X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 24 października 2017, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tak zaczelyscie mówić o szpitalach, to dopiero mnie tknęło sprawdzić jak wygląda mój :P sale są na szczęście pojedyncze. Nie jest źle!

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0197e3843804.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b934965559e2.jpg

    Szczesliwa_mamusia, nataliamonika, magdzia26, aga1402, Iruletka lubią tę wiadomość

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 24 października 2017, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eli wrote:
    Ja zmieniam I zaluje, ze od poczatku nie wybralam innego. Zbagatelizowal za duzo rzeczy, co wplywa na koncowke ciazy I kupe stresu.
    To bardzo współczuje. Ja swojego giną mam od 16 roku życia i nie wyobrażam sobie że mogłabym chodzić do kogoś innego.

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć mamusie. Dołączam do grona tych, którym się śni poród. Śniło mi się, że 3 parte i było po sprawie. Potem się komuś chwaliłam, że nie nacinali mnie ani nie pękłam. Nie mam nic przeciwko, żeby tak było :)

    Ostatnio mnie nachodzą myśli, że nie dotrwam do terminu porodu... Wizytę mam w piątek, następną 15/11 i boję się, że do tej następnej się już zdążę rozpakować. Zwłaszcza, że 11/11 kończę 37tc. Ciekawe jak to będzie rzeczywiście.

    Co do ktg to miałam raz w przychodni po wizycie.

    Szczesliwa_mamusia, k878 lubią tę wiadomość

  • nataliamonika Autorytet
    Postów: 915 721

    Wysłany: 24 października 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nola wrote:
    Hej dziewczyny witam sie w 35 tc (wczoraj nie moglam sie cos dostac na forum). Czy Wy tez teraz na koncowce stalyscie sie takie nerwowe i płaczliwe? Ja jestem bardzo zestresowana zniecierpliwiona i pełna lękóow o maleństwo. Chce aby już wszystko dobrze się skończyło.

    Ja wręcz teraz jestem duzo bardziej zrelaksowana, zwłaszcza że od niedawna dałam sobie już spokój z pracą, wiec mam duzo więcej czasu, nie muszę robić miliona rzeczy naraz. A tak się zawsze denerwowałam, że tu robota, wszystko wolno idzie, a obiad trzeba zrobić, posprzątać. Na dodatek teraz mi teściowa pomaga raz w tygodniu przy prasowaniu i ogarnianiu domu. I jestem tez spokojniejsza, że wyprawka już prawie zamknięta.

    Gaja <3
    7u22krntwp1p38lc.png

    27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2017, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tzn on ma wolne terminy wczesniej
    I jak chce moge
    Chodzi o lekcewazenie
    Mam marskosc watroby. Owszem watroba wydolna ale to sie moze szybko zmienic.
    Mam cukrzyce ciazowa i insuline
    Mam niedoczynnosc tarczycy

    A on mnie traktuje jak wszystkie pozostale. Na chlopski rozum wydaje mi sie ze powinnam miec czesciej wizyty

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2017, 09:42

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2017, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selenne- polubiłam za sen :) życze Ci, żeby tak było :)
    A do 15listopada myśle,ze spokojnie dotrwasz.
    Chociaż sama się śmieje ze swoich wizyt, bo ostatnią mam na 1grudnia. I jestem ciekawa, czy zdążę na nią pójść. Ale to będzie 39tydzien ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2017, 09:44

    salenne lubi tę wiadomość

  • nataliamonika Autorytet
    Postów: 915 721

    Wysłany: 24 października 2017, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Jak tak zaczelyscie mówić o szpitalach, to dopiero mnie tknęło sprawdzić jak wygląda mój :P sale są na szczęście pojedyncze. Nie jest źle!

