Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mus wrote:ja już po wizycie, serducho bije, niestety moja pani ginekolog mnie nastraszyła, że coś zw. z owodnią się nie połączyło do końca, nie umiała mi w przystępny sposób wyjaśnić o co chodzi ( nie chodzi o sam zarodek, który wygląda ok), pytałam się czy ciąża jest zagrożona, odpowiedziała, że nie, ale w pokrętny sposób mówiła, że nie jest dobrze, za dwa tygodnie mam własny ślub i wesele, zapytałam się co z tańczeniem, dzieciątko jest dla mnie najważniejsze i wolę nie ryzykować, powiedziała, że mogę trochę, ale nie za dużo, pytałam się czy powinnam leżeć, też niby nie, podsumowując nie powiedziała mi nic konkretnego, poza tym, że mnie nastraszyła. Mąż też był rozczarowany i wyszedł tak samo zdezorientowany jak ja. Ja po wizycie się popłakałam bo nie wiem czy dzieje się coś poważnego czy to drobiazg. Serduszko maluszka bardzo ładnie bije. Jutro dzwonię do lekarza z kliniki niepłodności, do której chodziliśmy z mężem, był bardzo okej i dzięki niemu zaszłam w końcu w ciążę, do tej pani ginekolog na pewno nie wrócę.
Zmieniaj lekarza i to szybciuko! Nasza Pani ginekolog rozrysowała nawet mojemu B. na kartce bo nie rozumiał o co chodzi z krwiakiem - cierpliwie tłumaczyła i odpowiadala jasno na pytania. Idz jeszcze przed weselem raz - po co się masz stresowac!
25 tc 870 g Uleczki
19tc 290g ! Kawał - no właśnie.Kogo?
7tc, 0.62 cm kropka i bijace serduszko
5CS 12dpo - beta 99.47! 15 dpo - 361.62!!
-
Też mi się wydaje, że będzie dobrze. Serducho pięknie biło i tu wszystko wręcz podręcznikowo tętno: 138
(oczywiście wyczytałam to z opisu usg, bo pani doktor nawet tego mi nie powiedziała), patrząc na usg niczego dziwnego nie widzę. Jutro dzwonię do lekarza z kliniki niepłodności, który mnie prowadził, wszystko mi dokładnie tłumaczył, a przy tym jest bardzo dobrym lekarzem , mam nadzieję, że jeszcze będzie miał jakikolwiek wolny termin w tym tygodniu. Muszę wiedzieć co mi wolno na weselu, a czego nie mogę robić, żeby nie zaszkodzić maleństwu. Trzymajcie kciuki 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2017, 23:25
A85K, Tizzi, Nola lubią tę wiadomość
25 dc- beta 94,52 U/l , 27 dc- beta 211,5 U/l
29 dc- beta 475,8 U/l, 34 dc beta 2628 U/l
24.04.17 jest serducho
-
Mus gratuluję serduszka. Pierwszy raz słyszę o jakimś nie połączeniu owodni. Mam nadzieję, że to nic takiego.
Lady Savage nie znam całej twojej sytuacji z mężem ale to nie wydaje się być w porządku co opisujesz. Może gorszy dzień?
Trzymam kciuki żeby tych kłótni było jak najmniej bo to jednak niepotrzebny stresWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2017, 23:55
Lea
-
Ja też pokłóciłam się z mężem aż się popłakałam ...nie powinnam się denerwować ale on nie odpuszczał...boję się o maleństwo....w dodatku szyjka jest nisko I nie do końca zamknięta . Tłumaczę sobie , że jestem po trzech ciążach I szyjka może być inna...ale sama nie wiem.
Laura
-
U mnie tak samo lekarz orzekł ze mam krwiaka, na szczęście nie zagraża dziecku bo jest daleko ale jednak jest, tez nie plamie nic mnie nie boli miejmy nadzieje ze krwiak niedobrak się wchłania.... ja tez pracuje ale dbam o sobie nie dźwigam nic, odpoczywam przed i po pracy... jutro mam pobior krwi, moczu ciśnienia, waga itd na 9 rano.. jak się czujecie dziewczyny?mycha91 wrote:U mnie wszyscy mowia ze bedzie chlopczyk.
