Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja dostane łózeczko od znajomej...tez zrobimy maluchowi kacik w naszej sypialni niestety nie mamy miejsca zeby zrobic osobny pokoj...
co do kupowania na szmatach, mam o tyle dobrze ze jeden lumpek prowadzi moja znajoma zawsze moge na nia liczyc, jak odbiore wyniki zaraz do niej zajade pogrzebac...eforts, Kiara, Marimiko lubią tę wiadomość
-
Ita wrote:Dziewczyny jakie cuda można na ciuchach znaleźć! Kupiłam sobie spodnie ciążowe (nareszcie mogę oddychać! ) za 10 zł! i parę sukienek i bluzek.
A moje Maleństwo dostało już pierwszy prezent Moja koleżanka w pracy i kelnerka z pracy mojego TŻ są kuzynkami, więc jak ja ogłosiłam w pracy, że spodziewam się dzieciątka, to i załoga TŻa się dowiedziała i dostał w piątek komplet ubranek. Zresztą ta kelnerka też jest w ciąży i termin ma na 2 stycznia, a to jej drugie dziecko, więc śmieję się, że jeszcze ona pierwsza urodzi
Potem pstryknę fotkę ubranek, to Wam wrzucę.Kiara, Furia lubią tę wiadomość
-
ja mam dwa łóżeczka- jedno jest wielkości kołyski- takie na początek-jest dla mnie b.ważne. Jako pierwsze spała w nim moja babcia:)I będzie białe.
drugie mam po Tusi normalnych rozmiarów. My musimy zorganizowac kącik w naszym dużym pokoju, bo pokoik Tusi jest po pierwsze za mały, po drugie w nocy miałabym dużo lataniny.Marimiko lubi tę wiadomość
-
ja tez na ciuchach nie umiem kupowac ale za to moja mama zawsze cos wypatrzy, ja spodnie mam z ciuchow a juz nie pamietam kiedy kupowalam mani jakis ciuszek, to mama nas zaopatruje w piekne ciuszki i to za 1zl a najwiecej wydala pamietam 20 zl na sukienke ale suknia piekna
kurcze dziewczyny szukalam kostiumu kapieloweego i zlapalam sie za glowe od 100 do 350 zl za kostium dla ciezarnej tozto rozboj w bialy dzien ;/Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
lola my na poczatku bedziemy miec lozeczko u siebie w pokoju bo tez nie chcialoby mi sie latac i Marysie bedzie mi kurdupelek budzil wiec tak postanowilismy a pozniej juz odsylamy go do pokoju starszej siostry i tam jakos musza sie pomiescic.
my mamy brazowe lozeczko tylko musze dokupic posciel i materac zeby dzidzia miala cos nowego:)Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Marimiko to koniecznie daj znać, co Ci powiedziała. Może cierpimy na to samo
Bursztynka ja za to pracuję w terenie, jestem ankieterką w GUSie. I dla mnie taka praca też jest uciążliwa. Nie siedzę w prawdzie 8 godzin przy biurku, ale za to poruszam się ciągle samochodem, a to wiadomo niebezpieczne, a do tego chodzę po domach, a tam też nie wiadomo na kogo trafię. Nie wspominając już o agresywnych zwierzętach... Ostatnio musiałam przed dwoma psami przez płot uciekać! Dlatego powiedziałam, że za te marne grosze nie będę siebie i Maleństwa narażać. Zresztą na L4 będę miała więcej kasy niż pracując, bo to średnia z 12 miesiący i dochodzą do tego 13, premie, nagrody...
eforts mi też się podobają te łóżeczka z Ikei. W ogóle marzy mi się taki pokoik dziecięcy z białymi mebelkami. Ale zanim to zrobimy, to musimy odgracić dwa pokoje i zdecydować, który urządzimy dla Malucha.
Moja siostra rodziła w lutym, ale raczej mały nie będzie spał z nimi, żeby oddała mi swoje łóżeczko. Za to na ubranka mogę liczyć Tylko mi się marzy dziewczynka, a ona ma dwóch chłopaków. No zobaczymy, co mi tam pod sercem rośnie -
A ja uwielbiam grzebać w ciuchach i zawsze coś wyłowię, ale pod warunkiem, że to sklepy w mniejszych miastach (tam gdzie jeździmy do rodzinki) a nie np. w Wawie.
Najwięcej zapłaciłam właśnie trochę ponad 20zł za rewelacyjną kiecką, którą zamierzam niedługo założyć na imprezkę...
Jak tylko wrócę do domu to się wam pochwalę foteczkami -
nick nieaktualny
-
Bursztynka wrote:Lola, właśnie... pociąg. Zapomniałam o pociągu! i mój mąż nie byłby taki zamęczony jazdą autem, bo tak to dzielimy się drogą, ale teraz to raczej ja bym już nie prowadziła. Tylko że pociągiem to wychodzi mi ponad 11h. Masakra.
-
Ja mam same dwuczęściowe, ale niestety się już w żaden nie mieszczę Tzn na diecie sporo schudłam i w ubiegłym roku wymieniłam pół garderoby, w tym wszystkie kostiumy. I teraz jak chciałam się w jakiś wcisnąć, to się okazało, że mi się piersi nie mieszczą. Także też mnie czeka ten zakup, nawet jeśli nigdzie nie pojedziemy. Mam cudowną działeczkę 5 minut spacerkiem od domu i tam się zawsze całe lato opalam i w tym roku też zamierzam sobie trochę poleżakować, ale najpierw muszę mieć w czym.
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
karolaajaakryc brzuszek musze niestety bo mam caly w paski i to nieladnie wyglada wiec nie bede nikogo narazac na takie piekne widoki:P
mnie tez sie podobaja lozeczka z ikei ale bardziej bodobaja i sie lozeczka z allegro czy ze sklepow z taka zyrafa tez bialeMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykarola88 wrote:witam sie i ja
lece szukac sobie jakiegos kostiumu kapielowego da brzuchatek, bo jedziemy nad morze i w czym ja wystapie na plazy?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa w swoje kostiumy tez nie wchodzę... a miałam takie super z Calzedonii
W ciąży schudłam, a mimo to kurcze już widzę, że biodra mi się poszerzają
Ostatnio tylko jeden kostium kupiłam na lumpku, taki jednoczęściowy, ale z fajnymi marszczeniami i nieco luźniejszy, to na razie będę miała na basen albo coś, ale na plażę muszę coś innego kupić!