Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Mamusie. Jesteśmy po badaniu polowkowym. Maciuś waży 344g. Główne narządy ma na swoim miejscu. Serduszko biło 160 ud./min. Troszku zdenerwowalam się na lekarza i Dzidziuś to odczuł. Ehh. Podobno łożysko mam na tylnej ścianie? 2 tyg temu u mojego gina było wysoko na przedniej ścianie prawej strony czy jakoś tak. Zobaczę 25.07 na badaniu. Szyjka 4 cm zamknięta.
Cieszę się, że już nie będę tam musiała wracać. Widziałam dzisiaj idealny przykład różnicy pomiędzy badaniem polowkowym na NFZ A wizyta prywatnA. Pani która była z Mężem prywatnie dostała spodniczke kapcie. Zostali zaproszeni oboje do gabinetu. Śmiechy hihy. Wszystko fajnie. Przyszła moja kolej. Od położnej nic nie dostałam na przebranie. Nie szkodzi. Skarpetki mam swoje, nie wstydzę się paradowac przy lekarzu z gołym dupskiem. po wywolaniu nazwiska Z grzeczności na wejściu zapytałam czy może mi towarzyszyć mąż ponieważ wcześniej nie widział Dzidziusia. Usłyszałam że on musi się skupić ( wcześniej nie widział takiej potrzeby?). Jak zamknęłam drzwi to powiedział że nie ma czasu robić sesji zdjęciowych dla całej rodziny. Przykro mi się zrobiło. Przez całe badania słyszałam tylko jak mówil do położnej brak tego brak tego. Kiedy zapytałam czy to coś złego to usłyszałam że to nie jest czas na zadawanie pytań. Ciśnienie mi podskoczylo, łzy w oczach. Maciuś obudził się i zaczął mu uciekać. Dobrze tak dziadowi. Tak bolesnego usg przez brzuch nie miałam jeszcze. Zapewne Synkowi to przeszkadzalo. Jeszcze te uwagi na temat mojego ciałka. Wrrr. W dupie to generalnie mam. Na koniec zawołał mojego Męża i pozwolił mu obejrzeć krótki film. Widzieliśmy dorodnego siusiaka. Poszłam się ubrać. Mój Mąż zapytał lekarza o prywatne badanie Usg 3D czy na tym etapie warto już zrobić czy lepiej poczekać. Lekarz zmienił podejście o 180st. Prawie mu w dupsko wszedł jak zaczął opowiadać. Zachwalal swój sprzęt, pokazywał dyplomy zdobyte w Stanach. Nie ten sam człowiek. W tej klinice jest to koszt 400 zł. Dogadam się z moim dr i wolę jemu dołożyć do badania niż dorabiać tamtego konowala. Wyniki wytłumaczył na samym końcu. AFP ok, narządy na odpowiednim miejscu. Jest wszystko dobrze.
W Toruniu Próbowałam wyciągnąć Męża na zakupy dla Synka A ten wyskoczył mi z tekstem że jeszcze poczekamy te 4 tygodnie. Ehh. Szkoda. Po co głupia mu obiecywalam że pierwsze zakupy zrobimy razem.Dziewczynki wstawiajcie zdjęcia swoich zdobyczy to chociaż oczy naciesze.
W H&M kupiłam dwie sukienki ciążowe. Spodni nie dostałam. Same rurki były dostępne. Przechodząc w galerii weszliśmy do dziecięcego po prezent dla Chrzesniaczki Męża A tam na wystawie wózki i foteliki. M sam podszedł i zaczął oglądać.bardzo spodobal nam się wózek w kolorach szarości polskiego producenta Amelis. Dodatkowo M jeździł po sklepie i sprawdzał jak się jeździ i ile waży. Byłam w szoku. Mąż dojrzał do dzieciowych zakupów.chyba
dodatkowo spotkaliśmy sprzedawcę który zna się na fotelikach- mierzy do auta co bardzo nam się spodobało. Sam namawial do jazdy tyłem. Przedstawiał różne za i przeciw. Naprawdę jestem miło zaskoczona. Podejrzewam że wrócimy tutaj na zakupy.
Edit: chyba coś poczułam wieczorkiem. Miałam dłoń na brzuszku i rozmawiałam z moim M. Nagle poczułam takie puk puk. Za chwilę to samo ale niżej. Pożyjemy zobaczymy. Może poza przelewaniem będę czuła coś więcej.
