Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
MalaHD wrote:A czy takie twardnienie na chwilę brzucha to już jest skurcz czy nie? bardziej podbrzusza. Ja nie miałam ani razu uczucia, że coś mnie ściska
ja mam twardnienie brzucha jak mały się pleckami wypchnie
więc to nie musi być skurcz jeśli nie boli nawetOliwier ♥
22.07.2017 pierwszy kopniak
Lilianna ❤
16.04.2021 pierwszy kopniak -
nesairah wrote:Hej dziewczyny. Też mam te.okropne twardnienia i bóle jak na miesiączkę
znów się pewnie szyjka skraca.
Są dni kiedy prawie nic się nie dzieje, a są takie, że brzuch twardy mam non stop. Mnie te skurcze nie bolą, ale czasem zdarzy się taki jakiś nagły ból/kłucie bez powodu.
Od kilku dni śni.mi się poród. Za każdym razem.zakończony CC. Aż się zaczęłam martwić, że to prorocze sny.
A jeszcze w temacie laktatorów, planuję kupić ręczny Avent lub elektryczny Canpol.
Podobno sny czyta się odwrotnie
mojemu bratu śniło się że bawił się z naszą córeczką, a będzie chłopiecOliwier ♥
22.07.2017 pierwszy kopniak
Lilianna ❤
16.04.2021 pierwszy kopniak -
nick nieaktualnyJa do dzisiaj 8kg na plusie. Uważam,ze całkiem nieźle, u mnie siostry na ten tydzień już miały przynajmniej po 16-18kg na plusie. Więc trzymam się dzielnie. Jak urodzę, to po świętach, w styczniu wracam na swoją dietę sprzed ciąży. To nie jest typowa dieta odchudzajaca, Tylko podjrecajaca metabolizm i specjalną wersja dla kobiet karmiacych. Obiecałam sobie, że przed następna ciąża muszę schudnąć. Bo z takimi nadprogramowymi kilogramami ciężko mi się funkcjonuje. A te co teraz zdobyłam w ciąży, to myślę,ze wynik jedzenia większej ilości węgli niestety. No cóż. Teraz najważniejszy jest ten mały człowiek w brzuszku. Ważne,zeby był zdrowy, a po ciąży mama się weźmie za siebie
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
mi się też czasami mała tak wypnie, że mam twarda piłkę, ale nie jest to bardzo bolesne, więc olewam takie rzeczy;
delikatnie zmieniam pozycję - bo to najczęściej w nocy mi się zdarza, leżę i czekam aż sobie fiknie, generalnie jak do niej zaczynam mówić i przyłożę rękę, to po jakimś czasie zmienia pozycję
szczęśliwa, a co to za dieta?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2017, 08:57
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualnyZołzimagic wrote:ktoraś z Was zamierza cwiczyc z balonikiem Aniball badz Epino?
Co do samych twardnien, kiedy maly się napina, to nic nie boli. To już wiem i umiem rozróżnić. Ale twardnienie plus skurcz lub sam skurcz, to już mnie dziadostwo boli. Czuję, jakby mnie ktoś ściskał i puszczał do środka. -
Amus87 wrote:Lady a badasz czasem w nocy? Czy spadkow nie ma? Ile masz w sumie jedn na dobe? I czt insuline na noc masz do kolacji czy przed spaniem?
A insulinę biorę 1,30 min po ostatnim posiłku, o 22, a czy przed snem, to zależy ile mam rzeczy do zrobienia, nie raz zaraz po zastrzyku idę spać, a nie raz jak wczoraj dopiero po 24 się położyłam. -
WITAM SIĘ W 30 TYGODNIU
Dzisiaj nawet udało mi się w miarę.
Dzisiaj mam dosyć stresujące spotkanie biznesowe i 10. Podobno baba nieprzyjemna bardzo...
Mam nadzieję ze dzisiaj jakoaxtak w miarę szybko mi zleciLady Savage, magdzia26, Nola, Szczesliwa_mamusia, Jacqueline, Aztoria, Petitka, nataliamonika lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyk878 wrote:
szczęśliwa, a co to za dieta?
Babka prowadzi bloga na podstawie diety h.pomroy-dietetyczki. Mam jej dwie książki. Bardzo zdrowe odżywianie. Schudłam 10kg przed ciąża na niej obzerając się wręcz. Bardzo dużo się je na tej diecie. Co początkowo nie dawałam rady. Byłam przejedzona. Teraz nie daje rady jej stosować, bo mam różne zachciewajki. Podchodziłam wielokrotnie w ciąży do warunków tej diety, ale wysokość zachcianka brała góra. Aczkolwiek chyba dzięki tej diecie nie przytyłam tak strasznie. 10kg schudłam w 3mce. Bo efektem podkrecenia metabolizmu, dla osób które mają go rozwalony (tak jak ja, wcześniejszymi, różnymi dietami niskokalorycznymi), jest chudniecie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2017, 09:08
k878 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zołzimagic wrote:Ja dzis sie zważyłam rano, 56.5 czyli 6.5 kg na plusie. Mamuska mnie straszy ze dopiero teraz zacznie sie tycie. Nooo mam nadzieje ze nie przekrocze 12 kg...
