Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Szczesliwa_mamusia wrote:jakby któraś chciała zaszaleć z ubrankami, to w smyku są niezłe promocje.
do niedzieli siedzę jeszcze u męża w Oxfordzie i buszuje po tutejszych sklepach. Zaliczyłam już Matalan, ASDA i mothercare (3razy). Ubranka są po 2-5£ więc ceny porównywalne do naszych. Jak narazić kupiłam jeden pajacyk, jedno body, jeden podkoszulek, jedna bluzę i kocyk
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2017, 12:33
-
My po wizycie
bez USG, ale z detektorem, serduszko ładnie bije, wszystko OK;
przez ostatnie dwa tygodnie przytyłam tylko 40 dag, położna i lekarka nie widzą w tym nic złego, ale wolałabym widzieć więcej
ile tyjecie na tym etapie ciąży?Aztoria, magdzia26 lubią tę wiadomość
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Magdzia, dopisz mi proszę córeczkę - na 98 % (Nifty).
Tizzi nie pojawia się już chyba dłuższy czas, bo 15 czerwca wysłałam jej pw u do tej pory mi nie odpisała.
Co do wyprawki, to mogę doradzić, aby nie kupować kombinezonu, a zamiast tego taki kombinezon-spiworek (o to mi chodzi: https://pl.dawanda.com/spiworki-dla-dzieci/?gclid=CjwKEAjw4vzKBRCt9Zmg8f2blgESJADN5fDgZP8HWh1CQIyaK4nr5tPEV4hGRxQ8AZIzxKRwJzaBwRoCOFbw_wcB&partnerid=pl_GA2-PLA-C10&quick_view_product=108150567). Myślę, że nie ma sensu męczyć siebie i maleństwa upychaniem jego nóżek w nogawki kombinezonu
EDIT : Pochwalę się jeszcze, że od kilku dni czuję ruchy mojego maleństwa. Na początku nie byłam pewna, czy sobie nie wmawiam, ale po przylozeniu detektora w miejscu tych ruchów usłyszałam bicie serduszka i takie jakby odgłosy uderzeń, więc to musi być toWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2017, 12:40
Sunshine_111, magdzia26 lubią tę wiadomość
5.12.16 - pusty pęcherzyk, 7 tc
-
Szczesliwa_mamusia wrote:jakby któraś chciała zaszaleć z ubrankami, to w smyku są niezłe promocje.
Już skorzystałam...zamówiłam wieczorem na stronce..a rano były u mnie w domu
Dorwałam nawet 2pack kaftaników za 10 złpiękne są...zamówiłam z 5 10 15...i powiem Wam, że podług tych ze Smyka ubranek to szmatki...materiał na pierwszy rzut oka znacznie gorszy od smykowego cool club...
Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
i aniołków (*) 2009;2014 -
bebloszka90 wrote:Co do wyprawki, to mogę doradzić, aby nie kupować kombinezonu, a zamiast tego taki kombinezon-spiworek (o to mi chodzi: https://pl.dawanda.com/spiworki-dla-dzieci/?gclid=CjwKEAjw4vzKBRCt9Zmg8f2blgESJADN5fDgZP8HWh1CQIyaK4nr5tPEV4hGRxQ8AZIzxKRwJzaBwRoCOFbw_wcB&partnerid=pl_GA2-PLA-C10&quick_view_product=108150567). Myślę, że nie ma sensu męczyć siebie i maleństwa upychaniem jego nóżek w nogawki kombinezonu
bebloszka90 lubi tę wiadomość
-
emikey wrote:Ja jeszcze nic. Zero! Ale mam koleżankę której ciąża jest starsza od mojej o 3 tyg i ona już przytyła 20kg
to chyba kwestia hormonów...
no dobra, ale ty jesteś 2 tyg później niż ja - mnie się mniej więcej wtedy pojawił pierwszy 1 kg na plusie;
20 kg to porządnie
USG dopiero 20 lipca, to się dowiemy jak maleństwo rośnie; mam nadzieję, że sobie podjada ile jej trzeba...Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
emikey wrote:Ja jeszcze nic. Zero! Ale mam koleżankę której ciąża jest starsza od mojej o 3 tyg i ona już przytyła 20kg
to chyba kwestia hormonów...
