Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady Savage wrote:Nola uspokój się bo stres i rozdrażnienie gorzej zaszkodzą twojemu dziecku niż to ciasto, moja kumpela wyjechała na miesiąc miodowy gdiześ na jakąś wyspę, piła i maryche paliła, zaczęła tam żygać, myślała że od klimatu, od może alkoholu, w nosie to miałą i dalej piła i ćpała, wróciła po 2 tygodnia i po kolejnych 2 spapnęła się że coś okresu nie ma, zrobiła test. Była w ciaży, urodziła zdrowego synka, ma ręce, nogi, normalnie się zachowuje, je, pije, bez kolek, nie namawiam tutaj nikogo na ćpanie przez 2 tyg i chlanie aloholu, ale na początku ciąży na prawdę nic temu dziecku oprócz stresu nie zaszkodzi. Także ze spokjem dziewczyny.
Lady, moja koleżnanka ma dosyć "luźny " stosunek do życia, całą ciąże paliła marihuanę, ponieważ jak twierdzi, jest wiele źródeł w których jest napisane, że działa to zbawiennie na kobietę i jej dziecko. Dziś córeczka ma ponad pół roku i jest okazem zdrowia
Pewnie działa to tak, że nietóre chleją i ćpają co nie miara i jest okej, a inne mają pecha i rzeczywiście ta lampka czy inna lufka zaszkodzi i tyle.
Co do ciasta, jestem tego samego zdania. Kawałek Ci nie zaszkodzi, tylko już się nie stresuj bo to najgorsze :*!Nola lubi tę wiadomość
-
Lady Savage wrote:Sonia gratuluję, mamy w tym samym dniu wizytę będzie dobrze
Jutro postaram się podejść do innego lekarza na usg, taki mam plan, musze podejrzeć żeby się uspokoić... Tu większość Was już widziała swoje małe serca. Wiem że dla mnie to za wcześnie ale poprostu muszę sobie ulżyć...Aniołek [*]
Synek Maksymilian, 01.12.2017 -
emilydread wrote:Pierwsze zdjęcie wandzi lub kazia
https://zapodaj.net/ff1df6cf4f8c2.jpg.html
Kurcze, dziewczyny, wy tu już małe groszki widzicie, a u mnie ledwo pęcherzyk był w czwartek... bez zarodka. Strasznie się boję. -
nesairah wrote:Kurcze, dziewczyny, wy tu już małe groszki widzicie, a u mnie ledwo pęcherzyk był w czwartek... bez zarodka. Strasznie się boję.
Kochana dziewczyny mają troszkę starsze ciążę niż ty i ja wiec nie mogłas widzieć jeszcze. Dziewczyny widzą w 7tc a ty dopiero skończysz 6. Spokojnie. Ja się nie nastawiam na serduszko bo wiem że za wcześnie jeszcze dla mnie.Lady Savage lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Ja_Sonia wrote:Jutro postaram się podejść do innego lekarza na usg, taki mam plan, musze podejrzeć żeby się uspokoić... Tu większość Was już widziała swoje małe serca. Wiem że dla mnie to za wcześnie ale poprostu muszę sobie ulżyć...
Sonia, jesli ma Ci to pomoc, to jka najbardziej dla swietego spokoju idz na usg.
wiem że czekanie jest najgorsze
Jeszcze chwila i mały człowieczeek z serduszkiem na pewno się pojawi:)Ja_Sonia lubi tę wiadomość
-
emilydread wrote:Nesairah, z tego co liczę, w czwartek miałaś 5 tydz i 1 dzień więc to za wczesnie na dzidziaka. daj spokojnie podrosnąć i się pokaże:)
Kiedy masz wizytę?
