Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Eli wrote:Zaraz ruszam do szpitala, trzymajcie kciuki, zeby znalezli czas w tym tyg, zrobili cc i zebym mogla z synkiem szybko wrocic do domu, bo corcia juz czeka na Olo
Eli lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
KammaMarra wrote:Szwagi. zarazila sid gronkowcem prAwdopodobnie podczAS cc. Kwarantanna 10 dni od dziecka nie mogla karmic piersia przy tej bakterii silne antybiotyki, wiec wydaje mi sie ze sloro ja odseparowali i karmil idzieckiem mm to cos w tym jest. Tez ma gronlowca zlocisteto to bakteria do konca zycia aktualnie uspili jej lekami.
Do teyo musisz sie liczyc z tym ze orzy gronkowcu rana goi sie gorzej i dluzej. Saczy sie ropa i ogolnie inaczej gpi sie niz na nie zarazojei kobiecie
Dziewczyny, opowiadając takie historie uważajcie. Gronkowiec gronkowcowi nie równy. Nawet jeśli wyhodowano gronkowca złocistego (Staphylococcus aureus) to też może być powiedzmy kilka odmian - wszystko zależy czy dany szczep wykazuje cechy oporności, mechanizmy i jakie.
Jeśli nie wiemy dokładnie jak było, nie znamy się na tym, nie znamy szczegółów historii choroby, to nie siejmy paniki.
Gronkowce wchodzą w skład flory fizjologicznej naszej skóry więc...spokojnie.
Nawet gronkowiec złocisty może być n skórze fizjologicznie. Wszystko zalezy od osobnika. Koniec końcem dziecko i tak nabędzie takiej flory z jaką ma styczność a będzie mieć stycznośc z mamą.SSunny' lubi tę wiadomość
-
Szybko niektóre macie cesarki.
Jeśli u mnie będzie, co okaże się w czwartek, to jeśli akcja naturalnie się nie zacznie, robią maksymalnie tydzień przed terminem jak nic szczególnego się nie dzieje.
Więc mam nadzieję, że u nas jak coś to będzie ten tydzień przed terminem albo zacznie się jeszcze tydzień wcześniej czyli pod koniec przyszłego tygodnia, bo chciałabym jednak na święta być w domu Córka bardzo przeżywa ile będę w szpitalu, czy prezenty będą mieli mi tam zawieźć czy wróce już z siostrzyczką
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Modrzewiowa wrote:Dziewczyny, opowiadając takie historie uważajcie. Gronkowiec gronkowcowi nie równy. Nawet jeśli wyhodowano gronkowca złocistego (Staphylococcus aureus) to też może być powiedzmy kilka odmian - wszystko zależy czy dany szczep wykazuje cechy oporności, mechanizmy i jakie.
Jeśli nie wiemy dokładnie jak było, nie znamy się na tym, nie znamy szczegółów historii choroby, to nie siejmy paniki.
Gronkowce wchodzą w skład flory fizjologicznej naszej skóry więc...spokojnie.
Nawet gronkowiec złocisty może być n skórze fizjologicznie. Wszystko zalezy od osobnika. Koniec końcem dziecko i tak nabędzie takiej flory z jaką ma styczność a będzie mieć stycznośc z mamą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2017, 11:50
-
SSunny' wrote:Ja bardzo się boję. Mam straphylococus aureus mssa wzrost obfity. Czekam na czwartlowa wizytę. Bo tylko lekarz może na prawdę rozjaśnić sprawę. Jak byłam po receptę to wiadomo między pacjentami szybko szybko. No ale co ma mnie straszyć . Pewnie też ma nadzieję ze będzie dobrze. Zazdroszczę dziewczynom, które od tak czekają na porod . Bo dla mnie to katorga.
Sunny, luz kochana...to jest szczep metycylinowrażliwy, nie jest źle.
Jak już pisałam, może jesteś nosicielką, masz go po prostu na skórze, jest elementem Twojej skóry. Wiadomo, dla dobra Maleństwa podano Ci antybiotyk, ale nie stresuj się. Jeśli nie dla siebie, zrób to dla Maleństwa.
Będzie dobrze. Nie zbagatelizowano tego u Ciebie, jesteś pod opieką.SSunny' lubi tę wiadomość
-
Jacqueline wrote:Szybko niektóre macie cesarki.
Jeśli u mnie będzie, co okaże się w czwartek, to jeśli akcja naturalnie się nie zacznie, robią maksymalnie tydzień przed terminem jak nic szczególnego się nie dzieje.
Więc mam nadzieję, że u nas jak coś to będzie ten tydzień przed terminem albo zacznie się jeszcze tydzień wcześniej czyli pod koniec przyszłego tygodnia, bo chciałabym jednak na święta być w domu Córka bardzo przeżywa ile będę w szpitalu, czy prezenty będą mieli mi tam zawieźć czy wróce już z siostrzyczką
Ty wrócisz z różowiutkim pucułowatym prezencikiem na rękach...jakby nie było - przed świętami czy po...z siostrzyczką/braciszkiemJacqueline lubi tę wiadomość
-
Modrzewiowa no tak, taki w sumie różowy prezent płaczący No mam nadzieję, że siusiak nagle nie wyrośnie, a jeśli tak i jeśli będzie cc to, że nie będzie komplikacji żadnych i będzie w miejscowym bo bym jeszcze myślała, że mi dziecko podmienili
Sunny - u mnie za to paciorkowiec, ale też się boję, czy dadzą odpowiednio wcześniej antybiotyk, czy jeśli nagle zacznie się akcja to też dadzą i ile będą kazali czekać czy jak jeśli cc, czy zadziała...12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline wrote:Modrzewiowa no tak, taki w sumie różowy prezent płaczący No mam nadzieję, że siusiak nagle nie wyrośnie, a jeśli tak i jeśli będzie cc to, że nie będzie komplikacji żadnych i będzie w miejscowym bo bym jeszcze myślała, że mi dziecko podmienili
Sunny - u mnie za to paciorkowiec, ale też się boję, czy dadzą odpowiednio wcześniej antybiotyk, czy jeśli nagle zacznie się akcja to też dadzą i ile będą kazali czekać czy jak jeśli cc, czy zadziała... -
SSunny - naczytałam się trochę jakie konsekwencje może mieć paciorkowiec i trochę zaczęłam świrować, więc przestałam czytać. Nic mi to nie da, zamartwianie się na zapas, muszę wierzyć, że na czas podadzą i zadziała gdyby bakteria na dziecko się przeniosła.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jaqueline, sorryy...nie doczytałam i nie skojarzyłam, oczywiście, że będzie słodziutka siostrzyczka.
A z antybiotykiem...no wdaje mi się, że zdążą. Chyba, że przyjdziesz do szpitala z główką między nogami... no to nie wiem, ale i na to są pewno sposoby -
Laski!!!!
Dajcie spokój internetom!!! Chyba sobie nie zdajecie sprawy jak powszechnie występują gronkowce, paciorkowce itd. a jednak ludzkość nie wyginęła. Serio, zachowajcie spokój. Fakt, choróbska się zdarzają, ale ...spokojnie
Dam Wam taki przykład (może za bardzo się uzewnętrznię, trudno) - moja Mama ponad 30 lat pracuje w lab,mikrobiologicznym przy szpitalu rejonowym. Nie było ani razu sytuacji, że przywlekła coś do domu i ja albo ktokolwiek z naszej rodziny się zaraził. Jakby nie było, ma przez prawie 8 godzin kontakt z wyselekcjonowanymi często tymi najgorszymi szczepami. Albo weźcie za przykład inny personel medyczny, oni tez mają rodziny, a w pracy styczność z różnymi chorobami zakaźnymi - bakteryjnymi, wirusowymi. Nie ma tak, że ich rodziny się zarażają...a jakby myśleć kategoriami prawdopodobieństwa, sa bardziej narażone...no chyba, że ja źle kombinuję.
Generalnie chcę Was drogie Mamuśki uspokoić -
Modrzewiowa - nic się nie stało
E główka między nogami mi chyba nie grozi Pierwsza nie chciała się wstawić bo łepetynka duża, ta jeśli główkowo będzie ułożona (co dzień zmienia ostatnio strony brzucha) to też pewnie nie wyleci ot tak bo też duża raczej
a z bakteriami jak z bakteriami, takie świrowanie na koniec się znalazło Jednak z tym dałam sobie trochę spokój i stresuje się skurczamiWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2017, 14:27
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline...ja o tej główce to napisałam też...właściwie z życia przykład ... w takim stanie trafiła do szpitala moja koleżanka, z drugin dzieckiem, zbagatelizowała skurcze i to jak szybko wszystko narastało...ale pierwsze też urodziła błyskawicznie. Chyba taka uroda.
-
Modrzewiowa- czułam że jesteś obeznaba w tym temacie. ☺Fakt dużo czytam. Ale z doświadczenia też wiem że źle rzeczy się zdarzają. Choć zazwyczaj takie o ktorychnawet nie pomyślimy. Można docenic co ważne w życiu. Chyba hormony do tego dochodzą. Ja ti się nawet przejmowalam na początku ze luteine bralam na początku . Lekarz dał mi bo wcześniej było poronienie. A ja przejmowalam się czy dobrze bo w sumie mi nic nie jest.
-
Nie ma za co...pod waunkiem, że zrobisz głęboki wdech i wydech i przestaniesz czytać wszytko co piszą
I żeby nie było...też się boję, ale zawsze pociesza mnie myśl, że tyle kobiet przed nami urodziło... -
Modrzewiowa - w to z główką między nogami to heheh akurat można uwierzyć też znam z dość bliskiego otoczenia przykład - bliska znajoma, na 3-cie dziecko, czekała w domu trochę, no bolało coś, ale mówiła, że czekali, bo wydawało się, że to jeszcze nie to. Do szpitala trzymając się ograniczeń jakieś 40 minut drogi. Zajechali i po 20 minutach urodziła12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Wczoraj na KTG wszystko OK. Ale dziecko mi się jakoś mniej rusza, nie wiem o co chodzi.
Anestezjolog mnie nastraszyła, że mam Clexane przesunąć, bo jak będzie wcześniejszy poród to pewnie w nocy i będzie znieczulenie ogólne jak nie minie 12 h od zastrzyku
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019