Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Amus87 wrote:Opolanka a moim zdaniem szukasz problemu
ciesz sie ze ciaza zdrowa ze serduszko okej i nie mysl o glupotach
mialas niedawno usg wszystko bylo w normie takze spokojnie
ja ruchy czuje roznie wczoraj 5 palcow nad pepkiem a dzisiaj glownie nad sanym spojeniem lonowym mi grzebie
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
Eli wrote:Emikey jak mi corka robila takie numery to jadlam slodycze, napilam sie coli, kladlam na wznak i w ciagu 15 min zaczynala sie ruszac. Teraz tez jakos super mocnych ruchow nie czuje, a moj syn aktywny jest w nocy,ale przez to, ze wstaje do.corki to czuje, ze sie rusza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2017, 13:36
-
nick nieaktualnyOpolanka 85 wrote:A ja nigdy powyżej pępka nie czułam. Oby to były tylko moje fanaberie.
juz sobie wmawialam ze cos ma z miesniami .... Mysle ze kazda ciaza inna
kiedy masz nst usg???
-
nick nieaktualnyOpolanka 85 wrote:W czwartek idę. Boję się strasznie, bo bardzo mnie to niepokoi.
ja USG dopiero 22.09 mamzapisał mnie za 4 tyg
tzn możliwe ze to echo bede miala 19.09 o ile łaskawie we wtorek mi skierowanie wypisze gin z NFZ..... -
moja gin w ogóle powiedziała, żeby uważać co się je; mnie od początku ciąży męczą gazy, raz mniej raz więcej; ostatnio okrutnej kolki dostałam; a od tego można dostać skurczy macicy
szczęśliwa mamusia, depczę ci po piętach, czekam na wtorek; super, że trzeci trymestr się zaczyna, oby był lajtowy
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
emikey wrote:Ja mam znów problem. Mały znów się nie rusza. Zawsze budzi się parę minut po mnie. Teraz ani zjedzenie śniadania, ani wypicie soku pomarańczowego ani nawpiepszanie się slodyczy nie dziala. Niby kopał w nocy, ale teraz już nie wiem, może mi się tylko śniło. Zaczęłam myśleć od kiedy tak jest i doszłam do wniosku, że od wypicia glukozy. Większość pisała, że ich dzieci szalały po glukozie. Mój nawet się po niej ani w trakcie nie ruszył. Rano przed glukoza było normalnie a potem już albo tylko lekko czułam, że smyra albo w ogóle. Czy glukoza mogła my zaszkodzić? Odchodzę już od zmysłów. Dałam mu jeszcze kilka godzin i idę na IP.
Nie, jakby to mało szkodzić, to nikt by ciężarnym nie dawał tego do wypicia, ma taki dzień, albo masz małego śpiochaw pierwszej ciąży Zuza mi się tak rzadko ruszała, wszyscy mówi że to śpiąca królewna, ona przespała całą ciążę. Nikoś to zupełnie co innego, tak się rusza, że aż boli.
-
emikey, trudna sprawa; jeśli wszystkie Twoje metody na pobudzenie go zawiodły, i jak masz się nie wiadomo jak stresować, to sobie podjedź na IP;
ja już raz tak zrobiłam, pod szpitalem zaczęła kopać...
na pewno jest wszystko OK, po prostu ma dzień leniaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2017, 14:20
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Żeby na chwilę uciec od myśli o tym, że Gabiszon się nie rusza pokaże wam jaka pościel zamówiłam wczoraj.
Tą wybrałam ja (lubię minimalizm):
Szaro-niebieskie gwiazdki
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4ba6e2512256.jpg
Druga wybrał mąż. On lubi pstrokacizne i kolory. Najpierw wybrał eksplozje kolorów na białym tle pod nazwa szalone owce, ale całe szczęście, że zmienił na tą.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e45de34d506c.jpg
A korzystając z darmowej przesyłki w smyku dokupilismy to:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/66b6b49fc5bb.jpg
Szczesliwa_mamusia, nataliamonika, Lady Savage, Coco55, Aztoria, Petitka, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
Opolanka 85 wrote:Moje dzidzi po glukozie ani nie drgnęło. Też miałam stracha, bo podobno inne wariują po takiej dawce słodkości. Wczoraj mała szalała cały dzień, co usiadłam, to kopniaki.A dziś tylko ok.7 rano kopała, po śniadaniu też cisza. Ale zauważyłam, że po nospie mniej czuję ruchy.
Ja to mam inne zmartwienie. Macicę mam na wysokości pępka, tak mi się wydaje, bo widzę jak wciągam brzuch - do pępka mam piłke, powyżej płasko. Na leżąco też to widać. W 22 tygodniu miałam palec poniżej pępka na badaniu, to dlaczego ona nie rośnie? Brzuch nie wygląda jak piłka, tylko od dołu rośnie i na boki. Wkręcam sobie, że dziecko ma za mało miejsca... -
Przewijał się tutaj temat laktatorów. Myślałam nad elektrycznym, ale jak pisałyście, że do bardziej sporadycznego stosowania wystarczy ręczny, to znalazłam taki firmy Simed. Używała któraś z Was? Ten model ma akurat bardzo dobre opinie i jest bpa free. Niektóre ręczne są w cenie elektrycznych, więc nie wiem od czego to zależy.
https://www.ceneo.pl/37889038#tab=reviewsWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2017, 14:33
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
nick nieaktualnyEmikey-ja myślę,ze z Gabriele wszystko dobrze,ale dla świętego spokoju pojechałabym sprawdzić.
Mój syn strasznie szalał po glukozie, a następnego dnia praktycznie cały dzień spał. Włączałam detektor,zeby się uspokoić. Pościel z sowkami super. Lubię motyw sowek, jezykow i liskow
Selenne-znam ten ból. Dobrze,ze przeszło.
K878- jesteś tuż tuż, ciekawe, której z nas dziecko sie bardziej pośpieszy
Opolanka-ja myślę,ze po prostu masz taka budowe macicy i dziecko leży poprzecznie. Ja równiez mam raz mniejszy, raz większy brzuch, w zależności jak się mały ułoży. A rano dziś jak leżałam, to jakbym miała płaski, tak sie rozlal. A Wojtek chyba spał przy kręgosłupie.
-
Moja mała przedwczoraj miała taki dzień lenia, że ani jednego ruchu nie poczułam. Ani po jedzeniu, ani po słodkim, nic a nic. Dopiero gdzieś późnym wieczorem lekkie smyrnięcie poczułam.Miałam wrażenie, że zmieniła ułożenie, a jak wróciła do swojego stałego to czuję ruchy znów bardziej po prawej stronie.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ja sie wczoraj też obkupilam w smyku. Kupiłam laktator elektryczny i sterylizator Canpolu. Pościel antyalergiczna, pieluchy bambusowe, wanienke z wkładem oraz pierwsze butelki, smoczki i takie tam bzdety
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnysalenne wrote:Ja sobie dla poprawy humoru zamówiłam kilka drobiazgów na stronie smyka
No i leżę bo po nocnej akcji brzuchol jeszcze bardzo tkliwy.
Nie wiem,ktora z Was pisała o wyplywajacej luteinie, Ale moja też czasem wypływa mocniej, czasami słabiej. Grunt,ze już się nie ranię przy aplikacji i nie martwię kolorem śluzu. -
nick nieaktualnyemikey wrote:Ostatnia szansa - obiad. I idę na IP. Swoją drogą tata właśnie się zapytał czy wolę żeby wyjął pieniądze na wózek z banku czy prZelał mi na konto. Ulga. Najdroższa rzecz z głowy
Fajnie,ze wózek z głowy, parę groszy do przodu