Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja miałam tylko tabletki.
Wieczorem poszłam do szpitala, na noc dali tabletki, rano było po wszystkim, zrobili USG, o 11:00 mnie wypisali. oprócz mnie była jeszcze jedna dziewczyna na sali i ją też wypisali.
Nie daj sobie tylko zaaplikować tabletek i wysłać do domu, jak się je wsadzi to przez ok. 2-3h nie można w ogóle chodzić, żeby się dobrze wchłonęły. Mi w szpitalu to powiedzieli i np. pielęgniarki pilnowały, żeby np. pójść do toalety i dużo nie pić przed tabletkami.
Byłam w szpitalu św. Zofii w Warszawie i generalnie jak na te straszne okoliczności to bardzo są tam profesjonalni, wyrozumiali i w porządku.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
przykro mi dziewczyny. jak czytam wasze wpisy to przypominam sobie ten ból i żal który czułam w lipcu. i boję się że to się powtórzy... teraz u mnie 8t6d, w poprzedniej ciąży dostałam krwawienia w 9t4d i w szpitalu stwierdzili brak akcji serca a zarodek odpowiadał wtedy wielkością 9t2d. umówiłam już wizytę na następną sobotę. do tego czasu chyba nie zasnę spokojnie...Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Inka - jeśli czujesz sie na siłach to może zaczekać do czwartku? Teraz majówka to i pewnie mniej lekarzy będzie, a może do tego czasu coś samo zacznie sie dziać.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ehhh bardzo wam dziewczyny współczuję) Yoselyn, Inka, Jaka to jest strasznie niesprawiedliwe jak was czytam mam przed oczami ten dzień kiedy świat mi się zawalil... wiem że żadne słowa nie pomogą i nic teraz was nie pocieszy...jedyne lekarstwo to czas chociaż ból nigdy nie mija po prostu z czasem staje się trochę mniejszy... wiem że teraz o tym pewnie nie myślicie ale życzę wam żeby jak najszybciej zagoscilo na 9 miesięcy pod waszym sercem malutkie serduszko
-
A85K wrote:Mój M wczoraj posprzątał dom
A ja głodna chodzę I coś bym zjadła
Moj tez sprzata nasze gniazdko - ale wypadaloby pomoc. Dla spokoju ducha wywiesilam pranie i sprzatnelam sypialnie. Teraz znowu poleguje. ^^
Dziewczyny od kilku dni boli mnie non stop miesien w jednym z posladkow. Spie dobrze ale od rana chodze jak zbita. Myslicie ze czas na poduche? -
nick nieaktualny
-
Ja nie widzialam dziecko i serducho, nic zlego nam niegrozi obawialam sie pustego jajka, jest dzidzius wiec jesli chodzi o mnie to ciekawosc mnie zzera jaki duzy juz jestvi co bedzie robic .
Ps: w mielnie sniezyca. Moj wkurzony bo w czw opony zmienil na letnie -
Lady Savage wrote:Ja nie widzialam dziecko i serducho, nic zlego nam niegrozi obawialam sie pustego jajka, jest dzidzius wiec jesli chodzi o mnie to ciekawosc mnie zzera jaki duzy juz jestvi co bedzie robic .
Ps: w mielnie sniezyca. Moj wkurzony bo w czw opony zmienil na letnie
Nie chce nikogo straszyc - ale Inka i dziewczyny z listopadowego tez juz byly po serduszkowych wizytach. Bywa tak ze pojawia sie serduszko a ciaza i tak sie zatrzymuje.
-
Rozumiem Lady Savage. Taka sytuacja moze sie kazdej z nas zdarzyc. Nie da sie tego przewidziec, zareagowac wczesniej. Nic nie wspomoze, ale zamartwianie sie moze wplynac na ciaze. Wielokrotnie sie powtarza, ze szczesliwa, spokojna mama, to szczesliwe, spokojne dziecko.
Strata jest czyms niewyobrazalnie przykrym. Nie jestem w stanie sobie wyobrazic bolu... ale strach, stres, lek, przerazenie dobrze na ciaze nasze nie wplynie.syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
Dziewczyny no taka prawda że teraz najgorszy okres dla nas, jest nas tu troche a statystyki są nieubłagane cudem by było żeby żadnego aniołka i w naszym wątku nie było, takie o to poj...ebane to życie. W stresie idziemy na wizyte, ja myślę że jeszcze w stresie pójdę na jeszcze jedną. Trzeba jednak mieć wiarę
Ja się drugi dzień jednak czuje podle, już nawet spałam:(coś strasznego ale zniosę wszystko:(z chęcią wróciłabym do picia kawy jak by mi chociaż przyjmowało...
Ja mam wizytę we wtorek, później pewnie prenatalne dopiero ale w między czasie umówię się do prywatnego tak jak miałam w planach, a i we wtorek ponownie badam glukoze, także od jutra post całkowity!Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka