X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 18 września 2014, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia z takimi wynikami nic dziwnego, że się źle czujesz biedaku :( wcinaj owoce warzywa i zagryzaj tabletkami. Pocieszenie, że bobas i tak wyciągnie z Ciebie co mu potrzebne i jemu nic nie zabraknie, ale Ciebie trzeba będzie po ciąży stawiać na nogi.

    Paula kombinezon ładny bardzo! Ja mam taki polarowy rozmiar 56, bo kupiliśmy jak dowiedzieliśmy się, że będzie dziewczynka i to był odruch chwili ;) Ale był w promocji w SMYKU, bo to lato było więc Mała Lejdi może tylko raz go będzie miała okazję założyć w drodze ze szpitala (chyba, że urodzi się klocu).

    Dalej nie wiem co z tym wózkiem. Taczką będziemy jeździć chyba. Jestem rozdarta pomiędzy kupieniem super lekkiego za kosmiczną cenę, bo mieszkamy na 3p bez windy, a kupieniem solidnego i dobrej jakości za rozsądną cenę, bo przecież nawet ten pseudosuperlekki nie będę targać na górę tylko zostawię w wózkowni albo na klatce... Pójdę za głosem serca i kupię jedo i już!!!


    W ogóle dzisiaj rano co odwaliłam. Wcisnęłam się w krótką sukienkę do pracy, małż mnie zapiął, wbiłam się w rajtuzy ciążowe, założyłam obcas (zaraz zmieniłam na płaski) i się oglądam w lustrze. No myślę sobie nie ma tragedii, ale sukienka na dole trochę wygnieciona. Zaczynam kombinować, małż już wyszedł, muszę odpiąć z tyłu, zedrzeć ją z siebie, wyprasować, a potem wciskać brzuchol z powrotem. To wymyśliłam, że.... uprasuję ją na sobie.... naprawdę widok kobiety w obcisłej sukience z wywalonym brzuchem z żelazkiem w ręku jeżdżącej sobie nim po udach - bezcenne. Morał jest taki, że nie polecam ;)

    Miłego dnia życzę!

    zokeia, Marimiko, Ita, eforts lubią tę wiadomość

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Marimiko Autorytet
    Postów: 860 947

    Wysłany: 18 września 2014, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola - to musiał być zabójczy widok - dobrze, że sobie tym żelazkiem krzywdy nie zrobiłaś!

    A ja mam doła...jeszcze nie wiem z jakiego powodu..drugi dzień z rzędu budzę się z podkówką na twarzy i jakimś takim otępieniem. Wczoraj tłumaczyłam sobie to w ten sposób, że to przez tą smutną wiadomość o tamtej dziewczynie, którą przeczytałam zaraz po obudzeniu się. Ale dzisiaj to samo...jakby ktoś mnie skopał, z kija pociągnął i leżącą ledwo przytomną zostawił na ulicy. Chce mi się ryczeć i trochę mnie mdli...jest mi ciężko już - jakbym tonę ważyła. Wczoraj idąc do teściowej, która mieszka na 1 piętrze prawie płuca wyplułam! Na nic nie mam ochoty. Drugi dzień z rzędu jakieś dziwne ciśnienie chyba, bo łeb mnie boli (nie mocno, ale wystarczająco wku*wiająco). Nie wiem co mi jest, może hormony znowu robią imprezkę.

    Dzisiaj jeszcze idąc z psem na dwór spotkałam sąsiadkę, która się okazuje też jest w ciąży i też ma termin na grudzień. Zapytała czy jeszcze pracuje i od kiedy jestem na zwolnieniu. Jak powiedziałam, że od początku 4 msca. To ona do mnie z tekstem "a co źle się czujesz???" ja na to, że "teraz już lepiej". Taką minę zrobiła (bo ona do pracy jeszcze chodzi) - spojrzała na mnie jak ten typ ludzi co mają w głowie tekst "przecież ciąża to nie choroba". To jej mówię, że u mnie w korpo to nie ma szans na pracę cieżarnej. Nie ma warunków, ciągle człowieka linczują, każą się za wszystko tłumaczyć - za dużo stresu. A Ona "no ja myślałam, że w korporacji to właśnie dobrze dla kobiety ciężarnej.." To jej mówię, że nie w mojej. To na odchodne rzuciła "no u mnie to szefowa pewnie bym chciała, żebym urodziła w pracy, hehe to paaa". Mogłam jej kopa zakopać za tą postawę królowej. Kurna, gdyby warunki w pracy pozwalały to bym dłużej pracowała. A wyszłam na totalnego lenia.

    Sorry za uzewnętrznienie się, ale mnie kobita zdenerwowała...popsuła mi już popsuty humor :(

    ex2b3e5e3suplzeq.png
    7v8r3e3kfd3wkgo4.png
    22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) <3 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
    01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie pisalam nic wczoraj bo wiedzialam, ze i tak maly wroci pod respirator...

    wczoraj Marceli po raz drugi zostal odlaczony od respiratora, ale dzisiaj znow go podlaczyli...niby daje sobie rade, ale wyniki gazometrii ma gorsze, za malo tlenu we krwi...pewnie za tydzien znow sprobuja go odlaczyc i zobaczymy jak to bedzie...

    robimy 2 kroki do przodu i jeden do tylu, a i od dzisiaj maly dostaje juz 12 cm pokarmu...waga na dzien dziesiejszy 620 gram, czyli wiedzialam ze schudl troszke...

  • Marimiko Autorytet
    Postów: 860 947

    Wysłany: 18 września 2014, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2 kroki do przodu i jeden do tyłu to i tak nadal jest do przodu ;) cieszę się, że dużo je ;) zuch chłopak ;)

    kaarolaa, Agusia ;), HANA lubią tę wiadomość

    ex2b3e5e3suplzeq.png
    7v8r3e3kfd3wkgo4.png
    22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) <3 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
    01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci <3
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3068 1303

    Wysłany: 18 września 2014, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marminko ja z córą byłam od samego początku na l4, teraz inna bajka bo zaszłam w ciążę na wychowawczym, więc tak czy siak "siedzę" w domu, ale do czego zmierzam - nic nikomu do tego od kiedy jesteśmy na l4. Ja ktoś chce i może to b. proszę, a jak ktoś nie chce to l4 i koniec. Takie mamy prawo, że możemy. Więc głowa do góry :)

    A ja po prostu padam z powodu bólu kręgosłupa i bólu w pachwinie.

  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 18 września 2014, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karola Marcelek da radę, może będzie jeszcze kilka prób odłączenia, ale któraś na pewno zakończy się sukcesem i będzie sam oddychał! :)
    Marimko olej babsko! My mamy takiego znajomego, który przyjechał na krótki urlop do Polski bo pracuje za granicą i też do mnie z tekstem ale to co Ty teraz robisz? Na macierzyńskim jesteś czy jak? Tak k... na macierzyńskim w ciązy.. Nie mam ochoty tłumaczyć się takim młotom z problemów związanych z moją ciążą więc olać i już! I Ty też się nie przejmuj. A ten zły nastrój to pewnie hormony dają znać o sobie. Na pocieszenie powiem Ci, że ja w jednej chwili jestem w stanie popaść w depresję i płakać z byle powodu po czym nagle mam uśmiech na twarzy i zastanawiam się o co mi tak naprawdę chodziło..

    kaarolaa, zokeia lubią tę wiadomość

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • Ewka89 Autorytet
    Postów: 577 541

    Wysłany: 18 września 2014, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśki, kupilam dzis w Biedronce pieluchy DADA za 49.99. są rożne rozmiary, ja wziełam 2-ki i jest ich 156 sztuk, czyli całkiem przyzwoicie za taką cenę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2014, 13:59

    zokeia lubi tę wiadomość

    4dbc34fc83.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2014, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tylko jak oni zdejmuja go z respiratora to ok, ale pozniej trzeba go zaintubowac, on jest malutki i boje sie, ze w trakcie tego cos mu sie stanie, albo nie zdarza mu na czas zalozyc rurke i bedzie niedotleniony...to mnie teraz najbardziej przeraza

  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 18 września 2014, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola wiedzą co robią, gdyby miała mu się dziać krzywda to by nie ryzykowali żeby wkładać i wyjmować myślę.

    Marimiko moja teściowa też myślała, że urodzę w robocie :/:/ wrrrrrrrr

    Generalnie niby jest tak mało dzieci i w ogóle trąbią, że społeczeństwo się starzeje. Na jedną parę przypada 1,5 dziecka. czy jakoś tak. Czyli kobita w trakcie życia jest raz, góra dwa w ciąży. Nawet jak wykorzysta 8 m-cy chorobowego i rok macierzyńskiego to naprawdę jest pikuś w stosunku do całych szeregów symulantów siedzących tygodniami na lewach zwolnieniach. A ta kobita, która może i nawet się dobrze czuje, ale ostatecznie hoduje w brzuchu przyszłego podatnika i jest w stanie odmiennym, trudno zaprzeczyć. Nie wiem o co chodzi z tym pieprzeniem na okrągło o wykorzystywaniu zwolnień przez ciężarne, a o reszcie cisza. W ogóle po co się tłumaczyć, że się źle czujesz czy coś. Masz ochotę hodować swoją fasolę w domowym ognisku i nie tłumaczyć mi się proszę z tego więcej!!!!

    Ja pracuje do dzisiaj i jeszcze chwilę popracuję, ale jest to moja decyzja i też mnie w*** z drugiej strony słuchanie na okrągło "nikt Ci nie podziękuje". Przecież ja nie oczekuję, że klękną przede mną na kolana w podziękowaniu. Czemu w naszym kraju jest taka potrzeba oceniania i radzenia innym jak mają żyć. Niech każdy robi według swojego uznania i w ramach obowiązujących przepisów!!!

    Wygadałam się! ufff!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2014, 15:04

    zokeia, Marimiko, eforts, Ita, Qrczak lubią tę wiadomość

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Militta110816 Autorytet
    Postów: 379 620

    Wysłany: 18 września 2014, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.
    Nie wiem czy mnie pamiętacie dziewczyny ale byłam na początku wątku..ale niestety straciłam mojego grudniowego aniołka :( i potem juz na forum nic nie pisałam..
    weszłam zajrzec co tam u was i czytam historie Karoli..nie wiem czy mnie pamiętasz bo ja Ciebie tak.
    czytając twoj pamiętnik ryczałam jak dziecko..widząc zdjęcia twojego synka usmiechałam się patrząc na niego przez łzy,wierzę w to że z Okruszek wyjdzie z tego,walczy jest tak silnym chłopczykiem że jestem mega duumna z niego jak czytam że jest jakaś poprawa.
    Będę się za was modlić aby maluszek z dnia na dzień rósł i samodzielnie oddychał.
    Bóg czuwa nad nim :* Ściskam was bardzo mocno :* MUSI BYĆ DOBRZE!

    zokeia, kaarolaa, HANA, Marimiko, Ita lubią tę wiadomość

    01.06.2014 [*] Kochamy Cię Aniołku.. 10tc

    ♥ Karolinka ♥
    hv4q61j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2014, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    militta dziekuje kochana za takie slowa, caly czas bardzo duzo mi to daje, bo dzisiaj znow mam lekkiego dola...wczoraj tak bardzo sie cieszylam, ze maly zostal zdjety z maszyny a dzisiaj smutek bo sobie nie radzi...najgorsze, ze ciagle porownuje go do maluszka, ktory urodzil sie 3 tygodnie przed moim...i on radzi sobie duzo lepiej...po tyg odleczyli go od respiratora i juz pod niego nie wrocil...radzi sobie super i ma juz 5 tyg i wage 1 kg...moj juz widac, ze wolniej sie rozwija, wolniej rosnie...

    polozna tez dala mi nadzieje, ze juz niedlugo zaczne go kangurowac, ale to tez sie odwlecze w czasie...
    ale jak juz bede mogla przytulic Okruszka to bedzie to najpiekniejszy dzien...jutro z mezem pojedziemy na miasto i poszukamy kocyka i pieluszek flanelowych, zeby przykryc malego podczas kangurowania, bo ja przeciez nie mam nic dla niego...nie zdarzylam nic kupic...

