Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Chwalę się zgodnie z zapowiedzią
Wszystkie chmurki i obrazki w końcu na swoim miejscu
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/777e01ec1d9d.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d6dbc1a7b6a2.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b79457bb7319.jpgsalenne, Jacqueline, malysmok84, Szczesliwa_mamusia, emikey, ara, [m]alina, Lady Savage, Wachciowa, Aztoria, Eli, Kamcia1988, Iruletka, Petitka, magdzia26, Edith, Nola, Coco55, Anuśka...G lubią tę wiadomość
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
nick nieaktualnynataliamonika wrote:Chwalę się zgodnie z zapowiedzią
Wszystkie chmurki i obrazki w końcu na swoim miejscu
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/777e01ec1d9d.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d6dbc1a7b6a2.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b79457bb7319.jpg
Ale pięknieJejku jak ja już bym chciała meblować pokoik! Piękna komoda!
nataliamonika lubi tę wiadomość
-
Ile razy na dzień wasze maluchy mają czkawkę? To podobno dobry objaw, bo ćwiczą płuca. Z Olą czułam jakieś 3-4 razy na dzień, dziś też już ze 3 czy 4 razy zauważyłam czkawkę. Wcześniej zaczęłam czuć teraz, z Olą to gdzieś od 28 tygodnia, wszystko w sumie co czułam z Olą teraz czuję jakieś 2 tygodnie wcześniej patrząc na staż ciąży. Ciekawe czy poród też zacznie się 2 tygodnie wcześniej...12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
Szczesliwa_mamusia wrote:U mojego czkawke to czułam bodajże od 20tyg. Było codziennie, Ale raz dziennie. Teraz miewa może max 3 w ciągu dnia. Ale niecodziennie. Tak przynajmniej to zauwazamhttps://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
salenne wrote:Ale pięknie
Jejku jak ja już bym chciała meblować pokoik! Piękna komoda!
U nas powoli urządzanie pokoiku idzie ku końcowi, został w sumie jeszcza zakup fotela do karmienia, zasłon i lampy, ale i tak mamy może 1/3 wyprawki póki co... Końca nie widać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2017, 18:37
Nola lubi tę wiadomość
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
nick nieaktualny
-
Wyniki glukozy juz dostalam
Dieta nie ulegnie zmianie
Na czczo: 76,5 mg/dl
po godzinie : 124,9 mg/dl
po dwóch: 95 mg/dlara, nataliamonika, Lady Savage, Szczesliwa_mamusia, Aztoria, Iruletka, magdzia26, Edith, k878 lubią tę wiadomość
11.12.2017 syn Adaś -
Alxawl wrote:cześć
w weekend tylko podczytywałam, mąż był w pobliżu to nie było jak pisać ;/
mały cały czas aktywny, czasami aż się boję że jest za bardzo pobudzony, ale pamiętam że w ciąży z córką cały czas ruszał mi się brzuch
widziałam, że się zastanawiacie czy kupić laktator... ja w pierwszej ciąży nie kupiłam, bo wiedziałam że chcę karmić naturalnie więc stwierdziłam że po co mi. Pokarmu po porodzie nie miałam chociaż poród siłami natury w 42tc, córka była przystawiana ale jak miała się najeść skoro tam nic nie było? położne mądrale naciskały na moje piersi, zawsze leciało kilka kropli więc mówili że nie umiem przystawiać małej i mleka sztucznego nie dostanę. córcia tak płakała, ja czułam że jest głodna i tak minął cały dzień. w drugiej dobie mąż poleciał biegiem po laktator, kupił ręczny philips avent, przywiózł mi do szpitala i co? 2 godziny odciągałam na wszystkie sposoby i z obu piersi poleciało może w sumie 5ml (może, bo nie wiem dokładnie, miarka zaczynała się od 20ml, a tam tylko na dnie coś pływało). poszłam z tym do położnych, pokazałam to te dalej mi mówią że pewnie za mało wypiłam i dlatego teraz moja wina że pokarmu nie ma (wypiłam tego dnia całe 1,5l wody niegazowanej). po 5 minutach pyskowania dostałam 40ml mleka i strzykawkę.
pokarm (taki normalnie odciągalny) pojawił mi się dopiero na drugi dzień po powrocie ze szpitala i wtedy ładnie leciało nawet przy lekkim naciśnięciu. używałam go intensywnie przez 6 miesięcy (codziennie co 3-4h), niestety córcia nie umiała ssać piersi, nie wiem czy to była wina tego że w szpitalu przy próbie karmienia nic nie leciało, czy po prostu nie miała odruchu ssania (smoczka też nigdy nie chciała, zawsze wypluwała)?
no i podsumowując, już jedzie do mnie laktator elektryczny philips aventkupiłam też mleko początkowe w malutkim opakowaniu i butelki, z których najlepiej było mi karmić córkę w 2011 roku, żeby potem nie było takich cyrków w szpitalu.
na pewno się przydadzą, bo w zimie na spacerze nie będę małego przystawiać do piersi, żeby mi się coś nie odmroziło. i o ile nie przeszkadza mi widok mam karmiących, sama chyba bym się nie przełamała żeby karmić piersią np w galerii handlowej i wolę mieć gotową butlę z moim mlekiem.
zapisałam się właśnie na usg III trymestru na 21 września
A propos karmienia w szpitalu, mąż mi wczoraj opowiedział najobrzydliwszą historię ever... Widział jak babka po porodzie nie miała laktatora i mąż ssał jej mleko i wypluwał o-O Dopiero następnego dnia pojechał kupić.Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
Jacqueline wrote:Ile razy na dzień wasze maluchy mają czkawkę? To podobno dobry objaw, bo ćwiczą płuca. Z Olą czułam jakieś 3-4 razy na dzień, dziś też już ze 3 czy 4 razy zauważyłam czkawkę. Wcześniej zaczęłam czuć teraz, z Olą to gdzieś od 28 tygodnia, wszystko w sumie co czułam z Olą teraz czuję jakieś 2 tygodnie wcześniej patrząc na staż ciąży. Ciekawe czy poród też zacznie się 2 tygodnie wcześniej...
Zuza miałam bardzo często czkawkę, 5-8 razy dziennie, Nikodem ma raz-2 razy dziennie. -
nataliamonika wrote:Chwalę się zgodnie z zapowiedzią
Wszystkie chmurki i obrazki w końcu na swoim miejscu
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/777e01ec1d9d.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d6dbc1a7b6a2.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b79457bb7319.jpgnataliamonika lubi tę wiadomość
-
78beti wrote:Hmmm a ja chyba nie czuje jak młody ma czkawkę
ja też nie czuję albo nie zwróciłam na to uwagi, no chyba, że moje dziecko czkawki nie miewa...
natalia super pokoikWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2017, 19:04
nataliamonika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynataliamonika wrote:A propos karmienia w szpitalu, mąż mi wczoraj opowiedział najobrzydliwszą historię ever... Widział jak babka po porodzie nie miała laktatora i mąż ssał jej mleko i wypluwał o-O Dopiero następnego dnia pojechał kupić.
A jakiej specjalizacji jest Twój mąż? Że po ginekologii i poloznictwie przechadzaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2017, 19:12
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Okropne. A najbardziej to,ze wypluwal to mleko. Tylko nie mow jeszcze,ze tym mlekiem karmili dziecko
A jakiej specjalizacji jest Twój mąż? Że po ginekologii i poloznictwie przechadza
No właśnie karmili...
Mąż jest ortopedą, ale każdy lekarz po studiach musi zrobić staż na wszystkich oddziałach, więc i ginekologia go nie ominęła.Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc