Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKinga - witaminy bierz, bo są ważne... tam jest m.in. wit. D, kwas foliowy i inne, istotne dla rozwoju maluszka.
Bardzo możliwe, że jeszcze zwolni swój przyrost
Zresztą pamiętaj, że waga na usg jest obarczona błędem pomiaru, równie dobrze dziecko może być znacznie lżejsze
-
nick nieaktualnywitam sie mamuski
ja tez witamin nie biore, moja ginka mowila ze tylko kwas mam brac bo wyniki wszystkie w normie...a i tez slyszalam o duzych dzieciach, ktorych mamy braly witaminy, a ja nie mam zamiaru rodzic 4 kg klucha...Bajka, Kinga.k lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykarola - jasne, że tak, ale jak już ktoś zaczął te witaminy brac, organizm przywykł, to trochę inaczej i moim zdaniem nie powinno sie ich odstawiać... tym bardziej, że Kinga jest drobniutka.
kurcze przeczytałam dopiero o Zemrze... trzymam mocno kciuki!! Daj znać kochana co i jak dziś z Wami...
dziewczyny, a jak poznać takie coś...? tzn. że sączą się wody? Bo u nas tego mało jest jeszcze... da się to przegapić? -
nick nieaktualny
-
Karola mnóstwo naturalnego dha jest w oleju lnianym. Ja zamawiam w aptece i dodatę do serków, sałatek itp. byle na zimno
jest mega zdrowy, można nawet wypić łyżkę ale rozcieńczoną z wodą. Dziś na śniadanie zrobiłam twarożek z olejem lnianym i szczypiorkiem i nawet mąż się zajadał
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Pospałam dziś aż do 10, leń totalny
U nas w Łodzi też gorąco. I też muszę kupić sobie Femibion, więc wieczorem zaraportuję, ile kosztował.
Na początku ciąży przytyłam 2 kg i od tamtego czasu waga stoi. Myślę, że to dlatego, że przez długi czas miałam wstręt do jedzenia. Miałam nawet takie okresy, kiedy żywiłam się tylko bułkami z masłem i owocami. Na szczęście, minęło. Czas tyćKiara lubi tę wiadomość
-
Kinia Ty chudzino jedna, brzuszek juz się pokazał, ale powiedz z czego Ty się bedziesz odchudzac po ciąży?
Ewela u Ciebie juz taki prawdziwie ciążowy, pięknyjeszcze troche i wszystkie jak kaczki bedziemy człapac
Ja po nocy burzowej wstałam dopiero po 10, musiałam odespac.
co do wód to też jestem ciakawa jak to rozpoznac, bo jak piszecie że coś wam dolega to sie schizuje i zaraz patrze czy u mnie wszystko ok. wydaje mi się, że to czuc tak jak nieutrzymywanie moczu, ale nie jestem pewna. -
Troszkę googlałam w tym temacie ale nic wartościowego nie znalazłam. Większość wypowiedzi dotyczy sączenia się wód niedługo przed porodem. No i wiadomo, internet i tak nie powie tego, co lekarz.
ewelinka_shn śliczny brzuszek!A mi się tak tęskni za morzem
-
nick nieaktualnykarola - to mamy taką samą rozkminę
Też właśnie chyba kupię. Najprościej byłoby kupić w połączeniu, ale ja mam Prenatalu zapas jeszcze, także dha muszę oddzielnie dokupić..
Ja mam na plusie 2,3kg, także nie jest źle,choć martwiłam się w pewnym momencie, bo bardzo nagle przybrałam.
U gina wychodzi ok. 1 kg więcej, ponieważ przez jakiś czas byłam na minusie, a on mnie wcześniej nie ważył, jednak i tak mówi, że mam się wagą nie przejmowac, bo jest ok
Ja nie wiem, ale chyba to można pomylic na tym etapie co my, ponieważ mamy jeszcze tego mało... na końcówce to już raczej ciężko pomylic, choć z relacji pacjentek mojego gina wiem, że to różnie bywa - czasami wody się sączą po woli, a czasami jest chlust jeden wielki i większośc wyleci.
Czytałam tylko, że wody właśnie powinny być przezroczyste, a mocz jednak przeważnie jest chociaż lekko żółty. Wody tez nie powinny mieć żadnego zapachu.
ale to teoria... a tak odróżnić to w praktyce to kurcze chyba ciężkoWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2014, 12:56
-
nick nieaktualnyEwelinka - kurcze nie widzę zdjęcia całego tylko kawałek Ciebie do rąk, bo jest za duże
a jak kliknę to nic się nie robi...
co do wód to ja się wczoraj właśnie martwiłam, bo poczułam że tak powiem mokro w majtkach tak dość sporo, a wydzieliny nie było. Tyle, że chyba zaczęło się u mnie nietrzymanie moczu przez to że mały łupie w ten pęcherz, także podejrzewam, że to było to, tym bardziej, że od tamtej pory cisza, a podobno wody sączą się bardziej jak się położysz. koloru nie widziałam, bo majtki czarne
-
Musiałam trochę odpocząć od komputera... bo w pracy nie było czasu, wracałam zdechła do domu i szłam spać (niestety nadrabianie naszego wątku przez tel komórkowy w trakcie jazdy autobusem jest dla mnie niewykonalne
)
Niedługo znów zniknę, bo długi urlop się zbliża (Jupi!)
Ja biorę witaminki, bo u mnie żelazo słabe bywało. Zresztą na tarczycę muszę brać też jod i selen.
Chociaż usilnie staram się nadrabiać witaminowe braki odpowiednią dietą.
U mnie w I trym -2kg teraz +1,5kg do wagi wyjściowej. Ale głodek męczy mnie cały dzień więc czuję, że już niedługo i u mnie waga skoczy.
-
nick nieaktualnyolcia23 wrote:Cześć witam się i ja:) Już udało mi się posprzątać trochę w chałupie. Weźcie nie straszcie, że dziecko tak rośnie. Mojego Norberta mama urodziła się 5200g ;O
to chyba jakiś rekord pobił
kurcze, i ona go rodziła naturalnie...?
Teraz to raczej cesarki już robia przy tak dużych bobasach. Mój Tż się właśnie martwi, że mały będzie wielki i nie pozwolą rodzic mi sn.