Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Lunk_a wrote:To dobra wiadomość
To tak jak mój ostrożny gin mówi że od 34 t jest już bezpiecznie to ma rację
To zawsze jest takie pocieszenie dla pacjentek jak ja które mają trochę problemówWiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 12:08
-
emikey wrote:Dla dziewczynek podobno tak. Chłopcy ponoć są słabsi. Chociaż np mój brat cioteczny urodził się w 32 tyg i tylko jeden dzień leżał w inkubatorze. Ciotka miała przodujace łożysko i zaczęło się odklejac więc zrobili cc. Teraz on ma 32 lata i chłop jak dąb
To bardziej chyba zależy od predyspozycji danego człowieka a nie płci.
No ale oczywiście wiadomo i ja nie kwestionuje ciąża donoszona jest najlepsza dla dziecka
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja od wczoraj przechodzę katusze i zastanawiam sie, czy nie skończy sie na IP. Wczoraj twardniej mi brzuch. Wieczorem miałam 1skurcz przez krzyz. Potem nadszedł duży ból okresowy. Jak już próbowałam zasnąć, poczułam,ze cieknie mi między nogami. Na pewno nie były to siuski. Poszłam szybko do łazienki, ale nie było tego jakoś dużo i miałam zagwozdke czy to taka ilość wodnistego śluzu, czy trochę się wody posączyły. Pół nocy nie spałam, bo obserwowałam ciało,czy nic się nie dzieje. Teraz rano miałam znowu 2skurcze krzyżowe pod rząd, ale takie bolesne,jakby mnie łamało. Brzuch mnie boli jak na okres, czuję ucisk na szyjke. Wzięłam scopolan.
A jeszcze muszę jechać na policję,bo nasz sąsiad idiota podał nas,ze go nagrywamy i P mu niby groził,ze mu gardło poderznie. mój P już się tłumaczył,ze teraz mnie wzywają na świadka.Pisałam Wam kiedyś,ze mam sąsiada psychopate,co ciągle na nas nieuzasadnione donosy robil. Tym razem Jak już zamkną sprawę idziemy do prokuratury, bo już mamy dość jego nekania.
No i czeka mnie wejście na 3pietro. I teraz albo wieczorem będzie mnie czekać IP,albo przyspieszone konsultacja u mojego gina. Mam nadzieję,ze sie tym wszystkim dodatkowo się nie zestresuje. Ciężki dzień mnie czeka. Cały czas powtarzam Wojtusiowi,ze jest 2tyg za szybko i żeby jeszcze poczekał. -
Współczuję sąsiada.
A skurcz jeśli jeden to nie budzi chyba niepokoju. Nawet bolesny.
Ja mam ciągle jakieś bóle , żadne pocieszenie , ale jak nie jest cały czas regularnie chyba nie ma co jechać na izbę.
Z wodami nie pomogę , ja sama nie wiem czy poznalabym wody.
Choć wód jest dużo. To są spore ilości a nie tak tylko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 12:16
-
KammaMarra wrote:A jeżeli ktoras z tych dziewczyn cos zaniepokoiło to ma siedzisx o czekać tak wg Ciebie? Słabo. .. Naprawdę ciesz sie, ze nie masz takieho problemu jak niektóre tu na forum dziewczyny i jak to napisałas omija cie latanie po 10 lekarzach. A wiesz chyba czemu masz takei podejście bo inaczej starax sie dlugo i zajść i nie ma problemów a inaczej starac sie byc w ciazy i ja stracic. Wierz mi nie chciałabys teho przechodzic!
Z każdym dniem się boję że coś może się stać, boję się że któregoś dnia nie będzie ruchów że stracę maleństwo wiec co Ty możesz wiedzieć.. Ale co mi da bieganie po milionach lekarzy i wydawaniu pieniędzy, wielu stresów i negowanie tego co powiedział lekarz? Po to jest usg polowkowego czy 3 trym żeby zbadać czy jest w porządku czy nie, jeśli nie ok rozumiem bieganie po lekarzach badania itp ale jeśli jest dobrze to po co się zamartwiac chodzić i robić badania. Dziewczyny, nie mówię tu o tym że jeśli coś się dzieje złego to żeby nie badać i leczyć tylko że jak jest dobrze to po co? Czym więcej badań i usg to widzę w Was więcej zmartwienia się zamiast cieszenia się że jest dobrze. Spokojnie , nic złego nie chcialam napisać i to każdego indywidualna sprawa co robiAqu lubi tę wiadomość
Oliwier ♥
22.07.2017 pierwszy kopniak
Lilianna ❤
16.04.2021 pierwszy kopniak -
KammaMarra wrote:Właśnie też tak słyszałam ze chłopcy lepiej jak do tego 37 tyg posiedza
editchen lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLunk_a wrote:Współczuję sąsiada.
A skurcz jeśli jeden to nie budzi chyba niepokoju. Nawet bolesny.
Ja mam ciągle jakieś bóle , żadne pocieszenie , ale jak nie jest cały czas regularnie chyba nie ma co jechać na izbę.
Z wodami nie pomogę , ja sama nie wiem czy poznalabym wody.
Choć wód jest dużo. To są spore ilości a nie tak tylko.
Skurcze i twardnienie brzucha mam od 25tyg ciąży, więc nie sa mi obce -
omii wrote:Z każdym dniem się boję że coś może się stać, boję się że któregoś dnia nie będzie ruchów że stracę maleństwo wiec co Ty możesz wiedzieć.. Ale co mi da bieganie po milionach lekarzy i wydawaniu pieniędzy, wielu stresów i negowanie tego co powiedział lekarz? Po to jest usg polowkowego czy 3 trym żeby zbadać czy jest w porządku czy nie, jeśli nie ok rozumiem bieganie po lekarzach badania itp ale jeśli jest dobrze to po co się zamartwiac chodzić i robić badania. Dziewczyny, nie mówię tu o tym że jeśli coś się dzieje złego to żeby nie badać i leczyć tylko że jak jest dobrze to po co? Czym więcej badań i usg to widzę w Was więcej zmartwienia się zamiast cieszenia się że jest dobrze. Spokojnie , nic złego nie chcialam napisać i to każdego indywidualna sprawa co robi
Ja co moge wiedziec a wierz mi ze duzo bo stracilam dwie ciaze wiec sorry ale zbedna dyskusja z toba.
A co ty na to ze moja znajoma ktora ma zdrowa 2 latke jest w 2 ciazy o gdyby nie to ze ja zaniepokoiły wizuty i poszla do inneho lekarza to by chodzila ze świadomością ze ma zdrowe dziecko a jej syn ma tyllo pol serca i zbierają na operacje w Niemczech. Wiec blagam Cie nie wpadaj sie w dyskusuje bo nie jestes w stanie zrozumiec osób po stratach czy tycj ktore maja doze niepewnosci!!!!
Naprawdę z calego sercs zycze ci zebys nigdu nie musiała przechodzić przez te rzeczy ktore przechodzi tu większość z nas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 12:25
editchen lubi tę wiadomość
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Szczesliwa_mamusia wrote:Ja nie z tych co panikuja i jadą od razu na IP. Ale jak się sytuacja będzie powtarzać, to pewnie będę chciała skonsultować się ze swoim lekarzem, bo taki rodzaj skurczu jaki miałam wczoraj i dziś, to miałam dopiero 1raz. Poczekam do wieczora. Jak się nie wyciszyć, to będę dzwonić. Jak minie, to będę spokojna.
Skurcze i twardnienie brzucha mam od 25tyg ciąży, więc nie sa mi obce
Szczesliwa mamusiu
A probowalas aspargin?05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
emikey wrote:Ja na początku ciąży rozmawiałam z kobieta która zajmuje sie poczeciami. Mówiła, że rodzi się więcej dziewczynek ponieważ, częściej zdążają się poronienia płodu męskiego niż żeńskiego. Śmierć noworodkowa też częściej dotyka chłopców niż dziewczynki. Chociaż teraz tendencja trochę się zmienia. U niej w klinice robili badania i wyszło, że z in vitro rodzi sie więcej dziewczynek ponieważ zarodek jest silniejszy. Za to przy leczeniu niepłodności czy inseminacji rodzi się więcej chłopców bo wtedy celuje sie w owulacje a nie przed znowu id psycholog dziecięcego wiem, że chłopcy są emocjonalnie słabsi i to oni częściej mają autyzm. Także coś w tym musi jednak być.
Emi to samo moj gin powiedział ze większość poronien to jednal męskie plody. Dziwne nie a może cos w tym jest nawet jak spojrzeć na to ze mężczyźni statystycznie zyja krocej od nas.05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
nick nieaktualnyKammaMarra wrote:Szczesliwa mamusiu
A probowalas aspargin?
Z pozytywnych rzeczy, przyszedł biustonosz. Myślałam,ze jest polusztywniany,a on jest miękki. Ale bardzo ładnie trzyma piersi. Jest bardzo wygodny. Jestem zadowolona -
KammaMarra wrote:Emi to samo moj gin powiedział ze większość poronien to jednal męskie plody. Dziwne nie a może cos w tym jest nawet jak spojrzeć na to ze mężczyźni statystycznie zyja krocej od nas.
-
nick nieaktualnyomii wrote:Uwierz mi ale ja też miałam problemy z zajściem w ciążę, mam pcos i insulinoopornosc i że zaszłam w ciążę było cudem więc proszę Cię. Szukałam po różnych lekarzach który mi pomoże, lekarka przepisala mi tabletki anty, bez badań bez niczego a że miałam po nich okres i byłam młoda to mi pasowało dopoki nie zaczęliśmy się starać i się nie udawało. Znalazłam lekarza który zaczął się mną interesować i robić mi badania a nie olał jak inni więc mam do niego zaufanie. Więc jeśli ktoś się stara długi czas to tymbardziej chyba znalazł lekarza który mu pomógł i zaszedł w ciążę to może mu zaufać a nie wymyślać że może się myli. Nie rozumiem tego po co chodzić po 10 lekarzach i się doszukiwać czegoś czego nie ma? Ale nie muszę, wyraziłam po prostu swoje zdanie że dla mnie to trochę dziwne ale to Wasza sprawa jeśli tak. Chodź rozumiem że jeśli się coś dzieje i lekarz mówi że coś jest nie tak to więcej badań rozumiem ale jak mówi że jest ok to już nie rozumiem badań na własną rękę i doszukiwanir się.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 12:31
KammaMarra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Aspargin nie działa. Wzięłam scopolan.
Z pozytywnych rzeczy, przyszedł biustonosz. Myślałam,ze jest polusztywniany,a on jest miękki. Ale bardzo ładnie trzyma piersi. Jest bardzo wygodny. Jestem zadowolona
Ja kupilam wczesniej 3 a teraz na sam koniec cycki mi urosły i zastanwiam sie czy będą dobre te staniki po porodzie .eh05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
emikey wrote:Kiedyś jeszcze ktoś mi mówił (ale nie wiem ile w tym prawdy), że im silniejszy organizm matki tym większa szansa na chłopca
Czyli, że bol porody to bedzis dla Nas pestka?
Mi już przyszly ostatnie rzeczy dla malego i jakos az smutno ze koniec szalenstwa zakupowego.
Jedyne co moge polecic to sterylizator i podgrzewacz digital z chicco! Extra naprawde05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Emikey
Coś w tym jest oczywiście.
U chłopców jest jeszxzw kwestia zastąpienia jąder z brzucha. To się dzieje ok 34t i chyba dobrze jak urodzi się juz z ptaszkiem i jajkami jak trzeba
Szczęśliwa
To zrób jak mówisz .bo może to się wyciszy.
Jeśli nie to skontaktuj się z ginem.
Czasem złapie taki jeden skurcz czy dwa i jest spokój.
Teardnienia ja miałam jak Ty, swego czasu z kilkadziesiąt dziennie.