Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
AsiaCh ja też jestem po pdobnej sytuacji. Serducho w 8 tygodniu przestało bić.
Teraz już niestety szpital z krwawieniem zaliczyłam ale jest ok. Muszę leżeć ,nie stresować się
Myśl pozytywnie. Ja tak robię Modlę się i tyle możemy zrobić -
Mi powiedziała, że jak wystąpią plamienia mam zacząć brać luteine 50 pod język 2x2. Tylko mam krew na aplikatorze, która zdarza się sporadycznie, brak plamien na wkladce lub przy podcieraniu.
Co do detektora, sama sobie dzisiaj zakupiłam, choć wiem, że to za szybko.
Ps. zapomniałam napisać termin porodu 18.12.2014 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Asia ja pierwszą ciążę poroniłam w grudniu zeszłego roku, tylko u mnie od początku była nisk beta także do było przesądzone, dowiedziałam się dokładnie w moje urodziny było mi ciężko ale akurat ja wiedziałam, że kolejna ciąża pimoże mi sobie z tym poradzić i choćby nie wiem co się działo w tym grudniu będę miała ślicznego bobasa!!! z tym, że ja nie widziałam nic na usg i po największym żalu chchciałam to traktować tak jak mój lekarz. Nie ma żadnego ryzyka, że tamto poronienie wpłynie na kolejne!!
Teraz przed każdą wizytą umieram:) dzisiaj szłam do lekarza to nawet czułam, że mi się brzuch zmniejszył
A na usg kropek ma 5.07 cm i wyprzedził już o jeden dzień wielkość względem okresu, lekarz powiedział, że mały nie będzie do tego szalał tak, że lekarz nie mógł go pomierzyć tak jak chciał
Przed lekarzem to już nie czułam, że jestem ciąży!!
Za tydzień mam genetczne i znowu będę się denerwować ale chyba czas uwierzyć, że wszystko jest dobrze i cieszyć się ciążą!!!kaarolaa, Kiara, Niespodzianek:), Martynaaa lubią tę wiadomość
-
My już po wizycie !!! jaka ulga!
Przedstawiam Wam mojego Maluszka!!!
1,5 cm serduszko bije ok 160 uderzeń/min
wg USG 7 tydz+6 dni
termin 24.12
genetyczne za 4 tyg
Nie posiadałam się z radości słysząc serduszko mojego Skarba!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2014, 20:34
kaarolaa, Kiara, Niespodzianek:), Marimiko, Martynaaa, Doris-83, Qrczak lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A ja się znowu zaczęłam zastanawiać, co tam u małego słychać. Możecie mi nie wierzyć, ale ja codziennie przykładam rękę do brzucha i nasłuchuje. I może się mylę, może jestem śmieszna, ale czuje plusowanie szybkie i uważam, że to serduszko tego maleństwa Możecie mnie wyśmiać, ale tak mam po prostu.
Martynaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Odkąd gin mi powiedziała, że jest ok, to mam bardziej intensywne dni. Do pracy wpadam na kilka godzin, ale nie codziennie. Dziś byłam i teraz pod koniec tygodnia wpadnę na max 4 godziny. Nie plamię już 11 dni i mam nadzieję, że to już się nie powtórzy. Do usg genetycznego mam brać nadal 6 sztuk luteiny dziennie, a potem jak będzie ok, to zejść z dawką do 4.
Dzisiaj byłam u endokrynologa i powiedziała mi, że wyniki mam wzorcowe i póki co dawki nie zwiększa. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko dobrze. Modlę się o to codziennie. -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny jesteście takie dzielne, strasznie Was podziwiam! Ja też staram się zająć głowę czymś innym, ale strach bywa niepokonany... Wtedy się modlę. Za siebie i za wszystkie przyszłe mamy. Znalazłam fajną koronkę za poczęte dzieci. Jestem niemożliwa. Na początku ciąży latałam na betę. Pierwsze przyrosty ponad 100%, w 7 tyg - jedynie o 63% w ciągu 48h, ale czytałam, że podobno w tym czasie beta przyrasta nieco wolniej, więc już w tym tyg nie badałam, choć pokusa była ale fazę już mam - wydaje mi się, że rano latam często do łazienki a wieczorem już nie. Może coś jednak nie tak z tą betą?
Dziewczyny, mam jeszcze jedno, trochę wstydliwe - być może głupie pytanie... Słuchajcie, czy macie włoski na brzuchu i czy je golicie? Czy tak jak wg zabobonów dziecko nie urodzi się jakieś uszkodzone?Doris-83 lubi tę wiadomość