Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
MalaHD wrote:Haha okropne
Lady dlaczego bedziesz leżeć w szpitalu? Zuze też rodziłas na polnej?
Tak, rodziłam na Polnej, a do szpitala pójdę 26 listopada, bo jak to powiedziała moja ginekolog, znając historię poprzedniego porodu, żebym w drodze nie urodziła, skieruje mnie wcześniej.3 cykl
Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
-
nick nieaktualnyLady Savage wrote:Tak, rodziłam na Polnej, a do szpitala pójdę 26 listopada, bo jak to powiedziała moja ginekolog, znając historię poprzedniego porodu, żebym w drodze nie urodziła, skieruje mnie wcześniej.
Lady, a Twoja ginekolog pracuje na Polnej? Jak się nazywa? Ja chyba chcę rodzić w Raszei mimo, że lekarkę mam z Polnej. -
nick nieaktualnyNie martw się. Leżałam z dziewczyna w szpitalu, która była w 21tyg ciąży i też nie czuła ruchów. Jej dziecię było trochę leniwe. I nie chciało mi się tak ruszać. Być może, że Twoje rusza się w nocy, kiedy śpisz i jesteś spokojna, dlatego nie czujesz ruchowInvictia wrote:A ja właśnie po połówkowym, wszystko w porządku, łożysko na tylnej ścianie. A kopniaków jak nie było, tak nie ma.. nawet na usg mala mnie kopała, i położna pytała czy czuje, a ja nic nie czułam
-
nick nieaktualny
-
spokojnie wystarczy do 68 ...tym bardziej ze tak jak piszesz nie wiesz jaki rodzaj ubranek bedzie dla dziecka i Ciebie najwygodniejszyAztoria wrote:Pytanie do doswiadczonych mam, do jakiego rozmiaru kompletowac wyprawke juz teraz? Bo nieraz np na blogach widze ze dziewczyny maja ubranka juz do roczku albo dalej, ale tak sobie mysle ze przeciez nie wiem co mi sie sprawdzi, czy nie wystarczy np do rozmiaru 68 kupic? Tym bardziej ze przy takiej dostepnosci i w dobie internetu to chyba nie problem na biezaco kupowac? Jak radzicie?
[/url]
Aniołek 16.08.2016
-
hehehe juz zmienilam a ja sie coraz czesciej zastanawiam czy Teosiowi tez nie odpadnie siusiakJooozefka wrote:Ja tak na szybko dziewczyny później doczytam co u Was...
Adasiowi odpadł siusiak ;P będzie Ania...jestem w szoku...wiadomo, że najważniejsze żeby zdrowe, ale już przyzwyczaiłam się do wizji samolocików i samochodów...a tu znów róż i falbanki byle zdrowe pokocham jak własne ;P
Zaznaczcie proszę dziewczynkę na ostatnim usg mial zacisniete nozki .... jakos takie mam przeczucia...ale bylyby jaja 
Jooozefka lubi tę wiadomość
[/url]
Aniołek 16.08.2016 -
nick nieaktualnyNie wierzę co za ciąża. Ciągle ktoś mi robi przykrości. Juz psychicznie nie wytrzymuje. Ileż można. Ciągle tylko płacz i stres od samego początku. Biedne moje dzieciatko oby tylko wszystko było dobrze i mama mu nie zaszkodziła tymi nerwami. Nigdy w życiu nie myślałam że w ciąży spotka mnie tyle zła.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLady Savage wrote:Tak, rodziłam na Polnej, a do szpitala pójdę 26 listopada, bo jak to powiedziała moja ginekolog, znając historię poprzedniego porodu, żebym w drodze nie urodziła, skieruje mnie wcześniej.
No właśnie ja się zastanawiam jak to będzie u mnie, bo dopiero we wtorek tak na serio poruszymy ten temat z moją gin.
Wstępnie zapowiedziała, że będzie cc, bo przy pierwszym porodzie miałam za wąską miednice, więc to na pewno się nie zmieniło. Ale problem w tym, że ostatnim razem ledwo zdążyłam na porodówkę (cc na 10cm rozwarcia i to w biegu). A nastraszyła mnie już gin co może się stać gdy przy takiej wąskiej miednicy dojdzie do partych i porodu.
Dziwi mnie to strasznie, bo skoro to takie niebezpieczne to czemu w poprzedniej ciąży nikt przez całe 9 miesięcy nawet się tym nie zainteresował...Dopiero na porodówce mnie zmierzyli. -
nick nieaktualnyaga1402 wrote:Wiecie co jest najgorsze ze w nikim nie mam poparcia. Cokolwiek bym nie zrobiła nie powiedziała to zawsze źle to zawsze ja ta zła. Tyle osób co mnie zraniło od samego pocAtku ciąży to aż się w głowie nie mieści. A co ja im wszystkim robie ? Nigdy nic nikomu.nie powiedziałam złego nigdy nic od nikogo nie chciałam. A tak każdy mnie rani. Za co ?
Tu masz pełne poparcie
Wiem, że dopiero co wpadłam tu do was z buciorami, ale jestem pewna, że i dziewczyny i ja chętnie wysłuchamy co Cię trapi i pomożemy jak tylko możemy chociażby dobrym słowem i wsparciem.
Więc wal śmiało drzwiami i oknami gdy Ci źle lub gdy masz problem
-
Polecam raz czy drugi odpowiedzieć dosadnie osobie która cię rani i zobaczysz ze sie skończy. Ludzie maja w naturze ze jak wyczują ze mogą sobie na kimś pozwolić to, to robią. Uszy do góry najważniejsze są teraz nasze maleństwa w brzuchu i dla nich musimy być silneaga1402 wrote:Wiecie co jest najgorsze ze w nikim nie mam poparcia. Cokolwiek bym nie zrobiła nie powiedziała to zawsze źle to zawsze ja ta zła. Tyle osób co mnie zraniło od samego pocAtku ciąży to aż się w głowie nie mieści. A co ja im wszystkim robie ? Nigdy nic nikomu.nie powiedziałam złego nigdy nic od nikogo nie chciałam. A tak każdy mnie rani. Za co ?
https://www.maluchy.pl/li-73179.png
