Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Małysmoku - ja biore Luteine od samego początku i o ile wcześniej białe resztki, lekko rozwodnione bądź grudki leciały, tak ostatnio mam wrażenie jakbym popuszczała siku, tych resztek mniej a więcej jakby mętnej białej wody z grudkami. Wczoraj jak poszłam się kąpać i zanim pod prysznic weszłam to czuje, jak mi strużka po udzie leci, a tam taka biała woda, jak mleko koloru prawie. Tak po prostu chyba jest, no i w upały gorzej. Na innym wątku też koleżanka do mnie pisała, właśnie na etapie jak my jesteśmy, jakoś 18-19tc miała wtedy, były gorsze upały, też brała Luteinę dopochwową i właśnie taką wodnista wydzielinę miała. Więc chyba to normalne
Ale sprawdzić oczywiście można, samej mi to przez myśl przeszło
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Podobno można tez powąchać Ew posmakować, wody są słodkawe. Paski mogą nie zadziałać jeśli zdarza ci się zasadowy mocz (bo one pH sprawdzają), tzn dostaniesz fałszywie dodatni wynik i niepotrzebnie się nastresujesz.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualnyChicken ale ci fajnie. Tez bym chciała juz mieć wolne a to boom. ..robić trzeba.
wczoraj wieczorem maz wrócił z pracy siedzimy jemy kolacje a ja mówię ooo i dzidziuś dołączył zaczął mamę kopać .... a potem znowu i trzeci raz .... także przeszczesliwa byłam ;**k878, Aztoria lubią tę wiadomość
-
emikey wrote:Ile trwa rwa kulszowa? Teraz to już wyraźnie czuję, że to nie mięsień w pośladku
nie wiem czy macica naciska na jakoś nerw przy kręgosłupie czy co, ale zaczynam mieć małe problemy z mobilnoscia
Przed ciążą złapała mnie raz, dostałam b.silne leki i przeszło po ok tygodniu. Na początku ciąży (koło 10 tyg) złapała mnie drugi raz, leków nie brałam, k...icy dostawałam i przeszło po ok 3 tygodniach -
Wiecie co, biala wodnista wydzielina mnie nie martwi, tez mi cieklo po nodze szczegolnie nad ranem jak wstaje po nocy. Ale to byla woda. Przezroczysta. Dlatego sie wystraszylam. I bylo to takie nagle wyplyniecie, wlasnie mokre i cieple, ze nie wiedzialam czy sie zsikalam czy poszlo druga stroną. Sprawdzalam na węch ale jak biore i luteine i nystatyne to to nie mialo praktycznie zapachu, lekko tylko od lekow. Ale w nocy suchutko bylo, dlatego dzisiaj bede obserwowac. Podobno jak jest wyciek wod to na lezaco powinno byc nawet wiecej bo dzidziusia glowka podczas stania dziala.troszke jak.korek. Ale.nie wiem. Poszukam.dzisiaj jeszcze tych paskow, zeby w razie powtorki sprawdzic od razu. Ale.no stan przedzawalowy mialam.mowie wam....Lilka
Endometrioza, Hiperinsulinemia, Hiperprolaktynemia
-
Wody mają kolor różowy i pachną inaczej jak mocz jakby co, mały smoku. Dodatkowo nie przestają cieknący, jak się zacznie to lecą, leca, nie ważne czy stoisz czy leżysz.
Jeśli się martwisz to kup dziś paski na przyszłość, ale moim zdaniem to sie podsikalasWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 07:53
-
nick nieaktualnyMalysmoku ja Cię rozumiem. U mnie czasami też tak się zdarzy. Taki mam wodnisty śluz. Nie biorę nic dopochwowo. Jak byłam na wizycie, to lekarz powiedział, że mam sie tym nie martwić. Wydzielima jest prawidłowa. A któregoś razu postanowiliśmy się pokochociac z mężem i to dopiero cieklo. Myslalam, że to woda, a to całe nasienie z moim sluzem. Dosłownie jakbym sikala nie ta dziurka. Byłam przerażona. Ale poczekałam aż wszystko zleci. Położyłam się i obserwowałam. I całe szczęście, że gdzieś miałam ten spokój, bo później się nic nie działo. Oczywiście całą noc czuwałam i co jakiś czas podsłuchiwalam serducha, ale nie spanikowalam na tyle by jechać na IP. Seks w ciąży to nie dla mnie. Nie chce sie stresować. A jeszcze tyle się naczytałam o łożysku przodujacym, więc zapowiedziałam, że nasze przyjemności idą narazie na drugi plan
-
A ja w ogóle straciłam ochotę. Czuje się gruba i nie chce się rozbierać. Na początku ciąży byłam napalona jak arab na kurs pilotażu a teraz kompletnie nic.
Mi luteina nie wypływa, może ze 2 razy w tyg. Coś pocieknie, ja ją muszę wydłubac paluchem bo nie mam śluzu wcale.
