Grudniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też nie myje, jem sam miąższ
właśnie od wczoraj wjechał arbuz i całkiem spoko pomaga na mdłości.
Ja się dziś lenie, odpoczywam. Mąż z córką korzystają z atrakcji w mieście, ja się z domu nie ruszam bo mnie coś plecy bolą. Znowu mam mocne zaparcie i to chyba dlatego krzyż czuje jakoś dziwnie 🤦Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Mantis2 - chyba masz na myśli chorobowa przy społecznych tam liczy się tez średnia im więcej miesięcy i wyższa kwota tym finalnie więcej $ najlepiej zrobić exela z symulacjami kosztów i $ na plus
Morelka456- jeśli masz zamiar jeść skórę arbuza to ja umyj
-
mimi_m wrote:Mantis2 - chyba masz na myśli chorobowa przy społecznych tam liczy się tez średnia im więcej miesięcy i wyższa kwota tym finalnie więcej $ najlepiej zrobić exela z symulacjami kosztów i $ na plus
Morelka456- jeśli masz zamiar jeść skórę arbuza to ja umyj
A być może chorobową
, pytanie czy dotyczy to tacierzyńskich?
-
Kasiastaraczka wrote:Hope a w pierwszej ciąży miałaś też cukrzycę czy teraz to nowość?
Nie, w poprzedniej ciąży nie miałam cukrzycy, więc to dla mnie nowość i nie ukrywam, że bardzo się martwię. 😔
Czekam na skierowanie do diabetologa żeby iść na wizytę w ramach NFZ. Asekuracyjnie umówiłam się na początek czerwca prywatnie, ale ten czas oczekiwania wydaje mi się tak długi... Przecież cukier muszę kontrolować już teraz. 😞2021 H🩷
2023 W🩵 -
Wiem, że w ciąży powinnam szybko dostać się do specjalisty. Ale muszę mieć skierowanie, a mój lekarz prowadzący nie pracuje w ramach NFZ i muszę uzyskać skierowanie od rodzinnego. Jak zadzwoniłam dziś rano do przychodni to usłyszałam, że mam dzwonić po 13, bo nie wiadomo czy Pani doktor znajdzie czas na wystawienie skierowania. Jakaś kpina.2021 H🩷
2023 W🩵 -
Cześć, jedna z Was pisała wcześniej, żebym przełożyć wizytę na inny termin, bo nic się nie dowiem. Jestem we wczesnej ciąży, dzisiaj zgodnie z aplikacją mam 5tc+0, wizytę mam umówioną na 31 maja(teoretycznie będzie to 6tc+2). W piątek robiłam betę i wyszła 997, dzisiaj skoczę na jeszcze jedną (napiszę później jaki wynik). Na razie nic mi nie jest, z objawów ciążowych to tylko pełne piersi, bardziej ożylone, co jakiś czas krótkie pobolewanie podbrzusza.
Moje pytanie - z waszego doświadczenia - zostawiłybyście sobie tą wizytę czy przeniosły ? Jeśli przeniosły to o ile ?
-
Dzięki za odpowiedź. Zapomniałam napisać, że wczoraj po długiej jeździe na rowerze pojawiło się u mnie pierwszy raz brązowe plamienie. Pewnie bym o tym zapomniała, ale poszłam przed chwilą do toalety i znowu było, także jestem pewna, że tą wizytę jednak zostawię. Nawet się zastanawiam czy nie dzwonić i nie dopytać o to. Tą wizytę to mam już od lutego umówioną bodajże, to miała być po prostu kontrola. Tak się złożyło, ze akurat to będzie 6tc.
-
Mantis2 - macierzyńskie, rodzicielskie, tacierzyńskie i ojcowskie jest liczone tak samo % ze średniej (wszytko co jest oskładowane)
Odiodi - ja byłam w 7t0d po raz pierwszy teraz idę 10t0d z wynikami badań, z objawów pełne piersi i nic więcej, w poprzedniej ciąży było tak samo jedyny objaw poza dużymi cyckami to brzuch ok 18tc
6t2d może coś być ale nie na 100% przenieś o kilak dniWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2023, 13:06
-
Dziewczyny, a w sumie ... jakbym jednak poszła na tą wizytę tak, żeby szybciej skontrolować czy nie ma żadnych nieprawidłowości - chociaż rozumiem, że może nic nie być widać - to później lekarz sam i tak zaproponuje kolejną wizytę tak ? Jak myślicie kiedy będzie w tym wypadku kolejna wizyta ?
No i jak to w praktyce wygląda co ile się chodzi do lekarza zakładając, że nic niepokojącego się nie dzieje ? -
Ja miałam wizyty:
5t01 - sprawdzenie czy ciąża jest w macicy i czy jest ciałko żółte
5t6d - miałam duże plamienie, więc podjechałam skontrolować i było już serduszko
6t3d - kontrola plamienia i założenie karty ciąży.
Że swojego doświadczenia i perspektywy: ja bym poszła nawet w tym 6 tygodniu, bo dostaniesz skierowania na badania, dowiesz się na kiedy umówić prenatalne, dodatkowo uspokoisz się i zobaczysz, jaki jest powód plamienia. Ja jestem trochę panikarą, bo to moja pierwsza ciąża i nie wiem co jest normalne, a co nie, ale uważam też, że taka wizyta może nas uspokoić, a to jest bezcenne. A jeżeli będzie za wcześnie na zobaczenie serduszka, bo może się okazać, że ciąża jest młodsza, to nic nie stoi na przeszkodzie ponownemu umówieniu się ☺️
Matleena89 lubi tę wiadomość
-
mimi_m wrote:Odiodi - mysle ze kaze przyjsc za 3 tyg. serce moze jzu byc ale moze byc tak ze braknie tych 2-3 dni jestes pewna kiedy była owulacja?
Nie nie , właśnie nie. Celuję tylko, bo w sumie udało nam się w 3 cyklu, nie mierzyłam ani temperatury, nie wykonywałam żadnych testów owulacyjnych - tylko zakładam z aplikacją, że był to któryś z dni płodnych, zdaje sobie sprawę, że może to być +- ileś dni.
Natomiast beta mi chyba całkiem ładna wyszła w czwartek (zgodnie z kalenadarzykiem to był 31dc), bo 997. W 3dni przyrost był 5krotny. Ja sobie jeszcze dzisiaj ostatni raz pójdę na betę, chociaż może niepotrzebnie, ale 30 zł mnie z torbami nie puści, mam blisko i u nas trwa to 5 minut i wyniki są godzinę później, więc dla własnej ciekawości chce zobaczyć jaki będzie dzisiaj wynik. -
Nattttal wrote:Ja miałam wizyty:
5t01 - sprawdzenie czy ciąża jest w macicy i czy jest ciałko żółte
5t6d - miałam duże plamienie, więc podjechałam skontrolować i było już serduszko
6t3d - kontrola plamienia i założenie karty ciąży.
Że swojego doświadczenia i perspektywy: ja bym poszła nawet w tym 6 tygodniu, bo dostaniesz skierowania na badania, dowiesz się na kiedy umówić prenatalne, dodatkowo uspokoisz się i zobaczysz, jaki jest powód plamienia. Ja jestem trochę panikarą, bo to moja pierwsza ciąża i nie wiem co jest normalne, a co nie, ale uważam też, że taka wizyta może nas uspokoić, a to jest bezcenne. A jeżeli będzie za wcześnie na zobaczenie serduszka, bo może się okazać, że ciąża jest młodsza, to nic nie stoi na przeszkodzie ponownemu umówieniu się ☺️
Pojadę na tą wizytę - może trochę poczekam, bo u nas ginekolog ma zawsze obsuwy nawet 2-3h, ale poczekać mogę.
To też moja pierwsza ciąża. Niestety kobiety u mnie w rodzinie miały niektóre problemy z zachodzeniem czy donoszeniem ciąży, może dlatego mam delikatnego stracha ;(
