WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • Ewka89 Autorytet
    Postów: 577 541

    Wysłany: 5 lipca 2014, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie:) jak ja Wam zazdroszcze że znacie już płec, mnie ciekawośc zżera, może już w środe się dowiem, chociaż mój lekarz jest ostrożny z dawaniem gwarancji:P

    Wczoraj przeżyłam traume jedną z większych w życiu.. Na moich oczach pajac przejechał mi mojego kota!!! Obwiniam oczywiście siebie, bo po cholere wyłaziłam z domu wieczorem, ale koło mnie jest ograniczenie 50km/h a ten cwel jechał nie mniej niż 90.... puknał go, kot sie zakręcił ale żył....strasznie miałczał i mój mąż zabrał go do piwnicy, niestety za późna pora była na weterynarza, stwierdzilismy że jak przetrwa noc to moze sie wyliże, ale niestety nie :(Zakończył swoje"9" życie mój Wszęduś....
    Pan oczywiście się nie zatrzymał tylko gnał dalej, ale ma pecha bo znam go z nawziska i zgłosiłam sprwe na policje. Mam nadzieję że zostanie ukarany, bo to mogło byc dziecko a nie kot....

    4dbc34fc83.png
  • Bursztynka Autorytet
    Postów: 1602 2189

    Wysłany: 5 lipca 2014, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka, tak mi przykro z powodu kotka. Na koniec życia jeszcze się nacierpial. No i jeszcze to widziałaś.

    Dobrze ze zglosilas, to mógł być człowiek zamiast zwierzęcia.

    SyCy39O.jpgSyCyp2.png
  • Ewka89 Autorytet
    Postów: 577 541

    Wysłany: 5 lipca 2014, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tyle czasu walczymy, żeby ktoś się zajął sprawą prędkości w Naszej okolicy, postawili znak "teren zabudowany" ale że jest dłuuuuga prosta to wariaci robią sobie tam dosłownie wyścigi, pare lat temu zginał tu mój kuzyn bo kierowca jechał 160km/h później ja szlam poboczem i nastepny idiota wyprzedzał autobus z ogromną predkością i zarąbał mi lusterkiem ze miałam rękę złamaną... i co? nic sie nie da z tym zrobic bo to nie droga krajowa..

    4dbc34fc83.png
  • olcia23 Autorytet
    Postów: 376 342

    Wysłany: 5 lipca 2014, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka, witaj w grupie bezwiednych. Myślę, że w piątek się dowiem. Nie ma bata, inaczej nie wyjdę z gabinetu. :)

    Przykro mi, że tak się stało, ale bardzo dobrze zrobiłaś, trzeba uważać w mieście, bo może to dla jakiejś osoby się źle skończyć.

    f2w33e3kpfaf4vhi.png
  • inka84 Autorytet
    Postów: 640 416

    Wysłany: 5 lipca 2014, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry!
    I tradycyjnie z bolem głowy wstaam rano. U nas jakies chumry sie zbierają, wiatr jakby miało przywiac burze. Ukrese sobie te glowe :(

    ganndqk39u0k0xj0.png

    dxgi2rintqxgfhf2.png
  • Ewka89 Autorytet
    Postów: 577 541

    Wysłany: 5 lipca 2014, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka zapraszam do mnie, upał taki że tyłka z kanapy nie chce się ruszać. A na ból głowy kawa sypana, nie wiem czy pijesz w ciąży w ogóle zwykłą kawe, ja raczej nie pijam, ale niedawno tez miała taki ból głowy że się skusiłam i przeszło, po prostu brak kofeiny. z dwojga złego lepiej wypic raz kiedys kawe niz wcinac tabletki, chyba że się myle to mnie poprawcie ;)

    inka84, lolaliciouse lubią tę wiadomość

    4dbc34fc83.png
  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 5 lipca 2014, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa przykro mi z powodu kociaka :( Niestety wariatów na drodze nie brakuje :/

    Ewka89 lubi tę wiadomość

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • inka84 Autorytet
    Postów: 640 416

    Wysłany: 5 lipca 2014, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka89 wrote:
    Inka zapraszam do mnie, upał taki że tyłka z kanapy nie chce się ruszać. A na ból głowy kawa sypana, nie wiem czy pijesz w ciąży w ogóle zwykłą kawe, ja raczej nie pijam, ale niedawno tez miała taki ból głowy że się skusiłam i przeszło, po prostu brak kofeiny. z dwojga złego lepiej wypic raz kiedys kawe niz wcinac tabletki, chyba że się myle to mnie poprawcie ;)

    Pije tylko sypaną i w ciazy pijam dwie lzejsze niz przed ciąża, ale pijam. Niestety i w drugiej ciazy i w obecnej mam bole glowy, taki chyba mój "ciążowy urok".

    Ewa biedny kociak :( Wspolczuje, bo tylko ten kto kocha zwierzeta wie, ze do wlasnych pupili sie czlowiek baaaardzo przywiązuje i darzy ogromną troską. Ja w wieku 20 lat stracilam ukochanego psiaka to wyłam 3 dni w poduszke, a wszyscy mowili "co ryczysz, to tylko pies" :/ Do tej pory go wspominam i zatesknie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2014, 09:46

    ganndqk39u0k0xj0.png

    dxgi2rintqxgfhf2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2014, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka wiem jak sie czujesz, ja mieszkalam na wsi i u nas nie raz kot zginal pod kolami, bo wiadomo, ze zamiast pilnowac sie domu to chodza swoimi scieszkami...ale kierowcy tez za szybko jezdza...

    a Qrczaku wczoraj brat dal mi cynka, ze krowka urodzila jaloweczke :) to cos dla twojego mena he he :) moze dostane zdjecie to Wam pokaze :) na imie dostala Malwinka :)

    ja tez nie znam jeszcze plci i moj to maluszek dopiero kolo 9 cm ma, wiec gdzie tu mu do 15 cm...jeszcze daleko...

    pogoda swietna i robimy grilla u znajomych, moj pierwszy w tym roku :)

    Qrczak lubi tę wiadomość

  • Marimiko Autorytet
    Postów: 860 947

    Wysłany: 5 lipca 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki z rana!

    na wstępie - Ewcia bardzo mi przykro z powodu kociaczka. Na pewno bardzo to przeżywasz ;( Sama wiem, że gdyby mojemu piesiowi coś się stało to chybabym w depresję wpadła bo tak bardzo go kocham ;( Mam nadzieję, że kociakowi, teraz jest dobrze w zwierzakowym niebie.


    Z dobrych wieści - dziś zaczynam 18 tydzień - a tym samym 5 miesiąc! Ale to szybko leci..

    Dziwna rzecz mi się przydarzyła - byliśmy wczoraj na urodzinach i siedzieliśmy sobie przy stole..jedliśmy, niektórzy pili, i sobie gadaliśmy. Siedzieliśmy na takich drewnianych krzesłach typowo do jadalni. Po 2 godzinach zaczął mnie boleć tyłek od siedzenia. Było to na tyle upierdliwe, że w końcu podłożyłam sobie poduszkę. A że poduszka była taka cienka to g*** dała. I co? Budzę się rano i mam zakwasy na tyłku! Na obu pośladkach! - No aż niewiarygodne! Boli mnie jak siedzę, wstaje, leże - masakra jakaś - co za bzdura w ogóle:P O uporczywości wstawania w nocy na siku chyba z 7 razy - nie wspomne..

    Zaraz muszę się wykąpać i jakoś oporządzić i lecimy na piknik pracowy. Stęskniłam się za niektórymi ludkami z pracy ;) Chyba jest bardzo gorąco, więc muszę się dobrze ubrać by nie zdechnąć ;) Miłego dnia!


    ex2b3e5e3suplzeq.png
    7v8r3e3kfd3wkgo4.png
    22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) <3 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
    01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci <3
  • inka84 Autorytet
    Postów: 640 416

