Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ma.ktoras z was taki objaw jak ciagly katar i.kichanie? Ja tak mam od miesiaca, kicham z 30razy dziennie, do tego katar...ale to nie przeziebienie bo zdrowo sie.czuje. nigdy tak.nie mialam. To objaw ciążowy czy alergia raczej?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2017, 14:12
-
Ja tak na szybko dziewczyny później doczytam co u Was...
Adasiowi odpadł siusiak ;P będzie Ania...jestem w szoku...wiadomo, że najważniejsze żeby zdrowe, ale już przyzwyczaiłam się do wizji samolocików i samochodów...a tu znów róż i falbanki
byle zdrowe pokocham jak własne ;P
Zaznaczcie proszę dziewczynkę
Iruletka, Aztoria, nataliamonika, Jacqueline, Zołzimagic, Edith, Lady Savage, Opolanka 85, k878, Szczesliwa_mamusia, ślązaczka, magdzia26, ara, Sunshine_111, Coco55 lubią tę wiadomość
Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
i aniołków (*) 2009;2014 -
No to mam jak to pani doktor powiedziała "perfekcyjnie zdrowego chłopca" niestety 5d się nie udało bo dziecko za małe. Potanili wizytę i zrobili 4d.
salenne, Aztoria, Jooozefka, nataliamonika, Zołzimagic, Edith, Opolanka 85, Iruletka, k878, Szczesliwa_mamusia, magdzia26, ara lubią tę wiadomość
-
Lunk_a wrote:Józefka a ostatnie badanie miałaś kiedy ?
To co to było ten siusiak na usg ?
Lekarz powiedział, że widzi siusiaka, ale nie może dopatrzeć jąder...więc powiedział, że chłopak na 80%...bo ten "siusiak" to może być pępowina...ja jestem bardzo xxxl, więc to badanie u mnie jest utrudnione...byłam w 17t6d wg usg a wg OM było wtedy 19.1d chyba...wydawało mi się, ze tez już raczej w tę stronę nie zmieni się...ja to ja jakoś tak doszłam do siebie, ale mąż jeszcze w szoku ;P
magdzia26 lubi tę wiadomość
Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
i aniołków (*) 2009;2014 -
Ja kupiłam kilka sztuk 56, najwięcej 62, i troszkę 68. Potem życie zweryfikowało ten zakup, i musiałam dokupić rozmiary 56. Bo długo nosiła ten rozmiar, chyba jak dobrze pamiętam z ostatnimi ciuchami 56 pożegnałyśmy się jak miała coś 5 miesięcy. Pamiętajmy że każde dziecko jest inne, mojej przyjacióki synek urodził się ze wzrostem 58, więc nawet nie użyła 56, a po miesiacu juz musiała zmieniać na 68.Aztoria wrote:Pytanie do doswiadczonych mam, do jakiego rozmiaru kompletowac wyprawke juz teraz? Bo nieraz np na blogach widze ze dziewczyny maja ubranka juz do roczku albo dalej, ale tak sobie mysle ze przeciez nie wiem co mi sie sprawdzi, czy nie wystarczy np do rozmiaru 68 kupic? Tym bardziej ze przy takiej dostepnosci i w dobie internetu to chyba nie problem na biezaco kupowac? Jak radzicie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2017, 15:02
Edith lubi tę wiadomość
3 cykl Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
-
Miałam tak w pierwszej ciąży, i wtedy się obawiałam że jak kichnę to urodzę xD, Ale było tak jak opisujesz, nawet pod rząd 10 razy kichałam.Zołzimagic wrote:Ma.ktoras z was taki objaw jak ciagly katar i.kichanie? Ja tak mam od miesiaca, kicham z 30razy dziennie, do tego katar...ale to nie przeziebienie bo zdrowo sie.czuje. nigdy tak.nie mialam. To objaw ciążowy czy alergia raczej?3 cykl Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
-
A to możliwe. Nie dopatrzył wszystkich znaków płci męskiejJooozefka wrote:Lekarz powiedział, że widzi siusiaka, ale nie może dopatrzeć jąder...więc powiedział, że chłopak na 80%...bo ten "siusiak" to może być pępowina...ja jestem bardzo xxxl, więc to badanie u mnie jest utrudnione...byłam w 17t6d wg usg a wg OM było wtedy 19.1d chyba...wydawało mi się, ze tez już raczej w tę stronę nie zmieni się...ja to ja jakoś tak doszłam do siebie, ale mąż jeszcze w szoku ;P
Gratulacje
Emilkey
Gratulacje:)
Zaraz zerknę czy przeważają chłopcy czy dziewczynki na wątku:)
Juz widzę pół na pół. Ale wiele płci nie wpisanych jeszcze. Widocznie dzieci nie ujawnione;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2017, 15:29
emikey, Jooozefka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej, hej kobietki ;*
Masakra jak mnie tu długo nie było. Pewnie nawet mnie nie pamiętacie
Pisałam na początku a później jakoś kiepsko się to potoczyło i wylądowałam w szpitalu cudem unikając operacji.
