Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyaga1402 wrote:ja sie tez tego obawiam.
powiem wam ze nawet nie czytam nie chce wiedziec co mnie czeka jeszcze troche i zaczne sie bac tego porodu.
czuje soe dzisiaj taka ciezka.
co do odwiedzin to ostatnio uslyszalam od dwoch szwagrow starych kawalerow ze na swieta chca do nas przyjechac... chyba zart! ja bede po porodzie dzidzius malutki my na jednym pokoju a oni sobie swieta beda u nas urzadzac. . ja ich nawet na chwile nie chce widziec. to ze mieszkaja daleko nie znaczy ze ja mam.ich nocowac i swieta im robic.magdzia26, aga1402, ara lubią tę wiadomość
-
Lady Ty sie dowiedz bo z tego co wiem to małych dzieci nie wpuszczają do szpitala "w odwiedziny"... a co do reszty odwiedzajacych to z nikosiem zabroniłam komukolwiek przychodzic i teraz bedzie tak samo moj mąz siedział ze mna od rana do wieczora i bardzo mi pomagał bo po mi cc ciezko było nawet samej sie umyc... moj maz minimum wezmie 3 tyg urlopu (2 tyg tacierzyńskiego jest) i nikt inny nie bedzie miał wstepu poza nim ...pamietajmy że jedno to my a drugie to nasze wspóllokatorki z sali i moga sie czuc skrepowane przy tlumie gosci wchodzacych do sali (szczególnie kiedy kobieta uczy sie kp czy musi wietrzyc krocze albo rane po cc...wiec nie jest to niczym super jak do kolezanki z sali ciagle ktos przychodzi) w domu tak samo nie godze sie na zadne odwiedziny od razu po wyjsciu ze szpitala, kazdy zdazy dziecko zobaczyc (szczegolnie ze moi rodzice bardzo lubia naginac prade i dla nich katar to nie choroba i w takim stanie nie widzieliby problemu z odwiedzinami)
Minionkowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymagdzia26 wrote:co do "pomocy" najgorzej jak mama albo teściowa tą pomoc rozumie jako zajęcie sie noworodkiem (który potrzebuje najbardziej mamy) a nie posprzatanie , ugotowanie czy zrobienie zakupów.... bo jakby mi mama albo tesciowa zaproponowała pomoc przy sprzataniu, praniu czy gotowaniu to na pewno chetnie bym sie zgodziła ale one chciałyby zajac sie dzieckiem a Ty lataj jeszcze wokól nich i im usługuj itp... wiec ja dziekuje
Minionkowa lubi tę wiadomość
-
Angie 31 wrote:Dziewczyny a może ci co tak kopcą w piecach są biedni i nie stać ich na ekogroszki czy jak to tam a ciepło mieć chcą...
-
a co do planu porodu ja bede pisała go razem z moja polozna ktora mnie odwiedza na spokojnie w domu bo niestety wypelnianie go jak juz zaczyna sie porod w szpitalu mija sie z celem bo podczas skurczy ciezko jest "trzeźwo" myslec...jest duzo rzeczy które chce wpisać o ktorych przy pierwszym dzicku nie myslalam jak np kapiel dzicka (nie chce zeby go myli z mazi plodowej) tak samo z karmieniem absolutnie nie zgadzam sie na dokarmianie, nie zgadzam sie na zastrzyk z wit K (ew w formie doustnej) z zabiegiem Crediego tez nie koniecznie, szczepionki ta po porodzie tez nie chce dopiero jak bede 100% pewna ze dziecko nie ma zadnej infekcji to sie na nia zgodze, odcinanie pepowiny (przy porodzie sn) powinno byc dopiero jak przestanie tetnic (zeby zapobiec anemi u maluszka) ogolnie nie zgadzam sie zeby chociaz na chwile zabrali mi dziecko (poza koniecznymi rzeczami ale przy tym ma byc moj maz...po doswiadczeniach z pierwszego porodu i tym co pozniej przechodzilismy jestem duzo bardziej swiadoma i nie zgodze sie zeby z moim dzieckiem robili w szpitalu co im sie podoba...
k878, ara lubią tę wiadomość
-
MalaHD wrote:Może być przy porodzie ale na sali później juz nie. I np dziewczyny po cc mogą oddać dziecko jak nie mają siły się ruszyć a może też być cały czas z Toba.https://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
magdzia26 wrote:obstawiam ze to poprostu pasmo śluzu było w III trymestrze jest go znacznie wiecej ... może to po serduszku z mezem ? ale wspomnij na wizycie u gina o tym koniecznie niech sprawdzi.
