Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
karola88 wrote:hey babeczki
karolaa ja tez mam jak narazie dziewczynke
ja dzis bylam na wyrwaniu zabka. gorna 8. znieczulenie itp. znieczulenie zadzialalo ale jak zobaczylam te rzeczy ktore szykuja to do tej pory mam je przed oczami. dluto i inne przyrzady. bardzo ciezko bylo zlapac tego zeba i niestety sie nie udalo. dostalam antybiotyk i mam przyjsc na kolejna probe w srode. boli mnie do tej pory i cala jestem spuchnieta
jesc nie moge nic otworzyc buzie tez nie. zupe pilam ze slomki. okropne uczucie
moje pytanie brzmi... czy wiecie moze czy moge byc uspiona do zabiegu! tzn nie znieczulona tylko uspiona calkowicie????
Karola nie wydaje mi się żeby było można poddać narkozie kobietę w ciąży, z tego co wiem to niebezpieczne dla dziecka.
A z zębem udaj się do dobrego chirurga i na pewno sobie poradzi. Mój mąz niedawno usuwał ósemkę z paskudnymi korzeniami przy której był zalążek dziewiątego zęba. Wszytko mu chirurg usunęła dwoma ruchami. Nawet 15 min w gabinecie nie był ( łącznie z czekaniem aż znieczulenie zacznie działać) Jeszcze mnie ochrzanił jak wyszedł bo ja ciągle miejsca parkingowego szukałam a on juz był po.
-
nick nieaktualnyCześć grudniówki:)
Qrczaku czy ja Cię muszę wszędzie szukać, żeby doczytać co u Ciebie...?????
Ja mam nadzieję, że moje maleństwo psikusa nie zrobi i w grudniu się nie urodzi hehehe.....termin mam na 8.01.2015, ale wszystkie dzieci moich sis urodziły się wcześniej
hehehe więc będę do Was zaglądać czasami:)
Miłego popołudnia:)Qrczak, Marimiko lubią tę wiadomość
-
Apropo terminow porodow, bo widze ze temat sie zrodzil, to powiem Wam ze mnie ostatnio lekarz powiedzial zebym sie tak bardzo nie sugerowala tym terminem bo tylko 5% kobiet wtedy rodzi. reszta wczesniej albo pozniej :)wiec jak ktoras ma termin na Boze Narodzenie to ma 95% szans ze w swieta nie urodzi
Malenq lubi tę wiadomość
-
michaga niby oni sa super tam gdzie bylam. myslalam jeszcze o specjalistycznym szpiyalu chirurgii szczekowej ale niby mam tam stan zapalny i dlatego to tak boli nawet ze znieczuleniem. grzebala grzebala i nic. do tej pory mi lzy leca. przespalam sie chwile i snilo mi sie ze kazalam mnie uspic i postawilam ten bol i tego pieprzonego zeba nad dziecko. musialam zabic swoje dziecko zeby zlikwidowac bolMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
My będziemy mieć Aleksa jak będzie synuś
wymarzyliśmy sobie z mężem to imię z rok temu i tak zostało tyle, że właśnie mówić będziemy Aleks a normalnie zapisane jako Aleksander bo takie dostojne.
z dziewczynką mam problem bo mąż się uparł na Julię a Julek jest teraz pełno
dziewczyny gratuluję udanych wizyt udanych znaczy, że z dzidziami wszystko w porządkuWiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 16:13
Qrczak lubi tę wiadomość
-
Qrczak cisnienie mi skacze narazie od 120 do 135. Drugie od 80do 85. Ale 140 nie przekracza. Odpukac. Ojcu wczoraj amputowali noge na wysokosci pol lydki. Mama rozmawiala z lekarzem, ze to jedyna szansa. Ojciec mowi, ze narazie go nie boli. A piguly lataj kolo niego
czekamy jak sie bedzie goic. Narazie nie ma wysokiego cukru wiec jest dobre rokowanie
-
bogusia jak to jedna szansa to dobrze ze to zrobili teraz jak tamto sie zle goilo. trzymam kciuki za tate
kurcze no mam muluon mysli na minute. dzis juz na pewno nigdzie nie pojde z tym zebem ale moze jutro jak opuchlizna zejdzie to pojade do szpitalaMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
a ja dziś jadąc do lekarza byłam świadkiem okropnego wypadku samochodowego (tzn już było po wypadku) i na nieszczęście akurat byłam tuż obok samochodem jak reanimowali zakrwawionego kierowcę bo policja drogi nie zamknęła i musiałam tamtędy przejechać. Łzy mi poleciały jak spojrzałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 17:00
-
nick nieaktualnyjoanna jestes juz na liscie gdzies na 423 stronie...pozniej ja przypomne jak juz zaczne płcie po polowkowych dopisywac
wiec jeszcze daty porodow pewnie beda zmienione...
