Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
I wiecie co z moim camembertem...? Otóż małżonek miał zakupić kilka rzeczy m.in MOJEGO camemberta i MOJE truskawki w trakcie pracy. Zakupił, owszem, wrócił do domu - ja się rzucam na niego gdzie moje wymarzone jedzenie...? I co, zostawił w lodówce w pracy!!!! No myślałam że zatłukę. Osiedlowy sklepik nie miał głupiego turka a truskawki się skończyły
-
Zwariowałam! Byłam dzisiaj na zakupach w biedronce ( zreszta wczoraj tez) kupiłam biustonosz, getry ciążowe i dwie koszulki(z koszulek najbardziej jestem zadowolona). Oprócz tego oczywiście 2 opakowania po 3szt body na 68 cm - ze wzgledu an to ze nie wiemy czy to chłopczyk czy dziewczynka to jeden zestaw z samochodzikami, drugi z serduszkami itp..
IVF- kwalifikacja 10.2013r.
22.03.2014r. - punkcja; 27.03.2014r. - transfer; 07.04.2014r. - HCG 66, 81
)))
-
A tak w ogóle to nie mam za specjalnie parcia na kupywanie ciuchow ciazowych albo rzeczy dla malenstwa, póki co jeszcze tak na mnie to nie działa, ale... nie ukrywam fajna cena
A co do mdłości i wymiotó - współczuje, ja do 11 tyg. miałam b.silne mdlosci, nie wymiotowałam, ale za to zgaga, nic nie jadłam i prawie cały czas leżałam - prawie, bo pracować musiałam niestety i to w delegacji. Na szczescie u mnie minęło... a na mdłości mogę Wam powiedzieć że swietnie działa imbir, już w ostatnim tygodniu mdlosci zaczelam korzystać z tego daru i powiem szczerze, że polecam! bo na prawdę działa:)IVF- kwalifikacja 10.2013r.
22.03.2014r. - punkcja; 27.03.2014r. - transfer; 07.04.2014r. - HCG 66, 81)))
-
znam ten "ból", do ubikacji biegam co 20-30 minut, ale też i dużo pije, ok 3-4l dziennie. A biust mam mały to i mały ból ;PBogusiar80 wrote:A ja nadal wiecznie siusiam i piersi bolą,że masakra.IVF- kwalifikacja 10.2013r.
22.03.2014r. - punkcja; 27.03.2014r. - transfer; 07.04.2014r. - HCG 66, 81)))
-
właśnie zastanawiałam się co wziąć, getry czy spodnie...i stanęło na getrach, bo podobne spodnie tylko nie ciążowe - mam. Tylko w tych getrach jest jedna zasadnicza wada - na pasie ta część gdzie jest zapięcie od środka, strasznie ta taśma się drapie, więc można nosic tylko na podkoszulki.AsiaCh wrote:Milatka, mnie mdłości nie dręczą już od wtorku, ale za to zgaga (z małymi przerwami) męczy mnie od początku ciąży. ja też byłam dzisiaj w biedronce, kupiłam ciążowe spodnie dresoweIVF- kwalifikacja 10.2013r.
22.03.2014r. - punkcja; 27.03.2014r. - transfer; 07.04.2014r. - HCG 66, 81)))
-
Dzisiaj było u nas tak gorąco, że ubrałam spodnie alladynki bluzke na ramiączkach. Ale szybko jążmieniłam na cos luznego - brzucha już widac:)! póki co o ciąży wiedzą u nas tylko rodzice - z rodziny i pare osób w pracy a tak nikt poza tym. Dlatego póki co chowam brzucha - przynajmniej do najblizszej srody do usg, jak juz bede wiedziala ze wszystko ok, wtedy ubiore bluzke obcisłą i nie będę już mówić o wzdęciach... ;P heheIVF- kwalifikacja 10.2013r.
