Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMamJużSyna, Magda sz - naprawdę słabe akcje z tesciowymi, aż się odechciewa w ogóle z nimi gadać pewnie..
Ja mam naprawsę szczęście co do teściowej, bo nie wtrąca się w nasze życie, a robi bardzo dużo żeby nam pomagać. Jak byłam na macierzyńskim to było różnie, bo tak się docieralysmy i denerwowalo mnie, że przychodzi codziennie. Ale nie było wyjścia, bo nie dawałam rady wychodzić na sama z dzieckiem i dużym psem bez windy. Chyba denerwowalo mnie to, że nie byłam samodzielna do końca i miałam etap zazdrości co do synka na pewno. Ale odkąd wróciłam do pracy, to teściowa codziennie przychodzi i zajmuje się cały dzień synkiem, bardzo dużo z nim chodzi na spacery, żadnych bajek mu nie puszcza, nie idzie na łatwiznę
i naprawdę jestem jej wdzięczna, bo super zajmuje się małym.
Co nie zmienia faktu, że o wiele łatwiej mieć lepsza relacje, jak się widzi 10 min rano i 10 min południu, a nie dłużej 🙂
-
O matko! Co za okropne babsztyle
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
Magda nie martw się moja też ma nie równo poukładane. Jak było nasze wesele goście do proszenia ona od siebie poprosiła 70 ludzi od teścia 6 i zdziwiona że tesciu jej akcje robi że tylko swoją rodzinę uważa a ta od razu oburzona i wesele odwołuje , albo jak ktoś odmawiał to ona kogoś innego chciała prosić na to miejsce a nie rozumiała że ja też mam dużą rodzinę a wesele na 120 ludzi. Moja znów pozwala na wszystko synowi kiedyś mu dała kawy do picia jak to jej córka zobaczyła to ja wyzwala bo mnie nie było wtedy albo jak był chory to co drugi dzień był z nią bo musiałam chodzić do pracy zostawiłam jej leki ona mu ich nie dawała albo chwilę mały się zakrecil na podwórku ona to wzięła na wieś nic nie mówiąc a ja szaleje i dziecka szukam jak głupia teraz mu cały czas wpajam że ma słuchać mamy i mówić gdzie idzie żebym to nie szukała zawsze jak chce gdzieś iść nawet do nich to pyta a mieszkamy niestety w jednym domu tylko po różnych stronach10.07.2016 3500 gr 54 cm Wojtuś
12.02.2019 (*) aniołek 7t -
nick nieaktualnyMieszkanie w jednym domu z teściami to musi być wyzwanie, szczególnie po takich akcjach, współczuję MamJużSyna...
Ja już na miejscu i grzecznie czekam. Pierwszy raz jestem w prywatnym szpitalu i wszystko mega elegancko, ale nie chciałabym tutaj rodzic, bo to ode mnie jak na drugim końcu świata 🙂 -
No to niezle. Najgorzej chyba kolo siebie mieszkac. U mnie niestety mama daleko, tesciowa tez ale to dobrze bo ja akurat musialam sobie troche wyszkolic, we wszystko sie wtracala.OM 27.03.2019
Polimorfizm Pai 1 heterozygota.
Podejrzenie niedoczynności tarczycy.
Czerwiec 2018 Aniołek 6/10 tc. [*]
-
Dzień dobry.
Dziewczyny chcecie poznać wredna teściowa to was poznam z moją ,co ja z nią przeszłam i nadal przechodzę to muzg staje. Choć mieszkamy 200 km od niej ,nie wyobrażam sobie mieszkać w jednym domu . Jak się dowiedziała kiedyś o ciąży to nam awanturę zrobiła czy my nie umiemy się zabezpieczać i że wogole jak chcemy to nam prezerwatyw nakupi. Gdzie my mieszkaliśmy w UK a ona w Polsce ,nigdy się dziećmi nie zajmowała nigdy jej nie prosiliśmy o pomoc ,sami sobie świetnie radziliśmy. Ale takie akcje to nic ona potrafi być dużo wredniejsza. Naprawdę zazdroszczę dobrych kontaktów z teściowymi i jak o takich słyszę to dla mnie to jakaś bajka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2019, 09:31
-
nick nieaktualnyhttps://naforum.zapodaj.net/thumbs/c50834b5927a.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/67e2433b1726.jpg
Już po usg, wszystko wygląda dobrze 🙂🎈❤️
Wyniki pappa za tydzień.