ja mam 4 ósemki do wyrwania, bo musze aparat zalozyc, ale zrobie to dopiero po porodzie, juz na spokojnie... -
karolaa ja juz jedna po 1 porodzie wyewalam reszta zostala bo nic z nimi sie nie dzialo. mam jeszcze 3 do wyrwania z czego jedna jest cala z lekarstwem. to potrwa chwilke druga tez kawaleczek no i ta nieszczesna ktora boli cholernieMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
nick nieaktualnykarola88 wrote:karolaa ja juz jedna po 1 porodzie wyewalam reszta zostala bo nic z nimi sie nie dzialo. mam jeszcze 3 do wyrwania z czego jedna jest cala z lekarstwem. to potrwa chwilke druga tez kawaleczek no i ta nieszczesna ktora boli cholernie
-
Mi raz zeba bez znieczulenia rwali... znaczy sie znieczulenie dala ale nie zadzialalo bo stan zapalny mialam, bolalo bardziej niz po cesarce, masakra
A niedawno stracilam zeba przez dentystke ktora mi go zatrula i stwierdzila ze nie musi narazie go robic dalej...No i stan zapalny i zab do rwania
Nie wiem co zjesc, lodowka pelna, ale nie wiem na co mam ochote. Moje mlode spi juz 3h, cos czuje ze bedzie ciezko jak wstanie.
Co do terminow ja na bank urodze wczesniej. Obstawiam koniec listopada bo cc. -
furia ja tez urodze wczesniej i tez obstawiam na koniec listopada. z jednej strony chcialabym urodzic dokladnie w terminie bo 11.12 to urodziny tescia. taki maly prezencik a z drugiej strony chcialabym przenosic by cieszyc sie dluzej ciaza :p bo niestety teraz to niemozliwe
furia troszke maluch pospi i nie bedzie chcial pozniej na noc spac
a co do zeba teraz troche opuchlizna zeszla podotykalam sie jezykiem i chyba kawalek mi wyrwaly bo go nie czujeMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Hej Dziewczynki!
Zuza - 3mam mocno kciuki za Twoje maleństwa i wierzę - a nawet jestem pewna - że wszystko będzie dobrze i że to był tylko jednorazowy wybryk
Wszystkim wizytującym gratuluję udanych wizyt!
Ja też dzisiaj byłam i póki co opcja chłopczyka jest mocno w sile ;)A co do imienia - będzie burzliwa dyskusja, bo nasz maluch musi mieć polsko-wschodnie imię, ponieważ mąż jest z Ukrainy no i nazwisko typowo wschodnie, więc musi ładnie brzmiećMaluch nasz ma już 7,5 cm także duży już z niego człowiek
kręcił się i prostował jak nie wiem!
no...a dzisiaj jedziemy do dziadków na noc, bo jutro szykuje nam się impreza - dziadkowie obchodzą 50tą rocznicę ślubu i przy okazji dowiedzą się, że będą pradziadkami
ps. a co do Aleksandra - mój mąż też Aleksander, a zdrobniale Sasza
Bogusia - trzymam kciuki za Twojego Tatę, wierzę, że tym razem już wszystko skończy się pomyślnie i Tata wróci do domku!
Ewunia - a jak Ty się dzisiaj czujesz?Qrczak lubi tę wiadomość
-
A co do ciśnienia - ja dzisiaj na wizycie miałam 110/75, więc dosyć niskie. Mój życiowy rekord to 90/70 i 3 pielęgniarki w szoku pytały czy żyję
boli mnie dzisiaj głowa, więc zaraz chyba zrobię sobię kawusię.
ps. słuchajcie przeraża mnie dzisiaj droga do dziadków (150km) bo ja już po paru km czuję się jakbym miała chorobę lokomocyjną i muli mnie przeokropnie