Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:a w czerwone kokardki na wozkach wierzycie??? bo ja np nie mam zamiaru wieszac czegos czerwonego...
nie wierzyłam ale faktycznie czasem człowiek może złorzeczyć coś w tym jest. Nie chodzi o przesądy raczej o czyjeś złe myślenie, aczkolwiek nie wiem czy kokardka tu coś pomoże. Teściowa mi opowiadała,że mojego męża jak była mały jakaś babka urzekła nie chciałam wierzyć bo dla mnie to śmieszne ( teściowa nie jest zabobonna osoba)i jakies tam odczynianie przez sąsiadkę dopiero pomogło.)))) ale nie wiem ile w tym prawdy.
Ale np. mama mówiła, że jak nosiła mnie w brzuszku to poparzyła się kawą na rękę i ja mam taki malutki ślad dokładnie w tym miejscu
Włosy zamierzam podciąć chociaż teraz bardziej mi się kręcą więc jeszcze troszkę poczekam -
Jak jak wczoraj oznajmiłam w pracy, że jestem w ciąży to jedna koleżanka wyciągnęła z szafki książkę i pyta mnie, czy fasolka, czy truskawka. A ja oczy na nią, bo nie wiem o co chodzi. No to ona pyta który to tydzień i mówi mi, że już małą truskaweczkę mam w brzuchu Tak tej książki wynikało. Ponoć wszystkie ciężarne w naszym urzędzie przez to przechodziły począwszy od niej, jakieś 24 lata temu jak była w pierwszej ciąży
-
A ja zjadłam obiad szpinak i halibut......i jestem głodna:-) Orzeszkami laskowymi się dopycham ale jest jeszcze ciasto:-)
Aha i mam psa, czarnego labradora, którego codziennie tarmoszę, przytulam, pieszczoszę....to moje dziecko urodzi się całe w czarnych kudłach tak?
Uwielbiam te zabobony:-)Bajka lubi tę wiadomość
-
Doris zazdroszcze Ci psa a juz labladora to na maksa!! Marzy mi sie zeby moje dziecko wychowywalo sie z psem ale bna naszych 45 m to slabo a pozatym my zbyt czesto wyjezdzamy i nie byloby komu psa podrzucic. Moze kiedys jak bedziemy mieli dom ...ale to kolejn marzenie
Karola juz zaraz stuknie Kropkowi pierwsza piatkakaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bajka pies to jak dziecko takie adoptowane:-) A w szczególności labrador aha i labrador to pies,który ma cierpliwość do dzieci ale to duży,niezgrabny pies i w życiu bym nie zostawiła dziecka w pokoju z psem jakby się bawiło na podłodze. Każdy chce mieć labradora bo to pies dla dzieci. A teraz pytanie czy widziałyście dziecko wyprowadzające labradora na spacer? Bo ja nie. To są duże psy, mogą pociągnąć i nie chcący zrobić krzywdę. Ale to temat rzeka:-)
-
nick nieaktualny
-
http://zapodaj.net/fe0eb06a8dda8.jpg.html oto moje niecałe 3 cm szczescia , wszystko oki, dostalam antybiotyk bo mocz nieciekawy a tak to wszystko gra, prenatalne 17 czerwca
Bajka, kaarolaa, Bogusiar80, julianna, Niespodzianek:), Qrczak, aniar lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:a jesli chodzi o psy to chcialabym miec doga niemieckiego, ale tak jak eforts pisze gdzie na 50 m taki ogromny pies, moze kiedys, we wlasnym domku bedzie taki bydlak wylegiwal sie na kanapie
spoooory a ile to musi zjeść łookaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny