Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A czy któraś z Was ma nocne poty? Wczoraj padłam koło 21 ze zmęczenia, obudziłam się w okolicach 23 cała mokra, ale to tak bardzo, że miałam mokrą plamę na prześcieradle. Piżama też cała mokra, do zmiany. Dodam, że od początku ciąży miałam tak już kilka razy. Mam nadzieję, że nie jestem sama.
-
ja też w poprzedniej ciąży pracowałam w przedszkolu do 7 miesiąca i dawałam radę a teraz od 6 tygodnia leżę. ale szczerze to nie wyobrażam sobie teraz wstać o 7 naszykowac się i wyjść... zwykle mam pobudke o 6, o 8 leki , walczę ze sobą do 10 żeby nie zwymiotowac a potem zazwyczaj wstaje i dochodzę do siebie i tak po 12 nawet siedzę i mogę popatrzeć na tv. ech starość nie radość. te 6 lat temu to jednak byłam młoda i miałam dużo więcej siły niż teraz ...Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Aboa wrote:Cześć dziewczyny! Miło mi dołączyć do Waszego grona. Przyznam się, że podczytuję Was od 2 tygodni, ale dziś postanowiłam oficjalnie się przywitać i zacząć z Wami pisać
To moja pierwsza - niespodziewana, choć długo wyczekiwana ciąża. Wg usg 7w6d, wg OM 8w3d. Maluszek ma już 13 mm i bijące serduszko Termin mam na 18 grudnia
Jestem mega szczęśliwa!Lea
-
o, tu moje dzisiejsze usg :
https://zapodaj.net/1cfddf36c1689.jpg.html
dostałam od tej lekarki aż 3 zdjęcia wszystkie mają fajne ujęcia;) mierzyła też tętno i było 170 ale powiedziała że jest ok bo widać na usg że maluszek akurat teraz jest aktywny.
z dobrych rzeczy to krwiaka nie ma (grzebała mi głowica po każdym zakamarku) no i z jej pomiarów wychodzi 9t6d czyli dokładnie tyle co z om no i guzka pod pachą nie ma ale to już chyba pisałam;)
że złych rzeczy znowu mam infekcje mimo że 3 dni temu skończyłam kolejne opakowanie pimafucin:/ dała mi tym razem nystatyne która w pierwszej ciąży też niewiele dała:/
ech może znacie jakieś naturalne sposoby na te infekcje ? ja ani na basen nie chodzę ani w ogóle z domu nie wychodzę więc nie wiem skąd to cholerstwo się bierze ?!Lady Savage, magdzia26, Sunshine_111, Tizzi lubią tę wiadomość
Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Dzięki za miłe przyjęcie!
Tizzi - dokucza mi głównie mega zmęczenie i mdłości. Nawet sobie myślę czasem, że dobrze byłoby zwymiotować i poczuć się lepiej, ale nie idzie Zauważyłam też, że bardziej i "intensywniej zapachowo" się pocę i przyspiesza mi tętno bez powodu. No i objaw, który mnie strasznie irytuje - cały czas stają mi sutki. Jak już się położą, minie kilka minut i znów na baczność. Też tak macie dziewczyny?zapachmalin, Edith, Tizzi lubią tę wiadomość
👩🏻35 👨🏻37
👶🏼12.2017
👶🏻01.2021
Czekamy na 3 CUD! 💓
21.05 cień cienia II kreseczek🫶
22.05 wyraźna II kreseczka! 💃🏻
24.05 beta 726,9 mlU/ml🥰🤰🏻
27.05 beta 3388 mlU/ml 💗 progesteron 16,8 ng/ml -
Alxawl wrote:o, tu moje dzisiejsze usg :
https://zapodaj.net/1cfddf36c1689.jpg.html
dostałam od tej lekarki aż 3 zdjęcia wszystkie mają fajne ujęcia;) mierzyła też tętno i było 170 ale powiedziała że jest ok bo widać na usg że maluszek akurat teraz jest aktywny.
z dobrych rzeczy to krwiaka nie ma (grzebała mi głowica po każdym zakamarku) no i z jej pomiarów wychodzi 9t6d czyli dokładnie tyle co z om no i guzka pod pachą nie ma ale to już chyba pisałam;)
że złych rzeczy znowu mam infekcje mimo że 3 dni temu skończyłam kolejne opakowanie pimafucin:/ dała mi tym razem nystatyne która w pierwszej ciąży też niewiele dała:/
ech może znacie jakieś naturalne sposoby na te infekcje ? ja ani na basen nie chodzę ani w ogóle z domu nie wychodzę więc nie wiem skąd to cholerstwo się bierze ?!
Super Dzidziuś.
Co do nawracającej infekcji. Robiłaś badanie moczu z posiewem? Nie jest to drogie badanie. Być może tutaj jest problem?Alxawl lubi tę wiadomość
-
Aboa ja mam caly czas stojace sutki. Smieszne nigdy tak nie mialam.
Alxawl wow super widac całą dziecinke ! Piekne zdjecie masz !
Nesairah ja mialam czesto nocne poty jak bralam kiedys tabletki anty. Praktycznie co noc budzilam sie cala mokra, nie mowiac o poscieli. Ale gdy odstawilam spokój, wiec podejrzewam ze u Ciebie tez moze byc to na tle hormonalnym. A do cisnienia ja mam znowuz bardzo niskie. Ostatnio u lekarza mierzyli mi to mialam 100/60, gdzie zawsze wysokim cisnieniem reagowalam na "bialy fartuch" -
Aboa wrote:Dzięki za miłe przyjęcie!
