Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
magdzia26 wrote:no niestety to w 100% normalne zachowanie małego dziecka... kiedyś było inaczej bo dzieci były bite i ze strachu wielu rzeczy nie robiły a nie dlatego że rozumialy dlaczego ma być tak a nie inaczej.
Ps. W Polsce bicie dziecka w tym klapsy są karalne tak samo jak nieszczepienie...
Kompletna bzdura. Znam masę dzieci, które nigdy klapsa nie dostały, są grzeczne i ułożone, bo rodzice maja głowę na karku. Ja akurat byłam bita, mój mąż i szwagier nigdy i nigdy nie sprawiali kłopotów wychowawczych. Bicie kogokolwiek świadczy o słabości, zreszta już tutaj na ten temat kiedyś rozmawialysmy. Ale argument, ze kiedyś dzieci były grzeczniejsze, bo były bite jest co najmniej słaby. Wiele dzieci w obecnych czasach jest rozpuszczonych, widać to na przykładach, które inne dziewczyny podały, dochodzi do tego nadpobudliwość spowodowana dawaniem gownianego jedzenia, nadmiarem telewizji, tabletów. Powodów jest wiele, ale na pewno nie można do nich zaliczyć zakazu stosowania przemocy.Minionkowa, Marteczka93, Kamcia1988, ara lubią tę wiadomość
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
MalaHD wrote:Chcę kupić rajstopy ciążowe i nie wiem czy wziąć rozmiar 2 czy 3... One są normalne tylko w pasie mają panel czy same są większe?
Mam kilka par, przed ciąża nosiłam zawsze rozmiar 3, teraz tez kupiłam trójki i moim zdaniem są identyczne tylko maja dodatkowo ten panel.Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
ja również nie byłam grzeczna, ale ja dostawałam wpier.. dlatego że mój ojciec alkoholik miał z nas worek treningowy, z czasem ja mu pyskowałam bo broniłam rodzeństwa i mamy, wiec dostawałam wiecej i częściej, od mamy dostałam raz, byłam wtedy już w gimnazjum, wiek młodzieńczy xD coś tam jej powiedziałam i dostałam w twarz. Ale uważam że zasłużyłam wtedy na całej linii. I będę bronić tutaj mojej mamy.
-
nataliamonika wrote:Kompletna bzdura. Znam masę dzieci, które nigdy klapsa nie dostały, są grzeczne i ułożone, bo rodzice maja głowę na karku. Ja akurat byłam bita, mój mąż i szwagier nigdy i nigdy nie sprawiali kłopotów wychowawczych. Bicie kogokolwiek świadczy o słabości, zreszta już tutaj na ten temat kiedyś rozmawialysmy. Ale argument, ze kiedyś dzieci były grzeczniejsze, bo były bite jest co najmniej słaby. Wiele dzieci w obecnych czasach jest rozpuszczonych, widać to na przykładach, które inne dziewczyny podały, dochodzi do tego nadpobudliwość spowodowana dawaniem gownianego jedzenia, nadmiarem telewizji, tabletów. Powodów jest wiele, ale na pewno nie można do nich zaliczyć zakazu stosowania przemocy.
-
magdzia26 wrote:Ale ja nie napisałam że dzieci były grzeczniejsze bo były bite tylko że kiedyś było inaczej w sensie ze kara cielesna była bardzo częsta metoda wychowawcza... i dzieci były zastraszone... zresztą napisałam dokładnie to co Ty Natalia tyko innymi słowy.
To wybacz, ale tak to zrozumiałam jak napisałaś, ze kiedyś było inaczej, bo dzieci były bite.Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
Ehh znowu temat rzeka. Co do tego chłopca w naszym domu to jest to syn sąsiadów i jedyny kolega naszego syna w najblizszym otoczeniu. Wiem że to nie powód do poblazania ale niedawno się tam wprowadziliśmy i nie chcę od początku dymu z sąsiadami. Natomiast zwracam mu uwagę ale to jak krew w piach. Wchodzi do nas jak do siebie. Nie mowi dzien dobry tylko w butach idzie prosto do jadalni gdzie na stole zazwyczaj lezy coś słodkiego. Jak przychodzi i mu się znudzi oglądanie z naszym synem bajki na dole to idzie na górę do pokoju i olewa system. Twierdzi ze on chce to może. Ciągle szantazuje mojego syna i wydaje mu polecenia a jak ten się kiedyś postawił to była obraza przez tydzień. Już czasem się zastanawiam że może to ja jestem jakaś za ostra i mam za duże wymagania. Ale mój syn sam ostatnio stwierdził że kolega u nas wie że nie ma rodziców i myśli że mu wolno więcej. Więc chyba coś w tym jest..
-
nataliamonika wrote:To wybacz, ale tak to zrozumiałam jak napisałaś, ze kiedyś było inaczej, bo dzieci były bite.
Co do bicia dzieci to ja jestem absolutnie przeciwna temu i dla mnie osoba która bije swoje dziecko nie jest człowiekiem! Jest mnóstwo metod wychowawczych do których bicie na pewno nie należy...nataliamonika, Minionkowa lubią tę wiadomość
-
Kumrara wrote:Ehh znowu temat rzeka. Co do tego chłopca w naszym domu to jest to syn sąsiadów i jedyny kolega naszego syna w najblizszym otoczeniu. Wiem że to nie powód do poblazania ale niedawno się tam wprowadziliśmy i nie chcę od początku dymu z sąsiadami. Natomiast zwracam mu uwagę ale to jak krew w piach. Wchodzi do nas jak do siebie. Nie mowi dzien dobry tylko w butach idzie prosto do jadalni gdzie na stole zazwyczaj lezy coś słodkiego. Jak przychodzi i mu się znudzi oglądanie z naszym synem bajki na dole to idzie na górę do pokoju i olewa system. Twierdzi ze on chce to może. Ciągle szantazuje mojego syna i wydaje mu polecenia a jak ten się kiedyś postawił to była obraza przez tydzień. Już czasem się zastanawiam że może to ja jestem jakaś za ostra i mam za duże wymagania. Ale mój syn sam ostatnio stwierdził że kolega u nas wie że nie ma rodziców i myśli że mu wolno więcej. Więc chyba coś w tym jest..
No ale nie możesz tego akcetptować, jeśli on nie może się do Was dostosować, rodzicie jak mówisz nie reagują, albo reagują a i tak nic nie robi sobie z tego, no to sorry, ale drzwi zamknięte i koniec. -
nick nieaktualny
-
Mój to się tak wierci, tak rozpycha że czasem aż mi oczy wychodzą na wierz i czekam aż mi stopę wystawi przez brzuch mój pierwszy syn aż tak się nie wiercil...a myślałam że moje drugie dziecko będzie "grzeczniejsze"
a tu zapowiada się jeszcze większy szatan
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lady Savage wrote:No ale nie możesz tego akcetptować, jeśli on nie może się do Was dostosować, rodzicie jak mówisz nie reagują, albo reagują a i tak nic nie robi sobie z tego, no to sorry, ale drzwi zamknięte i koniec.
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Leżał tak od 20tyg.A teraz mu się zachciało zmian. Trochę późno
Oby nie odwalił mamusi jakiegoś numeru na koniec
-
nick nieaktualnymagdzia26 wrote:Spokojnie dziecko w każdej chwili potrafi się przekręcić (mojej siostrze 2 dni prze TP maluch fiknal główka w dół) co prawda rzadko się to zdaza na końcówce ciąży ale u Ciebie to jeszcze ma czas
Ale wolalabym,zeby mnie nie stresował do czasu porodu
-
nick nieaktualny