Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJaka ulga widzę, że nie tylko ja jestem niezdarą
Co do pielęgniarek to moja mama jest i tak nie ma kiedy zjeść, często jest tak, że zjada śniadanie o 13,14 a wiemy, że dyżur ma od 7ej. W pracy jest więcej niż w domu. I kręgosłup ma rozwalony on noszenia pacjentów i podnoszenia
No Amus widzisz i jest dobrze, tak jak dziewczyny pisały to bóle trzymają nas wszystkie i nic się nie dzieje - macica ćwiczy, dawka 40 to pół 80 czyli pół dozwolonej dawki na raz. Ale to dobrze, że bierzesz jak już to 40, nie bierzmy za dużo leków... To tylko lekkie bóle
Właśnie zauważyłam, skończony 37 tydzień! Zaczynam 38Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2017, 11:09
Lady Savage, k878 lubią tę wiadomość
-
emikey wrote:I co by ci przyszło z numerów w lotka? Jakoś z Robertem za rękę nie chodzisz (no chyba że????) te sny się nie sprawdzają
Szczesliwa_mamusia, k878, Iruletka lubią tę wiadomość
-
Amus87 wrote:Dzieki dzieeczyny juz lepiej
Chyba serio babka mi tam podraznila i te bole z szyjki byly.
Lece z mlodym do przedszkola
Waga dzisiaj juz 92,6 a bylo 88,7 a przy najwiekszym spadku 85 takze rosne
Amus ależ marudzisz chciałaś dziecko? Chciałaś no to teraz nie marudz że tyjesz, jezusicku jakbyś uzyskała moją wagę to być chyba z domu nie wyszła, xD. Ciesz się, masz zdrowe dziecko w brzuchu a wagą będziesz się martwić potem, ja mam 120 kg i w pasie 143 i co, potem się będę martwić. -
Szczesliwa_mamusia wrote:Przeciśnięty ziemniaki strasznie kiepsko się zbierają.
A co do przytulania, to my się przytulamy na tramwaj Ja leżę na lewym boku, nogi podwiniete, mój przytula się do mojego tyłka tez na boku i tylko ręka głaszcze brzuch. I tak tworzymy wagoniki22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
nick nieaktualny
-
Lura82 wrote:My tak od zawsze większość nocy spimy, a juz napewno zasypiamy. Teraz maz ma dodatkowe atrakcje, kiedy to ja sie przytulam - masaż co wieczór córeczka mu funduje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2017, 11:19
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Laura-wy śpicie na łyżeczkę. My też tak spimy. Choć poduszka ciążowa trochę przeszkadza. A jak oglądamy film, to leżymy na kanapie jedno za drugim
Co do kanapy ostatnio zmieściliśmy sie na naszej jeszcze na łyżeczkę ( a waska jest) , noooo maz w połowie wisiał nad podloga . Smielismy sie, ze juz ostatni raz udalo nam sie tak położyć we trójkę.
A pozycja o której mowisz tez sie zdarza, chociaż ja wole leżeć i trzymac nogi na kolanach męża, wtedy mam zawsze masowane stopy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2017, 11:24
Minionkowa lubi tę wiadomość
22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
nick nieaktualny
-
nataliamonika wrote:Niestety większość jest roszczeniowa i myśli, że personel szpitalny to automaty. Założę się, że nieraz pewnie słyszałaś od mamy, że często nie ma kiedy zjeść i do głupiej toalety pójść.
-
Tak mam swoje zdanie i uważam ze taka praca uczy człowieka szacunku do pieniądza i wspólpracowników. A nadgodziny przecież nie są obowiązkowe. Jedynie szkoda mi pielęgniarek bo kobiety naprawdę zapierniczają na oddziałach. Lekarza widziałam albo z kubkiem z kawą chodzącego po oddziale albo na obchodzie i tyle a te kobiety cały dzień latają jak mrówki.
Strażacy tez ratują życie i tez na początku mają kiepskie pensje a potem się to zmienia tak jak i lekarzom jak już mają specjalizację. Mam dwóch strażaków wśród znajomych plus jednego który robi jako ochotnik za free.
Wszędzie tak jest niestety.
Poza tym każdy zawsze będzie narzekał na swoje zarobki nawet polityk (tych to bym kolejnym tupolewem wysłała:P:P:P ) który tylko pierdzi w stołek i publicznie się kłóci. Tak już jest i nikt tego nie zmieni.
Mi się znowu nic nie śni albo poprostu nie pamiętam jak wstaje.
Emikey Twój wózek chociaż w drodze ja dalej walczę o swój. Czekam aż znajdą moja zaliczkę i wyślą mi wkońcu wózek.
Minionkowa a może to coś innego niż spojenie u Ciebie jest skoro spojenie na usg wychodzi dobrze??? TO co opisujesz to mój brat miał taki ból w kolanie kilka lat temu i wyszło mu że nie ma mazi między kośćmi czy jakoś tak. Kiedy udało się odbudować ta maź to zaczął chodzić normalnie na to kolano. Wiec może to nie spojenie tylko jakaś kość obok??? Może trzeba szukać innej przyczyny??? -
nick nieaktualny
-
emikey wrote:Ostatnio byłam u polskiej położonej. Czekam w poczekalni więc słyszę jak ludzie podchodzą do recepcji zarejestrować się do innych lekarzy. Podchodzi starsza kobieta, babcia w sumie. Chce się zapisać do reumatologa czy neurologa. Słyszy, że najbliższy termin na NFZ to za 2 lata... na tej wizycie dostanie dopiero skierowanie na badania na które musi czekać znów ponad rok. Mówi więc do recepcjonisty "panie ale ja nie wiem czy mi zostało tyle czasu" na co on jej odp "mam nadzieję, że pani dożyję do wizyty". W 2014 roku ojciec kolegi dostał skierowanie na operacje na 2023 rok... pamiętam jak dziś jak kolega pisał na FB, że chyba wyślę ojca na majdan do Kijowa bo tych z majdanu Polska zaoferowała się leczyć na cito...
Brak lekarzy, brak pielęgniarek, brak sprzętu... ale tak to jest jak u góry są ludzie, którzy nie myślą o dobrze narodu a o tym żeby jak najdłużej być przy korycie. I to nie ważne jaki rząd. Pracuje w budzetowce już 8 lat. Przeszłam oba rządy. Zaliczyłam i rządowke i samorzadowke. Napatrzyłam się na to jak działa mechanizm zwany gra polityczna ... bo nie oszukujmy się instytucje non profit typu szkolnictwo czy służba zdrowia to nie są resorty na których można zarobić i dać swoim. Infrastruktura, militaria natomiast ... o tu to można i dać swoim i ukraść i zachachmecic.
Wiecie co ja współczuję strasznie tym ludziom, ale ja też nie jestem bez winy, bo to co robi moja mama dla mnie, to pewnie wszyscy którzy mają w rodzinie lekarza, pielęgniarkę tak robią, zabierając czas takim starszym paniom, zżera mnie sumienie przez to, chodzi o to że jak np potrzebuje zbadać sobie tarczycę, czy wyciąć pieprzyki, nie muszę czekać tych 2-3 lat, bo jadę do mojej mamy, mama mnie tego samego dnia kładzie na oddział i jestem załatwiona. W kwietniu będę tak usuwać żylaki, po obu ciążach, żżera mnie sumienie, ale z drugiej strony ludzie ludzi tak traktują że masakra, człowiek całe życie stara się być uczciwy, dobry, i dostaje non stop kijem po dupie za dobroć.