Mogę do was powrócić? ;> Przyjecie mnie spowrotem? ;*
Zaznaczam, że podczytuje was cały czas
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2017, 15:47
Lili91, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
Masz wpisaną córeczkę, tylko musisz niżej zjechać na tej pierwszej stronie. Bo ten wpis gdzie masz chłopca zaznaczonego, to tylko Tizzi może edytować, a poniżej masz post magdzi. Na sam dół prawie zjedźAmus87 wrote:Prosilam ostatnio o zmiane i nadal bez zmian
u mnie DZIEWCZYNKA Też to ostatnio odkryłam
magdzia26 lubi tę wiadomość
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
MyE wrote:Hej, hej kobietki ;*
Masakra jak mnie tu długo nie było. Pewnie nawet mnie nie pamiętacie
Pisałam na początku a później jakoś kiepsko się to potoczyło i wylądowałam w szpitalu cudem unikając operacji.
Mogę do was powrócić? ;> Przyjecie mnie spowrotem? ;*
Zaznaczam, że podczytuje was cały czas
Hej. Weteranki może pamiętają.
Jak się czujesz?
MyE lubi tę wiadomość
06.06.19 174
09.06.19 857
21.06.19
12.07.19 2.69cm
07.08.19 7.19cm💙 -
nick nieaktualnyMyE wrote:Hej, hej kobietki ;*
Masakra jak mnie tu długo nie było. Pewnie nawet mnie nie pamiętacie
Pisałam na początku a później jakoś kiepsko się to potoczyło i wylądowałam w szpitalu cudem unikając operacji.
Mogę do was powrócić? ;> Przyjecie mnie spowrotem? ;*
Zaznaczam, że podczytuje was cały czas
No pewnie, że możesz!
MyE lubi tę wiadomość
-
Ja szczerze powiem, że potrzebuje jeszcze kilku godzin żeby pożegnać się z tymi wszystkimi różowymi ubraniami. Zawsze chcieliśmy mieć parkę, z naciskiem na pierwsza dziewczynka. Ja wiedzialam od początku że to chłopak bo spłodzony dwa dni po owulacji, ale mąż ciągle mówił że dziewczynka dziewczynka dziewczynka i się nakręciłam na róż. Ale cieszę się, że jest zdrowe i ma bardzo silne rytmiczne serce. Postaram się wstawić zdjęcie ale jestem u teściów w Budapeszczcie więc tylko mogę screena tv zrobic
-
nick nieaktualnyWachciowa wrote:Hej. Weteranki może pamiętają. Jak się czujesz?
Teraz już jest ok. Miałam ostre zapalenie jelitka i chcieli mi je ciachnąć, Ci chirurdzy to sadyści. Tylko by cieli.
Udało się jakoś antybiotykami wszystko zaleczyć (oczywiście w szpitalu pod okiem specjalistów) więc po ciąży zobaczymy co tam się dzieje. Ale przyznam, że ból przeokrutny
teraz jedynie cukry mi skaczą jak na trampolinie i w poniedziałek muszę lecieć na glukozę. Umrę jak to wypije.
Ooo a przy okazji Amuus jeszcze raz dziękuję bardzo za rady dotyczące moich cukierków :*
