Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyQrczak wrote:Olcia uroczy jest
też chcę taki
a jeszcze lepiej, żeby to była krówka, bo mój TŻ kocha krówkiNawet obiecałam mu, że kupimy Maleństwu taką krówkę na biegunach i pluszaki krówki
ale przeciez dziewczynka tez moze to robic...ja bylam chowana na chlopczyce z gospodarstwa wiec moje dzieci tez takie beda
Doris-83, Qrczak, julianna lubią tę wiadomość
-
Karola czasem dziewczynki potrafią zaskoczyć
Dawaj tą ogórkową, jak Ci nie podchodzi, bo ja uwielbiamW ogóle kocham chyba wszystkie zupy. A dziś mama ugotowała specjalnie dla mnie krupnik, o którym od tygodnia marzyłam a nie miałam weny, żeby samej ugotować.
kaarolaa, Marimiko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyQrczak wrote:Karola czasem dziewczynki potrafią zaskoczyć
Dawaj tą ogórkową, jak Ci nie podchodzi, bo ja uwielbiamW ogóle kocham chyba wszystkie zupy. A dziś mama ugotowała specjalnie dla mnie krupnik, o którym od tygodnia marzyłam a nie miałam weny, żeby samej ugotować.
ja tez uwielbiam zupy a krupnik nalezy do moich ulubionych
jeszcze buraczkowa uwielbiam, ale tylko z burakow w sloiku, ktore robi moja mam, kupnych nie rusze
-
ja się wychowywałam z bratem, więc nasze zabawy byly typowo chlopięce - wyścigi rowerowe, odgadywanie marek i modeli samochodów, kopanie piłki, posiadanie wlasnycch butów tzw. korków garaże samochodowe w piaskownicy... i były to naprawdę super zabawy, lalkami bawiłam się sama a później z sąsiadkami
Qrczak, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Hello! Rano pojechałam z mężem na wyniki.....co tam się działo! Były zapisy do kardiologa na trzeci kwartał.....kilometrowa kolejka.
Mąż się ustawił, a ja poszłam pod zabiegowy i się pytam czy ja mam tam stać? Całe szczęście nie....ale się przeraziłam. Mam lux med.....ale co z innmi co mogą tylko na nfz liczyć. Tragedia! W Polsce nie można chorować tylko chyba od razu umierać.... -
Julianna i czyż dzieciństwo nie było wspanialsze podczas zabaw w piaskownicy, w kałużach, na trzepakach... a nie jak teraz dzieci tylko przed TV i kompem wysiadują
Doris niestety takie czasyToż to porażka, że człowiek całe życie płaci składni zdrowotne, a jak zachoruje to i tak musi wywalić kasę, żeby się wyleczyć, bo inaczej prędzej go choroba wykończy niż się doczeka swojej kolejki w 2017 roku! Masakra!
julianna lubi tę wiadomość
-
My z synkiem właśnie zjedliśmy ziemniaczki z koperkiem i jajkami
A mąż mi przywiezie wieczorem czarninę od teściowej mniam
Poszłam na autobus po małego wracam, a na drzwiach kartka proszę napisać stan licznika od wody. wrrr gościu nie widział auta na podwórku to zostawił kartkę nawet nie zadzwonił dzwonkiem do drzwi. A przecież auto też może stać w garażu prawda? ehhh brak słów
No limity i limity i wiecznie trzeba czekać na nfz -
nick nieaktualnynas bylo 5 w domu
prawie rok po roku i jeszcze blizniaki sie trafiły
3 dziewczyny i 2 chlopcow
wiec w takiej gromadzie zawsze znalazło sie fajne zajecie...tv mogło nie istniec, od rana do wieczora podworko, chyba ze szkola to lekcje sie odrobilo i do 22 w domu nas rodzice nie uswiecili
jak mialam 15 lat a moj najmlodszy brat 10 mam urodzila jeszcze jednego synka i teraz jest nas 6
dobrze, ze trafil sie taki osesek bo my juz wszyscy dorosli i zaraz sie rozejdziemy a rodzicom zostanie ten najmlodszy
chociaz i juz wnuki im sie rodza, jednego mala co poltora roku ma i teraz 2 w drodze
-
Julianna
Na 1 USG maluch był za mały
Na 2 odkręcony dupką i nie dało się z tym nic zrobić (lekarz uciskał a ja przemawiałam do rozsądku)
Dziś 3 odwołane z powodu krwawienia przy cytologii.
Generalnie to lekarz nie bardzo może sobie pozwolić na 40 min badania jak ma co 15-20 min ustawione pacjentki a wiem, że tez po parę dziewczyn dziennie przychodzi jako "Dodatkowe wizyty".
Jutro już chyba musi wyjść bo zaraz zaczynam 14 tydzień i będzie po ptokach! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karola to by była dziś moja trzecia zupa
Pierwsza to wczorajsza pomidorówko-ryżanka z niedzielnego rosołu, bo mi się zachciało, a szkoda było rosół wylewać, zjadłam ja na drugie śniadanie
Zaraz będę wcinać krupnik, ale przyznam że ogórkową też bym nie pogardziła. Jakoś by się zmieściła
Ja też zwykle gotuję na 2-3 dni.kaarolaa lubi tę wiadomość