Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Olcia ja nigdy nie zapomnę jak przed pierwszym porodem pytałam moją mamę co ja mam robić z dzieckiem jak się urodzi:) Ale wszystko samo przyszło. Chociaż jak pierwszy raz zmieniałam pieluszkę w szpitalu to tak się stresowałam, że wytarłam małemu pupkę, ubrałam pajacyka i zorientowałam się, że nie założyłam pampersa..matka idealna prawie się poryczała, że musi to maleństwo jeszcze raz rozbierać i ubierać:)Później było z górki:)
Ewka89, eforts, kaarolaa, Bursztynka lubią tę wiadomość
-
mój brat - "doświadczony" tata zmieniał swojej półtorarocznej corce pieluszke... to nic że ubrał ją odwrotnie. liczyły sie checi
aaa Kinga, może Twojemu facetowi instynkt ojcowski przyjdzie wraz z pojawieniem się dziecka. Narazie jest przerażony tym, że świat mu się zmieni, ale jak zobaczy takiego szkraba, co może bedzie do niego podobny to serce mu zmięknieeforts, Niespodzianek:) lubią tę wiadomość
-
Ja też czasem jak sobie o tym wszystkim pomyśle, to jestem przerażona.. bo fajnie jest miec dziecko, ale wychowac je jest trudno. Podziwiam moich rodzicow, którzy mają Nas pięcioro. Na szczęście jestem ostatnia (ta najukochańsza oczywiście)
Zrobiłam interes życia dzisiaj, w sumie to bratu zaoszczędziłam 90 zł
Zamówiłam na allegro klamkę do jego dostawczaka.. juz mija miesiac od zamowienia.. po 2 tygodniach kiedy klamka nie przyszła to napisałam do pana maila 1 i 2 po dwóch dniach, oczywiscie bez jakiegokolwiek odzewu, na szczescie wpłata za pobraniem wiec nie stracilismy kasy. za to wystawiłam panu komentarz.. dzis zadzwonił do brata z przeprosinami i powiedział że wyśle klamkę gratis, tylko ma prośbę żeby unieważnic ten komentarz:Deforts lubi tę wiadomość
-
Nie ma co sie stresowac bedzie dobrze. Tylko mamy nie moga plakac razem z dzieckiem. Moj maz synka wzial na rece dopiero jak mial miesiac.
Ogladam film na polsacie egzorcyzmy emily rose.
Ewka fajny sprzedawca. Gratis sie przyda haha
Rozmawialam z mama. Decyzja pani psycholog do taty przyjdzie psychiatra. Pewnie bez lekow sie nie obejdzie. -
Dziewczyny a ja jestem w kropce. Na usg genetycznym lekarz (podobno najlepszy specjalista od genetycznego w Wawie) powiedział, że on sugeruje nam chłopca. Moja gin powiedziała, że ten sam lekarz przepowiedział płeć jej dwójce dzieci i się potwierdziło. ...ale jak byłam w tym tyg na IP, to na szybkim usg pani doktor powiedziała, że jej zdaniem raczej dziewczynka, ale to do potwierdzenia. I teraz chodzi mi to po głowie, bo zaczęłam już synusiować do brzuszka
-
a ja nadal czekam na Męża... jeszcze jakieś pó godzinki, no może 40 minut i w koncu wroci...czasem go podziwiam że nie rzuci tej pracy w cholere i nie znajdzie czegoś 8 godzinnego....
Z tych nudów szperam w sieci i sie poryczałam, oglądając to : http://joemonster.org/art/28523/Ostatni_dzien_zycia_Dukeya
Milcia serca nie masz, pizza kusisz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 22:43
-
Ja dzisiaj też wszamałam pizze:)
Bogusia, trzeba korzystać z każdej pomocy, aby wszystko zaczęło być dobrze.
