Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
właśnie karola jak to bylo z tymi wodami, nikt sie nie zorientowal ze sa juz zielone? w tym szpitalu w ktorym bylas ?
tez uwazam że Twoj synek wyglada na dzielnego i bardzo silnego !!!! jest naszym wrzesniowym ulubiencem !!!
tez sie poplakalam jak zobaczylam jego zdjecia. Karolciu dziekujemy Ci za to ze dalej tu piszesz, ze nam o tym wszystkim opowiadasz a my mozemy Cie wspierac i dawac choc odrobine sily i dodawac otuchy !!!
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja tylko trafilam do szpitala zaczeli mi podawac antybiotyk ale albo byl nieskuteczny albo wody zakazily sie wczesniej bo mi przeciez wyplywaly i ten pecherz byl na wieszchu juz...nikt nie przypuszczal ze wody beda zielone, ze mimo antybiotykow infekcja zaatakowala tam...a organizm przez to sie bronil i mimo podawania mi kroplowek na skurcze nic sie nie dalo zrobic bo juz nie dzialaly...a tak chcialam utrzymac ta ciaze jeszcze przez 2 tyg, dac malemu wiecej szans na przezycie...
-
Karolciu kochanie..trzym za Was kciuki bardzo mocno! Przeczytalam wszystko.
Mam przyjaciolke w Olsztynie na noworodkowej intensywnej terapii..jezeli rodzilas tam to jestescie dobrych rekach! Tam pracuja swietni lekarze. Caluje Was bardzo mocno! Az nie wiem co napisac, trzymam mocno kciuki!!!kittykate, HANA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynajgorsze bedzie dla mnie rozstanie sie z maluchem...to znaczy jak juz mnie wypisza, bede miala do niego 40 km...szkoda, ze nie mam w Olsztynie rodzinie, bardzo by mi sie przydala bo moglabym u nich nocowac i byc blizej malucha...sciagam mu pokarm co 3 godziny,,, teraz jest ok, ale pozniej??? narazie nie moge sobie tego wyobrazic...naprawde to nie tak mialo byc...
-
Karolcia wiem ze chcialas maluszka potrzymac jak najdluzej sie da ale on juz by sie zatrul tymi wodami jakby posiedzial w brzuszku dluzej, natura wie co robi, dotrwal do granicy przezywalnosci plodu, teraz jest sprzet medycyna lekarze kiedys tak nie bylo ! maly jest silny da rade!!!! kurcze a nie da rady by trzymali Cie w tym szpitalu jak najdluzej ?? w ogole to jak dlugo mozesz jeszcze zostac ??
-
nick nieaktualny
-
kaarolaa - śliczny Twój syn
Widać, że silny chłopak - jesteśmy z wami!
A czy nie jest przypadkiem tak, że możesz zostać z maluszkiem w szpitalu tak długo jak będzie taka potrzeba? Tak powinno być! Bo co to za pomysł, żeby Cie odsyłać do domu, skoro Twoje dziecko, Twój syn jest w szpitalu i Cię potrzebuje!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 22:59
kittykate lubi tę wiadomość
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
Popieram dziewczyny, nie wierzę, że nie możesz z nim zostać!!
Widziałam zdjęcia, jest cudny!! Kochany mały Marceli
Jak pomyślę, że moja Helenka już też jest taka duża w brzuchu to szok po prostu!!
Wyjeżdżamy jutro na tydzień do GB, ale znajdę sposób żeby śledzić co się dzieje z Marcelim.
Jestem z Wami myślami. Powodzenia!!kaarolaa lubi tę wiadomość
Piotruś
Helenka
-
Karola, jest cudowny - malutki, dzielny Chłopczyk. I przede wszystkim silny. Wszystkie tu trzymamy za Niego kciuki i otaczamy modlitwą.
Sobie nie masz nic do zarzucenia, zrobiłaś wszystko co w Twojej mocy. Znosiłaś wszelkie niedogodności z uśmiechem, ogromną wiarą i siłą. Marceli też walczy i to najważniejsze. Tak sobie myślę, że samo to, że poczekał, aż znajdziesz się w Olsztynie, gdzie On ma większe szansę, świadczy o Jego woli walki.
I tak jak dziewczyny piszą - szpital powinien Ci zapewnić możliwość przebywania z dzieckiem. Nie zrozumiem kompletnie tego, jak stanie się inaczej.kaarolaa, Marimiko lubią tę wiadomość