-
nick nieaktualnymagdzia26 wrote:a co do planu porodu ja bede pisała go razem z moja polozna ktora mnie odwiedza na spokojnie w domu bo niestety wypelnianie go jak juz zaczyna sie porod w szpitalu mija sie z celem bo podczas skurczy ciezko jest "trzeźwo" myslec...jest duzo rzeczy które chce wpisać o ktorych przy pierwszym dzicku nie myslalam jak np kapiel dzicka (nie chce zeby go myli z mazi plodowej) tak samo z karmieniem absolutnie nie zgadzam sie na dokarmianie, nie zgadzam sie na zastrzyk z wit K (ew w formie doustnej) z zabiegiem Crediego tez nie koniecznie, szczepionki ta po porodzie tez nie chce dopiero jak bede 100% pewna ze dziecko nie ma zadnej infekcji to sie na nia zgodze, odcinanie pepowiny (przy porodzie sn) powinno byc dopiero jak przestanie tetnic (zeby zapobiec anemi u maluszka) ogolnie nie zgadzam sie zeby chociaz na chwile zabrali mi dziecko (poza koniecznymi rzeczami ale przy tym ma byc moj maz...po doswiadczeniach z pierwszego porodu i tym co pozniej przechodzilismy jestem duzo bardziej swiadoma i nie zgodze sie zeby z moim dzieckiem robili w szpitalu co im sie podoba...
teraz rodzę w innym szpitalu i tam jest jasno powiedziane, że dzieci nie myją chyba, że było w zielonych wodach płodowych.
-
78beti wrote:Jest fajny i do siedzenia wygodny ( mamy tez podnóżek ). Czy będzie nadawał sie do karmienia to sie zobaczy a jak nie to będzie stał w salonie bo teraz tam stoi i właśnie sobie na nim siedzę
jak dla mnie narazie wygodny choc troche gleboki i troche sie "leci" do tyłu.zobaczymy jak sprawdzi sie przy karmieniu
-
nick nieaktualny78beti wrote:Te maliny naprawdę pomagają na laktację ?
Znalezione w sieci:
Liście malin mają cenny wpływ na kobiety w ciąży. Napar z liści malin wzmacnia mięśnie macicy, dzięki czemu skurcze porodowe są skuteczniejsze, co skraca czas porodu. Herbatkę z liści malin należy pić regularnie przez kilka tygodni przed porodem. Zaleca się picie maksymalnie jednej filiżanki naparu dziennie. Jeżeli herbatka wpływa na pojawienie się przedwczesnych skurczów,należy zmniejszyć ilość spożywanego naparu lub zupełnie go odstawić. Picie naparu powinno być ustalone z lekarzem prowadzącym ciążę. Nie należy pić herbatki z liści malin, gdy kobieta cierpi na nadciśnienie, przeszła wcześniej cesarskie cięcie, ciąża jest zagrożona lub pojawia się krwawienie z dróg rodnych. Picie naparu z liści malin jest zalecane także po porodzie. Pomaga zwalczyć ewentualne infekcje i wrócić macicy do pierwotnych rozmiarów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 14:09
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zołzimagic wrote:Dziewczyny, pijecie kawę w ciąży? Ja do tej pory nie , ale dzis ma trochę roboty, a energii zero. Można pić jedną dziennie?
Ja piję filiżankę prawie codziennieA położna ostatnio mówiła, że najnowsze badania potwierdzają, że kawa w ciąży nie wpływa w żaden sposób negatywnie na dziecko.
Zołzimagic lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZołzimagic wrote:Dziewczyny, pijecie kawę w ciąży? Ja do tej pory nie , ale dzis ma trochę roboty, a energii zero. Można pić jedną dziennie?
Zołzimagic lubi tę wiadomość
-
mi polozna powiedziala zeby ta herbatke pic od 36 tygodnia. Że jak mam maliny, to sama mam wysuszyc liscie bo taka bedzie najlepsza. Wiec tak zrobię, jakoś na dniach zbiorę i wysuszę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 14:22
-
magdzia26 wrote:Lady Ty sie dowiedz bo z tego co wiem to małych dzieci nie wpuszczają do szpitala "w odwiedziny"... a co do reszty odwiedzajacych to z nikosiem zabroniłam komukolwiek przychodzic i teraz bedzie tak samo moj mąz siedział ze mna od rana do wieczora i bardzo mi pomagał bo po mi cc ciezko było nawet samej sie umyc... moj maz minimum wezmie 3 tyg urlopu (2 tyg tacierzyńskiego jest) i nikt inny nie bedzie miał wstepu poza nim ...pamietajmy że jedno to my a drugie to nasze wspóllokatorki z sali i moga sie czuc skrepowane przy tlumie gosci wchodzacych do sali (szczególnie kiedy kobieta uczy sie kp czy musi wietrzyc krocze albo rane po cc...wiec nie jest to niczym super jak do kolezanki z sali ciagle ktos przychodzi) w domu tak samo nie godze sie na zadne odwiedziny od razu po wyjsciu ze szpitala, kazdy zdazy dziecko zobaczyc (szczegolnie ze moi rodzice bardzo lubia naginac prade i dla nich katar to nie choroba i w takim stanie nie widzieliby problemu z odwiedzinami)
A nie szkoda brać normalnego urlopu? Położna na SR mówiła, że w przypadku cc ojciec dziecka może wziąć przy wypisie ze szpitala zaświadczenie (coś w stylu L4) na opiekę nad dzieckiem 2 tygodnie 100% płatne. Można uzyskać też L4 u gina, ale to już 80% płatne (dot. to również porodu sn).https://www.maluchy.pl/li-73185.png