Pojawiło mi się mleko w cyckach. Mleczarnia działa.dobry znak na przyszłość.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2017, 00:39
Coco55, k878, Szczesliwa_mamusia, Aztoria, magdzia26, Edith lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, ja ponownie w szpitalu, z takim krwotokiem ze ledwo stałam. Juz miałam nadzieje ze uda mi sie wyleżeć w domu
jestem strasznie przestraszona to juz 4 pobyt w szpitalu
z Dziewczynką w porządku, słyszałam serce i tyle sie dowiedziałam bo dr chyba nie był zadowolony ze go obudziłam, nienawidzę tych lekarzy, myślą ze są pępkiem świata a bo maja pieczątkę a w moim wieku są
starania od 2013 PCOS, M: azoospermia
GynCentrum 02.08 2x blastocysty, 8tc. ☹️09.01.17 2 w 3 dobie ☹️ Invimed Warszawa, 1.04. 2x 3 doba 12 dpt - 267,26 14dpt-529 17dpt-1391, mamy ❤️ -
Lady Savage wrote:Beti współczuję
to jest męczące, mam nadzieję, że tylko jedno pomieszczenie, ja w pierwszej ciąży robiłam całe mieszkanie, bo był stan deweloperski, męczyło mnie to strasznie.
No i jeszcze pozbywamy sie wykładziny podłogowej z sypialni na rzecz desek. Jeśli wyrwa wszystkie drzwi to będę chodzić robic siusiu do lasu
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
Kala, trzymaj się, bądź dobrej myśli.
My z remontów tylko przemalujemy ściany w dziecięcym na kolor. Ale dla mojego leniwca to tez duże przedsięwzięcie. Póki co przy okazji mnie zawiózł do castoramy żebym wybrała farbę, skrytykował te która wybrałam, wzięliśmy inna pod jego naciskiem i teraz mu powiedziałam ze nie ta, musi być innaCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Kala06 wrote:Cześć dziewczyny, ja ponownie w szpitalu, z takim krwotokiem ze ledwo stałam. Juz miałam nadzieje ze uda mi sie wyleżeć w domu
jestem strasznie przestraszona to juz 4 pobyt w szpitalu
z Dziewczynką w porządku, słyszałam serce i tyle sie dowiedziałam bo dr chyba nie był zadowolony ze go obudziłam, nienawidzę tych lekarzy, myślą ze są pępkiem świata a bo maja pieczątkę a w moim wieku są
Mała ja prawie Cię gonię z tym szpitalem, tylko że u mnie to szalejącą cukrzyca, nie zazdroszczę tych krwawień, dobrze że z dzidzia wsio ok. -
emikey wrote:Ja zbieram się do szpitala. Dostałam od gina skierowanie do okulisty mimo że nie mam i nigdy nie miałam problemów że wzrokiem. Hmm. Któraś z was też musiała zaliczyć okulistę?
-
Wachciowa - lekarz porażka no kurde... Dobrze, że z dzieckiem wszystko ok
a łożysko może się przemieścić, to, że w 14tc było np. troche z tyłu to może zrobić się z przodu, rozrasta sie o gdzieś musi w końcu zostać
Kala - brrr, nienawidzę plamień, krwawień, po prostu innego koloru tam niż powinien być. Trzymaj się
Lady_Savage - a jaką masz wadę wzroku? Sama duża wada sama w sobie krótkowzroczność, dalekowzroczność, astygmatyzm nie są wskazaniem. Jeśli nie ma patologicznych zmian czyt. odklejania siatkówki czy podwyższonego ciśnienia w gałce ocznej to nie ma zbyt wielu wskazań do cc ze względów okulistycznych.magdzia26 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyWachciowa co za kretyn z tego dr !!!!! Chore to jest !!! Tez bym sie wkur....i po badaniu juz zjechala dr od dolu do gory!!!!!!!
Kala najwazniejsze ze z dzieckiem ok !!! A krwawienia z krwiaka??
Ja dzisiaj na czczo 85 a po sniadaniu 148(((( skusilam sie na kawe z mlekiem i mam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKala- współczuje znowu stresu. Dobrze,że z maleństwem wszystko dobrze.
Wachciowa- co zrobić. Są i tacy konowały,że jak nie zapłacisz, to nie umieją być mili. Szkoda,że na takiego trafiłaś.
Emikey- ja byłam już u okulisty. gin kazał mi iść na początku ciąży na samą konsultację. Nie mam dużej wady. Poszłam i nie potrzebnie tamtemu powiedziałam o ciąży. Byłam w 7tyg. wcześniej miałam zapalenie spojówek i głownie to poszłam skonsultować. A on moje zapalenie spojówek olał. A potraktował mnie tak, jakbym przyszła po zaświadczenie do cc. Mimo,że mu tłumaczyłam,że nie po to przyszłam. Nie chciał mi powiedzieć jaka mam teraz wadę wzroku i że mam przyjść po ciąży, bo w ciązy mi się wzrok i tak pogorszy, to po co mi ta wiedza. Czułam się okropnie, mimo że to wizyta u okulisty. nie potrzebnie mu dałam wtedy kartę ciąży. Ale myślałam,że wpiszę mi że nie ma już zapalenia i jest wszystko dobrze. A on machnął,że nie ma przeciwwskazań oo porodu sn. A przecież skoro może mi sie pogorszyć, to wszystko może się zmienić pod koniec ciązy. -
Jacqueline wrote:Wachciowa - lekarz porażka no kurde... Dobrze, że z dzieckiem wszystko ok
a łożysko może się przemieścić, to, że w 14tc było np. troche z tyłu to może zrobić się z przodu, rozrasta sie o gdzieś musi w końcu zostać
Kala - brrr, nienawidzę plamień, krwawień, po prostu innego koloru tam niż powinien być. Trzymaj się
Lady_Savage - a jaką masz wadę wzroku? Sama duża wada sama w sobie krótkowzroczność, dalekowzroczność, astygmatyzm nie są wskazaniem. Jeśli nie ma patologicznych zmian czyt. odklejania siatkówki czy podwyższonego ciśnienia w gałce ocznej to nie ma zbyt wielu wskazań do cc ze względów okulistycznych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2017, 07:59
-
Dzięki za rady apropo moczu.