Dziewczyny jak bylam 12.04 na wizycie to lekarka orzekla krwiaka miedzy jajem a macica - wielkosc ok 2 cm. Od tamtego czasu nic sie nie dzieje nie plamie itep. Czy moge miec zatem nadzieje ze on sie wchlania? Pracuje, ale duzo odpoczywam, nie uprawiamy seksu ani ja sportu - wg zalecen lekarki. -
Dziewczynki to jest moja kochana Dzidzia. Podczas badania Dzidzia spała. Widziałam oczka, rączki i nóżki. Pan doktor włączył na chwilę odgłos serduszka. Takie malutkie a jakie kochane.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/efa23ec215f3.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a19589c031bb.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c50915f620d2.jpg
https://www.youtube.com/watch?v=kT9UHEYQGtQ&feature=youtu.be
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 01:38
Angie 31, Jacqueline, Lady Savage, Zołzimagic, aga1402, Nola, Yoselyn82, Tizzi, magdzia26, Aztoria, bebloszka90, kaka470, Jooozefka, k878, Basik83, Another, A85K, migiem lubią tę wiadomość
06.06.19 174
09.06.19 857
21.06.19
12.07.19 2.69cm
07.08.19 7.19cm💙 -
Wachciowa wrote:Dziewczynki to jest moja kochana Dzidzia. Podczas badania Dzidzia spała. Widziałam oczka, rączki i nóżki. Pan doktor włączył na chwilę odgłos serduszka. Takie malutkie a jakie kochane.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/efa23ec215f3.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a19589c031bb.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c50915f620d2.jpg
https://www.youtube.com/watch?v=kT9UHEYQGtQ&feature=youtu.be
Hej dzidzia!!!
Ależ cudna fotka❤❤❤❤
Wachciowa to usg 3D? Świetne ujęcie mały model albo modelka
Wachciowa, Nola lubią tę wiadomość
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Lady kolejny pan idealny u wszytskich widzi u siebie nic.... Bo przecież po co popsuć może się wszytsko niczyja wina tak już jest z sprzetami ahhh jak ja to znam, oni mają inaczej mózgi zrobione czasem naprawdę marzę by to trzecie to też dziewczynka była. Bo my to jednak mamy inne charaktery.ja z moim też mam ciche dni od soboty i mam dość bo ten Pan uważa, że jest święty tylko ja piznieta i jak wczoraj to określił " jedynym moim problemem jesteś Ty"... A do niego się nie odzywaj i tyle zobaczysz jak zareaguje, ja też nie mam ochoty się klocic, ale nie zamierzam całe życie ustępować. Szczególnie że wczoraj chciałam się pogodzić a ten stwierdził, że chce bo potrzebuje pieniędzy na badania i lekarza bo to sory niech spierd... i zobaczymy kto dłużej wytrzyma. A przecież jak się ma dzieci to wydawało mi się by dawać dobry przykład i pokazać miłość, szacunek, ale nie oni mają jakieś inne myslenie
Wachciowa to już nie kropek a prawdziwy mały człowiek;)
Mus zmień lekarza, ale napewno wszytsko dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 06:16
-
Mus - gratulacje serduszka No cóż, mi lekarz tłumaczył, że ich de facto nie uczą bardzo usg na studiach, uczą się na stażach, praktykach, na prywatnych kursach. Więc dlatego też jest sporo pomyłek w usg, niestety, dla zdrowia psychicznego matki, bo zazwyczaj te pomyłki są w tą stronę, że nic złego się nie dzieje, a tylko nas straszą. Może doktor coś się przywidziało, po co o czymś gada jak nie umie wytłumaczyć Weź kilka głębokich wdechów i wydechów i idź do tego lekarza co mówiłaś jak ma cię to uspokoić
A85K - szyjka nawet po jednym porodzie zazwyczaj cały czas wydaje się być trochę otwarta co no niestety może przysparzać nas o pewne obawy. U mnie co prawda skończyło się na cc bo rozwarcie nie postępowało, lekarz mi powiedział, że szyjkę mam jak po ciężkim porodzie? (pękło coś czy jak jak gmerali przy badaniach w czasie porodu) no i miałam 3 łyżeczkowania i też mam obawy co i jak może być z moją szyjką w późniejszej ciąży. Jak będzie po prenatalnych u mnie i wszystko będzie ok to będę lekarza nagabywać o szew bądź pessar.
Wachciowa - piękne ujęcia Ehh jeszcze bardziej nie mogę się doczekać po takich widokach i też bardzo się boję czy ta ciąża w ogóle jest... Wiem, głupie to, ale po tylu razach po prostu mam obawy bo tak bardzo chcę żeby było dobrze
Kłótnie z tą druga połówką no cóż, nikt nie powiedział, że będzie cukierkowo. Są u nas tak samo jak i wszędzie gorsze i lepsze dni, staramy się zawsze o tym rozmawiać choć czasem jest ciężko, ale jak widzę, że rozmowa nie ma sensu to po prostu to olewam i nie ciągnę tematu jak nie widać aktualnie szansy na porozumienie, mąż zazwyczaj ma focha wtedy czy coś, ale prędzej wracamy do normalnego stanu rzeczy niż by się pokłócić
I mimo, że nie zrobił czegoś o co go prosiłam i uważa, że specjalnie na złość całemu światu leżę, to ma dziś urodziny i kupię mu tort chociaż i jakiś upominek Wkroczył w jak to się nazywa "wiek Chrystusowy"
Miłego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 06:35
Wachciowa lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Wachciowa ale super masz te zdjęcia, już naprawde wygląda dzidek świetnie!