To dużo...nawet jak na osobę z niedowagą...ja do dziś 9kg na minusie...a według Om zaczęłam 21 tydzień...
mam nadzieję, że do końca ciąży max te 9 przytyję i w dniu porodu będę ważyła tyle co przed...tak miałam z najmłodszą córką (do połowy ciąży schudłam 7 a później do końca 7 przytyłam) ale ja z tych xxxxl ;P więc nie naśladujcie
Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
i aniołków (*) 2009;2014 -
k878 wrote:My po wizycie
bez USG, ale z detektorem, serduszko ładnie bije, wszystko OK;
przez ostatnie dwa tygodnie przytyłam tylko 40 dag, położna i lekarka nie widzą w tym nic złego, ale wolałabym widzieć więcej
ile tyjecie na tym etapie ciąży? -
Naczytałam się o mamusiach, które bardzo pilnowały diety i nie tyły za dużo w ciąży, a potem połowa narządów wewn. im wysiadła. Ja się nie pilnuję, jem ile mam ochotę, staram się urozmaicać, ale ten organizm jakoś zawsze odwrotnie się zachowuje. Pozostaje mieć nadzieję, że wie co robiCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Jeśli chodzi o kilogramy, to mnie lekarz waży od 7tc i od tej pory przybyło mi według jego wagi 2kg. Według niego prawdziwe tycie zacznie się po 22tc. W sumie nie czuję żeby jakoś specjalnie mnie przybyło, trochę brzucha i podbródka
I tak boję się wagi końcowej bo jem jak szalona.
-
k878 wrote:Naczytałam się o mamusiach, które bardzo pilnowały diety i nie tyły za dużo w ciąży, a potem połowa narządów wewn. im wysiadła. Ja się nie pilnuję, jem ile mam ochotę, staram się urozmaicać, ale ten organizm jakoś zawsze odwrotnie się zachowuje. Pozostaje mieć nadzieję, że wie co robi
muszę mieć niezły przemiał i metabolizm na dopalaczach. Mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma. Znam osoby, które uważały strasznie z jedzeniem a tyły jakby od samego powietrza.
-
k878 wrote:przez ostatnie dwa tygodnie przytyłam tylko 40 dag, położna i lekarka nie widzą w tym nic złego, ale wolałabym widzieć więcej
ile tyjecie na tym etapie ciąży?
Zazdroszczę... u mnie w karcie ciąży co dwa tygodnie jest co najmniej +2kg. I jak patrzyłam to w maju było 67,5kg a teraz 74,5kgCzuje że puchnę i nie jest to nic fajnego. U mnie to przez brak ruchu, w kwietniu z wagą 62kg poszłam na pierwsze usg, na którym potwierdzili ciążę i wykryli krwiaka i od wtedy miałam nakaz leżenia, potem w maju krwiak zniknął to znowu inne choroby się przyplątały, teraz jeszcze szpital i na wszelki wypadek wpisali mi w zaleceniach że mam ograniczać wysiłek fizyczny, moja lekarka też dodała, że mogę chodzić ale nic nie podnosić, żadnych prac w ogrodzie itp. a wcześniej byłam aktywna, dużo się ruszałam, chodziłam na fitness.
W pierwszej ciąży dopiero po 20tc zaczęłam cokolwiek przybierać na wadze i też się martwiłam że coś jest nie tak. także wszystko przed tobąaa, i w tej pierwszej ciąży w sumie przytyłam 30kg ;o
Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Co myślicie o smyczach dla dzieci. W Polsce jeszcze chyba nie są zbyt popularne. Raz widziałam parę z dzieckiem na smyczy na Krakowskim Przedmiesciu ale to równie dobrze mogli być turysci z innego kraju. I to by było na tyle. Za to tutaj w Anglii co rusz natykami się na ludzi prowadzajacych dzieci na smyczy doczepionej do takiego mini plecaczka.
-
nick nieaktualnyJa jak będę wychodzić ze szpitala, to małemu założę pajacyk, spodenki i mam fajna kurteczkę zimową. Przykryje go kocykiem. I tak bezpośrednio ze szpitala zapanuje go do samochodu. A w szpitalu będzie umieszczony w foteliku. Potem od razu do domu. A mam fajny spiworek na spacery w razie czego. Mam nadzieję, że nie będzie ostrej zimy
-
emikey wrote:Co myślicie o smyczach dla dzieci. W Polsce jeszcze chyba nie są zbyt popularne. Raz widziałam parę z dzieckiem na smyczy na Krakowskim Przedmiesciu ale to równie dobrze mogli być turysci z innego kraju. I to by było na tyle. Za to tutaj w Anglii co rusz natykami się na ludzi prowadzajacych dzieci na smyczy doczepionej do takiego mini plecaczka.
Wydaje mi się to conajmniej dziwne...
Nawet gdyby było to u nas popularne to raczej nigdy bym się na to nie zdecydowała. Wystarczy mi pies na smyczy a nie dziecko.. Raczej jestem w stanie utrzymać za rękę małe dzieckoOliwier ♥
22.07.2017 pierwszy kopniak
Lilianna ❤
16.04.2021 pierwszy kopniak