-4,a ostatecznie wstajemy między 7 a 9. Dzisiaj np. przed 7 pobudka, jedzenie, kupa, przewijanie, ale potem jeszcze do jakieś 9 drzemka :)

    k0kdroeq3fqtees1.png
  • monka86 Koleżanka
    Postów: 66 17

    Wysłany: 7 maja 2015, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a u nas odwrotnie, ze mną śpi spokojnie, a sama w łóżeczku wędruje, aż się dziwię jak ona to robi:)

    relgtv73uvywn530.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 8 maja 2015, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Franek wędruje i w łóżeczku i w łóżku :)

    Ciekaw czy ja doczekam czasów dwóch pobudek w nocy, pewnie dopiero jak się odstswimy :/

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • goto4 Autorytet
    Postów: 279 144

    Wysłany: 8 maja 2015, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Józek budzi się w nocy raz lub dwa na karmienie, chyba że ma gorsza noc to potrafi też co 40min. Nie ma reguły i nigdy nie wiadomo jak to będzie. Na szczęście nie wędruje po łóżku, ale to pewnie dla tego, że śpi tylko na brzuszku.

    esyqd4f.png
    vej6x4z.png
  • Iza83 Przyjaciółka
    Postów: 99 36

    Wysłany: 8 maja 2015, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! U nas nocka dzis troszke lepsza niz poprzednie. Nie wiem czy to zasluga kleiku czy zbieg okolicznosci ale Maja zasnela o 20, karmilam ja o 1.20 i 4.40 a na dobre wstala chwile przed 8. Wczesniej bywaly nocki, ze budzila sie tylko raz na karmienie, ale przy tym co dzialo sie ostatnio, dzisiejsza noc uwazam za swietna :D

    Maja nie werduje po lozeczku a spi pod spiworkiem (gruszka) wiec nie ma jak sie z niego wykopac :)

    eforts lubi tę wiadomość

    km5stv73yxayd3lq.png

    m3sxdqk3rfjgs92z.png
  • kasiakuzniki Przyjaciółka
    Postów: 93 27

    Wysłany: 8 maja 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza Twoja Majeczka jest teraz w skoku rozwojowym u nas było podobnie teraz skok mija Wikusia jest dużo spokojniejsza i jeszcze bardziej wesoła i kontaktowa:) teraz podłapała mówienie "m" tak jak by przez zamknięte usta nosem i tak w kółko:D
    -
    u nas z drzemkami różnie ogólnie są 3 jedna jest przed południem między 9-10 i tu zależy raz 30min raz 2h
    druga jest koło 13-14 też różnie i podłużnie
    i ta ostatnią robię jak by na siłę koło 17-18 bo wiem że do 20 nie da rady
    jak by wróciła na tryb spania od 20 do 8 to zrobiłam bym jej dwie drzemki jedną koło 11 drugą koło 15-16 i by starczyło myślę że niedługo na dwie nam się zmieni

    relgmg7y84x14clo.png
    ex2bupjya5lqw4wz.png
  • annusiak88 Autorytet
    Postów: 254 133

    Wysłany: 8 maja 2015, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaś się kręci,śpimy razem i ma już swoje nawyki. Musi mieć nogi wyżej, nie może być przykryty jak zasypia bo wtedy robi rowerek i dopóki nie ściągnie z siebie kocyka to nie zaśnie. :) Dopiero jak już śpi dobrze to zazwyczaj do 24 jest przykryty.

    U Nas ostatnio noce nie są takie straszne, oczywiście budzi się ze 3 razy ale jakoś się przyzwyczaiłam i już mi nie przeszkadza.:) Maksymalnie śpi mi do 6 i do 8.30 bawi się i znowu zasypia. Powiem Wam,że najbardziej lubię jak otwieram to jedno oko sprawdzić czy nigdzie nie powędrował i czy śpi..a on tymi swoimi oczkami wypatruje czy się budzę, jeśli tylko zobaczy otwarte oko to posyła mi taki uśmiech że serce się raduje od tak rozpoczętego dnia.:) Uwielbiam te Nasze poranki.:)

    Odnośnie powrotu do pracy to czasami mi się tęskni, ale spełniam się w roli Mamy i cieszą mnie każde większe i mniejsze postępy Jasia i nie chciałabym aby mnie ominęły jego sukcesy.:)

    Wcześniej ktoś pytał o groszek ja widziałam i zakupiłam z bobovity a pasternak mam z babydream.:) Groszek był ok, a pasternak może dziś podam.

    dqpri09kf3kzk37k.png
  • Bukumola Autorytet
    Postów: 439 159

    Wysłany: 8 maja 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas spanie nocne tez ostatnio marne, chodzi spac z reguly miedzy 19 a 20- wprawdzie można teoretycznie powiedzieć ze Kuba budzi się raz w nocy (z reguly miedzy 2 a 3) ale za to znowu zaczelo się wybudzanie- budzi się i nie chce isc dalej spac, wczoraj i dziś trzeba było z nim 2 godz urzedowac zanim raczyl ponownie usnąć :/ koszmar.. a i tak bez względu na to jak wygladala noc zaczyna dzień najpóźniej o 7 a z reguly to już 5:30 się budzi, czasem uda mi się go jeszcze uspic na chwile..A.. no i kleik tez w żaden sposób nie wplynal na nocne spanie. Wogole zauwazylam ze to ile Kuba zje przed snem wogole nie ma znaczenia w kontekście tego jaka będzie noc- potrafil mi 2 dni temu usnąć przy butelce po zjedzeniu 40ml, byliśmy przerażeni ze się pewnie po 2h obudzi a on spal w najlepsze do 5 rano. A z kolei w zeszłym tyg miał mega apetyt wieczorem, zjadł 180ml i co? I pobudka o 0:30 :)
    Z drzemkami w ciągu dnia to roznie, zależy bo albo sa 4 drzemki takie krótsze(40min-1h) albo jest jedna dluga drzemka (2-3h) w ciągu dnia i dwie krótkie, wtedy to z reguly takie polgodzinne :/ Generalnie u nas wciąż trudno mowic o jakimkolwiek rytmie dnia, czas drzemek jest ruchomy, każdego dnia inaczej. Do tego teraz to nawet trudno mowic o stalych porach posilkow bo Kuba generalnie wogole nie chce jesc i wygląda to tak ze latam za nim z butelka i wciskam mu co godzine niemalże po trochu żeby wogole cokolwiek zjadł :/ Wiem ze niby to nie jest dobry sposób ale co mam zrobić jak on zje 50ml i jest ryk..boje się ze znowu mi spadnie na wadze a już i tak mało wazy.

    To teraz wypada jakiś skok rozwojowy? Heh, ja to już się w sumie nie zastanawiam bo u nas to ciagle cos i Kuba ostatnio znow ciagle marudzi to już nie wiem czy to żeby, czy skok czy katar czy po prostu chec udręczenia matki :)

    Ylena- ze zlobkami w naszym miescie to jest masakra, ja zapisywałam Kube do 6 zlobkow na samym początku stycznia (3 prywatne, 3 państwowe choć tez za bardzo się nie ludzilam jeśli chodzi o państwowe) i dostal się tylko do jednego i to pod warunkiem ze będzie zapisany od lipca! W prywatnym zlobku powiedzieli mi ze jest 180-ty na liscie oczekujących a miejsc maja UWAGA- 8! W tym tempie to może przed matura by się dostal :) Dla mnie opiekunka to za duzy koszt ok 2tys miesięcznie, wole zlobek bo choć tez tanio nie jest to jednak 100% mniej :P

    Mój Kuba spi na brzuchu i wierci się w nocy jak szalony, zawsze się odkopuje z kocyka, wedruje po całym lozeczku, prawie co noc znajduje go w poprzek lozeczka a ostatnio to nawet na plecach mimo ze kladlam go na brzuchu (nie wiem jak to robi bo poki co nie było mi dane zobaczyć). Potrafi sobie nawet w nocy sam nogami karuzele wlaczyc tak szaleje :P

    Eforts, ja pracuje jako analityk finansowy w dużej, międzynarodowej firmie - takie korporacyjne zycie ze wszystkimi tego zaletami i wadami :) Ale brakuje mi ludzi, mam wprawdzie kilka spacerowych koleżanek matek ale tu tematy glownie wokół dzieci się kreca a mnie brakuje innych tematow, większego tempa, tego ze cos się dzieje, ze każdy dzień przynosi cos innego, nawet trochę stresu i adrenaliny :) A z dzieckiem w domu każdy dzień jest dla mnie taki sam, pewnie inaczej bym to odbierala jakby Kuba był inny i bardziej do ludzi mogłabym z nim wyjść ale jest jaki jest i co zrobić :P Może faktycznie jak zacznie siedzieć to kocyk i piaskownica stana się moimi sprzymierzeńcami ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 10:11

    17u9i09kaz7fg3pq.png
‹‹ 1280 1281 1282 1283 1284 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