Dziś nie zaniosłam, bo nie miałam pojemniczka w domu... ;/ a wizytę i tak mam we wtorek więc myślę, że nic się nie stanie jak dziś zrobię. Ta próbka moczu z wyjątkowo wczesnej godziny bo o 3:40 się obudziłam... zazwyczaj wstaję na siku około 5:00. Zresztą biorę luteinę dopochwowo, seksik był wieczorek... więc nie wiem, czy nie stąd zanieczyszczenia, chociaż myłam się dokładnie wieczorem... Zobaczymy, nic mnie nie piecze, zero dolegliwości... -
nick nieaktualnyNas niestety czeka też malowanie. Pokój dla małego. Będziemy P.gabinet przerabiać. Musimy odmalować korytarz, salon i kuchnie. Niby mieszkamy 2 lata, ale jakoś to wszystko zakurzone. pół roku temu mieliśmy montaż schodów na poddasze i od tego kucia, osadzania, to te ściany jakoś brudne. Mąż się podjął zadania. Zobaczymy. Tak to zawsze on malował sufity,a ja ściany. chcemy to zrobić przed narodzinami w tym roku,żeby w przyszłym nie smrodzić, jak będzie jeszcze taki malutki.
-
Lady Savage wrote:- 6,5 oraz -7, z tego co mi mówili to się obawiają że przy tak dużej wadzie wzroku, będę mieć podwyzszone ciśnienie w gałkach, dlatego przed porodem muszę sprawdzić to ciśnienie, jeśli będzie ok, to rodzę normalnie.
haha, ta głupia mentalność xD widzicie, tak nam wpajają dookoła że sn to rodzenie normalne, że człowiek potem nie myśli co pisze. -
Szczesliwa_mamusia wrote:
Emikey- ja byłam już u okulisty. gin kazał mi iść na początku ciąży na samą konsultację. Nie mam dużej wady. Poszłam i nie potrzebnie tamtemu powiedziałam o ciąży. Byłam w 7tyg. wcześniej miałam zapalenie spojówek i głownie to poszłam skonsultować. A on moje zapalenie spojówek olał. A potraktował mnie tak, jakbym przyszła po zaświadczenie do cc. Mimo,że mu tłumaczyłam,że nie po to przyszłam. Nie chciał mi powiedzieć jaka mam teraz wadę wzroku i że mam przyjść po ciąży, bo w ciązy mi się wzrok i tak pogorszy, to po co mi ta wiedza. Czułam się okropnie, mimo że to wizyta u okulisty. nie potrzebnie mu dałam wtedy kartę ciąży. Ale myślałam,że wpiszę mi że nie ma już zapalenia i jest wszystko dobrze. A on machnął,że nie ma przeciwwskazań oo porodu sn. A przecież skoro może mi sie pogorszyć, to wszystko może się zmienić pod koniec ciązy.
Okulista u mnie i tak będzie wiedział, że ciąża bo na skierowaniu mam rozpoznanie: poronienie zagrażających. Teraz się doczytałam. I jestem.w szoku. Mój lekarz nic nie mówił o jakimkolwiek zagrożeniu wszystko jest ok. Nie wiem teraz co myślę. Czy wpisał tak by potraktowali mnie na cito czy prawdy mi nie mówi. 64 osoby w kolejce przede mną. Cudownie. -
nick nieaktualnyKamcia1988 wrote:Dzięki za rady apropo moczu.
Dziś nie zaniosłam, bo nie miałam pojemniczka w domu... ;/ a wizytę i tak mam we wtorek więc myślę, że nic się nie stanie jak dziś zrobię. Ta próbka moczu z wyjątkowo wczesnej godziny bo o 3:40 się obudziłam... zazwyczaj wstaję na siku około 5:00. Zresztą biorę luteinę dopochwowo, seksik był wieczorek... więc nie wiem, czy nie stąd zanieczyszczenia, chociaż myłam się dokładnie wieczorem... Zobaczymy, nic mnie nie piecze, zero dolegliwości...