    Wysłany: 5 lipca 2014, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marimiko hehe, a nie krecilas sie za bardzo szukając ulgi? Kręcąc sie mimowolnie napina sie mieśnie, a taki 2-godzinny "trening" miał prawo wywołać zakwasy :) Ja tak kiedys mialam mimo, ze byłam calkiem ruchliwa i aktywna, ale kilks godzin "poszukiwania" ulgi dla pośladków tez skończyl sie zakwasami :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2014, 10:57

    ganndqk39u0k0xj0.png

    dxgi2rintqxgfhf2.png
  • Marimiko Autorytet
    Postów: 860 947

    Wysłany: 5 lipca 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka84 - całkiem możliwe, że trochę się wierciłam na tym krześle:P

    ex2b3e5e3suplzeq.png
    7v8r3e3kfd3wkgo4.png
    22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) <3 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
    01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci <3
  • inka84 Autorytet
    Postów: 640 416

    Wysłany: 5 lipca 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marimiko wrote:
    inka84 - całkiem możliwe, że trochę się wierciłam na tym krześle:P

    Mi sie wydaje, ze jak czlowiekowi niewygodnie to się kreci nawet sam do końca o tym nie wie, a mięśnie pracują.... :P

    ganndqk39u0k0xj0.png

    dxgi2rintqxgfhf2.png
  • Marimiko Autorytet
    Postów: 860 947

    Wysłany: 5 lipca 2014, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będę miała mięsiste poślady :D gdyby jeszcze to redukowało celulit :P

    kaarolaa, inka84, Furia lubią tę wiadomość

    ex2b3e5e3suplzeq.png
    7v8r3e3kfd3wkgo4.png
    22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) <3 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
    01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci <3
  • Ewka89 Autorytet
    Postów: 577 541

    Wysłany: 5 lipca 2014, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie szybko można się przywiązac. Boli mnie najbardziej to że czuje sie troche temu winna, ale ze względu na dzidziusia staram się nie denerwowac. ja dwa lata temu straciłam po 9 latach swoją kochaną suczkę, tez ryczałam jak nienormalna, ale nikt nie rozumiał tego jak byłyśmy ze sobą związane, kiedy miałam zły humor ona zawsze wiedziała żeby przyjśc i się poprzytulac, a też ostatnie dni żyła jak królowa, bo wiedziałąm że to jej koniec i pozwalałam jej dosłownie na wszystko.
    Fakt jest taki że jeśli chodzi o zwierzęta to czasem czuje się jak psychicznie chora, bo jestem jak Elmirka- kocham wszystkie do szaleństwa ;)

    kaarolaa, Marimiko, lolaliciouse lubią tę wiadomość

    4dbc34fc83.png
  • michaga82 Autorytet
    Postów: 468 477

    Wysłany: 5 lipca 2014, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    Ewka przykro mi z powodu kotka, ja mam piska i wiem jak się czlowiek do zwierzaka przywiązuję. U moich rodziców w zeszłym roku stara wyliniała kotka utopiła się w upały w studni (chciała się napić z wiadra które stało na wieku i niestety wpadła do środka). I mimo że to była półdzika kotka, którą tylko czasem widywałam to szkoda mi było kociska.
    W tym tygodniu byliśmy w Ikei obczaić komody i łóżeczka, a dzisiaj byliśmy w sklepie popatrzeć na wózki. No i zdębiałam, tyle rodzajów, jedne mają takie kółak inne są lekie, jeszcze inne się fajnie składają, dosłownie kolorowy zawrót głowy. NIe wspomnę tu o cenach. Szok!! No ale po pierwszym szoku postanowiłam, że nie byłabym sobą żebym nie zrobiła tabelki z rankingiem/ punktacją za najważniejsze cechy, waga, rozmiar, koła, wygląd, funkcjonalność, cena. A potem wybiorę sobie pięć najlepszych w rankingu i obejrzymy je na żywo i zdecydujemy. Wcześniej nie wchodzę do sklepu bo zgłupieję.
    Dlatego kochane, żeby było mi łatwiej wrzucajcie swoje typy na wózki z uzasadnianiem dlaczego ten. Będzie mi łatwiej research w necie zrobić.

    kGAop1.png
  • Marimiko Autorytet
    Postów: 860 947

    Wysłany: 5 lipca 2014, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewcia - ja też zwierzątka kocham bardzo :) A mojego piesiaczka to chyba fanatyczna miłość :P hehe ;) ubóstwiam go i mimo, że wszyscy w kólko powtarzają, że jak maleństwo się urodzi to Yogi pójdzie w odstawkę - nigdy tak nie będzie - bo mój Yogi - to taki jakby mój pierworodny synuś :*

    Ewka89 lubi tę wiadomość

    ex2b3e5e3suplzeq.png
    7v8r3e3kfd3wkgo4.png
    22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) <3 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
    01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci <3
  • Ewka89 Autorytet
    Postów: 577 541

    Wysłany: 5 lipca 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marimiko to chyba przechodzimy tą samą chorobę psychiczną :P

    Powiedzcie mi jak "grzecznie" powiedziec teściowej żeby sie odwaliła?
    Zadzwoniła dzis do mojej (uwaga) mamy, z pytaniem czy my juz zbieramy wyprawkę dla dziecka, bo ona juz kompletuje ciuszki i buciki, to jeszcze nie byłoby najstraszniejsze bo tesciowa ma dobry gust, ale załatwia nam wózek od jakiejś znajomej, bo on dla dziecka kupowała wszystko z "najwyższej" półki...
    Ja tej znajomej nie cierpie, nawet gdyby był wózek ze złota i chciała mi go oddac za darmo to od niej nie chce nic!
    Muszę jakoś w pore zareagowac tylko tak żeby teściowej nie urazic... Narazie wpadłam tylko na pomysł że powiem Mężowi co jego mamusia wymysliła, a on ją mało delikatnie niestety naprostuje. Raz już ją prosił żeby nie robiłą zakupów za nas, ale jak widac nie pomogło :/

    4dbc34fc83.png
  • inka84 Autorytet
    Postów: 640 416

    Wysłany: 5 lipca 2014, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka ja jestem mistrzynią w "struganiu glupiej", ale ta taktyka nie dziala na wszystkich i nie zawsze sie nada :P Mozna w ten sposob duuuzo zalatwic nie sprawiajac nikomu przykrosci, np. pokazac jak strasznie Ci przykro, ze z tym wozkiem sie juz tak mamusia wysilila, ale Ty juz wplacilas zaliczke na inny, albo zaklepalas sobie inny i niestety, z ciezkim sercem to mówiąc bedzie musiala ten wozek u znajomych "odklepac" i zrezygnowac i na prawde strasznie Ci przykro, ale nie ma odwrotu, znajomi na pewno zrozumieją :)

    Jak sie nie da dyskretnie takiej "zalatwic na amen" to taktownie, kulturalnie, ale wprost "Mamo, chcialabym sama wybrac wszystko dla swojego dziecka, bo jest to dla mnie wazne/bo to pierwsze dziecko/bo to sprawia mi frajde/bo... " Jak sie obrazi to kawał z niej bezmozgiej egoistki (sorry, ale to prawda). Wiem,ze w takiej sytuacji moze ją zakłóc serce, bo ona chce dobrze i to nie zostanie docenione, ale to nie jest trudne do zrozumienia i po tym lekkim ukłuciu powinno wszystko wrocic do równowagi, bo tak postepują rozumni ludzie.

    Przeciez ona tez byla kiedys w ciazy i wie jaka to frajda zakupy dla maluszka. Trzeba byc zrowo przytępionym zeby tego nie zrozumiec.


    ganndqk39u0k0xj0.png

    dxgi2rintqxgfhf2.png
  • Bajka Autorytet
    Postów: 656 558

    Wysłany: 5 lipca 2014, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa przykro mi z powodu kociaka ja miałam taką sytuację z moim ukochanym pieskiem :( wiec wiem jak to jest i też się nacierpiał:(

    Ja też nie znam płci jeszcze może we wtorek :)

    Eforts jednak idę na połówkowe do zupełnie niezależnego lekarza ponoc jeden z lepszych u nas jeśli chodzi o usg i o opisy połówkowego i bierze za samo usg 70 zł :) do mojej tez pójdę ale ona raczej jest skąpa w jakichkolwiek opisach :/

    eforts lubi tę wiadomość

    "nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne..."

    czekamy na Ciebie z miłością :*
    3jgxugpjh2uwut9m.png

    <3
‹‹ 559 560 561 562 563 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