Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Inka no tu jak sa przeceny to naprawde mozna tanio sie obkupic
Czesto jak musze dziecku caly rozmiar kupic, to wlasnie czekam na sale
Hehe no z tym jedzeniem to da sie jakos to obejsc, my juz mamy dane marki i produkty ktore wiemy ze sa smaczne, a i czasem szynki sie kupi u polaka, maja czeste dostawy
Qrczak tesciowa naprawde malenkaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2014, 17:36
-
Inka no to czekam.
Kiara jak dla mnie czerwony to kolor uniwersalny - zarówno dla chłopca jak i dla dziewczynki. Ale co do fioletu zdanie nie zmienię - jak druga będzie dziewczynka, to ją w fiolety ubierać będę, ale chłopcu nic fioletowego nie założę
Furia to faktDobrze, że pracuje/trenuje z takimi maluszkami 4-6 lat, to nie ma obawy, że ją przewyższą
No i takiego malucha to i utrzymać jest w stanie na planszy czy przy salcie, bo z większymi to by pewnie problem miała
-
Inka to u mnie bardziej było widać. Chyba, że to pępowina się tak zawinęła
Ale raczej marne szanse, bo mi od samego początku (12/13tc) gin powtarzał, że chłopak będzie, a na ostatnim usg to się pytał, co ostatnio widzieliśmy, bo mu "coś zwisa"
Zobaczymy, co powie w następny piątek na wizycie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2014, 17:42
-
Inka ja tam nic nie widze
Naprawde jak w popsutym telawizorze
Qrczak ona gimnastyke prowadzi ?
No czerwony uniwersalny, moj mlody nawet teraz ma na sobie koszulke czerwona
A co myslicie o mietowym dla chlopca ? Bo w sumie podoba mi sie mietowy minky
U nas tak
http://wrzucaj.net/images/2014/07/30/105095217640830703007932589133279483826469n.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2014, 17:46
Kinga.k, Kiara lubią tę wiadomość
-
Furia wrote:Inka ja tam nic nie widze
Naprawde jak w popsutym telawizorze
Qrczak ona gimnastyke prowadzi ?
No czerwony uniwersalny, moj mlody nawet teraz ma na sobie koszulke czerwona
A co myslicie o mietowym dla chlopca ? Bo w sumie podoba mi sie mietowy minky
U nas tak
http://wrzucaj.net/images/2014/07/30/105095217640830703007932589133279483826469n.jpgale po dwóch wypadkach odpuścił...
Miętowy dla chłopca też może być
Byle nie fiolet
Furia u Ciebie jak i u mnie - nie ma wątpliwości, że chłopy! Nasi synowie hojnie przez naturę obdarowani
-
nick nieaktualnyKiara wrote:wpadam napisać wiadomość a propos koleżanki, która ostatnio miała kontrolę ZUS na L4 2, jak była na podwórku z dziećmi (zostawili jej kartkę w skrzynce, wyjęła po 3 dniach):
odpisali jej, że nie widzą podstawy do zatrzymania wypłaty środków (wstrzymali jej obecnie do wyjaśnienia) i będzie dostawała je dalej
Teraz razem zastanawiamy się jaki w takim razie jest sens robienia tych kontroli w domu przy L4 chodzącym...
ja pisałam 2 dni temu do konsultanta ZUS z pytaniem czy na L4 2 można iść do sklepu albo na spacer - dostałam odp., że tak, trzeba to tylko później tak wyjaśnić. Chciałam jeszcze zapytać czy trzeba też trzymać rachunki skoro tak, ale nie zapytałam, bo mi połączenie urwało.Ona ZUSowi trochę inaczej wyjaśniła niż było w rzeczywistości.. ale grunt, że miała jakieś dowody i sobie odpuścili
http://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=47517667&postcount=2967
wklejam żebyście wiedziały co działa w razie czego.
QRCZAK - szyjka skróciła mi się z 48mm do 31 mm (stan na zeszły tydzien, jutro wizyta, więc zobaczymy jak sytuacja obecnie), w bardzo krótkim czasie. Jest w normie, ale lekarz twierdził, że co z tego, skoro są skurcze i tak szybko mi nagle się skróciła.
Z objawów to miałam te silne skurcze, w pewnym momencie tak się nasiły, że normalnie mówię sobie: tak to mnie może bolec jak będę rodziła a nie teraz...iśc się nie dało, nawet leżenie nie pomogło za bardzo. Dopiero po kilku dniach na większych dawkach magnezu z potasem, luteinie, leżeniu była poprawa. Już nawet myślałam, że jest nieźle, ale dziś dla próby zeszłam z Tż na dół pod blok do biedronki (nic nie niosłam) i niestety dopadły mnie znowu bóle
Już nie tak silne jak wtedy, ale dośc mocne, brzuch był twardy, "zmęczony". Dobrze, że zeszłam, bo gdyby nie to, to nie wiedziałabym że jest gorzej i jutro ginowi powiedziała, że widzę poprawę... a tu dupa. Także powiem, że tylko leżąc jest ok, a jak wstaję i pochodzę znowu zaczyna coś się dziać.
Zalecenia: luteina 200, aspargin 6 tabletek, no spa 2x1 (więcej u mnie nie można, bo na większe dawki mam uczulenie), leżeć.
Ja mam 170 cmTŻ ok. 187cm. Także dzieć będzie wysoki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2014, 18:01
-
akurat przy kocyku miętowy spoko również dla chłopca
jaki szary chcesz? groszki, zygzaki czy sowy?
Kiara, dzięki za info. No i właśnie o to chodzi, też się zastanawiam jaki to ma sens... dobrze, że przyjmują takie wyjaśnienia jak spacer, choć pewnie też od upierdliwości urzędnika zależy, no ale zawsze można się chyba odwoływać w razie czego.
Inka, sorry ale ja tam NIC nie widzę
-
Szurabura bazujac na tym zdjeciu chce ten dokladnie ochraniacz, kocyk wlasnie te gwiazdki mietowe polaczone z mietowym minky i przescieradelka szare w gwiazdki takie jak material na poduszce ze zdjecia
http://wrzucaj.net/images/2014/07/30/102695216806958153517744553741199493890893nDGgqj.jpgeforts, Bajka, lolaliciouse lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyszurabura - ptaszki i cipki sie nie różnią za dużo ale w 12tc a nie na naszym etapie
Jutro postaram się jeszcze raz wejść na chat ZUS i zapytac o te chodzenie na zwolnieniu. Chcę zapytac czy mogę iśc do skklepu np. w celu szykowania wyprawki dla dziecka czy zakupu sobie biustonosza, jeśli sklep nie jest na osiedlu tylko trochę trzeba dojechać. I jak jeszcze raz z tymi spacerami.I czy trzeba mieć rachunki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2014, 18:09