Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamaokruszka wrote:Jod w ciąży jest ogromnie ważny i to, że mama ma niedoczynność tarczycy nie oznacza, że nie może brać jodu. W przypadku Hashimoto nie zaleca się spożywania jodu ale w ciąży i tak się go bierze. W ciąży priorytety jeśli chodzi o zdrowie są trochę inne, niedobór jodu zrobi dziecku większą krzywdę niż jego suplementacja może wyrządzić mamie...
PS. Mam niedoczynność od lat, endokrynolog kazała brać Jodid albo witaminy prenatalne z jodem.
Czyli jeżeli mam witaminy z jodem to wystarczy i nie muszę brać dodatkowo jodu? -
chicken wrote:Dziewczyny, wychodzicie trochę z błędnego założenia. Można trafić na dobrego lekarza na nfz i można na kiepskiego prywatnie. Ja jak się staralam o ciążę to chodziłam na początku do salve bo stwierdzilam ze prywatna klinika będzie lepsza niż lekarz na nfz.
Mocno się rozczarowalam. Lekarz w salve szprycował mnie lekami bez uprzedniego robienia badań. Kazał brać clostybegit - lek na stymulacje owulacji A nawet nie sprawdził czy owulacje mam!! Nie chciał nawet zrobić mi badań hormonów.
Wkurzylam się i zaczęłam chodzić do szpitala matki polki.a tam pełna profeska- zapisy online po rejestracji, różne godziny przyjęć i lekarz który nie zignorowal tego co mówię o staraniach! Wysłał mnie na serię różnych badań, mialam ciągle monitoringi owulacji, a wszystko to na NFZ!! Dodatkowo, zostaliśmy skierowani na wizytę do BEZPŁATNEJ poradni leczenia niepłodności również w tym szpitalu! W jeden dzień mialam załatwione 3 wizyty u lekarzy - kolejne usg, endokrynolog i konsultacja. Wszystko na najwyższym poziomie właściwie bez kolejek, załatwione przez 1.5h. Zostałam znowu skierowana na badania oraz HSG - mialam iść do szpitala ale na szczęście nie musiałam bo okazało się że zafasolkowalam w końcu po roku starań naturalnie!
Nie dajcie się zwariować - ważne żeby znaleźć dobrego i sympatycznego lekarza - nieważne czy na nfz czy prywatnie
No to dobrze trafiłaś. Miło słyszeć, że istnieją tacy, w moim otoczeniu - jak kropla w morzu, niestety.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2017, 20:39
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
A85K wrote:Agii81 ladna fotka I bobasek też spory.
Zapytam jeszcze raz bo chyba skleroze mam ... twój maluszek ma 1 cm bo na zdjęciu to duży jest
Dziękuję Tak,ma dokładnie 1.05 cm. To zdjęcie mi p.doktor powiekszyła,bo ja nic nie widziałam Na innych zdjęciach jest mały fasolek
Tak się zastanawiam bo moje dzieci ważyły kolejno 3300,3650 i 3960 ,czy ten maluch będzie ponad 4 kg?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2017, 20:55
-
Nola wrote:nasze kropki maja tyle samo 1 cm
No i jesteś my w tym samym dc
migiem wrote:agii81 gratuluję to już nie groszek tylko fasolek jak taki duży obstawiasz chłopca czy dziewczynkę?
Ja obstawiam chłopca Byłoby po równo w domu,na razie mam dwie córki i syna -
Absolutnie nie miałam na myśli że ci lekarze, którzy przyjmują na nfz są gorsi. Po prostu lekarz, któremu ufam i do tej pory mnie prowadził nie prowadzi ciąż że względu na to że bardziej poszedł w stronę ginekolog onkolog i teraz poszukuje kogoś komu bym mogła zaufać na te 9 msc. Chciałam wrócić do lekarza, który prowadził pierwsza ciążę, no ale jak mówię otworzył pod swoim nazwiskiem gabinet i wizyta kosztuje 250 zł, a na to nie za bardzo mogę sobie pozwolić biorąc pod uwagę częstotliwość wizyt plus badania. Może ktoś jest z Wrocławia i ma kogoś poleconego? Na razie wg opinii znajomych zapisałam się na nfz do przychodni.
27.04 - 0.22 cm
04.05 - 0.88 cm
16.05 - 2.01 cm
01.06 - 4.48 cm
14.06 - 7.02 cm
27.07 - 269 g
07.08 - 381 g
31.08 - 604 g
28.09 - 1267 g
16.10 - 1664 -
agii81 wrote:aknelam a w jakiej dawce jest ten jodid? W moich witaminach jest 150 czegoś tam
Wrocilam z pracy i leze, bo zlapaly mnie lekkie bóle brzucha. Takie słabe okresowe jakby. Mam nadzieje,ze to normalne objawy. Jestem w 7t3d, a jutro rano idę na usg. -
aknelam wrote:VPózniej sprawdze i napisze, bo nie pamietam.
Wrocilam z pracy i leze, bo zlapaly mnie lekkie bóle brzucha. Takie słabe okresowe jakby. Mam nadzieje,ze to normalne objawy. Jestem w 7t3d, a jutro rano idę na usg.
Mój Groszek rozpycha się od wczoraj. Czuję ciągnięcie w prawej pachwinie. Jak leżę to odczuwam to troszku bardziej. Nie są to jednak silne bóle. -
agii81 wrote:Dziękuję Tak,ma dokładnie 1.05 cm. To zdjęcie mi p.doktor powiekszyła,bo ja nic nie widziałam Na innych zdjęciach jest mały fasolek
Tak się zastanawiam bo moje dzieci ważyły kolejno 3300,3650 i 3960 ,czy ten maluch będzie ponad 4 kg?
A moje 3220, 2750 I 3460 tylko , że środkowa urodziła się 2 tyg. I 2 dni przed terminem I do teraz jest drobna I nawet moja najmłodsza córka która 5.04 skończyła roczek jest od niej cięższa o ponad kilogram
To się okaże w grudniuLaura
-
Wachciowa wrote:Mój Groszek rozpycha się od wczoraj. Czuję ciągnięcie w prawej pachwinie. Jak leżę to odczuwam to troszku bardziej. Nie są to jednak silne bóle.
Ja czuję od czasu do czasu takie jagby no nie wiem to nie jest kłucie czy ciągnięcie
sama nie wiem ale jest po prawej stronie tam gdzie bobasek
Ale jest dobrzeWachciowa lubi tę wiadomość
Laura
-
agii81 wrote:Czyli jeżeli mam witaminy z jodem to wystarczy i nie muszę brać dodatkowo jodu?
agii81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam nowe mamusie :*
chicken gratuluje serduszka. Teraz chyba już jesteś spokojna?
W Rossmanie promocje tak mnie kusi żeby tak podjechać ale musiałabym po południu bo rano nie ma szans a nie wiem czy coś po południu będzie. Podobno dokładają ale i tak będą już raczej pustki
Z tymi wakacjami to my też nie wiemy. Tez zarezerwowane ale co jak będę się źle czuła albo jakieś plamienia się znowu pojawi..Lea
-
Wachciowa wrote:Mój Groszek rozpycha się od wczoraj. Czuję ciągnięcie w prawej pachwinie. Jak leżę to odczuwam to troszku bardziej. Nie są to jednak silne bóle.
Ale tłumacze to sobie, że groszek robi sobie apartamentWiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2017, 22:06
Wachciowa lubi tę wiadomość
Lea
-
Tizzi wrote:Witam nowe mamusie :*
chicken gratuluje serduszka. Teraz chyba już jesteś spokojna?
W Rossmanie promocje tak mnie kusi żeby tak podjechać ale musiałabym po południu bo rano nie ma szans a nie wiem czy coś po południu będzie. Podobno dokładają ale i tak będą już raczej pustki
Z tymi wakacjami to my też nie wiemy. Tez zarezerwowane ale co jak będę się źle czuła albo jakieś plamienia się znowu pojawi..
Tizzi do kosmetyków się nie dopchałam... Szok. Wróciłam do domku i dokończyłam zakupy tutaj http://www.rossmann.pl/drogeria-online. Zapłaciłam i odbiorę w punkcie.Tizzi lubi tę wiadomość
-
Wachciowa wrote:Tizzi do kosmetyków się nie dopchałam... Szok. Wróciłam do domku i dokończyłam zakupy tutaj http://www.rossmann.pl/drogeria-online. Zapłaciłam i odbiorę w punkcie.
No coś może też skorzystam z tej opcji tym razem
A jutro zaczynam już 9 tydzieńWiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2017, 22:12
Lea
-
Widze ze dzisiaj duzo dziewczyn w 8tc narzeka na bole brzuszka. Troche mnie to uspokaja bo ja tez odczuwam dyskomfort zwlaszcza z prawej gdzie kropek mieszka. Troche mnie to stresuje bo ja mam tego krwiaka, ale nie ma plamień ani innych bóli ^^
-
mycha91 wrote:Widze ze dzisiaj duzo dziewczyn w 8tc narzeka na bole brzuszka. Troche mnie to uspokaja bo ja tez odczuwam dyskomfort zwlaszcza z prawej gdzie kropek mieszka. Troche mnie to stresuje bo ja mam tego krwiaka, ale nie ma plamień ani innych bóli ^^
U mnie też po prawej stronie maluszek się zadomowił bo od czasu do czasu przynajmniej 2 razy dziennie czuje no nie wiem kłucie czy coś w tym rodzaju.Laura