Dziewczyny wcześniej kilka stron temu pisałam posta o zielonych 'eliksirach'
Moja babcia miała hemoglobine 9, dzisiaj poszla na wyniki i podskoczylo jej na 11.2. Pije je codziennie, nie dość, że energia powróciła mi to i mam andzieję. że moje wyniki też pójdą w górę. Także polecam robienie i wypijanie jedynie szklanki dziennie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 22:53
-
Wiem Olcia kozystamy z wzzystkiego co sie da.
Moj pojechal na 14-sta do 22-ej. A jutro juz na 6-ta idzie do 14-ej. Wiecznie w tym kraju normalna rodzina musi dorabiac. Ciekawe kiedy to sie polepszy. Ale i tak najwazniejsze zdrowie, bez tego nikt by nic nie zrobil. -
Cześć kobietki.
Szurabura ja juz go oglądałam i w zasadzie to się zdecydowałam chociaż spacerówkę to praktycznie tyle że podniosłam do góry ale skoro tak mówisz to może rzeczywiście wezmę koleżankę z jej rocznym synkiem ii zobaczymy jak dziecko sie w nią wpasowuje
Ja będę miała dzisiaj gości a jutro wszyscy razem jedziemy do mamusioczywiście mąż w pon ucieka służbowo ode mnie ale i tak będę miała dużoooo towarzystwa
-
dzień dobry dziewczyny!
Natalka też smoczkowo- cyckowa. problemu nie było. Ze zgryzem też nie ma:)
Milcia- domowa pizza mmm to jest TO!!
szurabura-wczoraj miałam okazję pooglądać troszkę wózków na żywo,między innymi Rink nano, (expedita nie było)-w porównaniu z moim wyborem-całkiem podobne wymiarowo-spacerówka wydaje się normalna.
http://opinie.wozki-dla-dzieci.com/ polecam tą stronkę-fajnie mozna porównac modele które nas interesują
ja dziś jadę po mojego Bebetto Luca!!!:D:D:D
eforts, Furia, Niespodzianek:) lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Oj nawet nie mówcie o rynku pracy... Mój A. ma nienormowany czas pracy, jedzie zwykle o 9 a wraca nie wcześniej niże 19-21, do tego też po nocach przed kompem siedzi i robi jakieś projekty, bo w robocie nie ma zapewnionego sprzętu ani oprogramowania do takich robót. A jeszcze szef do niego dzwoni i marudzi, że efektów nie ma. No tak, jakby zatrudnił sobie 5 ludzi do robienia tego wszystkiego, czym zajmuje się mój TŻ, to pewnie widziałby efekty pracy każdego z nich. A tak mój robi jako manager, marketingowiec, grafik, serwisant sprzętowy i dostawca na kateringach! A czasem jeszcze jako techniczny. Więc jak on ma to wszystko ogarnąć? No ale Pan Szew ma w d..., tylko cieszy się, że jelenia złapał, co mu to wszystko ogarnie, a ten sobie będzie latał gdzieś na narty co miesiąc
Eh szkoda słów
Z milszych rzeczy, wczoraj leżałam sobie wieczorem z wywalonym brzuchem i przeglądałam allegro. Mały zaczął się wiercić, więc spojrzałam na brzuch i co widzę? Mój brzuch się ruszał! Aaaaa nie do wiary. Trwało to dłuższą chwilęPotem się uspokoił i mówię do niego, no poruszaj się jeszcze troszkę, żeby tatuś zobaczył - no i znów poruszenie
Ale A. nie nic widział, bo się denerwował, że ja oddycham i on nie wie, kiedy to Junior a kiedy mój odech
eforts, Niespodzianek:), kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Furia - na początek dodajesz zieleninę np. botwina, SZPINAK, brokuły, PIETRUSZKA!!, rukola itp. Następnie dodajemy coś słodkiego, żeby koktajl miał smak, np. jablko, malina, jagoda, agrest, brzoskwinia *generalnie dodajesz jaką chcesz zielenine i owoce. Pozniej wlewasz siemie lniane, ktore wczesniej polezalo sobie w szklance wody, *siemie lnianoe jakos z 2 lyzki. Zalewasz wodą do konsystencji takiej jaką chcesz i miksujesz.
Furia lubi tę wiadomość