X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chicken wrote:
    A który to rozmiar? Ja mam coś takiego:
    Gs= 1.82 cm, co odp. 6w1d
    Crl= 0.31cm co odp 5w6d
    Ys=0.45cm
    Asp widoczna
    Ktoś mi wyjaśni co to oznacza bo z tego wszystkiego nie zapytalm;)
    crl wiek wg wymiaru kropeczki asp czynnosc serca ale niech mnie ktos poprawi jesli pomylilam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2017, 16:58

  • Justya85 Autorytet
    Postów: 714 401

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chicken wrote:
    A który to rozmiar? Ja mam coś takiego:
    Gs= 1.82 cm, co odp. 6w1d
    Crl= 0.31cm co odp 5w6d
    Ys=0.45cm
    Asp widoczna
    Ktoś mi wyjaśni co to oznacza bo z tego wszystkiego nie zapytalm;)

    W necie wszystko kochana pisze :) Crl to długość dzidka czyli ma 31mm :)

    Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
    9ewnskjogh9me2fr.png
    29.11.2017 mamy serduszko!
    Córeńka 5 latka (2013)
    Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
    hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka
  • kanapka Debiutantka
    Postów: 6 4

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, dołączam do Was kochane. Jestem pełna obaw, test pokazał dwie kreseczki ( <3 ) ale ta druga słaba.. Brzuch mnie boli jak przed miesiączką. normalnie poszłabym do lekarza lub na badanie krwi ale mieszkam w uk a tu ciąża do 3 miesiąca nie jest tak uważana. W pierwszej ciąży odrazu była wyraźna druga gruba krecha. a teraz? w ogóle to w dniu spodziewanej przeze mnie miesiączki testy wychodziły neatywne natomiast tydzień później widziałam na obu robionych drugą kreseczkę. Czy możliwe że owu przesuneła mi się o 8-9 dni? za dwa dni lece do Polski i juz mam wizyte umówioną u lekarza ale denerwuje się. czy te bóle jak i słaba kreska mogą swiadczyc że to jednak nie ciąża? z męzem mielismy przytulanki bez zabezpieczenia ale wg kalendarzyka właśnie 9 dni po owu.. no cóz moze sie przesuneło. chociaż 4 dni po tej niby owu było małe przytulenie ale bez końca. nie mam z kim o tym pogadać nawet bo nie chce rodzinie robić nadziei a potem ich rozczarować.

    migiem, magdzia26, Tizzi lubią tę wiadomość

    hchyyx8drfk98y5z.png
    3i49df9h652fhgnp.png[/link]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kanapka ja mialam podobnie mozesz ba moim wykresie zobaczyc i u mnie chyba byla o kilka dni opozniona chociaz objawy mialam 14 dc i chyba 18 dc a beta ledwo 70 byla w 31 dc :) mozliwe ze sie opoznila. Testy z lekka krecha mialam nawet przy becie 555 i to przy testach o czulosci 10

    W 1 szej ciazy zorientowalam sie przy becie 550 a testy rowniez niewyrazne wychodzily

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2017, 17:03

  • Zołzimagic Autorytet
    Postów: 671 520

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kanapka pij dzis wieczorem malo i zrob test rano. Ja przez pierwsze 3 dni mialam testy z mega slaba kreska ktorej po wyschnięciu testu nie bylo nawet widac.

  • Mamabyc3 Autorytet
    Postów: 954 603

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie 31 wrote:
    Bez przesady zaraz na neutralnym gruncie.To przyjaciółka a nie jakaś przypadkowa sąsiadka .Ja starałam się też bardzo długo i chyba wszystkie staraczki są żądne szczegółów typu jak się czulas na początku czy było coś innego oprócz boli na @ czy bolących piersi.
    Bezpłodnośc to straszna rzecz i tego niestety nie zrozumie żadna która tego nie przeszła niestety !

    Z synkiem zaszłam w ciążę dość szybko bo po 6 m-cach niestety teraz trwało to dość długo gdzie lekarz dawał marne szanse to dopiero ból! I w takim momencie nagle spotykasz koleżankę która rozpowiada że ona może zachodzić w ciążę na pstrykniecie palca ...No brawo! To tylko się cieszyć ale kiedy triumfujesz przy osobie której serce płacze bo to też nie jej wina uważam za chamstwo i tyle.A role potrafią się odwracać. Takie życie.
    Mi chodzi o neutralny grunt czyli w domu gdzieś jak jesteś z nią sama a nie np w kawiarni gdzie wiadomo, że może się popłakac.
    A to że nie będę się przejmować siostra to zupełnie inna historia bo doskonale wiedziała że chce kolejne. Doskonale wie, że życze jej bardziej dziecka niż sobie oferowałam pomoc, rozmowę wszytsko co mogę, jeździłam na badania byle by być wsparciem bo wiem jak bardzo może to boleć. Jednak nie jest moja wina, że nie mogą nie ulega to wątpliwości. Było widać za każdym razem gdy okazywało się w rodzinie kolej na ciaze radość w jej oczach ( bo chyba polega na tym rodzina by się cieszyć) a teraz to nawet moich dziewczynek nie przytulila ani nie spojrzała na nie mimo bycia w jednym pokoju- tak strasznie jej przeszkadza moja ciąża. A dodam, że moje dziewczynki są głupie za ciocia więc później mi ryczaly a ja razem z nimi. I uwierz mi gdybym migła to wolałabym aby ona była w ciąży a nie ja. Choć to zwykła zawiść z jej strony bo ona ma wszytsko tylko nie drugie dziecko a szczególnie pieniądze od których chyba też w dupie się przewróciło trochę. Nie raz mi powiedziała, że jestem patologia bo mam już 2 dzieci i chce mieć kolejne. Nie mówię tu o twojej sytuacji bo życzę każdej parze dziecka sama je dzięki Bogu mam i wiem jakie to szczęście miec je, bo nie ma cenniejszej rzeczy niż uśmiech własnego dziecka. Mam nadzieję że zrozumiesz i mój punkt widzenia bo uwierz kocham siostrę i chce jej szczęścia ale mnie też może boleć takie zachowanie.

  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaHD wrote:
    Ja raz się umówiłam z koleżankami, jedna jeszcze karmiła, druga była w 3 miesiącu ciąży i zaszła w 2 cyklu i całe spotkanie gadała o swojej ciąży. Ja byłam po 1 nieudanym in vitro, nikomu nie mówiłam, wiedziały tylko, że się staram od blisko 4 lat ale nic z tego nie wychodzi i na koniec wycedziła mi tekstem "nie przejmuj się, nie wszyscy muszą przecież mieć dzieci". Myślałam, że strzelę jej w pysk :/

    Ja za to jem wszystko w każdej ilości. Coś słonego to zaraz coś słodkiego i za słodko to znów coś słonego masakra. Od kanapy do lodówki, przytyję w tej ciąży 50 kg :D

    Umyłam dziś pół lodówki, czułam się tak zmęczona jakbym przebiegła maraton, drugie pół zostawiłam sobie na jutro :)
    Ja dlatego muszę chodzić do pracy bo w domu to bym lodówkę zjadła ;) a w moim wieku pewnie nie będzie już tak łatwo stracić zbędnych kilogramów

    Dziewczyny gdzie najlepiej kupić spodnie ciążowe ? Chce takie w których będę mogła do pracy pomykać

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osoba która nie miała problemu z zajściem w ciąże nigdy nie zrozumiem osoby która latami walczy o swoje szczęście. Uważam ze w większości nie ma tu złej woli ale to tak jak najedzony nie zrozumie głodnego i tyle :(



    bebloszka90 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • mycha91 Autorytet
    Postów: 1137 1055

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alllle mi maz pyszny rosol ugotowal. Ja poszlam spac po pracy a on mnie obudzil rosolkiem - niebo.

    Dzisiaj mnie strasznie brzuch boli. Nie wiem czy to od zaparcia czy cos sie z kropkiem dzieje.

    p19udqk3k1omz18g.png

    25 tc 870 g Uleczki <3
    19tc 290g ! Kawał - no właśnie.Kogo?
    7tc, 0.62 cm kropka i bijace serduszko <3
    5CS 12dpo - beta 99.47! 15 dpo - 361.62!!
  • Justya85 Autorytet
    Postów: 714 401

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    78beti wrote:
    Ja dlatego muszę chodzić do pracy bo w domu to bym lodówkę zjadła ;) a w moim wieku pewnie nie będzie już tak łatwo stracić zbędnych kilogramów

    Dziewczyny gdzie najlepiej kupić spodnie ciążowe ? Chce takie w których będę mogła do pracy pomykać
    Ja w poprzedniej ciąży zaopatrzyłam się w h&m i byłam bardzo zadowolona, spodnie super, nawet czarne się nie obierały więc polecam, mam je jeszcze ale nie ma szans żeby tyłek mi w nie wszedł hehe

    Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
    9ewnskjogh9me2fr.png
    29.11.2017 mamy serduszko!
    Córeńka 5 latka (2013)
    Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
    hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka
  • Justya85 Autorytet
    Postów: 714 401

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mycha91 wrote:
    Alllle mi maz pyszny rosol ugotowal. Ja poszlam spac po pracy a on mnie obudzil rosolkiem - niebo.

    Dzisiaj mnie strasznie brzuch boli. Nie wiem czy to od zaparcia czy cos sie z kropkiem dzieje.
    Ja rosołek na sobote gotuje też mam smaka jak nie wiem... A widzisz mnie od wczoraj tak pobolewa dziwnie, i mi go wywaliło więc mam nadzieje że macica rośnie i się rozciąga, może to to?

    Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
    9ewnskjogh9me2fr.png
    29.11.2017 mamy serduszko!
    Córeńka 5 latka (2013)
    Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
    hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka
  • Wachciowa Autorytet
    Postów: 787 658

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętam, że "koleżanka" z pracy śmiała się że cały czas biegam po lekarzach. Później kiedy zdecydowaliśmy się na leczenie w klinice niepłodności było jeszcze gorzej. Wypominala mi na każdym kroku, tak jakby to ona płaciła za wszystko." W życiu bym nie zapłaciła 2 tyś za badania żeby poznać przyczynę. No ale jak Państwo ma za dużo pieniędzy to szasta na lewo i prawo". Najbardziej zabolało mnie kiedy dowiedziała się o mojej ciąży. Usłyszałam że to nie sprawiedliwe, że ona powinna być pierwsza. Dobrze że jestem na L4 nie muszę oglądać wrednych babsztyli. Dzisiaj dowiedziałam się od koleżanki że przymierza się do testowania. A jeszcze nie tak dawno mówiła że szkoda jej ciała dla kolejnego dziecka.
    Moja Kuzynka kiedy się dowiedziała o nas płakała, z żalu do Boga. Też długo się starają. W Wielkanoc testowala i są 2 grube krechy.
    Nie zawsze każdemu dogodzimy.

    f2wl2n0ajybxw4ws.png



    2nn33e3kzqao0cl3.png
    06.06.19 174
    09.06.19 857
    21.06.19 <3
    12.07.19 2.69cm
    07.08.19 7.19cm💙
  • Lili91 Autorytet
    Postów: 497 724

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, chciałabym sie przywitać :)

    Jak widzicie po suwaczku dzisiaj zaczęłam 8 tydzień. Strach mnie nie opuszcza bo w grudniu poroniłam pierwsza ciążę. Ale mocno wierze ze tym razem sie uda i w grudniu bede trzymała juz swoje dzieciątko :) parę słów o mnie: mam 26 lat, bedzie to moje pierwsze dziecko, mieszkamy z narzeczonym w Norwegii wiec tutaj prowadzenie ciąży wyglada mocno inaczej niż w Polsce. Przede wszystkim jest tylko jedno (!) usg przez cała ciąże - koło 20tyg. No i oczywiscie ciaze prowadzi lekarz rodzinny lub polona, jest bardzo mało badań itd. Wiec możecie sobie wyobrazic moje zniecierpliwienie zeby juz zobaczyć co tam u mojego groszka :) pierwsze usg bede miała 29.04 bo lecę akurat do Londynu do siostry i tam sobie zrobię prywatnie. Nie moge sie juz doczekać!
    Termin porodu wg belly mam na 11 grudnia (mam dosyć długie cykle wiec przypuszczam ze ciąża moze byc młodsza niż te 8 tyg).

    Pozdrawiam was wszystkie, życzę zdrowych i mile spędzonych ciąż :)

    Wachciowa, A85K, Amus87, magdzia26, Tizzi lubią tę wiadomość

    Aniołek 29.12.16

    hchy3e3ka4wry07j.png
  • Wachciowa Autorytet
    Postów: 787 658

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili91 wrote:
    Hej dziewczyny, chciałabym sie przywitać :)

    Jak widzicie po suwaczku dzisiaj zaczęłam 8 tydzień. Strach mnie nie opuszcza bo w grudniu poroniłam pierwsza ciążę. Ale mocno wierze ze tym razem sie uda i w grudniu bede trzymała juz swoje dzieciątko :) parę słów o mnie: mam 26 lat, bedzie to moje pierwsze dziecko, mieszkamy z narzeczonym w Norwegii wiec tutaj prowadzenie ciąży wyglada mocno inaczej niż w Polsce. Przede wszystkim jest tylko jedno (!) usg przez cała ciąże - koło 20tyg. No i oczywiscie ciaze prowadzi lekarz rodzinny lub polona, jest bardzo mało badań itd. Wiec możecie sobie wyobrazic moje zniecierpliwienie zeby juz zobaczyć co tam u mojego groszka :) pierwsze usg bede miała 29.04 bo lecę akurat do Londynu do siostry i tam sobie zrobię prywatnie. Nie moge sie juz doczekać!
    Termin porodu wg belly mam na 11 grudnia (mam dosyć długie cykle wiec przypuszczam ze ciąża moze byc młodsza niż te 8 tyg).

    Pozdrawiam was wszystkie, życzę zdrowych i mile spędzonych ciąż :)

    Cześć Kochana. Mój M na codzień pracuje w NO i coraz częściej wspomina mi żebym do niego przyjechała. Jak to właśnie jest z tą opieką? Jeszcze się nie dowiadywaliśmy co i jak. Trochę martwi mnie ta opieka "lekarza od wszystkiego" .

    f2wl2n0ajybxw4ws.png



    2nn33e3kzqao0cl3.png
    06.06.19 174
    09.06.19 857
    21.06.19 <3
    12.07.19 2.69cm
    07.08.19 7.19cm💙
  • mycha91 Autorytet
    Postów: 1137 1055

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justya85 wrote:
    Ja rosołek na sobote gotuje też mam smaka jak nie wiem... A widzisz mnie od wczoraj tak pobolewa dziwnie, i mi go wywaliło więc mam nadzieje że macica rośnie i się rozciąga, może to to?

    Czytalam w Ciezarowce ze wlasnie w 8 tygodniu te bole moga sie nasilic - bo sie tam wszystko naciaga i rozciaga....

    p19udqk3k1omz18g.png

    25 tc 870 g Uleczki <3
    19tc 290g ! Kawał - no właśnie.Kogo?
    7tc, 0.62 cm kropka i bijace serduszko <3
    5CS 12dpo - beta 99.47! 15 dpo - 361.62!!
  • Jagna0707 Przyjaciółka
    Postów: 76 116

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ale wam zazdroszczę tych serduszek :) oczywiście pozytywnie. U mnie wizyta 16 maja. Ćwiczę cierpliwość. Chodzcie do lekarza na NFZ czy prywatnie ? :)

    w57vlbet25xd0r8g.png
    010ixzkrrvbem70u.png
    27.04 - 0.22 cm <3
    04.05 - 0.88 cm
    16.05 - 2.01 cm
    01.06 - 4.48 cm
    14.06 - 7.02 cm
    27.07 - 269 g :)
    07.08 - 381 g
    31.08 - 604 g
    28.09 - 1267 g
    16.10 - 1664
  • Mamabyc3 Autorytet
    Postów: 954 603

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wachciowa wrote:
    Pamiętam, że "koleżanka" z pracy śmiała się że cały czas biegam po lekarzach. Później kiedy zdecydowaliśmy się na leczenie w klinice niepłodności było jeszcze gorzej. Wypominala mi na każdym kroku, tak jakby to ona płaciła za wszystko." W życiu bym nie zapłaciła 2 tyś za badania żeby poznać przyczynę. No ale jak Państwo ma za dużo pieniędzy to szasta na lewo i prawo". Najbardziej zabolało mnie kiedy dowiedziała się o mojej ciąży. Usłyszałam że to nie sprawiedliwe, że ona powinna być pierwsza. Dobrze że jestem na L4 nie muszę oglądać wrednych babsztyli. Dzisiaj dowiedziałam się od koleżanki że przymierza się do testowania. A jeszcze nie tak dawno mówiła że szkoda jej ciała dla kolejnego dziecka.
    Moja Kuzynka kiedy się dowiedziała o nas płakała, z żalu do Boga. Też długo się starają. W Wielkanoc testowala i są 2 grube krechy.
    Nie zawsze każdemu dogodzimy.
    Jezu wstrętna baba

  • Lili91 Autorytet
    Postów: 497 724

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wachciowa wrote:
    Cześć Kochana. Mój M na codzień pracuje w NO i coraz częściej wspomina mi żebym do niego przyjechała. Jak to właśnie jest z tą opieką? Jeszcze się nie dowiadywaliśmy co i jak. Trochę martwi mnie ta opieka "lekarza od wszystkiego" .

    Mysle ze na początku jest najciężej, oni sa strasznie wyluzowani, nie chcą zlecać dodatkowych usg, a prywatnie jest bardzo drogo. Dlatego ja teraz bede miała pierwsze w Londynie, a potem na początku drugiego trymestru polecę do Polski na kolejne i na badania. Potem chyba juz jest dużo lepiej z tego co czytałam i sie dowiadywałam :) Polki przede wszystkim bardzo sobie chwała poród tutaj (chociaż niektóre pisały ze niechętnie tu tez robią cesarki, starają sie zeby za wszelka cenę był poród naturalny, ale to tez zalezy od szpitala). No i po tym jednym jedynym usg tutaj na wizytach sie słucha serduszka przez dopplera, wiec jest jakies potwierdzenie ze wszystko ok. Bardzo sobie tez ludzie chwalą pobyt w takim hotelu szpitalnym po porodzie, partner moze byc z Toba, dziecko jest ciagle przy Tobie, a położne sa ciagle dostępne. No i warunki urlopu macierzyńskiego/ tacierzyńskiego sa bardzo dobre. Tobie by nie przysługiwał za to mąż mógłby pewnie posiedziec dłużej z Toba i miec za to normalna stawkę :) a gdzie mąż pracuje, w jakiej części Norwegii?
    Ja jeszcze sama sie muszę sporo dowiedzieć odnośnie tych różnych norweskich przepisów ale jak tylko cos wiem to chetnie sie podzielę wiedza wiec pisz śmiało :)

    Wachciowa lubi tę wiadomość

    Aniołek 29.12.16

    hchy3e3ka4wry07j.png
  • Mamabyc3 Autorytet
    Postów: 954 603

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie powiem tak nie można się poddawac w końcu uda się każdej kobiecie zobaczyć te 2 kreski czy to po 5latach czy pi pół roku. O marzenia trzeba walczyć. Wiem że nie zrozumiem osób starających się kilka lat ale wyobrażam sobie. I nie obnosze się z ciąża by nikogo nie ranić. Wiara czyni cuda , wiara i nadzieja jest najważniejsza na każdym etapie zycia czy to chodzi o dzieci, kariere bądź zwykle szczęście. A też nie nasza rola jest ocenianie czy mi czy komuś innemu bardziej coś się należy. Ważne byśmy były wsparciem dla siebie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2017, 17:49

    A85K, Wachciowa, majamia, magdzia26 lubią tę wiadomość

  • chicken Autorytet
    Postów: 444 212

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna0707 wrote:
    Dziewczyny, ale wam zazdroszczę tych serduszek :) oczywiście pozytywnie. U mnie wizyta 16 maja. Ćwiczę cierpliwość. Chodzcie do lekarza na NFZ czy prywatnie ? :)
    Ja jestem zapisana na nfz na przyszły tydzień Ale chciałam się uspokoić po ostatnich złych wiadomościach na forum i zapisałam się na dziś prywatnie ;)
    Nie żałuję. Jestem przynajmniej spokojniejsza;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2017, 17:55

    geeky-2017-12-12.jpg
‹‹ 194 195 196 197 198 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