  • olcia23 Autorytet
    Postów: 376 342

    Wysłany: 18 września 2014, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karola malutki jest taki dzielny, jestem pełna podziwu i tak trzymam mocno kciuki za niego!! Da rade silny chłop z niego :)

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    f2w33e3kpfaf4vhi.png
  • HANA Autorytet
    Postów: 533 807

    Wysłany: 18 września 2014, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marimiko no co Ty sasiadka sie martwisz. Kazda chyba zna swoje mozliwosci swojej ciazy i jak chce i moze to pracuje, a jak nie no to nie pracuje i indywidualnie wszystko. Odpoczywajmy bo w drugiej sobie nie odpoczniemy :)

    Ja jestem w szpitalu dalej, krwawienie hm sami nie wiedza, moze z lozyska bo maluch w poprzek jest i cos tam moze majstrowac przy nim, moze z szyjki. Grunt ze nie leci tak mocno. Brzuch mam mikroskopijny i wazylam sie dzis mam tylko 6 kg do przodu plus to ulozenie i efekt mikrobebol jest. Mala jest wymiarowa i kazdy sie dziwi gdzie sie taki klocek miesci, a ona tak ulozona jest o tyle, Buziaki dzis na kolacje mortadela :D

    eforts lubi tę wiadomość

  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 18 września 2014, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hana smacznego :)

    Militta gratulacje powrotu na ta stronę barykady :)

    Ja już mam w poważaniu co kto myśli o moim zwolnieniu i nie mam zamiaru się tłumaczyć!

    Karola dzieci rosną w swoim tempie, Marceli ma czas ważne ze do przodu.

    A sklep to albo idźcie do galerii do smyka ale tam jest drożej, albo i tu bardzo polecam hurtownie maluszek na Wyszyńskiego 11, mają wszystko i dobre ceny.

    Militta110816 lubi tę wiadomość

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • Militta110816 Autorytet
    Postów: 379 620

    Wysłany: 18 września 2014, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak udało nam się po raz drugi jak widać w suwaczku :) 12 tydz według miesiączki :)
    jednak ciągle mam czarne myśli że coś może być nie tak... eh.. już taka natura kobiety w ciąży :)

    zokeia lubi tę wiadomość

    01.06.2014 [*] Kochamy Cię Aniołku.. 10tc

    ♥ Karolinka ♥
    hv4q61j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2014, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teraz napewno wszystko bedzie dobrze :) chociaz wiem jak sie stresujesz, bo sama to przezylam i przezywam do teraz...

  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 18 września 2014, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Militta Niepokojami się nie przejmuj, jakieś będą zawsze. Ale zawsze najważniejszy jest spokój! :) Bierz przykład z Karoli :) Na kiedy masz termin?

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Paulina85 Przyjaciółka
    Postów: 64 80

    Wysłany: 18 września 2014, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam mamusie :), Ja dzisiaj po wizycie.Z szyjką jest dobrze.Dzidziuś waży 1,700 kg. Uparciuch nie chce pokazać co ma między nóżkami :( .Ułożone jest pośladkowo ale ma jeszcze czas na obrócenie się.Pozdrawiam :)

    Ita, zokeia, zuza_3, Lola83, Qrczak, HANA, Marimiko lubią tę wiadomość

    iv093e5eshsjbk7b.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 18 września 2014, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hana a jaka waga maleństwa u Ciebie?

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 19 września 2014, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina85 - 1700g? Chyba dzieciaczki zaczynają w tym okresie mocno nabierać. My jesteśmy 2 tygodnie młodsi, a tu ponad 700g różnicy.

    Paulina85 lubi tę wiadomość

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
‹‹ 926 927 928 929 930 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