I nadal nie czuję nic. Już zaczyna mnie to martwić... -
malysmok84 wrote:Wiecie co, biala wodnista wydzielina mnie nie martwi, tez mi cieklo po nodze szczegolnie nad ranem jak wstaje po nocy. Ale to byla woda. Przezroczysta. Dlatego sie wystraszylam. I bylo to takie nagle wyplyniecie, wlasnie mokre i cieple, ze nie wiedzialam czy sie zsikalam czy poszlo druga stroną. Sprawdzalam na węch ale jak biore i luteine i nystatyne to to nie mialo praktycznie zapachu, lekko tylko od lekow. Ale w nocy suchutko bylo, dlatego dzisiaj bede obserwowac. Podobno jak jest wyciek wod to na lezaco powinno byc nawet wiecej bo dzidziusia glowka podczas stania dziala.troszke jak.korek. Ale.nie wiem. Poszukam.dzisiaj jeszcze tych paskow, zeby w razie powtorki sprawdzic od razu. Ale.no stan przedzawalowy mialam.mowie wam....
To chyba urok tego etapu ciąży. Ja tak od dwóch dni mam te same odczucia. Biorę tylko 1 luteinę dziennie, więc prawie nic już mi nie wypływało. Teraz bardzo często czuję, że coś mi leci- szczególnie rano, przecież całą noc leżymy wszystko się zbiera a jak wstajemy o chlupNawet w cotygodniowych informacjach kalendarza belly jest info "Możesz zauważyć na swojej bieliźnie większą ilość śluzu szyjkowego" więc się nie przejmuję
-
MalaHD wrote:A ja w ogóle straciłam ochotę. Czuje się gruba i nie chce się rozbierać. Na początku ciąży byłam napalona jak arab na kurs pilotażu a teraz kompletnie nic.
Mi luteina nie wypływa, może ze 2 razy w tyg. Coś pocieknie, ja ją muszę wydłubac paluchem bo nie mam śluzu wcale.
I nadal nie czuję nic. Już zaczyna mnie to martwić...przez Skype się nie da.
Naczytałam się, że e ciąży powinno się zabezpieczać. A nam się wydawało, że to będzie taki beztroski czas. -
Ja jestem ciagle napalona, a moj za to.... no coz....nie wiem czy jestem dla niego ostatnio nieatrakcyjna czy to obawa o dziecko ale nie ma czadu...
-
nick nieaktualnynie wiem ale ja bym wolala sprawdzić u lekarza czy to nie wody. Nigdy mi nic po nogach nie ciekło a jak siku troche poleci to przecież nie leci po nogach. Moze troche poleciec ale az tyle ? dla spokoju bym sprawdziła bo to nie jest pierdoła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 08:26
-
nick nieaktualnyemikey wrote:Ja mam ochoteam zawsze, tylko męża zawsze nie mam
przez Skype się nie da.
Naczytałam się, że e ciąży powinno się zabezpieczać. A nam się wydawało, że to będzie taki beztroski czas. -
Amus87 wrote:my sie nie zabezpieczamy. Sperma moze powodowac przedwczesny poród ale na to mamy uważać w 3 trymestrze tak mi gin gadał
-
Jeśli ciąża jest bezproblemowa to nie ma przeciwwskazań żadnych do współżycia
Poza 1 incydentem z krwawieniem i parotygodniową przerwą wtedy w pierwszej ciąży, kochaliśmy się do końca normalnie, średnio 3 razy w tygodniu, po 30tc jak brzuch już był duży no to rzadziej bo po prostu niewygodnie było. Urodziłam 3 dni przed terminem z OM.12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyU nas na szczęście ochota na seks ogromna cały czas. To totalne przeciwieństwo tego co działo się ze mną w pierwszej ciąży więc mąż przeszczęśliwy
W pierwszej ciąży zero ochoty i trzymało mnie tak nawet rok po porodzie. Widomo, nie chciałam zaniedbywać mężusia więc tak czy inaczej nie rezygnowałam. Chodziłam nawet po lekarzach, bo nie wiedziałam co się ze mną dzieje, że nagle jestem taka "chłodna". Mąż martwił się, że to jego wina przez co mieliśmy mały kryzys. Ale na szczęście wszystko minęło z jego pomocą
Seks nie jest najważniejszy, wiadomo. Ale sama wiem, że źle bym się czuła gdyby nagle mój mąż nie chciał mnie dotykać czy wskoczyć ze mną do wyrka. A niestety czasem bywa taki okres i często nie jest to z naszej (czy ich) winy.
W takiej sytuacji obie strony są pokrzywdzone. -
nick nieaktualnyemikey wrote:My tez sobie darowalismy. Narazić czuję się dobrze, więc po co mężowi zabierać frajdę. Zwłaszcza, że zaszłam w ciążę po 1 razie bez, więc sie nie nacieszyć "wolnością" zbyt długo
nie ma przeciwwskazań to trzeba korzystać dziecko jest chronione. Czop nic nie przepuszcza