X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • Ita Autorytet
    Postów: 1052 1123

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już wieść o zwolnieniu rozniosla się po mieście i z przerażeniem odbieram telefony od koleżanek-mamuś, ktore oferują mi swoje towarzystwo i wątpliwą atrakcję czyli towarzystwo ich rozbrykanych i wyjących pociech.

    Czy jestem baaardzo złym czlowiekiem bo delikatnie mówiąc nie jestem fanką cudzych dzieci?

    lithe123, eforts, HANA lubią tę wiadomość

    atdck6nlmznf5qze.png
  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jestem w domu ale bardziej zdezorientowana niż przed szpitalem... wczoraj na obchodzie była mowa o czekaniu na wynik posiewu bo to ważne i pessar przy tak krótkiej szyjce, dzisiaj przylzało szanowne grono lekarzy i pan ordynator do mnie z tekstem, że na wynik posiewu mogę sobie czekać w domu jak się nic nie wychoduje na co ja go pytam co w przypadku gdy jednak coś się wychoduje ? Otrzymałam odpowiedź, że i tak do domu a krążek się kiedyś założy.. Nie miałam żadnego usg malucha nie mówiąc już o usg szyjki a poinformowanie lekarza i położnej o twardnięciu brzucha słyszę, że to normalne.. Nawet wypisu nie odstałam bo położne zajęte i dzisiaj nie będzie. Tak więc w wyniku tygodniowego pobytu w szpitalu idę jutro do swojego lekarza u którego kolejny raz zapłacę 150 zł. ale przynajmniej wiem, że mnie zbada i powie co mam dalej robić, brak mi słów komentarza na ten szpital...

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • Martaaa Autorytet
    Postów: 727 1006

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niespodzianek - widzę że to samo w każdym szpitalu.

    Ja też wyszłam nie wiedząc nic, wczoraj mama obdzwoniła wszystkich znajomych, położne itp i się dopiero coś dowiedziała.

    Mi szyjki po szwie też nie skontrolowali, tylko puls Małego i do domu.

    relgh371rphwpz6l.png
  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta tylko mnie wypuścili bez szwu, bez kontroli szyjki, bez jakichkolwiek zaleceń.. Chyba im łóżek brakowało:/

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jednak tu gdzie ja leze pacjetki sa dobrze traktowane. Chociaz na obchodzie tez trzeba sie wypytywac o wszystko to jednak usg robia, crp robia, wynik posiewu podadza i zalecenia sie zna.

  • ewelinka_shn Autorytet
    Postów: 773 490

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niespodzianek dobrze ze idziesz do innego gina. Niby szpital a nawet ciężko poświęcić im te kilka minut na badanie przed wypisem... brak słów.

    Dziś mój Kubuś coś słabo się rusza... czy Wasze tez mają czasem taki mniej ruchliwy dzień?

    w57vpc0zcrqzma1r.png
  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelinka mój malutki też ma takie "ciche" dni więc nie przejmuj się:)

    ewelinka_shn lubi tę wiadomość

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • ewelinka_shn Autorytet
    Postów: 773 490

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana dziękuję ;) jak się czujesz?

    w57vpc0zcrqzma1r.png
  • lithe123 Autorytet
    Postów: 883 452

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelinka, moja Helka ma zarówno dni kiedy szaleje pol dnia jak i takie kiedy muszę ja pozaczepiac albo najeść sie słodkiego zeby raczyła sie ruszyć :) Zosia miała tak samo.
    Ita, ja tez nie przepadam za cudzymi dziećmi. Lubię tylko swoje :) nigdy nie pialam z zachwytu nad niemowlakami koleżanek czy w rodzinie, a starsze niż rok to mi wręcz na nerwy działają. Zazwyczaj sa niegrzeczne, zasmarkane i rozwrzeszczane ;) okropna jestem nie?

    Lola83, ewelinka_shn, Qrczak lubią tę wiadomość

    l22ncwa1tzbcr78f.png
    relgdf9hi0edx5om.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam dziecko raz aktywne, raz pasywne :)

    Ale jestem padnięta, dali mi czadu w robocie, Ita kurde zazdroszczę Ci tego przymusowego leniuchowania, ja się jakoś nie mogę oderwać. Jak myślę ile będę miała pracy z zamykaniem wszystkich spraw to w ogóle mi się nie chce :/:/

    Szczerze, to ja w ogóle za dziećmi nigdy nie przepadałam :P I mam szczerą nadzieję, że swoje dziecko kocha się nie wiadomo co by się działo ;)

    Niespodzianek, to Cię świetnie załatwili. Ale ja pamiętam jak mnie wypuszczali po wyrostku to z neta się dowiadywałam co mi wolno, a czego nie, bo lekarz ani mi mignął jak mnie wypisywali. Taki mamy klimat ;)

