Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
teraz to mysle ze piersi nic nie robia, przynajmniej one nie komplikuja nam zycia:) jesli chodzi oczywiscie o poronienia, natomiast jesli chodzi o masowanie czy podszczypywanie piersi (sutkow) przed porodem to przyspieszaja rozwiazanie:)
eforts lubi tę wiadomość
Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
nick nieaktualnyjestem maluszek zyje
...ma obecnie 2,15 cm...wg usg to 8+6 czyli tak jakby 2 dni młodszy był...trudno nie bede sie tym przejmowała, najwazniejsze ze serduszko bije
Milcia, ewelinka_shn, eforts, aniar, Niespodzianek:), Qrczak, Marimiko, Bogusiar80, Kiara lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyewelinka_shn wrote:Karola extra
proponowali Ci l4?jak lekarka?
Ja jeszcze 2,5 godz..spodobała mi sie, za wizyte wzieła 100 zł , wypisała mi wyniki jakie musze zrobic i 9 czerwca umowiłam sie do niej na wizyte...
-
karolaa - sliczny ludzik
Ja nie piszę często ale Was regularnie czytam. Wczoraj mieliśmy w zasadzie pierwszy seksik w ciąży i było fajniebiedny TŻ tyle się naczekał
Jutro idę na badania krwi, niestety prywatnie, no ale co zrobić.
Ja też jestem z Trójmiasta, konkretnie z GdyniChodzę do dr Tomczyk-Małyjasiak i jestem bardzo zadowolona, a w piątek wizyta
a następna to już będzie z usg genetycznym, nie mogę się doczekać! A to jeszcze ze 3 tygodnie...
BTW chyba od dziś w Lidlu są ciuszki ciążowekaarolaa lubi tę wiadomość
-
NaamaH6669 wrote:karolaa - sliczny ludzik
Ja nie piszę często ale Was regularnie czytam. Wczoraj mieliśmy w zasadzie pierwszy seksik w ciąży i było fajniebiedny TŻ tyle się naczekał
Jutro idę na badania krwi, niestety prywatnie, no ale co zrobić.
Ja też jestem z Trójmiasta, konkretnie z GdyniChodzę do dr Tomczyk-Małyjasiak i jestem bardzo zadowolona, a w piątek wizyta
a następna to już będzie z usg genetycznym, nie mogę się doczekać! A to jeszcze ze 3 tygodnie...
BTW chyba od dziś w Lidlu są ciuszki ciążowe -
Kaarolaa fasolka cudowna
-
nick nieaktualnyja tez robie wyniki prywatnie...trudno musze je miec zeby w koncu karte ciazy załozyc...
kamien z serca mi spadł...teraz 3 tyg musze wytrzymac do kolejnej wizyty, ale pojade do rodzicow i jakos mi ten czas zleci...kurcze oni nadal nic nie wiedza, a ja jeszcze nie chce im mowic...mam nadzieje, ze poki co nic nie zauwaza... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny