Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie jeżeli termin z belly to większa szansa na chłopca, jeżeli termin wg. lekarza to na dziewczynkę. A poza tym ważne żeby zdrowe było .
-
Zołzimagic wrote:zapachmalin ja bralam we wczesniejszej ciazy urtrogestan 100mg ale teraz przepisala mi Famenita i jedna kapsulka zawiera az 200mg progesteronu. Nie wiem co jest lepsze. Ja znosze oba leki ok, ztymze teraz mam lekkie nudnosci, ale nie wiem czy laczyc to z progesteronem. W kazdym badz razie koszt Femenity dosyc wysoki 90 tabletek 60e, a Urtrogestan 90 tabletek 30e.
ja wczeniej bralam lutinus a teraz biore etrogestanMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
mycha91 wrote:U mnie wszyscy mowia ze bedzie chlopczyk.
Dziewczyny jak bylam 12.04 na wizycie to lekarka orzekla krwiaka miedzy jajem a macica - wielkosc ok 2 cm. Od tamtego czasu nic sie nie dzieje nie plamie itep. Czy moge miec zatem nadzieje ze on sie wchlania? Pracuje, ale duzo odpoczywam, nie uprawiamy seksu ani ja sportu - wg zalecen lekarki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2017, 18:15
-
Zołzimagic wrote:zapachmalin ja bralam we wczesniejszej ciazy urtrogestan 100mg ale teraz przepisala mi Famenita i jedna kapsulka zawiera az 200mg progesteronu. Nie wiem co jest lepsze. Ja znosze oba leki ok, ztymze teraz mam lekkie nudnosci, ale nie wiem czy laczyc to z progesteronem. W kazdym badz razie koszt Femenity dosyc wysoki 90 tabletek 60e, a Urtrogestan 90 tabletek 30e.
O super dzieki za informacje. Ale swoja droga przecież w de kobieta w ciąży ma leki za darmo? Tak samo jak dzieci poniżej 18. To się nie kwalifikuje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2017, 18:19
-
Spoko to zobaczę co mi jutro powie. Matko jak ja się martwię. Niby 3 testy pozytywne, nawet pani w rejestracji jak powiedziałam to mi gratulacje złożyła a ja ciągle się boje ze to jakiś błąd, jakaś wada testu i tyle. Jest też tyle innych możliwości nie mniej przerażających. Normalnie masakra. Wiem, że nie powinnam tak myśleć ale to silniejsze ode mnie.
Sorki że smęcę -
Kochane, moja Dzidzia ma 2.03 cm. Serduszko bije 146/min. Mam piękne zdjęcia później się z Wami podzielę
Yoselyn82, magdzia26, Jacqueline, emilydread, A85K, Zołzimagic, Mamaokruszka, Eli, Angie 31, Lady Savage, zapachmalin, kaka470, nesairah, Aztoria, Amus87, Justya85, mycha91, Jooozefka, Tizzi, migiem lubią tę wiadomość
-
Eli wrote:Mi zawsze marzyly sie 2 dziewczynki, jedna juz mam ale bez wzgledu na to jakiej bedzie plci to bede szczesliwa, jesli w czwartek okaze sie, ze wszystko ok
Ja dopiero wróciłam do domu. Od 6 na nogach. Najpierw praca a potem zajęcia dodatkowe młodej. Padam z nóghttps://www.maluchy.pl/li-73179.png -
Zołzimagic wrote:mi cos suwaczek przyspieszyl. Ale zobaczymy jakie terminy nam zaznaczy gin Masz jakies objawy?
Boli mnie brzuch jak na @ ale to nie wiem czy można uznać za objaw. Poza tym ciągle mi niedobrze, mdłości mnie prawie w autobusie dziś zabiły, masakra. No i mega wrażliwe piersi, przy każdym przypadkowym dotyku rażą. Ah no i częściej chodzę do toalety choć póki co głównie w nocy. A Ty? -
ja już po wizycie, serducho bije, niestety moja pani ginekolog mnie nastraszyła, że coś zw. z owodnią się nie połączyło do końca, nie umiała mi w przystępny sposób wyjaśnić o co chodzi ( nie chodzi o sam zarodek, który wygląda ok), pytałam się czy ciąża jest zagrożona, odpowiedziała, że nie, ale w pokrętny sposób mówiła, że nie jest dobrze, za dwa tygodnie mam własny ślub i wesele, zapytałam się co z tańczeniem, dzieciątko jest dla mnie najważniejsze i wolę nie ryzykować, powiedziała, że mogę trochę, ale nie za dużo, pytałam się czy powinnam leżeć, też niby nie, podsumowując nie powiedziała mi nic konkretnego, poza tym, że mnie nastraszyła. Mąż też był rozczarowany i wyszedł tak samo zdezorientowany jak ja. Ja po wizycie się popłakałam bo nie wiem czy dzieje się coś poważnego czy to drobiazg. Serduszko maluszka bardzo ładnie bije. Jutro dzwonię do lekarza z kliniki niepłodności, do której chodziliśmy z mężem, był bardzo okej i dzięki niemu zaszłam w końcu w ciążę, do tej pani ginekolog na pewno nie wrócę.25 dc- beta 94,52 U/l , 27 dc- beta 211,5 U/l
29 dc- beta 475,8 U/l, 34 dc beta 2628 U/l
24.04.17 jest serducho
-
A mam zepsuty wieczor. Poklocilam sie z moim. Jeszcze sie cala trzese. Jestem za stara na klotnie, cale dziecinstwo sluchalam jak moja mama kloci sie z ojcem alkoholikiem. Potem i ja sie klocilam. Mam dosc, nadzwyczajnie mam dosc, marzy mi sie spokoj. A o co poszlo? O pralke, poszla gumka na drzwiach u woda sie wylewa, pralka roku nie ma i juz 2 usterka. I ze ja zniszczylam, tak jakbym specjalnie niszczyla sprzety w domu. Nie mam sil, jak zniszczyl samochod w zeszlym roku i poszlo 12000 na naprawe mowilam ze damy rade, pozycze od kogos, by sie nue martwil, zepsul panele w kuchni to samo mowilam, zniszczyl szafe to samo, natomiast jak sie cos popsuje za mojego pobytu w domu to awantura.
-
nick nieaktualny