Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Szczesliwa mamusia ja bym bardzo chciala nie jechac tam. Ale to nasi przyjaciele i nie wiem jak sie wymigac... A z mazur do Wroclawia kawał drogi. Dla mnie to trochę za dużo. Moze jeszcze porozmawiam z mężem, że to dla mnie za duzy wysilek, ale on tak chce jechac...
Nie wiem jakich uzyc argumentów.
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry drogie cioteczki, długo nas tutaj nie było, bo sporo się działo.
Mogę już się pochwalić, że bije we mnie serduszko małego Franciszka
Jesteśmy bardzo, bardzo szczęśliwi!!!Sunshine_111, Zołzimagic, Aztoria, k878, Jooozefka, magdzia26, Wachciowa, Jacqueline, ślązaczka, Kamcia1988, Eli, ara, Szczesliwa_mamusia, Nola, Anuśka...G lubią tę wiadomość
-
Modrzewiowa wrote:Dzień dobry drogie cioteczki, długo nas tutaj nie było, bo sporo się działo.
Mogę już się pochwalić, że bije we mnie serduszko małego Franciszka
Jesteśmy bardzo, bardzo szczęśliwi!!!
Gratulacje! U nas będzie Cezary
Wachciowa, Sunshine_111 lubią tę wiadomość
-
Opolanka 85 wrote:Kwestia gustu. Od 32 lat mam na imię Paulina i wcale nie czuję się z tym "okropnie" < pozwól, że w tym miejscu również użyję zniesmaczonej emotikonki
>
Tak jak piszesz, kwestia gustu, dlatego nie rozumiem czemu miałabyś czuć się zniesmaczona. Jednym podoba się to, drugim tamto i nie widzę problemu w tym, że dla kogoś moje imię czy imię, które wybrałam dla dziecka będzie nieładne, bo najważniejsze, że dla mnie jest najpiękniejsze. Debatowałyśmy tutaj raczej o próbie narzucania własnych propozycji albo nastawiania na zmianę imienia.magdzia26 lubi tę wiadomość
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
Mam pytanie może któraś się orientuje w 2014 przeszłam na L4 ciazowe później rok 80% płatnego macierzyńskiego i 2 mc zaleglego urlopu wypoczynkowego później wychowawczy i teraz znowu L4 ciazowe od końca maja... to L4 co teraz dostaje od której kwoty się powinno liczyć? Bo moja kadrowa twierdzi że to średnia z ostatnich 12 mc i nie ma znaczenia że to było 10 mc macierzyńskiego (80% pełnego wynagrodzenia) i 2 mc urlopu wypoczynkowego. Czy to L4 nie powinno być przypadkiem 100 % wynagrodzenia?
-
Dzięki dziewczyny. Mąż też mówi, że jak dr kazał się nie martwić to mam się nie martwić. Śluzówki mam przekrwione co widać po tym krwawieniu z nosa i może się zadrapnelam przy aplikowaniu luteiny, paznokcie mam długie. Tu jest niedalego centrum medyczne, ginekologa nie ma ale robią usg więc jak nie minie to pójdę. Magnez już wzięłam, nospe też mam muszę tylko ta wit. C kupić. Połowa ciąży bez ani jednej plamki to musialo akurat tutaj się stać
-
magdzia26 wrote:A ja mam na imię Kasia od 31 lat i niestety nigdy to imię mi się nie podobało
a to dlatego głównie ze połowa dziewczyn ze szkoły miała tak samo...
Dlatego ja wybrałam dla małej imię, którego nie będzie miało co drugie dzieckoNa studiach w grupie miałam 5 Magd...
Mnie i mężowi od dawna podobało się imię Julia, ale niestety od jakiegoś czasu stało się bardzo popularne i zrezygnowaliśmy. Ostatnio przechodziłam obok grupy przedszkolaków i przedszkolanka zawołała: "Zosia nr 1, Zosia nr 2"magdzia26 lubi tę wiadomość
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
Jejku siedzę w pracy 3 godziny dopiero, a plecy już czuję... Wczoraj pochodziliśmy trochę po mieście, później w samochodzie myślałam, że umrę. W domu na kanapie podkładałam sobie poduszkę, ale nic nie pomagało. Nie wiem już, jak temu zaradzić... tylko leżenie mi pomaga, a w pracy się nie położę
-
Co do imion to według mnie powinna być jedna zasada - a mianowicie imię powinno być takie ze dziecko niezależnie kim będzie w życiu dorosłym to nie będzie sie wstydzić swojego imienia bo akurat rodzice mieli "duża wyobraźnię"
magdzia26, k878, Opolanka 85, ara lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
nesairah wrote:Jejku siedzę w pracy 3 godziny dopiero, a plecy już czuję... Wczoraj pochodziliśmy trochę po mieście, później w samochodzie myślałam, że umrę. W domu na kanapie podkładałam sobie poduszkę, ale nic nie pomagało. Nie wiem już, jak temu zaradzić... tylko leżenie mi pomaga, a w pracy się nie położę
-
Cześć!