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0197e3843804.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b934965559e2.jpg

    Tak to można rodzić, a nie jak w polskich obskurnych szpitalach. Ja to się będę bała nawet pod prysznic iść i mam nadzieje, że szybko wyjdziemy :P

    Gaja <3
    7u22krntwp1p38lc.png

    27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2017, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus-no ja myślę,ze na pewno przy Twoich dolegliwosciach. A już na pewno przy koncowce

  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 24 października 2017, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nataliamonika wrote:
    Tak to można rodzić, a nie jak w polskich obskurnych szpitalach. Ja to się będę bała nawet pod prysznic iść i mam nadzieje, że szybko wyjdziemy :P
    Po wypadku w 2015 leżałam w szpitalu w Polanicy-Zdrój i na standard nie mogę narzekać. Więc są i dobre polskie szpitale.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Eli Autorytet
    Postów: 951 634

    Wysłany: 24 października 2017, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Jak tak zaczelyscie mówić o szpitalach, to dopiero mnie tknęło sprawdzić jak wygląda mój :P sale są na szczęście pojedyncze. Nie jest źle!

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0197e3843804.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b934965559e2.jpg
    W takich warunkach to chyba I strach mniejszy ;) chociaz u nas moze te porodowki takie paskudne, zeby na ich widok kobieta mocniej krzyczala

    iv096iye2nwxgbh1.png
    zi139jcgosgurbhf.png
  • Eli Autorytet
    Postów: 951 634

    Wysłany: 24 października 2017, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    78beti wrote:
    To bardzo współczuje. Ja swojego giną mam od 16 roku życia i nie wyobrażam sobie że mogłabym chodzić do kogoś innego.
    Najbardziej jestem zla na siebie, ze skoro juz na poczatku zbagatelizowal, ze na koncowce puerwszej ciazy wystapilo malowodzie I hipotrofia, to go nie zmienilam. Mowil, ze to czysty przypadek, a teraz nagle zaczyna badac pod tym katem, bo.dziecko male I chyba juz wypisze skierowanie do szpitala na obserwacje... no doslownie wszystko opada :(

    iv096iye2nwxgbh1.png
    zi139jcgosgurbhf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2017, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykład porodowki na karowej. Może nie jest tak pięknie jak w tej angielskiej, ale nie jest najgorzej :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b8d533c2ff81.jpg

    emikey, magdzia26, aga1402 lubią tę wiadomość

  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 24 października 2017, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eli wrote:
    W takich warunkach to chyba I strach mniejszy ;) chociaz u nas moze te porodowki takie paskudne, zeby na ich widok kobieta mocniej krzyczala
    Albo chciała szybciej urodzić i stamtąd spadać ;P

    Eli lubi tę wiadomość

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 24 października 2017, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja KTG jeszcze nie miałam, nie pytałam o to lekarza, z zasady to u nas od 38tc chyba dopiero robią jeśli nic zbyt niepokojącego wcześniej się nie dzieje.

    Wczoraj dwie pobudki, dziś tylko 1 nad ranem ;) Oby tak dalej w najbliższym czasie :D

    Dziś mam też spotkanie z serwisantem od pralki. Zjebie ich jak będą próbowali mi wmówić, że to moja wina. Bo tu nie ma żadnej mojej winy. Pralka niepodłączona do prądu, podłączony tylko wąż od wody i odpływ, odkręcam dopływ wody i woda leci sobie sama do pralki. No cud, miód i orzeszki. Dobrze, że nie wyprowadziłam się nie wiadomo gdzie daleko, więc z praniem musze zapierniczać do mamy. Mam nadzieję, że serwisant będzie mądrzejszy od sprzedawcy ze sklepu, tłumaczę łopatologicznie, a ten yyy, szkoda gadać.

