Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Jedynka gratuluję
Właśnie ogarnęłam mieszkanko i zrobiłam obiad ufff krupnik na kaszy jaglanej i pulpeciki w sosie pieczarkowym z kluskami śląskimi mam dość...
ale jak mnie na cos ochota najdzie to trudno odpuścić
Mój mąż z kolei uwielbia porządek a że ja tez lubię posprzątać to się dogadujemy. W zasadzie on wszystko robił zawsz, oprócz gotowania ale akurat teraz prosto po pracy jeździ na budowę przypilnować i jak wraca ok 21/22 godzinie to tylko je, rozmawiamy i albo film albo śpi dobrze ze weekendy mamy wolne bo by mi się chłop zajechałale on jego ojciec to bardzo pracownicy ludzie takie mrówki
inka84, eforts lubią tę wiadomość
-
Mój tez pracuć, ale czasem mam dosc tej jego pracy. I nawet nie chodzi o to, ze wychodzi o 5 i wraca o 20, soboty do 15, a nie rzadko tez i niedziele. Ale o niebezpieczesntwo z jakim ma stycznosc codziennie i ten strach o niego. Mój teśc nie ma oka, ma zdeformowaną polowe twarzoczaszki, wyciete czesciowo platy mózgu, nigdy nie bedzie funkcjonowal normalnie, nigdy nie ulozy sobie zycia na nowo (wdowiec od ponad 20 lat) wlasnie przez prace, a syn poszedl w jego ślady z uwielbieniem
Osiwiec mozna.
-
goto4 wrote:To już kawał chłopa z niego. Moja Majka będzie miała 8lat w grudniu. Duża różnica wieku. Boje się, że już wszystko zapomniałam. ..
U mnie jest 8 lat roznicy miedzy synem a córcią. Tez sie bałam, ale nie ma czegoKobiety mają to we krwi. Mialam stresa, a zupelnie niepotrzebnie. Wszystko tak naturalnie przyszlo i sie przypomnialo.
Gorzej później bedzie, zobaczysz
Jedno nasto-juz-letnie bedzie chcialo sie zajmowac swoimi "powaznymi" sprawami, a male ciekawskie bedzie upierdliwie w tym przeszkadzac i awantura gotowa hehe
-
Inka mi również zdarza się, że brzuch magicznie "znika"
Choćby tydzień temu w aptece stałam 50 minut w kolejce! Wszyscy się na mnie gapili, ale nikt nie raczył przepuścić. Ja się też nie odzywałam, bo tam same starsze osoby stały, no i to apteka, więc wszyscy schorowani
Bajka nie rób smaka! Powiedz mi jeszcze, że kluski śląskie sama robisz? -
nick nieaktualnyQrczak wrote:A tu mam coś dla naszej Zuzy i jej trojaczków
http://olx.pl/oferta/wozek-dla-trojaczkow-CID88-ID5l2Ip.html#c4200566b6
Moja znajoma nosi w tej chwili w sobie czworaczki i zdecydowali się kupić 2 wózki bliźniacze, mówią, że łatwiej będzie to sprzedać i gdziekolwiek zapakować.. ale niestety wtedy na spacery zawsze potrzeba 2 osób...
Ja się nie odzywam, bo zdychamMam zespół popunkcyjny i padam z bólu głowy.
zuza_3 lubi tę wiadomość
-
inka84 wrote:U mnie jest 8 lat roznicy miedzy synem a córcią. Tez sie bałam, ale nie ma czego
Kobiety mają to we krwi. Mialam stresa, a zupelnie niepotrzebnie. Wszystko tak naturalnie przyszlo i sie przypomnialo.
Gorzej później bedzie, zobaczysz
Jedno nasto-juz-letnie bedzie chcialo sie zajmowac swoimi "powaznymi" sprawami, a male ciekawskie bedzie upierdliwie w tym przeszkadzac i awantura gotowa hehedojrzewająca nastolatka to chyba najgorszy gatunek...
-
Qrczak wrote:Inka mi również zdarza się, że brzuch magicznie "znika"
Choćby tydzień temu w aptece stałam 50 minut w kolejce! Wszyscy się na mnie gapili, ale nikt nie raczył przepuścić. Ja się też nie odzywałam, bo tam same starsze osoby stały, no i to apteka, więc wszyscy schorowani
Bajka nie rób smaka! Powiedz mi jeszcze, że kluski śląskie sama robisz?
kluski śląskie są najprostrze:) robię sama tylko lepsze są ze starszych ziemniaków ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się matez dobre
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKtóraś tu pisała o swim facecie, tj. że na usg nie che chodzić, mówi, że ona ma jemu urodzić dziecko i tyle... nie pamiętam która, przepraszam, ale sporo czytania było.
W każdym razie współczuję podejścia faceta...Dla mnie to nawet bezczelne z jego strony, totalnie egoistyczne. Kobieta to człowiek, osoba, istotna czująca i myśląca, a nie maszyna do produkcji
A zdrowy związek powinien polegać też na wzajemnym wsparciu, przechodzeniu wspólnie przez takie okresy jak ciąża...
Bursztynka - a noheh, ja też wyszłam bez wypisu, TŻ po niego pojechał później, bo lekarka mi mówi, że już prawie gotowy, dopisze tylko jakie leki i mi przyniesie i tak znikła na 2h... Tż się spieszył do pracy, także nie mogliśmy czekac, okazało się, że tamta polazła na operację i będzie za 4h
Także pojechałam bez wypisu i on odebrał
Nic ciekawego tam nie napisali
Do tego widzę, że nie umieściła wszystkich wyników badań, ale juz dobra.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2014, 13:23
Bajka lubi tę wiadomość
-
O losie ile spamu
Jedynka gratuluje
Moj maz tez dua wolowa jesli o ogarnianie domu chodzi. 2 tygodnie mi pod zlewem juz cieknie. Ale na zakupy jezdzi ze mna i on targa. Ugotowac nie potrafi, nawet jak trzymac miotle ja go uczylam, wina tesciowej niestety. A nie byl jedynakiem.
Kluski slaskie, lata nie jeadlam, ale za szczawiowa bym wiele oddala ! U mnie nie ma szczawiu
U mnie dzis ogorkowa i nalesniki z kremem czekoladowymOstatnio dzidziol ma wene na slodkie, a 18 tygodni nie moglam jesc czekolady
eforts, Qrczak, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Furia z chęcią zaprosiłabym Cię na szczawiową, gdybyś nie mieszkała tak daleko...
Oj naleśniki też bym wszamałatyle że staram się unikać słodkiego. W czwartek lub piątek powtarzam glukozę i zobaczymy, czy będzie lepiej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2014, 13:46
Furia lubi tę wiadomość