Doktor tylko na początku mnie przestraszył, bo powiedzial, że miał pacjentke z moim nazwiskiem z chorym dzieckiem. Wolałabym takich informacji nie słyszeć. Ale potem już doktor był ok, spokojnie wszystko pomierzyl i wielki kamień z serca ❤️ teraz chyba pozwolę sobie cieszyć się 🙂❤️
kamciaelcia, Miodunka, Muki85, martaszymi, magda sz, Mali84, pawojoszka, pola89, olka_sz, Ewe90, mmalibu, AnitaK, hamadriada, anna23, Limonka, aganieszkam, Madera2000, Nulka lubią tę wiadomość
-
Malamia ja bym sie nie dala zbyc (tez mi taki numer w poprzedniej ciazy z usg robili). Masz nieco ponas 3 tygodnie na zrobienie usg pierwszego trymestru. 30 maja to juz bedziesz w 12 tygodniu, a jesli chodzisz na nfz (tak wywnioskowalam) to sie mizesz z tym nie wyrobic (bo np nie beda mieli terminow)
Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
[*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem... -
Malamia wrote:Dziewczyny muszę sie was poradzić. Ostatnią wizytę mialam 25 kwietnia, w czwartek miną 4 tygodnie. Juz z niecierpliwością czekalam az zobacze malenstwo, czy wszystko gra itd. A dzis przelozyli mi wizyte na 30 maja... Zwariuje chyba. Nie wiem czy isc gdzies indziej. Moze prywanie czy czekac
Malamia, 30 maja to tylko tydzień później, nie widzę problemu. Ja chodzę na wizyty co 6 tygodni, chyba że muszę inaczej.
-
nick nieaktualnyDziewczyny, tak sobie czytam wyniki usg i mam, że BPD i CRL odpowiada 12,3 tyg ciąży. Teraz mam 11 tydzień skończony i 4 dni i jestem ciekawa, czy termin porodu mi się przesunie, czy to jakoś inaczej zapisali, że 12 tydzień już trwa. W poniedziałek mam wizytę u lekarza prowadzącego, to się zapytam, ale ciekawa jestem 🙂
-
Meggi, ogólnie przyjmuje się termin porodu z USG prenatalnego jako wiążący, ale u mnie obowiązuje ten z pierwszego USG z pomiarem dzidzi, w szpitalu przed porodem też chcieli ode mnie pierwsze USG w ciąży i mało ich obchodziło prenatalne, aż sama nie wiedziałam na kiedy w końcu mam termin.
Meggi89 lubi tę wiadomość
2018 - 👱🏻♂️
2019 - 👱🏻♀️
2025 -👶
-
Muki też tak miałam zanim tam zamieszkałam lub jak nie ma młodszej siostry w domu teściowa od początku wiedziała że się staramy o dziecko i nic nie mówiła mimo że mieliśmy po 20 lat ale od kad siostra trochę rzadzi to nie mówię nic wszystko trzymam w sobie10.07.2016 3500 gr 54 cm Wojtuś
12.02.2019 (*) aniołek 7t -
Meggi super wieści 💕 Ja dziś wizytuję, ale o 17.15 dopiero. Teraz siedzę w pracy, ale to dobrze, bo czas leci.. Doktorka ode mnie z pracy przywiozła dla mojego "maluszka" różaniec z Watykanu bo była na wycieczce. Nie jestem jakaś mega wierząca, ale tak mi się miło zrobiło... 😉
magda sz, Malgonia, Meggi89, Mali84, Limonka lubią tę wiadomość
-
Meggi piękne zdjęcia u mnie też się przesunal termin porodu, każdy lekarz podchodzi do tego inaczej. Ciekawa jestem bo w czwartek mam dwie wizyty u dwóch różnych
także ciekawe co powie jeden i drugi. W każdym razie w poprzedniej ciąży tp. OM 4 sierpnia, USG prenatalne 17 sierpnia, USG połówkowe 19 sierpnia. Urodziłam 19 sierpnia. Teoretycznie przenosilam, ale wody były normalne, więc jakbym miała przenosić ponad 2 tyg to nie wierzę że wody nie były by zielone. Miałam owulację bardzo późno. Tym razem nie wiem kiedy była owulacja ale wydaje mi się że bardzo wcześnie bo 8dc był stosunek przerywany.. więc musialam mieć bardzo wcześnie owulke no i jeszcze bardzo uparte i ambitne plemniki męża
Meggi89 lubi tę wiadomość