    Wczoraj dzień spoko, było kilka skurczy, ale ok, dziś za to już 4 były. Rozpakowałam drugą turę toreb z ubraniami, nie chce mi się dziś po reszte jechać, ale chyba pojade jak córka wróci ze szkoły i załatwię sprawę z pralką. Z wypakowywaniem za to dam sobie spokój, jutro wypakuje ;)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Lura82 Autorytet
    Postów: 1468 1029

    Wysłany: 24 października 2017, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdzia26 wrote:
    A co do krzesełka to niestety brakuje w nim jednej przydatnej rzeczy -kolek... uwierzcie mi bardzo się przydaja w takim krzeselku dużo łatwiej jest się przemieszczać z nim jak są kółka szczególnie jak dziec w środku siedzi...
    Myślałam wcześniej o krzeselku z Ikea ale ono właśnie tez nie ma kolek. Pewnie kupię je na wakacje do domku letniskowego tM wystarczy takie.

    22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 24 października 2017, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do szpitali typowo ginekologicznych w Warszawie (Inflancka, Zoska) to jest jeden zasadniczy problem w nich mają wielkie ciśnienie na poród sn i nawet jak coś się dzieje to czekają do ostatniej chwili z cc... (tak jak już kiedyś pisałam było u mnie przez co mój syn wylądował w ciazkim stanie na ION) gdyby wcześniej zrobili cc nie byłoby takich "akcji" dlatego ja teraz co prawda będę rodziła w Olsztynie (przynajmniej taki mam plan jak dojadę bo mam ponad 70 km) :P w szpitalu niby najlepszym w okolicy III stopień referencyjnosci zarówno oddziału gin-pol jak i neonatologicznego...do tego mój gin (do którego już przez rok przed zajściem w ciążę chodzilam) tam pracuje mam nadzieję że mnie nie odesla... przy przyjęciu zawsze pytają kto jest gin prowadzącym więc zobaczymy. Mam nadzieję że jakimś cudem trafię na jego dyżur wtedy wogole będę czuła się super spokojna no chybaze skończy się planowana cc to pewnie umowi mi termin i tyle

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 24 października 2017, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Przykład porodowki na karowej. Może nie jest tak pięknie jak w tej angielskiej, ale nie jest najgorzej :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b8d533c2ff81.jpg
    Warunki dla męża bardzo dobre ;) nawet ma podnozek :)

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 24 października 2017, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I naprawdę "ładne sale porodowe czy poprorodowe" (wiadomo dają jakiś komfort psychiczny) ale nie są ważne mi przy pierwszym porodzie było wszystko jedno (a sale na Inflanckiej też są ladne) dużo ważniejsze jest podejście personelu, profesjonalizm i dobra opieka po porodzie dla mamy i dzidzi...

    Iruletka lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • Lura82 Autorytet
    Postów: 1468 1029

    Wysłany: 24 października 2017, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia, a ja kurczę największy stres mam związany z naszym szpitalem.
    Po nocach mi sie sni, ze na sali leży 20 dziewczyn i na korytarzach. Tak nagadali mi, ze tam taki przemial. Jeszcze wizja leżenia tam dwa tygodnie przed porodem, depresja murowana.

    22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 24 października 2017, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdzia26 wrote:
    I naprawdę "ładne sale porodowe czy poprorodowe" (wiadomo dają jakiś komfort psychiczny) ale nie są ważne mi przy pierwszym porodzie było wszystko jedno (a sale na Inflanckiej też są ladne) dużo ważniejsze jest podejście personelu, profesjonalizm i dobra opieka po porodzie dla mamy i dzidzi...
    Z tym też nie mam problemu bo szpital do którego jestem przypisana z racji zamieszkania (jest tylko jeden :P) jest jednym z czołówki w UK. Ma bardzo dobra kadrę. I jest szpitalem klinicznym. Ostatnio przywieźli tu dziecko mojej znajomej z Polski na pomniejszenie głowy! Syn urodził się z głowa, której nie był w stanie utrzymać, wycinali mu kawałki czaszki). Za to ten mój w Polsce to byłaby tragedia.

    Ładna sala to nie tylko obrazki na ścianie. Widziałam parę szpitali i porodiweke typu PRL. Więc jednak komfort psychiczny jest większy w tym ladnym

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2017, 10:09

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
‹‹ 1430 1431 1432 1433 1434 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