Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
My już długo planowaliśmy wyjazd do Francji, jak zaszłam w ciążę to trochę odpuściłam ale teraz myślę, źe jak wszystko będzie w porządku to sierpień początek września pojedziemy. Ja kocham Francję a mąż nie był a bardzo chce zobaczyć.
Laski ja na bank czuje, w brzuchu dziecko, bo nie mam tego ,,bulgotania`` ciąglę tylko czasem takie wzburzenie w brzuchu a nie raz nic a nic
Zweryfikowalabym to z detektorem ale kurier dwa dni jedzie i dojechac nie moze, masakra!!
A i w ten weekend chcemy na dwa dni ze znajomymi pojechac nad morze wygrzac tylkiWiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2014, 21:00
-
Kiara wrote:bajka - ja lubię zwiedzać nowe miejsca a w Chorwacji pełno takich
byłam tam 2x
magdalena hehe ja mieszkam w mieście, ale brakuje mi teraz takich okolic jak mam u teściów - czyli bardziej wiejskich, spokojnych
Ja lubię mieszkać na wsi, cicho i spokojnie. Za dużymi miastami nie przepadam, tylko przez 3 miesiące wakacji można się trochę znudzić, więc zawsze staramy się gdzieś wyskoczyć, coś zobaczyć. Morze mnie jakoś nie pociąga, nie jestem typem osoby, która leży i się smaży nawet rezygnacja z opalania mi nie przeszkadza, bo nigdy tego nie lubiłam i przeważnie chodzę bladziutka za to całe życie mieszkam w górskich okolicach ( najpierw sudety, teraz mam blisko w bieszczady) i kocham ten klimat. Myślałam w tym roku o Karpaczu albo Zakopanem, ale z ciążową zadyszką ledwo do biedry i z powrotem daję radę, a co dopiero trekingkaarolaa lubi tę wiadomość
-
Do prawdziwych gór mam kawałek, kilkadziesiąt kilometrów w Bieszczady mnie płasko też nie jest, kilkaset metrów za domem mamy wzgórze 200 m npm i to zawsze coś Za to w Szczecinie, gdzie tymczasowo pomieszkuję, trudno o wyższe pagórki, krajobraz strasznie nudny jak się jedzie gdzieś za miasto :)bardzo mi brakuje widoku za oknem, bo u W moim rodzinnym mieście skąd się nie spojrzało było widać Szczeliniec - taki fajny stół a tu płasko całkiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2014, 21:33
-
nick nieaktualny
-
Ja mieszkam nad morzem całe życie. Pracuję w sopocie 200m od plaży i jakoś zbyt często tam nie jestem ale lubię patrzeć w jego stronę. Za górami jakoś nie przepadam. W zeszłym roku byliśmy na wakacjach (podróży poślubnej) na Teneryfie. W tym roku raczej nigdzie nie pojedziemy. Teściowa ze szwagrem i szwagierka na długi weekend na Boże Ciało wybierają się autem do Pragi. My też zostaliśmy zaproszeni. Ale chyba zrezygnujemy - bo jak ja wytrzymam tyle km w tym stanie? nawet nie pozwiedzam za dużo (nawet od mówienia dostaję zadyszki);/
Pewnie zostanie nam działka - a tam las, jezioro - spokojnie - całkiem przyjemnie i Yogi się wybiega
Mówicie o ruchach brzucha - nie wracałam na to uwagi ale jak wstrzymam na chwilę oddech to mi też tak delikatnie pulsuje brzuch:P jakby w rytm mojego pulsu śmieszne takie:P
Od tygodnia chodził za mną barszcz. Teściowa powiedziała, że zrobi dopiero na czwartek - a ja nie mogłam czekać! I zjadłam taki z torebki. Sztuczny shit. Ale nie był taki zły i wstępnie zaspokoił barszczowe pragnienie:P
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
Wczoraj koleżanka z działu powiedziała, że jest w ciąży. 7 tydzień. Była u lekarza wcześniej ale nie robił jej usg bo było za wcześnie. Miała dzisiaj wolne i wizytę i lekarza i już dostała zwolnienie ;( Nie znam szczegółów ale chyba nie jest dobrze;( oby to wyleżała i było wszystko dobrze..
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
nick nieaktualny