Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
salenne wrote:Iruletka, jak będziesz szukać takiego tankini to zwróć baczną uwagę żeby w staniku były miseczki. Ja większość modeli jakie widziałam miały tylko materiał... no, chyba, że lubisz sterczące sutki po wyjściu z wody
-
78beti wrote:Mi ciężko i duszno a do tego nie mam sie w domu gdzie podziać
Beti, zapraszam do mnie
Wprawdzie na piętrze mam wielką prasowalnie, bo narobiłam sobie zaległości, ale jest kanapa, więc się rozgościsz -
Dziewczyny, też macie wrażenie, że ciąże sypią się jak z rękawa?
Dowiedziałam się, że moja "wtyka" na oddziale gin-poł zaciążyła, kolejna wiadomość od bardzo dobrej koleżanki ze studiów,że czekają na drugie Dzieciątko...no...ciekawe to wszystko -
[QUOTE=[m]alina]Ja do tej pory nie mialam szyjki mierzonej. Ginekolog mi mowil, ze poki nie bede miala wylecznej infekji (jestem po kolejnej nystatynie i w nastepnym tygodniu ide na posiew) to on nie poleca mierzyć szyjki, bo bedzie roznosil infekcje i , ze jesli chce to moze mi ja zmierzyc, ale nie poleca. Także kazdy ginekolog ma inne podejście do roznych badan. Usg mialam wczoraj pierwsze od 13 tygodnia. Nastepne pewnie dopiero zrobi mi kolo 30 tygodnia, tak jak jest zalecane. Nie chodze do lerzarza na NFZ, tylko prywatnie. Za to mam czesto badania krwi i moczu. Ci dwa, trzy tygodnie ( co wizytę ogolnie mowiac).[/QUOTE]
a widzisz, a ja miałam ostatnio USG tylko przez brzuch i szyjkę niby zmierzyłaCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Modrzewiowa wrote:Dziewczyny, też macie wrażenie, że ciąże sypią się jak z rękawa?
Dowiedziałam się, że moja "wtyka" na oddziale gin-poł zaciążyła, kolejna wiadomość od bardzo dobrej koleżanki ze studiów,że czekają na drugie Dzieciątko...no...ciekawe to wszystkou mnie same ciąże w pracy, zaczęło się ode mnie w marcu i teraz wszyscy się śmieją żeby zamykać drzwi do mnie żeby więcej sie nie zaraziło, w moim kręgu 5 ciąż
W ogóle zaczął mi się już 25 tc a ja nie mam jeszcze NIC!
któraś jest ze mną?
ale jakoś nie mam czasu przez prace... muszę zacząć coś ogarniać bo obudzę się z ręka w nocniku
jak się czujecie? Ja miewam czasem lekkie skurcze, macie tez?
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
Rozmawiałam dzisiaj ze swoją położna stwierdziła że u mnie nic nie wskazują na cukrzyce ciążowa a test glukozy faktycznie mógł być zafalszowany i spokojnie mogę powtórzyć test glukozy więc w sobotę idę na drineczka
oby wyszedł dobrze bo zwariuje normalnie
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
_darkblueberry wrote:Ani nie mów
u mnie same ciąże w pracy, zaczęło się ode mnie w marcu i teraz wszyscy się śmieją żeby zamykać drzwi do mnie żeby więcej sie nie zaraziło, w moim kręgu 5 ciąż
W ogóle zaczął mi się już 25 tc a ja nie mam jeszcze NIC!
któraś jest ze mną?
ale jakoś nie mam czasu przez prace... muszę zacząć coś ogarniać bo obudzę się z ręka w nocniku
jak się czujecie? Ja miewam czasem lekkie skurcze, macie tez?
My też nic nie kupujemy. Ja już bardzo chcę ale mój M twierdzi że jeszcze za szybko.jak już wybierzemy się na pierwsze zakupy to później sama szybko nadrobie. Wózek mamy wybrany, o łóżeczku rozmawiamy- on chce turystyczne ja drewniane, musimy zobaczyć dotknąć. Póki co mój widział tylko turystyczne na wypasie, co uważam za zbędne.
zabiorę go do znajomego który ma drewniane łóżeczka i tam go "przekabace".
W tym roku 3 kuzynki już się rozsypaly- styczeń, kwiecień ( 2 tygodnie przed swoim ślubem), czerwiec. Później ja- termin 25.11, kuzynka termin 14.12 I koleżanka z pracy z terminem na koniec grudnia początek stycznia. Trochę nas jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2017, 13:37
-
78beti wrote:Mi ciężko i duszno a do tego nie mam sie w domu gdzie podziać
Chociaż tyle dobrze, że mały się rusza, ja jestem spokojniejsza dzięki temu
U mnie wysypu ciąż nie ma. Ja jestem jedyna w najbliższym otoczeniu. w sumie to nawet dzieciatych znajomych jakoś specjalnie nie mam. Każdy czeka i zwleka... a lata lecą -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAmus87 wrote:chyba i u nas bedzie kosz mojżesza a tak sie zapierałam ale mi sie podoba a mąż już ma w planach na urodzinki mi kupić
u nas te kosze sa po ok 200 zl i tez sie nadnim zastanawiam bo zawsze mozna postawic obok lozka i w nocy nie trzeba wstawac daleko -
Jeśli idzie o rzeczy dla Bąbla to moi rodzice malują łóżeczko po mnie, serio, serio. Jest w bardzo dobrym stanie, tylko trzeba lakier odświeżyć, więc lepiej zrobić to za wczasu. No i ma okrągłe szczebelki, a takiego to nie widziałam teraz.
Sąsiadka rodziła we wrześniu ubiegłego roku i już dostałam od niej wanienkę i stelaż, ale jest o dziwo bardzo stabilny i mocny. Solidniejszy niż te, które dotąd oglądałam w różnych sklepach.
Moja matula, bardzo rezolutna osoba, zwariowała już na punkcie wnuka. Szyje chyba ze 2 kompleciki pościeli i ochraniaczy na łóżeczko " ... bo przecież musisz mieć kompletami" - szalona kobieta, nie poznaję jej. Dodatkowo wynajduje w przeróżnych sklepach ubranka. Młody będzie miał więcej ciuchów niż ja, ale to trudne nie jest...a nawet więcej niż mój Poślubiony.
A jeśli idzie o pojawiające się ciąże ... żal mi tylko jednej dziewczyny z mojego otoczenia - kilka lat temu ciąża ektopowa, tylko 1 jajowód i do tej pory mimo starań, stymulacji nic. Widzę jak jej ciężko ... nawet nie wiem jak jej pomóc. Macie jakieś sugestie??? -
emilkey rosol jest najlepszy
Wszystko do gara, na gaz i robi się samo
Ja robię dzis chinszczyzne ale tez nie mam jakos na nic sily, rano wstalam, pocwiczylam, zjadlam, pokrecilam sie i zasnelam do 11
Mam poczucie ze marnuje czas ale energii brak. A mialo byc tak super w drugim trymestrze
emikey lubi tę wiadomość