Gin w czwartek określił obraz USG na 4tc. w piątek kolejna wizyta, mówił, ze powinno byc juz -
Dzięki za odpowiedzi
Ze śmiesznych rzeczy przyznam Wam się, że mam takie wzdęcia, że nie dopinam się w spodnie. Postanowiłam poradzić sobie sposobem naszych babć - gumką recepturką. Siedzę teraz w pracy w spodniach zapiętych na gumkę recepturkę. Oczywiście przykryłam to genialne zapięcie bluzką, ale dziwnie się czujęWachciowa, JaKa, magdzia26, Nola lubią tę wiadomość
-
emilydread wrote:Lady, moja koleżnanka ma dosyć "luźny " stosunek do życia, całą ciąże paliła marihuanę, ponieważ jak twierdzi, jest wiele źródeł w których jest napisane, że działa to zbawiennie na kobietę i jej dziecko. Dziś córeczka ma ponad pół roku i jest okazem zdrowia
Pewnie działa to tak, że nietóre chleją i ćpają co nie miara i jest okej, a inne mają pecha i rzeczywiście ta lampka czy inna lufka zaszkodzi i tyle.
Co do ciasta, jestem tego samego zdania. Kawałek Ci nie zaszkodzi, tylko już się nie stresuj bo to najgorsze :*!
no tak jak z zachodzeniem w ciążę, najczęściej łatwo zachodzi się tym ludziom którzy albo liczą na kolejne 500 plus i w nosie maja co się z dziećmi robi, albo w ogóle w nosie mają wszystko.Nola lubi tę wiadomość
-
Ja_Sonia wrote:Jutro postaram się podejść do innego lekarza na usg, taki mam plan, musze podejrzeć żeby się uspokoić... Tu większość Was już widziała swoje małe serca. Wiem że dla mnie to za wcześnie ale poprostu muszę sobie ulżyć...
wiem że sie denerwujesz ale uważam że za wcześnie pójdziesz, jesteś na takim etapie ciazy ze mozesz trafić albo na gnojka lekarza albo na głupi sprzęt i się zestresujesz wizytą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2017, 10:46
Ja_Sonia lubi tę wiadomość
-
ja w piątek byłam na koncercie. Stałam ze 3h i zobiło mi się takie wzdęcie, że rozporek sam się rozpinał, a w ostatniej godzinie rozpięłam jeszcze guzik i tak stałam (na szczescie mialam dluga koszule).
Po powrocie do domu aż mąż zapytał co mam taki brzuch -
A ja chciałam do was dołączyć, ale wygląda na to że nie wiadomo czy będzie mi dane. Dzisiaj wstałam i jakby objawy się zatrzymały nie do końca, ale jestem pełna najgorszych obaw, a to dopiero 3 dni od pozytywnego testu. Do lekarza we środę po świętach, bo na razie jest za wcześnie. Strasznie się boję że przyjdzie spóźniony okres ale dół
Ja_Sonia lubi tę wiadomość
-
nesairah wrote:Kurcze, dziewczyny, wy tu już małe groszki widzicie, a u mnie ledwo pęcherzyk był w czwartek... bez zarodka. Strasznie się boję.
-
Lady Savage wrote:no tak jak z zachodzeniem w ciążę, najczęściej łatwo zachodzi się tym ludziom którzy albo liczą na kolejne 500 plus i w nosie maja co się z dziećmi robi, albo w ogóle w nosie mają wszystko.
a tutaj chuchasz, dmuchasz, biegasz na bety, powtarzasz, cudujesz, jedno uklucie w brzuchu i juz zawał.. to niesprawiedliwe i tyle !
chociaz z drugiej strony, zazdroszcze tym ludziom tego spokoju i beztroski naprawde!Nola lubi tę wiadomość
-
nesairah wrote:Kurcze, dziewczyny, wy tu już małe groszki widzicie, a u mnie ledwo pęcherzyk był w czwartek... bez zarodka. Strasznie się boję.
jeny....jak ja Cie rozumiem.
Strach jest najgorszy. Myślę że jakby to była moja pierwsza ciąża nie byłoby takiej paniki. No ale jest jak jest, tak miało być.
Przeżyjemy i to!emilydread lubi tę wiadomość
Aniołek [*]
Synek Maksymilian, 01.12.2017