22.03.2014r. - punkcja; 27.03.2014r. - transfer; 07.04.2014r. - HCG 66, 81)))
-
nick nieaktualny
-
a który to już tydzień? ja do wczoraj myślałam, że mam maleńki brzuszek i nic nie widać, ale jak dzisiaj założyłam te dresy i zwykłą koszulkę to stwierdziłam, że pomalutku robię się słoń my póki co powiedzieliśmy tylko jednym znajomym i mojej siostrze. nauczeni pierwszą nieszczęśliwą ciążą, postanowiliśmy zachować wiadomość dla siebie aż do końca 1 trymestru. Tak właściwie sytuacja nas zmusiła, żeby przyznać się znajomym i siostrze. Kończę dopiero 9 tydzień, więc jeszcze trochę czasu przede mną... usg dopiero 16 czerwca, a mnie się zdarza już od czasu do czasu schizować i zastanawiam się, czy nie pójść jeszcze prywatnie za tydzień a do rodziców jednych i drugich jeżdżę w bardzo luźnych tunikach i sukienkach
-
ja już po wizycie
dzidziuś ślicznie rośnie ma 2,5 cm serduszko pięknie bije, machał do mnie nóżkami i rączkami takie małe a takie ruchliwe wszystko dobrze jutro wstawię fotkę maluszka bo dopiero weszłam
kaarolaa, Bogusiar80, Niespodzianek:), Bursztynka lubią tę wiadomość
"nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne..."
czekamy na Ciebie z miłością :*
-
nick nieaktualnyja w biedrze tez kupilam szare legginsy i koszulke koralowa, a w lumpku spodenki krotkie takie ciazoweAsiaCh wrote:Karola i co kupiłaś? bo my tu biedronkowy schopping miałyśmy spodenki koronkowe, moze jeszcze gdzies zaloze i 3 bluzeczki takie luzniejsze i fajny sweterek....ogolnie zakupy udane a z rzeczami dla dziecka jeszcze sie powstrzymam do 20 tyg
mialam jutro jechac do rodzicow na wies, ale nie chce, to jeszcze za szybko zebym im mowila o ciazy, a wieczorem juz dobrze widac brzuch...dopiero pod koniec czerwca sie dowiedza to bedzie gdzies 16 tyd....
bajka pieknie czekalam na wiadomosci od ciebie mniej wiecej lecimy tak samo tam roznica 2 dni to nie roznica zdjatko masz????
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2014, 21:39
Bajka lubi tę wiadomość
-
dzięki dziewczyny,
Karola mam zdjątko od frontu widać nożki i łapki pytałam lekarkę o te ustępujące objawy powiedziała, że lepiej że ustępują i żeby nie czytać złych rzeczy na necie także nasze maluchy najważniejsze że zdrowo rosną i będą cudne
zdjecie wstawię jutro bo muszę aparatem zrobić od zdjęcia bo nie mam skanera a ciemno wychodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2014, 21:44
kaarolaa lubi tę wiadomość
"nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne..."
czekamy na Ciebie z miłością :*
-
nick nieaktualnymnie dzisiaj strasznie zemdlilo, najpierw meczyla mnie zgaga, pozniej mdlosci i bol glowy...wyszlam na balkon i cholera jeszcze gorzej. kolezanka podala mi szklanke wody dopiero lekko ustaly...pogoda mnie dobija, jest mi ciagle duszno i goraco...i jeszcze brzuch mnie dzisiaj ciagnie
Bajka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
tzn, że już w dziewiątym tyg mogą ustępować? Pytam, bo już zaczęłam się trochę martwić, że brzuch prawie nie pobolewa i mdłości jak ręką odjął... jedynie piersi czułe są, choć i tak mniej, niż na początku ciąży.
Karola ja też póki co z teściami widuje się pare godzin w ciągu niedzieli, do moich rodziców pojedziemy jak już będziemy po usg prenatalnym, bo moi rodzice mieszkają daleko i wyprawa do nich wiąże się z noclegiem. -
kaarolaa wrote:mnie dzisiaj strasznie zemdlilo, najpierw meczyla mnie zgaga, pozniej mdlosci i bol glowy...wyszlam na balkon i cholera jeszcze gorzej. kolezanka podala mi szklanke wody dopiero lekko ustaly...pogoda mnie dobija, jest mi ciagle duszno i goraco...i jeszcze brzuch mnie dzisiaj ciagnie
Mnie jak mdli to jak wypiję trochę wody mineralnej to przechodzi
Przytulam, a brzusio pewnie się rozciąga wszystko, mnie też ciągnie z przerwami."nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne..."
czekamy na Ciebie z miłością :*