Nie wiem czy mnie pamiętacie czy nie, zameldowałam się tutaj na samym początku forum. Nie było mnie kawałek czasu, ale w wolnych chwilach podczytywałam co tam u Was słychac. Pozwolę sobie czasem się poudzielać, a już na pewno podpytać i skorzystać z rad doświadczonych Dziewczyn - bo ja świeża w tych tematach, pierwsze dziecko, także mało wiem.
Tak na marginesie napisze że u mnie 20tc, jeszcze pracuję i chcę pracować do końca sierpnia - o ile zdrowie pozwoli. Będzie chłopak, jesteśmy mega szczęśliwi i mamy nadzieję że do następnej wizyty, czyli do soboty siusiak się nie wchłonieBo moja mama kracze "zobaczysz że będzie dziewczynka", mimo fachowego oka lekarza.
Dodatkowo dodam że od tygodnia prześladują mnie chore myśli, może dlatego że chyba nie czuję jeszcze ruchów dziecka. Pisze chyba, bo coś tam czasem puknie - ale nie jestem pewna czy to czasami nie moje flakiCzekam na konkretne kopniaki!
Zapytam teraz w sobotę lekarza gdzie mam łożysko, Wy wiecie, a mi do głowy nie przyszło żeby zapytać.
I to tyle w ramach wstępumagdzia26, Szczesliwa_mamusia, Sunshine_111, Wachciowa, Nola lubią tę wiadomość
Aniołek [*]
Synek Maksymilian, 01.12.2017 -
magdzia26 wrote:A czemu nie pójdziesz na L4?
Szczerze powiem, że chciałam przepracować jeszcze jeden kwartał (do końca września), bo u mnie na koniec każdego kwartału są premie wysokości drugiej wypłaty, a wiadomo, że do macierzyńskiego będzie się wliczać. Do tej pory lekarz nie zaproponował mi L4 nawet, ja też nie pytałam i tak sobie póki co pracuję. Jestem trochę pracusiem :p -
78beti wrote:Co do imion to według mnie powinna być jedna zasada - a mianowicie imię powinno być takie ze dziecko niezależnie kim będzie w życiu dorosłym to nie będzie sie wstydzić swojego imienia bo akurat rodzice mieli "duża wyobraźnię"
Moja kuzynka dała córce na imię Margerita i niestety dzieciaki mówią na nią teraz "pizza"...Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
nick nieaktualnynesairah wrote:Jejku siedzę w pracy 3 godziny dopiero, a plecy już czuję... Wczoraj pochodziliśmy trochę po mieście, później w samochodzie myślałam, że umrę. W domu na kanapie podkładałam sobie poduszkę, ale nic nie pomagało. Nie wiem już, jak temu zaradzić... tylko leżenie mi pomaga, a w pracy się nie położę
mnie brzuch boli od siedzenia. Byle do 15 ehhh
-
nataliamonika wrote:Moja kuzynka dała córce na imię Margerita i niestety dzieciaki mówią na nią teraz "pizza"...
hahaha! mocne; chłopak koleżanki to Ariel; jako dorośli tylko za plecami mówimy o nim "Proszek"
wczoraj u nas chrzcili Milana; moje pierwsze skojarzenie było z AC Milan, chociaż w sumie w Czechach i okolicy występuje takie imię; mam nadzieję, że to ten drugi przypadek
co do Zoś i Zuz, Julii to się zgadzam - nigdy w życiu! imię ma być ładne na zawsze, biorę pod uwagę i znaczenie, i patronów, i popularność, i skojarzeniaCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nesairah wrote:Szczerze powiem, że chciałam przepracować jeszcze jeden kwartał (do końca września), bo u mnie na koniec każdego kwartału są premie wysokości drugiej wypłaty, a wiadomo, że do macierzyńskiego będzie się wliczać. Do tej pory lekarz nie zaproponował mi L4 nawet, ja też nie pytałam i tak sobie póki co pracuję. Jestem trochę pracusiem :p
Jak dobrze Cię rozumiem. Ogólnie siedzenie przed biurkiem to najgorsza pozycja dla kregosłupa. Ja z tymi bólami żyję już od 3 lat, ale ja jestem po operacji lędzwiowego, zresztą średnio udanej. W tym roku miałam przejść drugą i lekarze ostrzegali żeby w ciążę nie zachodzić. Stało sie inaczej dlatego teraz musze się na maxa oszczędzać, mimo tego nadal eksploatuje plecy siedząc w pracyBo bez pracy mi psycha siada, tez jestem pracuś...
Aniołek [*]
Synek Maksymilian, 01.12.2017 -
Dziewczyny, a ja mam pytanie, bo oczywiście zapomniałam zagadnąć na wizycie, jakie żele/maści na cięzkie nogi możemy używać? Jest tego pełno w aptece i sama nie wiem czy poczciwy Lioton wchodzi w rachubę