    Kaarolaa żeby ta sahara w gaciach trwała już nieprzerwanie ;)

    Kurde zła jestem, bo nic nie mogę kupić dla dziecka, wypruliśmy się z kasy i do końca września mamy pilnie zaplanowany budżet. Mogę zapomnieć o zakupach do października! Za to lecimy do kuzynki do Anglii za tydzień, ona też jest w ciąży 6 tyg do przodu i zobaczę jak wygląda z wielkim bębnem :D

    Mam jeszcze 20 minut do fajrantu i szczerze to chyba nie mam siły żeby się za coś zabrać. Zrobiło się ciemno i ponuro, spaaaaćć!

    Wy też tak dużo śpicie? ja codziennie całe popołudnie, potem myciu i spać do rana :/

    ewelinka_shn, Ita lubią tę wiadomość

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Ita Autorytet
    Postów: 1052 1123

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lithe okropniasta! zupełnie jak ja :D

    Do mnie chce właśnie wparować taka z 1,5 rocznym synkiem, który wszystko roznosi w pył. A moje mieszkanie póki co nie jest dostosowane do małych dzieci. Zazwyczaj słyszę w kółko "No nie dotykaj! Nie goń kici bo się zmęczysz! Uważaj bo spadnie!" i do mnie: "Czy mogłabyś to pochować? Oj, jak juz będziesz miała dziecko to będziesz musiała... zatkać gniazdka/pochować drobne rzeczy/zmienić umeblowanie, bo to tak niebezpiecznie"

    AAA... ale ja jeszcze nie mam małego dziecka, a taki noworodek czy nawet półroczniak jeszcze nie sieje takiego zniszczenia. Zresztą moje dziecko to będzie moja sprawa. Teraz tylko o zdrowie psychiczne kotów się martwię jak je mali terroryści dopadają.

    Niespodzianek aż ręce opadają! Nie mam dobrego zdania o publicznej służbie zdrowia, ale ostatnio ta prywatna też mnie zawiodła :/ i gdzie tu szukać informacji o stanie zdrowia? Chyba najlepiej po znajomości :/

    ewelinka u mnie Napoleonek też bywa leniwy (do tego stopnia, że jednego dnia prawie płakałam napychając się cukierkami, bo Leoś nie chciał kopnąć)

    Lola a mi nadal jakoś tak smutno, bo w domu jednak pusto. Ale co począć jak siłą wysłali? :) Szefowa zakazała mi powrotu, bo tak ma możliwość zatrudnić kogoś na moje miejsce.
    Nie martw się - własne dzieciaki będą kochane, najpiękniejsze, najsłodsze, najgrzeczniejsze i najmądrzejsze :D


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2014, 15:55

    Lola83 lubi tę wiadomość

    atdck6nlmznf5qze.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ita wrote:
    lithe okropniasta! zupełnie jak ja :D

    Do mnie chce właśnie wparować taka z 1,5 rocznym synkiem, który wszystko roznosi w pył. A moje mieszkanie póki co nie jest dostosowane do małych dzieci. Zazwyczaj słyszę w kółko "No nie dotykaj! Nie goń kici bo się zmęczysz! Uważaj bo spadnie!" i do mnie: "Czy mogłabyś to pochować? Oj, jak juz będziesz miała dziecko to będziesz musiała... zatkać gniazdka/pochować drobne rzeczy/zmienić umeblowanie, bo to tak niebezpiecznie"

    AAA... ale ja jeszcze nie mam małego dziecka, a taki noworodek czy nawet półroczniak jeszcze nie sieje takiego zniszczenia. Zresztą moje dziecko to będzie moja sprawa. Teraz tylko o zdrowie psychiczne kotów się martwię jak je mali terroryści dopadają.

    Niespodzianek aż ręce opadają! Nie mam dobrego zdania o publicznej służbie zdrowia, ale ostatnio ta prywatna też mnie zawiodła :/ i gdzie tu szukać informacji o stanie zdrowia? Chyba najlepiej po znajomości :/

    ewelinka u mnie Napoleonek też bywa leniwy (do tego stopnia, że jednego dnia prawie płakałam napychając się cukierkami, bo Leoś nie chciał kopnąć)

    Ita, też mam kota, nie boisz się, że bobas będzie uczulony?

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelinka dziękuję, fizycznie czuje się dobrze ( poza okropnym bólem spojenia łonowego - chodzę i wstaje jak stara baba i twardnącego brzucha ) ale martwię się o malutkiego i o długość mojej szyjki:( do jutra muszę wytrzymać..
    Lola, Ita ja również nigdy nie przepadałam za cudzymi dziećmi, nie roztkliwiałam się nad noworodkami i nie gugalam do nich a swoje kocham nad życie więc chyba tak po prostu mamy:) A co do przemeblowywania mieszkania to szczerze mimo małego tornada jakim jest mój synek niczego specjalnie do niego nie przystosowywałam.. Raczej staram się go uczyć co mu wolno a czego nie.

    ewelinka_shn lubi tę wiadomość

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • AsiaCh Autorytet
    Postów: 433 191

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niespodzianek kiedyś czytałam o rozchodzeniu się spojenia łonowego i podobno czasem w ciąży tak się dzieje i jest bolesne :( Odpoczywaj jak najwięcej a na twardniejący brzuszek to chyba jedynie no-spa...

    Niespodzianek:) lubi tę wiadomość

    860ianliz3s2rxlo.png
  • Ita Autorytet
    Postów: 1052 1123

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niespodzianek i to jest dobre podejscie :)

    Lola ja się boję wszystkiego co zwiazane z dzieckiem, bo wszystko jest dla mnie nowe! :) Ale koty kocham ponad życie i nie pozwolę żeby im się krzywda stała tzn. nie dopuszczam takiej możliwości, że dziecko bedzie uczulone. :)
    Jak ludzie mnie pytaja czy w związku z ciążą i maluchem oddaje koty to odpowiadam, że one były pierwsze i w razie czego to dziecka się pozbędę :D Zazwyczaj rozmówcy odbiera głos.

    Lola83, Paula84, eforts lubią tę wiadomość

    atdck6nlmznf5qze.png
  • Furia Autorytet
    Postów: 944 748

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieci i koty to jest super polaczenie jak od malego sa razem :) Moj syn i kot sie uwielbiaja, a jak ma przyjsc szwaga syn to mnie krew zalewa bo kota mi kopna bo wiecie - on nigdy nie byl uczony ze zwierzaki sa do kochania, a ma 6 lat :O

    https://www.maluchy.pl/li-69537.png

    tkzgeyx.png
  • lithe123 Autorytet
    Postów: 883 452

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ita wrote:
    Niespodzianek i to jest dobre podejscie :)

    Lola ja się boję wszystkiego co zwiazane z dzieckiem, bo wszystko jest dla mnie nowe! :) Ale koty kocham ponad życie i nie pozwolę żeby im się krzywda stała tzn. nie dopuszczam takiej możliwości, że dziecko bedzie uczulone. :)
    Jak ludzie mnie pytaja czy w związku z ciążą i maluchem oddaje koty to odpowiadam, że one były pierwsze i w razie czego to dziecka się pozbędę :D Zazwyczaj rozmówcy odbiera głos.
    Ja mam teorię, że jak dzieć od samiuśkiego początku będzie ze zwierzakiem to nie będzi emiał alergii. Mamy wielkiego, 40-kilowego golden retivera który zostawia wszędzie straszne ilości kłaków, straszyli mnie alergią... ale Zosik wiedział lepiej i nie wykazuje ani odrobiny uczulenia. Natomiast pies raczej jej unika, bo bardzo żywa dwulatka potrafi być dla niego męcząca - schodzi jej z drogi. Jedyne zmartwienie mam takie, że mój pies cham jest naprawę duży i cięzki i potrafi staranować albo przewrócić mi dziecko, a niestety ma brzydka cechę że się przepycha np w drzwiach... no ale z kotami tego problemu nie będzie:)

    Gdzie kupić wygodne ciązowe rajstopy? Ale takie żeby nigdzie nie cisneło, nie piło... ;)

    l22ncwa1tzbcr78f.png
    relgdf9hi0edx5om.png
  • Ita Autorytet
    Postów: 1052 1123

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Popieram panie nade mną!
    Już w tej chwili oddycham i pochłaniam taką ilość kłaków, że Napoleonek musi się przyzwyczaić.
    A jak już wyskoczy z mamusinego brzuszka to futro w kolysce, pieluchach czy butelce nie zrobi mu różnicy :)

    atdck6nlmznf5qze.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No my mamy jedną pociechę. Niestety jesteśmy na nią oboje uczuleni, z czym jakoś do tej pory żyjemy i ogarniamy, ale jak Mała będzie miała alergię...

    No na razie też o tym nie myślę, póki co sypialnia dla kotki zamknięta, to i kłaków nie ma. Kotka obrażona, ale musi iść na kompromis!

    Ciążowe rajstopy hmmm faktycznie trzeba by się zaopatrzyć :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2014, 17:49

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lithe123 wrote:
    Gdzie kupić wygodne ciązowe rajstopy? Ale takie żeby nigdzie nie cisneło, nie piło... ;)

    Rossman - półka dla ciężarnych. Rajstopy są ok :)

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
‹‹ 865 866 867 868 869 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