Mus super że jest serduszko, reszte skonsultuj z innym ginem (lepszym) bo tak gadać nie powinna, mogła Cię np skierować na lepsze usg czy coś a nie tak bezsensu powiedzieć ani tak ani śrak. Mi się wydaje że jak dzidzia rośnie to jest wsio ok. A z tym weselem to faktycznie trafiło musisz na siebie uważać napewno.
Ja od 5 nie śpie, ale zaraz się kłade jeszcze, mi to się dopiero teraz cyce zrobiły pełne.
Co do chłopów, mój akurat jest taki że ugryzie się w język, nie wyobrażam sobie takich słów usłyszeć.Wczoraj jeszcze oglądałam w tvn uwaga o tym radnym co go żona nagrywała, słuchałyście? Boże jaki debil, tyran. Coś strasznego, a taka odważna kobieta.
Ładna pogoda się dzisiaj zapowiada miłego dnia dziewczynki!
Wachciowa lubi tę wiadomość
Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka -
hehe to mój miał wczorajJacqueline wrote:I mimo, że nie zrobił czegoś o co go prosiłam i uważa, że specjalnie na złość całemu światu leżę, to ma dziś urodziny i kupię mu tort chociaż i jakiś upominek Wkroczył w jak to się nazywa "wiek Chrystusowy"
Miłego dnia
dokładnie te same lata ja upiekłam mufinkowy "tort"
Jacqueline lubi tę wiadomość
Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka -
Justya - ja nie mam kompletnie siły ani ochoty na pieczenie Także idę na gotowca
A to w TVN też trochę oglądałam. Pewne rzeczy a raczej dużo rzeczy w jego tłumaczeniach wydawało mi się kompletnie nielogiczne. Pomijając to co większość z nas jak sądzę o nim myśli, to patrząc ze strony technicznej co on tłumaczył, że niby uderzył ścierką czy czymś tam w blat a tłumaczył, że żona dopiero po chwili z drugiego końca gdzieś wołała i wyła, to mi się to nie zgadza, jak dosłownie było słychać, że w ułamku sekundy po odgłosie uderzenia było słychać płacz i szarpanie, więc te jego tłumaczenia tak ze strony technicznej nielogiczne dla mnie.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Wachciowa zdjęcia rewelacyjne!! Suuuper
Mus gratuluję serduszka. Trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze a lekarza to zmieńWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 07:32
Wachciowa lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Wachciowa ekstra zdjęcia! fajnie ze jest u was możliwość takiego obrazu 3d. ja miałam w połowie pierwszej ciąży takie usg prywatnie i mam z tego zdjęcia i filmik ponad 20 minutowy:)
No przecież to jest typowy przykład przerzucania winy na ofiarę przemocy domowej. mnie rozwalił o jak powiedział że żona mu coś dosypala do alkoholu :o i po tym niby był agresywny. przecież to jest śmieszne. a z tym że on jej nie bił a na nagraniu to krzyczała dlatego że on uderzył ręcznikiem w krzesło... chyba jedynie przekupiony sędzia w to uwierzy.Jacqueline wrote:A to w TVN też trochę oglądałam. Pewne rzeczy a raczej dużo rzeczy w jego tłumaczeniach wydawało mi się kompletnie nielogiczne. Pomijając to co większość z nas jak sądzę o nim myśli, to patrząc ze strony technicznej co on tłumaczył, że niby uderzył ścierką czy czymś tam w blat a tłumaczył, że żona dopiero po chwili z drugiego końca gdzieś wołała i wyła, to mi się to nie zgadza, jak dosłownie było słychać, że w ułamku sekundy po odgłosie uderzenia było słychać płacz i szarpanie, więc te jego tłumaczenia tak ze strony technicznej nielogiczne dla mnie.
a co jest najgorsze ten człowiek chce rozwodu z jej winy, grozi że jej córki weźmie że szkoły. biedna kobieta... sądy w tym kraju działają niestety tak że do zabezpieczenia kontaktów on jej może zabrać dzieci kiedy chce a ona z tym nic nie zrobi. a oczywiście w "trosce" o dobro dzieci sądy wyznaczają terminy rozpraw o zabezpieczenie po 6ciu miesiącach najszybciej...
ten drugi reportaż o autystycznym dziecku też mi podniósł ciśnienie.
a dzis wizyta... stresuje się
Wachciowa lubi tę wiadomość
Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019