Tizzi - dokucza mi głównie mega zmęczenie i mdłości. Nawet sobie myślę czasem, że dobrze byłoby zwymiotować i poczuć się lepiej, ale nie idzie Zauważyłam też, że bardziej i "intensywniej zapachowo" się pocę i przyspiesza mi tętno bez powodu. No i objaw, który mnie strasznie irytuje - cały czas stają mi sutki. Jak już się położą, minie kilka minut i znów na baczność. Też tak macie dziewczyny?
Oj tak, nie jesteś sama. W pierwszej ciąży miałam dokładnie tak samo. Jedyny zadowolony to mój mąż który twierdzi, że zaczyna być widać, że jestem w ciąży bo ciągle sterczą. To naprawdę mega irytujące. ale ja mam też straszne mdłości od dwóch dni tysiąc razy silniejsze niż wcześniej i już ledwo żyję. Cały dzień z głową w misce. Choć póki co nie wymiotuje. -
Co do brzuszków (Zdjęcia nie wkleję, bo nie będę straszyć moim rozmiarem 50/52 ;p) - ja od Wielkanocy ogólnie zjechałam 3kg - bez mdłości, za to jem zdrowiej, regularniej, za to spodnie, które miałam luzne w dole brzucha, wlasnie sa na styk i nerwowo czegos szukam, co przy moich rozmiarach wcale nie jest takie latwe ogolnie to myslalam, ze przy moich rozmiarach ciaze bedzie widac tak w 4/5 miesiacu, a tu drugi sie konczy, a ja juz.... inna sprawa, ze po wysilku mocno mi podbrzusze twardnieje i jakby dodatkowo sie powieszka (no i ciagnie bez litosci).
-
editchen wrote:Co do brzuszków (Zdjęcia nie wkleję, bo nie będę straszyć moim rozmiarem 50/52 ;p) - ja od Wielkanocy ogólnie zjechałam 3kg - bez mdłości, za to jem zdrowiej, regularniej, za to spodnie, które miałam luzne w dole brzucha, wlasnie sa na styk i nerwowo czegos szukam, co przy moich rozmiarach wcale nie jest takie latwe ogolnie to myslalam, ze przy moich rozmiarach ciaze bedzie widac tak w 4/5 miesiacu, a tu drugi sie konczy, a ja juz.... inna sprawa, ze po wysilku mocno mi podbrzusze twardnieje i jakby dodatkowo sie powieszka (no i ciagnie bez litosci).
zapachmalin, editchen lubią tę wiadomość
-
Lady Savage wrote:Oj tam ja mam 54 rozmiar i jak sie brzusio pojawi to sie pochwale, w trakcir porodu i po tyle ludzi cie obejrzy xD ze sie przestaniesz wstydzic
Masz absolutną rację. Za pierwszym razem miałam mega stresa a podczas cc okazało się, że szkolimy nowych lekarzy akurat na moim przypadku i pomyślałam wtedy człowiek się wstydzi i pilnuje a tu mach mach i nago sobie Ciebie obejrzą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2017, 16:57
-
Wachciowa wrote:Super Dzidziuś.
Co do nawracającej infekcji. Robiłaś badanie moczu z posiewem? Nie jest to drogie badanie. Być może tutaj jest problem?
nie wiem może te candidy u mnie są już odporne na antybiotyki:(
mocz zaniose na badanie w poniedziałek...
u mnie też mdłości nie odpuszczaja. niestety żaden lekarz nie chce przepisać leków i wszyscy mówią że to dobry objaw. w drugiej ciazy miałam przypisane czopki tarocan ale ostatecznie nie wzięłam jak przeczytałam ulotkę...Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
zapachmalin wrote:Masz absolutną rację. Za pierwszym razem miałam mega stresa a podczas cc okazało się, że szkolimy nowych lekarzy akurat na moim przypadku i pomyślałam wtedy człowiek się wstydzi i pilnuje a tu mach mach i nago sobie Ciebie obejrzą.
zapachmalin lubi tę wiadomość
-
Lady Savage wrote:ja też się wstydziłam, w pracy mieliśmy szatnie wspólną, wolałam w wc się przerac niz z facetami, po porodzie się to zmieniło tyle ludzi mnie obejrzało,i zajrzało w te części ciała xD, że przestałam się wstydzić
Tez kiedyś tak miałam. A teraz? Powinni się cieszyć, że nie oglądają mnie nago -
nick nieaktualnyAle dziś aktywne forum. Ja jak długo siedzę, to mnie tak wywala, że wyglądam jakbym była w5mcu ciąży. Wczoraj mój mąż tym podjarał. Tak mnie wzdęło, aż mi się brzuszek fajnie zaokraglil, a mój maz-o jejku, Nie mogę się doczekać, kiedy będzie taki nacodzien. Popukalam się w czyło. Co do dolegliwości, to może nie jestem zadowolona, że pojawiły mi się mdłości, Ale przynajmniej wiem, że wszystko jest ok. Strasznie Nie mogę się doczekać swojej wizyty. Czekam z niecierpliwością. Generelanie czuje się ciężko i widzę zaczyna ciąża iść mi w dupsko. Mój mąż mówi, że fajnie mi się tyłek zaokragla, po czym ja mówię- z czego się cieszyć, niedługo ci telewizor przysłowie. Witam też "nowe" mamusie i gratuluję serduszek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2017, 17:24
-
nick nieaktualnyChiken-co do Twojego faceta. Może ok tak prostu odreagowuje. Niekoniecznie musi być złym, czy nieobecny ojcem. Mój do dzieci nie jest wylewny. I mimo że chciał mieć dziecko i on mnie namawiał na test ciążowy, to jak się okazało, że się udało, to przez 2tyg był tak przerażony, Nie umiał się cieszyć. Od razu miał wizje, że sobie nie poradzimy finansowo itd.