Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa mam inne zdanie co do ginów&porodów Z doświadczenia moich koleżanek mogę powiedzieć tyle, że czasami nic nie daje to, że masz lekarza w danym szpitalu i jedziesz rodzić Lekarz może nie mieć dyżuru, a jak pracuje prywatnie, to przeważnie jest zajęty i do późna tel. nie odbiera, zreszta tez przecież nie rzuci wszystkiego, nie powie pacjentkom "wypad, bo jadę do innej która rodzi" i nie poleci odebrac porodu. WSZYSTKO zalezy od szpitala i personelu! może być super, a może być do dupy.
Ja ze swojego doświadczenia powiem tyle - leżałam teraz na ginekologii, gdzie byla też porodówka i na bieżąco słyszałam porody/widziałam co się dzieje tuż przed salą, bo to był nieduży szpital. Lekarze przemili, każdy udzielił wszystkich informacji jakie potrzebowałam, dokładne badania porobili, położne i pielęgniarki super babki (jedynie 2 były średnie, ale wszędzie się trafią wyjątki), bardzo wspierające i żebyście widziały jak one się cieszyły, kiedy rodziło się kolejne dziecko, albo jak potwierdzono mi ciążę wewnątrzmaciczną...! No szok! Lekarze robią sobie zdjęcia z ojcami, gratulują, normalnie jak jest poród to cały oddział jest w pełni gotowości a po wszyscy się cieszą... Jak w nocy kobietka rodziła, to w niecą minutę po jej krzyku juz na miejscu były pielęgniarki, kolejną minute później biegł przez korytarz lekarz (słychac było, że przyjechał windą z innego piętra)! To był dla mnie olbrzymi szok, w porównaniu z tym, z czym do tej pory miałam stycznośc w szpitalach, w tym też takim także znanym, rzekomo jednym z najlepiej wyposażonych w Polsce szpitalu ginekologicznym. W tym szpitalu gin. personel bardzo niesympatyczny, zgubili moje 3 kartki z dokumentacji prywatnej, nic sie nie szło dowiedzieć dopóki nie przyszło się z regulaminem praw pacjenta tego szpitala i nie udowodniło się, że np. masz prawo do dostępu do swoich wyników badań. Jedno obiecywali, a drugie robili, nawet salowe były humorzaste.. Totalna paranoja. Jak tam ostatnio byłam też na IP z krwawieniem, to czekałam 2h (!) aż mnie ktoś zbadał, a przecież pracuje tam mój ginekolog i podałam jego nazwisko tak jak kazał!! Także nie, nie zawsze to, że masz gdzieś ginekologa to Ci coś da. Poczytajcie sobie trochę wypowiedzi kobiet po porodzie - wiele z nich narzeka, że chodziły prywatnie, gin miał byc przy porodzie, a akurat nie miał dyżuru i nie przyjechał, albo nawet wcale tel. nie odebrał... wiadomo, nie wszędzie tak będzie, ale jednak gin prywatny nic nie gwarantuje..
Ja ze względu na personel zamierzam rodzić w tym kameralnym szpitalu o którym pisałam wyżej. Nie będzie tam mojego gina, ale za to jest to miejsce, gdzie czuję się bezpiecznie, a to w takiej chwili jest bardzo ważne. Myślałam jedynie nad wykupieniem położnej, jako iż jest to mój pierwszy poród i nie wiem czy będe wiedziała co w danej chwili robić i czy TŻ nie spanikuje, ale chyba nie będzie takiej potrzeby, choć jeszcze pomyślę.
Milcia, zapisałam sobie kontakty, które podałas - może gdzieś pojedziemy a powiedz mi jak wygląda cennik w tych miejscach? -
W Dziwnowie to chyba w sezonie ok 60 zł, my zawsze jeździliśmy po sezonie albo na sylwestra i z racji wielu wizyt i większą grupa to taniej mieliśmy. W Pogorzelicy też zawsze po sezonie byliśmy. A w sezonie chyba 55-60 zł, czyli obecnie to już chyba standard.
-
Ja zawsze jeżdżę do Ustronia Morskiego Spałam tam w różnych warunkach w pokojach od 45 zł za osobę do 75 zł za osobę. W tamtym roku byłam w Sopocie na parę dni ale mnie nie zachwycił za dużo blichtru. Za to Gdańsk piękny. Wakacje bez choćby paru dni nad polskim morzem to nie wakacje20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
aniar wrote:przeraziłyście mnie, że tak istotne jest chodzić do lekarza, który pracuje w szpitalu w którym chce się rodzić. Czy to naprawdę jest niezbędne?
