Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Tak to już jest z tymi koleżaneczkami z pracy
U mnie wie tylko jedna osoba i kryje mnie jak może. Miałam mówić już w 11-12 tyg., ale dowiedziałam się, że szykują mi podwyżkę, więc nie mogłam się za szybko z ciążą wysypać.
Teraz jak tylko podpiszę nową umowę to zaczynam oddychać pełnym brzuszkiem i kończę z jego ukrywaniem! -
nick nieaktualny
-
Ja prosiłam o podwyżkę co jakiś czas od dwóch lat. I w pewnym momencie tak sobie pomyślałam w myślach do szefa: jak tak wszędzie widzisz złotóweczki to jak zajdę w ciążę to mnie przy biurku długo nie zobaczysz. No i od nowego roku odpuściłam starania o podwyżkę a zaczęłam starania o ciążę. Dowiedziałam się że jestem w ciąży w kwietniu i w kwietniu kierowniczka powiedziała że dostanę podwyżkę, ale w formie takiego ryczałtu na niby auto służbowe. I fak podwyżka przepada, bo jak się jest na urlopie czy zwolnieniu to nie przysługuje. Kurde też wyczuli z czasem. I potem jeszcze kierowniczka mi tekstem walnęła: to ja się tyle starałam u szefa o tą podwyżkę dla Ciebie i prawie focha strzeliła jak jej o ciąży powiedziałam.
No kurde najlepiej to do 40tki poczekać, wrrr. Trudno przepadnie mi te pare stów miesięcznie. Ale brzucho najważniejszyBajka lubi tę wiadomość
-
Ooo... współczuję. U mnie podobna sytuacja. Tylko, że staraliśmy się prawie 2lata i nie starałam się w pracy rozwijać bo gdzie tam awans jak ja tu brzucha chcę mieć. I w końcu w lutym straciłam cierpliwość i poszłam szefową męczyć!
Od 1 kwietnia dostałam nowe stanowisko... i tego dnia zobaczyłam też 2kreski
A na pieniążki czekałam kolejne 2 miesiące i już myślałam, że nici i chciałam ujawnić ciążę ("a kij wam w oko! pójdę na L4").
Jakiś czas temu niespodzianka - pieniądze będą tylko kadry muszą dostarczyć papierki.
No więc już 2 tydzień wciągam mojego nieszczęsnego brzucholka... -
HEj:) zawitałam dziś z ciekawości, bo u mnie termin też grudniowy (18.12) mam nadzieję, że urodzi się dzień prędzej, to będe miała prezent urodzinowy najcudowniejszy na świecie:) U mnie pracodawca bardzo wyrozuialy, w 5 tygodniu gonił mnie na L4, bo pracowac jest jeszcze komu, a zdrówko najważniejsze! a parę dni temu podpisałam porozumienie o podwyższeniu pensji niewiele, ale zawsze na pampersiki wystarczy
Ita, aniar lubią tę wiadomość
-
Zjadlam talerz zupy plus trzy jajka i narazie jednego nalesnika mniam
Ja u siebie powiedzialam od razu po tescie pozytywnym. Kierownik mi pogratulowal jest 8 lat mlodszy ode mnie. I laski mnie wytulaly bo wiedzialy o 16 miesiacach staran a chlopacy musieli przejac moja prace z rozkladaniem palet bo ja nie mialam zamiaru dzwigac. Kartony od 5 kg wzwyz. Ja tylko powprowadzalam dostawy i wychodzilam wczesniej do domu z nadgodzin. A cale trzy zmiany musialy robic nadgodziny przynajmniej po dwie codziennie. Taka niewyrobka. No i kierownik wiedzial ze pojde na l4 wiec musial poszukac osobe, ktora za mnie bedzie odpowiadac za zmiane -
nick nieaktualny
-
W dniu w którym powiedziałam mojej szefowej o ciąży przyjechała do mnie z aneksem dotyczącym awansu i podwyżki. Ale i tak bym tego nie podpisała bo nie chciałam później czuć się głupio a niestety musiałam iść na l4 więc podwyżka i tak nic by mi nie dała..
-
Ja znów nic nie mogę jeść, wszystko na co spojrzę jest beee
A już się cieszyłam, że mi przeszło.
Dziś mi się śniło, że miałam usg i pan doktor powiedział, że będzie syn. Ciekawa jestem czy sen proroczy. Wolałabym dziewczynkę (chociaż wiadomo najważniejsze żeby było zdrowe), bo u mnie chłopaków zatrzęsienie. Jedna siostra ma 4 synów, a piąty urodzi się w lipcu. A druga 3 synów i córkę. :-p
Dziewczyny, śliczne brzuszki
Pytanie do dziewczyn, które mają detektory. Jakich marek macie urządzenia?Bajka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nati89 wrote:dziewczyny czym sie smarujecie?? Ja smaruje sie oliwka johnsons baby filoetowa, ale ma teraz strasznie sucha skore na brzuchu i piersiach i mnie swedzi, polecicie cos nawilzajacego?