Wczoraj Mąż rozpoczął malowanie pokoiku, dzis konczy, jutro skladanie mebli i wozka, nie moge sie doczekac!!
Ja tez mam takie skurcze jak Wy, juz od 20 tyg, taki twardniejacy brzuch. W ogole mam malutki brzuszek, kazdy sie dziwi ze to 7 miesiac. Zaczelam sobie wkrecac ze moze mam malo wod plodowych, bo gin nigdy mi tego nie mierzyla.Tak samo nigdy nie mierzyla mi szyjki. Oj kobieta w ciazy zawsze znajdzie powod do zmartwien. Ogladajcie dzis dzien dobry tvn, bedzie temat o najczestrzych problemach z donoszeniem ciazy. Nie wiem czy takich poczatkowych czy takich juz ktore nas dotyczą.ale Ty chyba mega kruszynka chuda jestes. Ja to zaczynalam ciaze z
twoja waga dokładnie 56kg ( a jestem raczej szczupla, w normie) a teraz mam juz 66 kg (10kg na plusie) wiec jak slysze ze sie martwisz moja waga sprzed ciazy to nie dolujhaha Mi lekarZ powiedzial ze dobrze by bylo jakbym do konca ciazy nie nabrala wiecej niz 4 kg takze u mnie granica bedzie 70kg.
-
Zołzimagic wrote:ktoraś z Was zamierza cwiczyc z balonikiem Aniball badz Epino?
Nie, ale podobnie jak z Zuzką od około 36 tyg, będę sobie robić przysiadyna początek 2 razy dziennie po 5, a z czasem się zrobi 4 razy dziennie po 30, xD i tak do porodu. Nie wiem czy to mi pomogło przy porodzie, że tak szybko poszło, czy inny czynnik, ale nie zaszkodzi spróbować i tym razem.
magdzia26, Zołzimagic lubią tę wiadomość
-
Szczesliwa ale moze Ty powinnas to skonsultowac ze swoim ginem? Pewnie zaleci tak jak mowilas lezenie ale wiesz... moze lepiej niech wie?
Mi kolezanka powiedziala ze stosowala ten balonik i zero pekniec. Szla do porodu bardzo spokojna, wiedziala mniej wiecej ze sie przygotowala i powiedziala ze to najlepsza rzecz z calej wyprawki jaka kupila bo pomogla i sobie i malemu przyjsc na swiat. -
Ja na razie cały czas na minusie było już 1kg na plusie ale to chyba musiałam wodę zatrzymać bo ostatnio jak się ważyłam to było 89,3
waga i tak nie jest "powalajaca" ale mam mocne postanowienie po ciazy ważyć max 70 kg ( a najlepiej poniżej koło 65 kg) i mam nadzieję ta wagę utrzymać bo po pierwszej ciąży udało się bez specjalnej diety tyle ważyć ale jak skończyłam kp to kg zaczęły lecieć w górę
-
Lady Savage wrote:Nie, ale podobnie jak z Zuzką od około 36 tyg, będę sobie robić przysiady
na początek 2 razy dziennie po 5, a z czasem się zrobi 4 razy dziennie po 30, xD i tak do porodu. Nie wiem czy to mi pomogło przy porodzie, że tak szybko poszło, czy inny czynnik, ale nie zaszkodzi spróbować i tym razem.
Za 2,5h mam położna. Przynajmniej posłucham małego, bo polski gin ostatnio nawet tego nie zrobił.
Nadal dobija mnie ból i paraliż dłoni ranoczasem mam myśli, że mi to już nigdy nie przejdzie i będę musiała tak żyć!
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
Nola, moja mamuska prowadzi fitness i jest mega aktywna od zawsze a ja ... zawsze antysportowa. Juz i tak sie przemoglam i cwicze codziennie czy co drugi dzien po 20 minut, bo praktycznie codziennie wiadomosc od mamy "czy cwiczylas dzis?". Ona cwiczyla cala ciaze ze mna i twierdzi ze dzieki temu miala bardzo latwy i szybki porod i poprostu suszy mi glowe co bym cwiczyla i za bardzo nie przytyla. Ale to troche meczace jest
Ja mysle ze ile przytyje tyle przytyje, boooze kochany, organizm wie co robi, jem zreszta niewiele wiecej niz przed ciaza, a ta mi wczoraj wiadomosc "teraz od 7 miesiaca to napewno duzo przytyjesz bo ja tak mialam". No i dobrze przytyje to przytyje, ciaza w koncu, takie jej uroki
Boze te mamuski to czasami.. boje sie co to bedzie jak urodze. Rodzice przyjezdzaja do nas do DE na Boze Narodzenie... Juz domyslam sie ile sie naslucham o diecie kobiety karmiacej i ten wzrok na mnie pozerającej 10tego pieroga z kapusta i grzybami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2017, 09:21