Od lekarza ważniejsza jest własna położna. Jak masz możliwość warto zainwestować w taką przyjemność. Przy porodzie córki teściowe mnie namówili. Teraz nie wyobrażam sobie rodzić inaczej.
A lekarz pracujący w szpitalu to też zawsze inaczej Poprzednio rodziłam w szpitalu, gdzie pracował mój lekarz. Teraz chodzę do z-cy ordynatora.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 13:41
Kasandra lubi tę wiadomość
-
Kasandra wrote:prawda taka, że to położna odbiera poród a nie lekarz, a przynajmniej tak jest u nas
u mnie też tak było. Lekarz tylko zaglądał co jakiś czas + był przy partych.
Także jeśli stoicie przed wyborem - opłacić lekarz czy położną, polecam położną -
U mnie przy pierwszym porodzie byla i polozna i lekarz ( a pediatra czekal obok, w razie gdyby musial natychmiast zajac sie dzieckiem) bo porod byl dlugi i trudny ( z proznociagiem). Ale normalnie to sa tylko polozne ale w de nie trzeba sobie ich oplacac, no chyba ze chce sie miec prywatny porod z polozna wybrana przez siebie, ale dla mnie to bez sensu, po co wydawac kase jak polozna tak czy siak jest
Super sie dzis czuje, zero objawow ciazowych ale mam nadzieje ze to tak tylko chwilowoWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 15:04
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Mamax wrote:U Ale normalnie to sa tylko polozne ale w de nie trzeba sobie ich oplacac, no chyba ze chce sie miec prywatny porod z polozna wybrana przez siebie, ale dla mnie to bez sensu, po co wydawac kase jak polozna tak czy siak jest
Tak, mówię właśnie o prywatnej położnej, wybranej przez siebie.
Położna tak czy siak jest - pytanie na jaką się trafi Ja nie lubię ryzykować -
Ale jak wybrać taką położną jak się rodzi pierwszy raz ? przecież nie zrobię rozmowy kwalifikacyjnej a znajome chyba takiej opcji nie brały20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
Pismak pogadaj z lekarzem, popytaj, poczytaj na forum. Ja też byłam w szoku, że można sobie opłacić położną, bo też nie widziałam takiej potrzeby, bo po co? itp. Na porodówce na 3 dziewczyny w sali, 2 miałyśmy swoje. I widać było różnicę w opiece, w samym porodzie jak opowiadałyśmy. Ja miałam łatwione np. leki na lewo.
Teraz będę rodzić chyba w innym szpitalu, więc wybór położnej przede mną. Zresztą poprzednia położna ciężko zachorowała -
Kiara wrote:anna - szkoda, chociaz mógł sprawdzić czy pęcherzyk jest w macicy...
a jakie masz badania?
Badań całą listę od moczu, morfologii, grupy krwi, różyczki, toksoplazmozy, glukozy po hiv, przeciwciała HCV Ab, serologię kiły. Do tego usg piersi. Usg ciąży transvaginalne zrobi na wizycie 25.04
-
aniar wrote:Anna ja tak samo korzystam z Lux medu w Warszawie, powiedz mi czy oprócz tego jeszcze na NFZ chodzisz? Mój w Luxmedzie już dał mi skierowanie na USG ale co z tego skoro dopiero na 28.04 udało mi się zapisać- będę już po 8 tc
Chodzę tylko do luxmedu. Potem, po zakończonym 1 trymestrze, jeszcze pójdę do kogoś prywatnie (poza luxmedem), aby też w szpitalu pracował. Bo ten z luxmedu niestety już w żadnym nie przyjmuje.
-
Ita wrote:Luxmed od jakiegoś czasu srodze mnie zawodzi, bo strasznie trudno znaleźć wolne terminy. Np. gdybym dziś chciała zarezerwować termin u mojego gin to najwcześniej na czerwiec... do endo za to najbliższy termin to początek sierpnia.
To zależy. Np. moja endo, jak u niej byłam po raz pierwszy w tym tygodniu już z dobrymi informacjami o ciąży, to zapisała mnie na 29.04 na kolejną wizytę z wynikami badań - mimo tego, iż na stronie luxmedu terminów do niej nie ma na kilka miesięcy wprzód. Chyba ma jakąś listę wolnych terminów specjalnie dla ciężarnych